Rozpoznanie typu

[Amber]

Trafny żart nie zależy od typu

[chottomatte]

Haha ;D Mnie też dużo ludzi mówi, że ja zawsze jestem wesoła. W zasadzie to chyba taki jest mój naturalny stan i dobrze mi z tym. Nie wiem, chyba tak po prostu jestem zaprogramowana. Nie jestem chodzącym klaunem, ale stan mojego ducha można określić jako - pogodny. Trafny żart to już nie tylko 7 - chyba każdy typ mnie potrafi rozśmieszyć - inna sprawa, że mnie bardzo łatwo rozbawić

[jouziou]

Nie wierzcie ludziom. Mnie mówią że jestem kontaktowa.

Spoiler:

... po [wymoderowano]

Mówiąc brzydko.

To co oni widzą, a co widze ja baaardzo się różni, oni widzą osobe kontaktową, z masą głupich pomysłów, wariatke, ja widze tylko wariatke.

boogi - wyciąłem przekleństwo, to dział tematyczny forum publicznego

[atis]

byla tu wczesniej rozmowa na temat tego, czy da sie rozpoznac kogos ze znajomych ze skrzydlem z calkowitą pewnoscia - jedna z moich przyjaciolek, którą podejrzewałąm o bycie 6w7 i to podejrzewalam z kazdą chwila bardziej, zrobila wczoraj test, dokladnie to jej wyszlo i porazona trafnością zaczela myslec nad typem swojego faceta. Widziałam goscia raz w zyciu, ale powiedziała mi o nim 4 zdania i moja pierwsza mysl 'o boze! ja w wersji męskiej!' zrobil test i oczywiscie 7w6 xD
Razem przeczytali opisy typow, powiazania i wszystko i wlasnie sie dowiaduje, ze to im rozwiązuje i pozwala zrozumiec wszystkie problemy jakie mieli w związku; do tej pory nie zdawalam sobie chyba nawet z tego sprawy, ale po tym, jak wyskoczyla do mnie z podziekowaniami ze jej pokazalam cos tak cudownego wiem, jak dobrze, ze trafilam na enneagram i zaczelam sie nim interesowac i rozpowszechniac wsrod znajomych xD musze kontynuowac praktyke, zdecydowanie

[GARNIAK od GIERTYHA:)]

Za rozpoznanie typu dla teh osoby bede wdzieczna:
Enneagramowo sama osobie nie umie sie okreslic,ale jesli juz to mówi że najbliżej jej do:
4w3
6w7
9w1
Bardzo duza rozbiezność dlatego pytam sie was, ekspertów

-Ta osoba lubi byc potrzebna
-mówią o niej żołnierz (w sensiejak trzeba to zrobi,nie trzeba namawiac)
-łagodna
-mówi sie ze ma cechy przywódcze ale sama tak nie sadzi(przejmuje stery tylko wtedy kiedy trzeba lub widzi
ze nikt inny tego nie zrobi, bądź jest poirytowana opieszałością innych)
-zazwyczaj pogodna nie widac że cos zlego przezywa (jak ma doła to poprostu nie wychodzi do ludzi i ich nie meczy swym nastrojem)
-lepiej czuje sie w grupach mniejszych(3,4 osobowych), przy "nieswoich spina sie"
-lubi byc sama, przeszkadza jej tylko samotnosc w tłumie
-ma konflikt wewnetrzny( jednoczesnie chce wtopisc sie w tlum i być "na scenie")
- ludzie czesto mowia ze jest smieszna(sama woli okreslenie zabawna)
-chce byc dobra dla ludzi nie lubi konfliktów,chce się angażować, czynić jak najmniej przykrości(ale raczej wynika to z wiary,wychowania)
-gdy jest zła to jest zgryźliwa,cyniczna,sarkastyczna
-czesto słyszy ze jest dziwna(sama tak nie uwaza)
-zbyt duzo mysli o przyszłości,ale to tylko takie bujanie w obłokach
-lubi pRZEBYWAC Z LUDZMI SILNIEJSZYMI OD siebie,ale sama silniejsza i pewna siebie czuje sie wsrod slabszych
-Zachowuje się płytko emocjonalnie, łatwo się zakochuje i odkochuje(ale tylko tak platonicznie)
-łatwiej ona rozsmiesza niz mozna ja rozsmieszyc
--NIE UMIE SIE GNIEWAC, SZYBKO WYBACZA
-lubi konkretnosc i sama taka jest
- podziwia odwagie innych w byciu tym kim są(nawet jesli uwaza ze sa idiotami), nietuzinkowość, i przede wszystkim inteligencje
-z pozoru nie wyglada ale ma duzy potencjał do bycia kazdym



-
-

[kama.zielona]

Czy 7 może w chwilach stresu przejmować strategię obrony 5?

