(S) PROJEKCJA największą siłą szóstek!
- SuperDurson
- Moderator
- Posty: 2939
- Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kraków
Projekcja to rzutowanie własnych stanów, intencji na cel za pomocą wyobraźni. Tak, mówimy też o wyobraźni.Kemal Pasza pisze:Chyba nie mówicie o projekcji, a po prostu o wyobraźni, która notabene jest u Szóstki nadzwyczaj rozwinięta.
O tym właśnie mówię. Jak chcesz żeby była przekleństwem to nim będzie. "Mam czarne okulary. WŁAŚNIE ŻE ICH NIE ZDEJMĘ!"Kemal Pasza pisze:Projekcja to żaden dar, to przekleństwo.
Projekcja szóstki to nic innego jak przewidywanie serii roznych mozliwosci dotyczacych wydarzen z nalozonym filtrem wyboru na te WYBRANE.G.I.Joe pisze: Projekcja szóstki to nic innego jak przewidywanie serii roznych mozliwosci dotyczacych wydarzen z nalozonym filtrem wyboru na te najczarniejsze.
Jeśli wybierzesz czarne okulary - to tak.G.I.Joe pisze:To faktycznie przeklenstwo prowadzace do kleski.
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Czarnowidz, w sensie takim, że na początku swojej drogi intelektu używa błędnie - do przewidywania czarnych scenariuszy, najgorszych możliwych wydarzeń. Oczywiście cały czas w jednym punkcie siedzieć nie musi - może się rozwinąć i swój dar "przewidywania" (czy też może lepiej: szacowania, oceniania) przyszłości wykorzystać bardziej pozytywnie. Czarnowidz widzi co złego może wydarzyć się w przyszłości, ale czy się na tym skupi, czy też spróbuje to ominąć - taki ma wybór. I chyba też o to Dursonowi chodziło kiedy mówił o okularach; nie tyle o widzenie jedynie dobrych rzeczy, ale też o wykorzystywanie czarnych przewidywań do tego, by je ominąć, a nie w nie wpaść.G.I.Joe pisze:Typ szesc jest opisany w enneagramie jako czarnowidz. Dlatego napisalem najczarniejsze.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
Zgadza sie, lecz punktem bazowym projekcji szóstki sa wlasnie czarne scenariusze, a nie wybrane. W miare swojego wzrostu filtr u szostki z czarnych scenariuszy zmieni sie na bardziej obiektywny i wtedy dopiero wyraz WYBRANE bedzie mial sens w tym kontekscie.boogi pisze:Czarnowidz, w sensie takim, że na początku swojej drogi intelektu używa błędnie - do przewidywania czarnych scenariuszy, najgorszych możliwych wydarzeń. Oczywiście cały czas w jednym punkcie siedzieć nie musi - może się rozwinąć i swój dar "przewidywania" (czy też może lepiej: szacowania, oceniania) przyszłości wykorzystać bardziej pozytywnie. Czarnowidz widzi co złego może wydarzyć się w przyszłości, ale czy się na tym skupi, czy też spróbuje to ominąć - taki ma wybór. I chyba też o to Dursonowi chodziło kiedy mówił o okularach; nie tyle o widzenie jedynie dobrych rzeczy, ale też o wykorzystywanie czarnych przewidywań do tego, by je ominąć, a nie w nie wpaść.G.I.Joe pisze:Typ szesc jest opisany w enneagramie jako czarnowidz. Dlatego napisalem najczarniejsze.
Swoim postem chcialem rozgraniczyc wyraznie pojecie projekcji u szostki od projekcji ogolnie. U typowej szostki projekcja dziala wadliwie wlasnie przez swoja szostkowa nature.
- SuperDurson
- Moderator
- Posty: 2939
- Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kraków
Typowej dla czyjego opisu jakiego sześć?
Ja mam wrażenie, że przeczytałeś opisik, albo tych opisików pińć i cfaniakujesz stereotypami. Sam mówisz, że nie znasz żadnej szóstki.
TO PO CO MÓWISZ JAKIE SĄ JAK ICH NIE ZNASZ??
