Po co uwieść 7?
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Po co uwieść 7?
Jest bliźniaczy wątek o tytule "Jak uwieść 7?" - a ja zapytam: po co uwieść 7?
Czyli innymi słowy: co Siódemka uważa, że potrafi dać/zapewnić/zaoferować/etc swojemu partnerowi. Zamieniam się w słuch i czekam uważnie na self-promotion Siódemek ;]
Czyli innymi słowy: co Siódemka uważa, że potrafi dać/zapewnić/zaoferować/etc swojemu partnerowi. Zamieniam się w słuch i czekam uważnie na self-promotion Siódemek ;]
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Pędzący Bakłażan
- VIP
- Posty: 2637
- Rejestracja: sobota, 15 listopada 2008, 21:44
Re: Po co uwieść 7?
Kolejny temat z serii: "Och, ach, ja pierdolę".
Już, już idę, nic nie mówiłem. Kiedyś coś napiszę o ludzkiej porze. Możesz mnie bugciu śmietniczkować
Już, już idę, nic nie mówiłem. Kiedyś coś napiszę o ludzkiej porze. Możesz mnie bugciu śmietniczkować
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Po co uwieść 7?
Ale ja pytam na poważnie - Siódemki razem z Czwórkami są często przedstawiane jako narcyzi. W związku z tym, chcę poznać ich opinie na własny temat: czy wiedzą, czym kuszą potencjalnego partnera (zarówno kobiety-7, jak i mężczyźni-7) i potrafią to określić?
Pytanie jest ważne i zadaję je na poważnie. Wiem, że na tym akurat subforum ciężko liczyć na poważne odpowiedzi, ale i tak na takowe właśnie liczę...
Pytanie jest ważne i zadaję je na poważnie. Wiem, że na tym akurat subforum ciężko liczyć na poważne odpowiedzi, ale i tak na takowe właśnie liczę...
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Re: Po co uwieść 7?
Wielu ludzi nie chcę wiedzieć jaka będzie ich przyszłość... szczególnie jeśli nie do końca ma być świetlana. Mając na oku np taką dwójkę (jeśli to jest wzajemne zainteresowanie) zastanawiamy się jaka będzie nasza wspólna przyszłość. Widzimy także negatywy... podrywając siódemkę tyle czasu i energii pakujemy w zdobycie i usidlenie, że nasze myśli nie wędrują ku przyszłości... Za dużo sił wkładanych jest w teraźniejszość. Siódemka kusi tym, że jest wolna, a przynajmniej chce. Przy tym bywa czarująca i sprawia, że my również czujemy się wolni. Będąc np z dwójką odczuwamy pewne zobowiązania, niekoniecznie te miłe.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
- Aleksandrowa
- Moderator
- Posty: 1452
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
- Enneatyp: Zdobywca
Re: Po co uwieść 7?
Siódemka: Czyż nie jestem wspaniały ?boogi pisze:Ale ja pytam na poważnie - Siódemki razem z Czwórkami są często przedstawiane jako narcyzi.
Czwórka: Ależ jam poetyczna. Czyż nie jestem wspaniała ?
Siódemka: Oboje jesteśmy wspaniali.
Czwórka: Och, ach...
I oboje zanurzyli sie w swej wspaniałości.
Po to sie uwodza, zeby sie mogli nawzajem podziwiać.
Did you see SEE se?
Trójkowdwójkę
Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.
John Perry Barlow
Trójkowdwójkę
Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.
John Perry Barlow
Re: Po co uwieść 7?