[SuperDurson]

Czwórki zdecydowanie nie są płytkie emocjonalnie, więc odpada. Dziewiątki są zazwyczaj bardziej leniwe, lub marudne - z tego co piszesz to ona jest raczej energiczna i pozytywna.
Zdecydowanie 6 - zdolności przywódcze wykorzystywane tylko okazyjnie [typowe u 6], wtapianie i wyróżnianie się jednocześnie [typowe u 6], lubi autorytety/lubi być autorytetem [typowe u 6], łatwo wczuwa się w innych [typowe u 6].

Gamma NT (cenione fi - woli małe, znane grupy; te w ego - jak trzeba to zrobi, lubi konkrety, jest konkretna; ni w ego - dużo myśli o przyszłości).
Pozytywizm (zazwyczaj pogodna).
fe w roli (zachowuje się płytko emocjonalnie)

Stawiam LIE, 6w?

Identikalka

[kama.zielona]

Gdzieś przeczytałam, że enneagram to motywy: proszę wyłóżcie mi tu skrótowo motywy wszystkich typów.

[Rilla]

Gdzieś przeczytałam, że enneagram to motywy: proszę wyłóżcie mi tu skrótowo motywy wszystkich typów.

1- motywem jest satysfakcja z osiągnięcia perfekcji, realizacji swoich idei, wizji tego, jak być powinno
2- spełnianie oczekiwań otoczenia
3- dbanie o swój wizerunek w grupie
4- chyba całym motorem czwórkowości jest "trauma" porzucenia Czwórek w dzieciństwie; tak, jak wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, tak całe zachowanie Czwórek opiera się na tym;
5- chęć zdobywania wiedzy
6- zaspokojenie poczucia bezpieczeństwa
7- poszukiwanie wrażeń
8- panowanie nad sytuacją
9- czy aby nie pragnienie spokoju? Dziewiątki wtapiają się w tłum, mają skłonności do rezygnacji z własnych potrzeb, nie walczą o siebie, robią uniki, jakby jedynego co chciały w życiu najbardziej, to świętego spokoju
Mylę się?
Bardziej skrótowo nie potrafię tego napisać.

PS Nie opieram w tej chwili swojej wiedzy na żadnych naukowych tekstach, a jedynie na własnej obserwacji.

[boogi]

Krótko i z pamięci, żeby nie było że od pół roku nie napisałem nic na tytułowy temat forum...