Zdenerwowałem się bo Twoje wypowiedzi są dla mnie pozbawione podstaw. Jakichkolwiek. Wyhalucynowałeś sobie i teraz nam wmawiasz że na pewno tak bo taka jest Twoja halucynacja niepodparta niczym konkretnym. Jak z tobą gadać?
Ja mam wrażenie, że przeczytałeś opisik, albo tych opisików pińć i cfaniakujesz stereotypami. Sam mówisz, że nie znasz żadnej szóstki.
TO PO CO MÓWISZ JAKIE SĄ JAK ICH NIE ZNASZ??
Zdenerwowałem się bo Twoje wypowiedzi są dla mnie pozbawione podstaw. Jakichkolwiek. Wyhalucynowałeś sobie i teraz nam wmawiasz że na pewno tak bo taka jest Twoja halucynacja niepodparta niczym konkretnym. Jak z tobą gadać?
Na dobra sprawe moglbym powiedziec ze szóstkami sa Marek, Jasiek i Malgosia poniewaz przejawiaja duze spektrum zachowan typu szesc. Dla mnie to by bylo jednak zbyt wielkie uproszczenie dlatego celowo go uniknalem.
Typ szesc jest opisany w sposob rozmyty. Nie da sie okreslic ile ilosciowo konkretnych cechy typu szesc czynia z czlowieka szostke. Sama projekcja szostkowa napewno tu nie wystarczy. Podobnie jak lojalnosc lub nawet paranoja.
Powiedzmy ktos jest oddany swoim bliskim znajomym od 25 lat i nadal utrzymuje z nimi regularne kontakty. Ma zone, dzieci, stosuje sie do przepisow ruchu drogowego. Chodzi do kosciola co niedziele. Jest juz fobijna szóstka wg Ciebie?
To zupelnie tak jakby dac za wzor konkretnego czlowieka i zapytac ilu znasz ludzi takich samych jak ten?
Problem z typem szesc jest taki ze posiada on pare wzajemnie niepowiazanych ze soba rdzeni, ktore powinny rzekomo tworzyc osobowosc. Nie da sie jasno stwierdzic, ktore z tych rdzeni sprawiaja ze czlowiek stal sie juz szostka. Z latwoscia mozna jednak stwierdzic ile ma cech z szostki.Jesli sadzisz inaczej to udowodnij mi mistrzu co wspolnego ze soba ma lojalnosc z projekcja w kontekscie posluszenstwa badz buntu ?
Od razu zastrzegam ze nie ze wszystkimi typami jest tak samo jak z szostka np. opis typu piec tworzy czytelne jadro, a reszta cech piatki wspolgra z tym jadrem. Jadrem tym jest WYCOFANIE.
Jesli znajdziesz mi jadro szostki wyraznie odroznijace ten typ od innych typow to skonczymy ten temat.
Typ szesc jest opisany w sposob rozmyty. Nie da sie okreslic ile ilosciowo konkretnych cechy typu szesc czynia z czlowieka szostke. Sama projekcja szostkowa napewno tu nie wystarczy. Podobnie jak lojalnosc lub nawet paranoja.
Powiedzmy ktos jest oddany swoim bliskim znajomym od 25 lat i nadal utrzymuje z nimi regularne kontakty. Ma zone, dzieci, stosuje sie do przepisow ruchu drogowego. Chodzi do kosciola co niedziele. Jest juz fobijna szóstka wg Ciebie?
To zupelnie tak jakby dac za wzor konkretnego czlowieka i zapytac ilu znasz ludzi takich samych jak ten?
Problem z typem szesc jest taki ze posiada on pare wzajemnie niepowiazanych ze soba rdzeni, ktore powinny rzekomo tworzyc osobowosc. Nie da sie jasno stwierdzic, ktore z tych rdzeni sprawiaja ze czlowiek stal sie juz szostka. Z latwoscia mozna jednak stwierdzic ile ma cech z szostki.Jesli sadzisz inaczej to udowodnij mi mistrzu co wspolnego ze soba ma lojalnosc z projekcja w kontekscie posluszenstwa badz buntu ?