ok, mnie ciągle kręcą jakieś siódemki, więc mogę powiedzieć ze swojej strony, że:
-są pozytywnie nastawione, entuzjastyczne, nie przytłaczają czarnymi wizjami, których sama nie lubię i które odsuwam
-można się przy nich po prostu cieszyć i nie wychodzić na płytkiego debila, bo one wbrew pozorom zdają sobie sprawę, że też masz problemy (bo same je mają), ale nie musisz o nich bez przerwy mówić
-są czarujące, raczej śmiałe, a nie siedzące w kącie i zakompleksione - a to mi się po prostu podoba
-znają swoją wartość (nawet jeśli ją mocno wyolbrzymiają)
-fajnie (mi) się z nimi rozmawia
-nie masz ich w garści (bardzo istotny element, żeby kogoś od siebie uzależnić - nie możesz go mieć, więc chcesz jeszcze bardziej!), nie kleją się, nie wyznają uczuć sto razy dziennie ze wzrokiem smutnego pieska
-nie krytykują cię zanadto, bo same tego nie lubią, nie przyczepiają się o byle co
jest tylko jeden problem, który zresztą już się pojawił - łatwo je uwieść, trudno utrzymać przy sobie
-są pozytywnie nastawione, entuzjastyczne, nie przytłaczają czarnymi wizjami, których sama nie lubię i które odsuwam
-można się przy nich po prostu cieszyć i nie wychodzić na płytkiego debila, bo one wbrew pozorom zdają sobie sprawę, że też masz problemy (bo same je mają), ale nie musisz o nich bez przerwy mówić
-są czarujące, raczej śmiałe, a nie siedzące w kącie i zakompleksione - a to mi się po prostu podoba
-znają swoją wartość (nawet jeśli ją mocno wyolbrzymiają)
-fajnie (mi) się z nimi rozmawia
-nie masz ich w garści (bardzo istotny element, żeby kogoś od siebie uzależnić - nie możesz go mieć, więc chcesz jeszcze bardziej!), nie kleją się, nie wyznają uczuć sto razy dziennie ze wzrokiem smutnego pieska
-nie krytykują cię zanadto, bo same tego nie lubią, nie przyczepiają się o byle co
jest tylko jeden problem, który zresztą już się pojawił - łatwo je uwieść, trudno utrzymać przy sobie
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem
coś na kształt siódemko-dziewiątki
coś na kształt siódemko-dziewiątki
Re: Po co uwieść 7?
Można z nimi pogadać praktycznie na każdy temat, bo wszystko jest dla nich ciekawe i interesujące ^^
- SuperDurson
- Moderator
- Posty: 2939
- Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kraków
Re: Po co uwieść 7?
Pewnie.. tylko na jak długo? 8)
Re: Po co uwieść 7?
na krótko
ale czasem lepiej krótko i fajnie, niż długo i nudno
tylko potem trauma jest
ale czasem lepiej krótko i fajnie, niż długo i nudno
tylko potem trauma jest
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem
coś na kształt siódemko-dziewiątki
coś na kształt siódemko-dziewiątki
- Petroniusz
- Posty: 283
- Rejestracja: niedziela, 25 stycznia 2009, 15:24
Re: Po co uwieść 7?
bo ja w ogóle zastanawiam się, czy nie jestem 7 albo przynajmniej w7, ale nie chce mi się już tego rozkminiać
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem
coś na kształt siódemko-dziewiątki
coś na kształt siódemko-dziewiątki
Re: Po co uwieść 7?
żeby wykorzystać a potem zostać znajomymi od browarka. a jak się znowu zachce to wykorzystać jeszcze raz tym lekkoduchom raczej to nie powinno przeszkadzaćboogi pisze: po co uwieść 7?
- SuperDurson
- Moderator
- Posty: 2939
- Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kraków
Re: Po co uwieść 7?
No i perwer skwitował..
Całkiem trafnie
Całkiem trafnie
Re: Po co uwieść 7?
Nie uwodźcie Siódemek, Drodzy.
Nie życzę żadnej Siódemce, ni N-ce, żeby trafiła na ludzi tak dalece posługującymi się typologiami ludzi. Ktoś, kto widzi świat jedynie podług szufladek, sztucznych, naukowo sankcjonowanych kategorii, używa mało rozumu i niewiele serca.
Po co uwieść Siódemkę? Z tego samego powodu, dla którego uwodzi się człowieka bez względu na typ. Dany człowiek to bardzo skomplikowana istota, niepowtarzalna, zdolna do miłości, logicznego myślenia i podejmowania samodzielnych decyzji.
Nie życzę żadnej Siódemce, ni N-ce, żeby trafiła na ludzi tak dalece posługującymi się typologiami ludzi. Ktoś, kto widzi świat jedynie podług szufladek, sztucznych, naukowo sankcjonowanych kategorii, używa mało rozumu i niewiele serca.
Po co uwieść Siódemkę? Z tego samego powodu, dla którego uwodzi się człowieka bez względu na typ. Dany człowiek to bardzo skomplikowana istota, niepowtarzalna, zdolna do miłości, logicznego myślenia i podejmowania samodzielnych decyzji.