Motywacje związane są z Ośrodkami Inteligencji. Są to jak wiadomo Emocje (związane ze wstydem), Intelekt (związany ze strachem), Działania (związany z gniewem). Na każde z tych trzech są trzy różne reakcje: na zewnątrz, do wewnątrz, i ta trzecia którą nazwę obojętną bo nie pamiętam właściwej nazwy (chodzi o blokadę wyrażania). Trzy reakcje powiązane są z odpowiednim układem Ośrodków, które w stanie nierównowagi układają się u osoby w określony sposób. Enneagram opisuje właśnie część z tych stanów nierównowagi (przy ich granicach siła Enneagramu zatraca się, i znika możliwość lub potrzeba stosowania tego narzędzia).
Dwójka - Emocje "na zewnątrz", związane ze wspierającym Działaniem, nakazują enneagramowym Dwójkom czynić coś dla innych, okazywać im uczucia, by zyskać przychylność innych. Nie nakazują rozumienia i przeżywania tych uczuć, jedynie ich "wykonywanie".
Czwórka - Emocje "do wewnątrz", związane ze wspierającym Intelektem, nakazują Czwórkom przeżywać wewnątrz siebie wszystkie swoje emocje, uczucia, bez podejmowania aktywnego działania w kierunku ich wyrażania (żeby nie było nieporozumień, tutaj należy się dodatkowe słowo wyjaśnienia: wiele Czwórek to kreatywni artyści, realizujący się w działaniu na polu artystycznym, niemniej jednak jak wśród wszystkich pozostałych typów, także i tutaj mogą być osoby o słabiej rozwiniętej osobowości (osobowość można rozwijać zawsze, z dowolnego punktu startowego), które większość rzeczy przeżywają fantazjując, a nie tworząc coś konkretnego z planem i przeznaczeniem; abstrakcja i rysowanie "do dzienniczka" to nie jest planowe, aktywne działanie)
Piątka - Intelekt "do wewnątrz", związany ze wspierającymi Emocjami, nakazuje Piątkom rozumieć to co ich otacza, zwalczyć własny strach poprzez opanowanie swojego świata zdobyciem wiedzy. Trochę podobnie do Czwórek, przeżywają wiele w swoim umyśle, niemniej jednak w przeciwieństwie do nich rozpatrują fakty (bądź abstrakcyjne teorie), a nie uczucia i własne przeżycia. I Czwórki, i Piątki, z tego tytułu "wewnętrznego przeżywania", bywają czasem typami "mhrocznymi".
Siódemka - Intelekt "na zewnątrz", związany ze wspierającym Działaniem. Układ ośrodków nakazuje Siódemce nie rozpatrywać swojego strachu, tylko za pomocą przeżyć go likwidować ("jest ok, dopóki coś się dzieje"). Trochę podobnie do Dwójki, z tą różnicą, że Dwójka nie tyka naprawdę swoich uczuć, jedynie "czyniąc" uczucia, tak Siódemka znajduje się w wiecznym pędzie, by nie przemyśleć swoich lęków.
Ósemka - Działanie "na zewnątrz", związane ze wspierającym Intelektem i ignorowanymi Emocjami, nakazują Ósemce planować i działać, podobnie jak u Siódemki bez przeżywania własnych emocji, za to motywem przewodnim nie jest ucieczka przez własnym lękiem, a wyrażenie swojego podstawowego Ośrodka Działania i gniewu, stąd Ósemki określane są mianem najsilniejszego typu.
Jedynka - Działanie "do wewnątrz", związany ze wspierającymi Emocjami, nakazuje Jedynce przeżywanie swojego gniewu wewnątrz siebie (emocjonalnie), zaś gorzej jest z suchym racjonalnym określeniem "dlaczego tak się spinam". Wiąże się to też z silną zależnością od oceny innych (Emocje). Gdy Ósemka wyrazi swój gniew z powodu własnego błędu na otoczeniu ("wszyscy teraz odczujecie, jaki jestem wkurzony!"), to Jedynka prędzej zastygnie z kamienną twarzą, identyczną siłę gniewu kierując na siebie samego (silny tzw. wewnętrzny krytyk).
Trójka - zablokowany ośrodek podstawowy Emocji sprawia, że mieszają się motywacje dwóch pozostałych: intelektu i działania, w związku z czym Trójka nie rozumiejąc dobrze natury własnych uczuć uważa, że będzie doceniona za swoje działania (działa tak aktywnie jak Siódemka i Ósemka, ale motywacja w przeciwieństwie do tamtych typów bierze się z Emocji). W przeciwieństwie do Dwójki (wyrażenie emocji bez ich zrozumienia) i Czwórki (zrozumienie emocji, lub chociaż próba tegoż, bez jego wyrażenia), Trójka mimo iż emocjonalnie motywowana, to ominie sprawę emocji i skupi się na działaniu i intelektualnej rozkmince.
Szóstka - zablokowany ośrodek podstawowy Intelektu sprawia, że mieszają się motywacje dwóch pozostałych: Emocji i Działania, w związku z czym Szóstka nie opanowawszy właściwie Intelektu (nie potrafiąc zrozumieć natury swojego lęku) stara się żyć pod wskazaniami ośrodków pozostałych, podobnie jak Jedynka czy Dwójka będąc zależna od innych ludzi - ale w przeciwieństwie do tych typów nie w kwestii emocji, a w kwestii zaufania.
Dziewiątka - zablokowany ośrodek podstawowy Działania sprawia, że mieszają się motywacje dwóch pozostałych: Intelektu i Emocji, w związku z czym Dziewiątka nie potrafiąc opanować swojej własnej strefy gniewu, tłumi go w sobie, powierzając sterowanie swoim życie ośrodkom Emocji i Intelektu, co wiąże się podobnie jak u Czwórek i Piątek z bujaniem w obłokach, ale w przeciwieństwie do nich nie bierze się to z przeżywania uczuć/rozkminiania teorii, ale konkretnie z nieumiejętności wykorzystania własnej energii Działania. W kwestii gniewu Dziewiątka inaczej niż u Ósemek (wyrażenie gniewu na zewnątrz) i Jedynek (wyrażenie gniewu do wewnątrz), swój gniew stłumi, w czym stanie się początkowo podobna do Jedynki (nie wybuchła na zewnątrz), by po dłuższym czasie zbierania się tłumionego gniewu móc stać się podobną do Ósemki (gdy wybuchnie).