Od razu zastrzegam ze nie ze wszystkimi typami jest tak samo jak z szostka np. opis typu piec tworzy czytelne jadro, a reszta cech piatki wspolgra z tym jadrem. Jadrem tym jest WYCOFANIE.
Jesli znajdziesz mi jadro szostki wyraznie odroznijace ten typ od innych typow to skonczymy ten temat.
Wiele typów z zewnątrz wygląda tak samo i rzadko da się z całą pewnością stwierdzić, jaki ktoś ma naprawdę typ jedynie na podstawie obserwacji jego zachowań. Trzeba go bliżej poznać, trzeba się dowiedzieć, z czym sam się identyfikuje, co tak naprawdę stanowi rdzeń jego osobowości.Powiedzmy ktos jest oddany swoim bliskim znajomym od 25 lat i nadal utrzymuje z nimi regularne kontakty. Ma zone, dzieci, stosuje sie do przepisow ruchu drogowego. Chodzi do kosciola co niedziele. Jest juz fobijna szóstka wg Ciebie?
Szóstka MA czytelne jądro. Jest nim strach i potrzeba bezpieczeństwa. Z niego wynika wszystko, to, jaka jest, jak reaguje, do czego dąży: lojalność, reakcja ucieczka/atak, zwątpienie w siebie i wszystko wokół, bunt/podporządkowanie. Co nie znaczy, że każda Szóstka buduje na tym rdzeniu to samo. Właśnie rzecz w tym, że możliwości jest wiele, bo strach jest wyjątkową emocją, wywołującą szeroką gamę odpowiedzi. Stąd też wewnętrzna sprzeczność i niespójność osobowości Szóstki która sprawia, że Szóstka sama w sobie się gubi.
Nie uważam, żeby to, co piszesz, to były bzdury, w sumie każdy głos wniesiony do dyskusji może doprowadzić do jakichś ciekawych wniosków, ale zgadzam się po części z SuperDursonem. Masz prawo do odczuć, teorii itp., ale bierz poprawkę na to, że aby naprawdę zrozumieć jakiś typ, nie wystarczy zapoznać się z jego opisem. Szczególnie, że Sześć to ciężki przypadek.
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać
czego trzeba by się bać
Może w Twoim, swoistym rozumieniu. Nie w psychologii. Nie lubię tej Twojej nowomowy - cel, rzutowanie [sic!]. Ja zacytuję prosty przykład:SuperDurson pisze:Projekcja to rzutowanie własnych stanów, intencji na cel za pomocą wyobraźni. Tak, mówimy też o wyobraźni.
Matka krzyczy na dziecko. Sądzi, że dziecko jest wyjątkowo agresywne. W rzeczywistości sama jest agresywna.
Projekcja często uzasadnia agresywne zachowania poprzez podbudowywanie wiary w agresywne nastawienie całego świata i konieczność samoobrony. Staje się to wówczas typowym symptomem paranoi.
Nie muszę chyba dodawać, że niezdrowa Szóstka to niezły paranoik.
Spodziewalem sie podobnej odpowiedzi. Niestety jest ona wartosciujaca i umieszczajaca typ szesc na dolnych pietrach piramidy Maslova przez co nie moze byc poprawna bo zalozenie jest ze nie ma typow lepszych i gorszych.Rinn pisze:Szóstka MA czytelne jądro. Jest nim strach i potrzeba bezpieczeństwa. Z niego wynika wszystko
1. Potrzeby fizjologiczne -
2. Potrzeby bezpieczeństwa - enneagramowe 6 jak w pysk strzelil.
3. Potrzeby milosci - czyzby dwojka?
4. Potrzeby szacunku i uznania - no i mamy trojeczke.
5. Potrzeby samorealizacji - to by pasowalo do wszystkich typow enneagramu.
Czekam na nowe tym razem niewartosciujace jadro typu 6.
- SuperDurson
- Moderator
- Posty: 2939
- Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kraków