Czytałem kiedys o Ponurym, zaimponował mi wtedy tym co robi.qos pisze:nie miałam nigdy. nie mam dalej. moze czasem był major ponury-jako symbol zycia z jakims pewnikiem działania.
Autorytety Piątek ;)
- Magiliana
- Posty: 173
- Rejestracja: wtorek, 2 września 2008, 13:42
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: własny świat
Nie mam konkretnego autorytetu. Trudno byłoby mi znaleźć osobę, którą chciałabym naśladowac absolutnie we wszystkim. Ludzi idealnych nie ma jak wiadomo. Często podziwiam kogoś za jakieś umiejętności w określonej dziedzinie i staram się chociaż w pewnym stopniu mu dorównać. Jeśli się nie udaje, trudno, przynajmniej wiem, że zrobiłam wszystko co w mojej mocy, by stać się lepsza.
5w4
"Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć."
"Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć."
Ja przez długi czas nie miałem autorytetów. Obecnie takim jest pewien naukowiec, od którego sporo się nauczyłem. Naturalnie nie ma autorytetów absolutnych, ale ten konkretny sprawdza sie jako naukowiec, nauczyciel (mistrz?), szef i jako człowiek (moralność/podejście do innych ludzi).
5w4/INTP/ sp/sx/so
-
- Posty: 302
- Rejestracja: niedziela, 8 marca 2009, 13:39
Re: Autorytety Piątek ;)
Autorytet? Nigdy.
Ewentualnie mogę cenić jakąś osobę za jej osobowość i wiedzę
Ewentualnie mogę cenić jakąś osobę za jej osobowość i wiedzę
- grasshopper
- Posty: 62
- Rejestracja: czwartek, 12 listopada 2009, 22:27
- Kontakt:
Re: Autorytety Piątek ;)
Dziwne jesteście piątki, albo ja tu odstaję. Autorytetów mam całkiem sporo, i to z różnych dziedzin. Teraz mógłbym przynajmniej pięć wymienić.
5w4
tsm wl bvr jf
tsm wl bvr jf
Re: Autorytety Piątek ;)
Uważam że jestem zbyt inteligentną osobą by musieć szukać wzorców według których miałbym postępować w innych osobach które wcale nie są doskonalsze ode mnie.
-
- Posty: 796
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58
Kogo piątki darzą respektem?
Ciekawy jestem czy są jakieś postacie, konkretne osoby, żyjące obecnie albo historyczne, które darzycie za coś respektem. Za coś co zrobili, co wymyślili, za cokolwiek.
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8
Re: Kogo piątki darzą respektem?
... zaskoczyłeś mnie...
Cholernie trudne pytanie. Naprawdę trudno znaleźć mi osobę którą darzyłbym jakimś wyjątkowym respektem.
Być może wyda się to banalne, ale największym respektem ze wszystkich ludzi martwych i żyjących darzę własną matkę. Nie dlatego "że nią jest", ale dlatego że jest kobietą która mimo wielu przeciwności losu potrafiła poradzić sobie przez bardzo długie lata utrzymując sama z siebie dom w nie byle jakim stanie, dzień w dzień tocząc bój z domownikami których spokojnie można by zamknąć w pokojach bez klamek, a obecnie pracuje niekiedy i 2 lub 3 dni pod rząd jedynie z 4-5 godzinną przerwą na sen. Do diabła z "wielkimi uczonymi". Wątpię by wielu wytrzymało coś takiego przez tyle lat co ona.
Poza nią... cóż... przez długi czas myślałem że Einstein był naprawdę wielkim człowiekiem, ale... popełnił serię pomyłek które doprowadziły do tragicznych konsekwencji. Faktycznie, był wspaniały w tym co robił, ale istnieje jednak to "ale" :/
Cholernie trudne pytanie. Naprawdę trudno znaleźć mi osobę którą darzyłbym jakimś wyjątkowym respektem.
Być może wyda się to banalne, ale największym respektem ze wszystkich ludzi martwych i żyjących darzę własną matkę. Nie dlatego "że nią jest", ale dlatego że jest kobietą która mimo wielu przeciwności losu potrafiła poradzić sobie przez bardzo długie lata utrzymując sama z siebie dom w nie byle jakim stanie, dzień w dzień tocząc bój z domownikami których spokojnie można by zamknąć w pokojach bez klamek, a obecnie pracuje niekiedy i 2 lub 3 dni pod rząd jedynie z 4-5 godzinną przerwą na sen. Do diabła z "wielkimi uczonymi". Wątpię by wielu wytrzymało coś takiego przez tyle lat co ona.
Poza nią... cóż... przez długi czas myślałem że Einstein był naprawdę wielkim człowiekiem, ale... popełnił serię pomyłek które doprowadziły do tragicznych konsekwencji. Faktycznie, był wspaniały w tym co robił, ale istnieje jednak to "ale" :/
-
- Posty: 302
- Rejestracja: niedziela, 8 marca 2009, 13:39
Re: Kogo piątki darzą respektem?
Nie mogę darzyć respektem osoby, której nie znam, choćby była najgenialniejszym naukowcem. Oczywiście szanuję uczonych za to, co zrobili dla ludzkości, ale dopatrywałabym się w tym interesownej pomocy. Szczególnie cenię osobowość (co napisałam już wcześniej), a nie mogę jej ocenić jedynie z opowieści innych. Dlatego szczególnym respektem darzę mojego polonistę. Uwielbiam jego ironię, dygresje i szczególnie cenię za inteligencję. Stara się nikogo nie oceniać (choć drażni go lenistwo i niesłowność) i każdemu daje szansę, ponieważ jak sam mówi - ciągle się uczy i ma świadomość swojej niewiedzy Jestem mu wdzięczna za to, że podbudował moją wiarę w siebie i pomimo swojej ciężkiej choroby, pomaga swoim uczniom i myśli o wykorzystaniu ich potencjału. I co najważniejsze - robi to bezinteresownie.
Ostatnio zmieniony piątek, 15 stycznia 2010, 15:52 przez Kryzysowa_narzeczona, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Autorytety Piątek ;)
Boguś!
Jestem rad, że żyli tacy różni ludzie, którzy wynaleźli kilka przydatnych drobiazgów, dzięki czemu mam internet, tv, prąd, ciepłą wodę i gaz, medycynę tak rozwiniętą, że nie umrę na byle przeziębienie, mam okulary zamiast kawałka szybki z kroplą wody do czytania, telefon ma rozmiar kalkulatora kieszonkowego, a nie walizki, nie musze jechać 2 tygodnie konno nad morze, bo są auta i pociągi, mogę sobie poczytać fajną książkę, przy dobrej muzyce, albo obejrzeć ciekawy film. Można by jeszcze sporo wymienić, a znalezienie wszystkich tych ludzi długo by zajęło.
Jestem rad, że żyli tacy różni ludzie, którzy wynaleźli kilka przydatnych drobiazgów, dzięki czemu mam internet, tv, prąd, ciepłą wodę i gaz, medycynę tak rozwiniętą, że nie umrę na byle przeziębienie, mam okulary zamiast kawałka szybki z kroplą wody do czytania, telefon ma rozmiar kalkulatora kieszonkowego, a nie walizki, nie musze jechać 2 tygodnie konno nad morze, bo są auta i pociągi, mogę sobie poczytać fajną książkę, przy dobrej muzyce, albo obejrzeć ciekawy film. Można by jeszcze sporo wymienić, a znalezienie wszystkich tych ludzi długo by zajęło.