Dodatkowo, można jeszcze posortować enneatypy dodatkowo, ze względu na "ukierunkowanie energii":
- zdobywców (Dwójki, Piątki, Ósemki), gdzie każdy z nich próbuje na swój sposób (emocjonalny, intelektualny, siłowy) opanować swój świat
- ucieczkowiczów (Jedynki, Czwórki, Siódemki), gdzie każdy z nich próbuje odsunąć się w jakiś sposób odsunąć się od swojego problemu (unikając przyczyn zrozumienia swojego gniewu/wstydu/strachu)
- coś po środku, (Trójki, Szóstki, Dziewiątki), gdzie dzieje się takie kongo którego o tej porze nie ogarniam. Dobranoc

[ewutek]

można jeszcze posortować enneatypy dodatkowo, ze względu na "ukierunkowanie energii":
- zdobywców (Dwójki, Piątki, Ósemki),
- ucieczkowiczów (Jedynki, Czwórki, Siódemki),
- coś po środku, (Trójki, Szóstki, Dziewiątki), gdzie dzieje się takie kongo którego o tej porze nie ogarniam. Dobranoc

- lawirantów.

[kama.zielona]

Dzięki wam bardzo bardzo mocno za odpowiedź! Przyznam, że pomogło mi to znacznie

[Gudrun]

To teraz ja mam pytanie: czy są jakieś w miarę skuteczne sposoby na rozpoznanie Szóstki?

[car II]

Moja nadużywa określeń typu "boję się że...." "wiecie czego się boję..." no tych dwóch...
tym samym (nieświadomie lub swiadomie ) wprowadza nastrój typu ...

[SuperDurson]

To teraz ja mam pytanie: czy są jakieś w miarę skuteczne sposoby na rozpoznanie Szóstki?

Zwraca bardzo wyraźnie uwagę na wszelkie niebezpieczeństwa, oraz na kompetencje "autorytetów".

Niekoniecznie (choć często tak) mówi "boję się..", "obawiam się..", "to ryzykowne..", "ale może się stać.." - może o tym nie mówić, choć zwyczajnie widać jak unika, lub zabezpiecza się przed wieloma potencjalnie niebezpiecznymi rzeczami.
Z drugiej strony jeśli spotkasz kiedyś kogoś kto sprawia wrażenie totalnego śmiałka (daredevil?), bez krzytny strachu w oczach - to to najprawdopodobniej też jest szóstka..

Motywacją szóstek jest strach - szóstka się boi więc ucieka od źródła strachu, lub niszczy to źródło.



Drugą, dość typową cechą jest podejście szóstek do autorytetów - szefa, przywódcy, guru.. szóstki, albo są baaaaaardzo lojalne i wykonują bez szemrania każde polecenia - jeśli wiedzą że "góra" jest kompetentna, albo toczą otwartą wojnę z niekompetentnym szefostwem.

• Pamiętam jak w szkole średniej tłumaczyłem nowej polonistce, że popełnia wielki błąd karając mnie za niezrobienie czegoś, co zrobiłem. Że niby nie czytam lektur (przeczytałem praktycznie wszystkie, poza "Stary człowiek i morze" - w tej nie wytrzymałem tempa). Ja wiem, że moim zadaniem jako ucznia jest przyswajać materiał i czytać lektury, które ona poleca nam czytać - i to właśnie robię, natomiast jej zadaniem jako nauczyciela jest przekazać nam ten materiał w przystępnej formie, oraz sprawdzać, czy czytamy te lektury. Ja lektury czytam na bieżąco i mogę to powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, ale jej pytania o nazwisko i trzy wypowiedziane słowa, jakiegoś trzecioplanowego osobnika, czy kolor jakiegoś mijanego domu w lekturze są nieistotne w kontekście akcji książki - dlatego nie pamiętam. Ona nie sprawdza czy ja czytałem książkę, tylko czy znam ją na pamięć! Otóż nie znam jej na pamięć! To że nie pamiętam nieznaczących szczegółów tekstu, który czytałem miesiąc temu to nie znaczy że go nie czytałem, tylko że trzecioplanowymi pierdołami nie zawracam sobie uwagi - jak chce to ja mogę tą książkę stereścić, ale od technika-elektronika, który najchętniej zapisałby to wszystko jednym, prostym wzorem proszę nie wymagać lania wody i komplikowania sobie życia dookoła nieistotnych dla akcji detali. Sens i kolejność znam, zależności rozumiem i wyciągam wniski. Samodzielne. Na pamięć się uczył nie będę.
  "Nie dziwi pani, że nagle trafiła się cała klasa idiotów, co się nie uczą i nic nie czytają - to może nie wynika z naszej niekompetencji, tylko kogo innego!?"
  
  U dyrektorki w związku z tym bywałem często..
  
  PS. Zwolnili tą babę po roku.