Układ mężczyna a kobieta

Wiadomość
Autor
Yo
Posty: 269
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 18:32

#61 Post autor: Yo » środa, 19 grudnia 2007, 21:40

Eruantalon pisze:OMG, teraz to juz przesadzono, jezeli bede niegrzeczny, to prosze o wybaczenie ; >

eminizm i nei tylko rośnie w siłę i zacierają sie różnice między obyczajami dotyczacymi płci.
Sfera powinnosci i sfera bytu sa rozdzielone jakos tak od dwoch wiekow z okladem, nie wiem, czy zauwazyles ; ]
Mleczak reprezentuje raczej staromodne podejście do dziewczyn, a ja i Gremster nowe.
Nie 'staromodne', tylko normalne w naszym kregu kulturowym, misiu ; ]
Wszystko kiedys sie w naszym świecie kończy i wasz sposób Mleczak też.

Jak w peirwszej wypowiedzi. Zupelnie jakby konstatacja, ze wiecej ludzi umiera na AIDS miala implikowac, ze to dobrze. Przeciez to argumentacja ponizej poziomu egzaminu wstepnego do zlobka. kiepskiego zlobka, dodajmy.

Krąg cywilizacyjny to żłe określenie. To co najwyzej epoka się zmienia. A to, że epoka siezmienia, nei znaczy, że krąg cywilizacyjny. Wyobrażasz sobie, że romantycy do pozytywistów mówili, że oni nie zachowujasiejak z kręgu cywilizacyjnego? Albo pozytywiści do modernistów? :lol:

Poza tym, mów na argumenty, bo twoje wypowiedzi nic nie wnoszą. Nei próbuj inteligentnych docinek, tylko wyklaru jswoją opinię. Docinki nie śłuża dyskusji.

Eruantalon pisze:
Jezeli uiszczenie rachunku na kwtoe jakis 2 dych, albo przepsuzczenie panny w drzwiach, czy tez przetransportowanie jakichs ciezkich pakunkow to wykporzystanie, to socjalizm jest wydajny ekonomicznie, a sprzedawane w sklepie obok pieczywo robi sie z maki. To eins.

Po wtore, imo jak ciota to sie zachowuje facet, ktory nie podrkesla roznic miedzy nim, a kobeita. Wyrazaja sie one w wielu aspektach, m.in. w aspekcie kulturowym i malych, drobnych gestach ; ]
Uiszczenie ok, ale na zmiane. Mówię o wykorzystywaniu, a nie o konwenansach. Druga część akapitu jest ok, ale ja okazuje różnicę poprzez ubiór i męskie zachowanie, a nie poprzez bawienie się w sponsora.

Eruantalon pisze:
Uwaga, psycholog amator na forum. Mozesz badac apriorycznateorie, stojaca za tym stwierdzeniem?
Nie jest aprioryczna. Mozesz mnei nazywać jak chcesz :lol: , ale pamiętaj, że ja wyrażam opinię, mozesz podawać kontrargumenty, kontropinie. I kim jesteś z zawodu, ile masz lat?

Poza tym móisz sporo o kulturze, kręgu kulturowym. Sprecyzuj mniej więcej o co ci chodzi. 8) I ja dodam tylo, że nei wierze w ideały, idee typpu np. solidarnść społeczna, patriotyzm itp. Idea dla mnie to tylko abstrakt bliże nie określony, w mojej głowie, do którego dążę. Przejawia sieto tak, że np. tworzę muzykę albo chcę ułożyć jakiś wers i czuję mniej wiecej o co chodzi i chcę to czucie zaspokoić. Nie uda sienigdy 100% idei osiągnąć, ale właśnie ona jest wyznacznikiem postępowania. W sprawach codziennych jestem ateistą. Mówię to, bo moze na tym poziomie isę poróżniliśmy, a wtedy trudno będzie nam dojść do kompromisu. 8)


EDIT\


PS PS PS PS PS PS

Mnie też się nie podoba, że dzisiaj liczy się tak bardzo kasa. Pieniądze są bogiem. I z chęcią bym to zmienił. Ale sienie da, bo człwoiek ma zagwarantowaną wolność i rozwinął społeczeństwo tak, że teraz pieniądze rządzą światem. 8) To jest fakt. A Erulaton nie mów, że zasady są neizmienne, bo wg mnie nie ma żadnych zasad. Pamiętaj, co powiedział Stalin- "zwycięzcy nikt nie rozlicza". Jeśli olekesz zasady, które widamo, że funkjonują gdzies tam w świadmości, i osiągniesz swój cel, to nikt ci "nie podskoczy". Poza tym radzę ci poczytac ksiazki z psychlogii, historii, a wyrzucić w kąt romansidła i beletrystykę.

Poza tym manipulowany nei wie o tym fakcie i na tym to polega. Więc nei mów Erulaton, że nie jesteś manipulowany.

Erulaton a jeszcze jedno- nie akceptujesz twierdzenia, że im więcej dziewczyn poznasz, tym większe szanse na znaleźenie tej właściwej? Prosze nei zparzeczaj matematyce. 8)

Erulaton są dowody na to, że metoda Gremstera jest skuteczna. A ,że morlaność ci na to nie pozwala, to juz twoja sprawa.

Mleczak za badboy nei wyjdą za mąż, bo badboy tego nei chce. :wink:

Napisałeś też Mleczak:

"Ja mam czas, który mogę poświęcić na adorowanie jednej kobiety, właśnie dzięki temu, że nie poświęcam go na zbędne interakcje z ilomaś innymi. Wydaje mi się to jak strzelanie na ślepo jak najwięcej razy, aby mieć prawdopodobieństwo trafienia, a przymierzeniem się do strzału, strzeleniem raz a porządnie."

Zgadzam się, trzeba poszukać w odpowiednich kręgach to sieszanse zwiększą a znalezienie te jednynej. Ale dopowiem ci wg twojej hsitoryjki. A jak przymierzyć raz i porządnie w ciemności? Wtedy lepiej jest strzelać jak najwiecej razy. No ioczywiscie miałeś racje z tym, że wszystko zlaezy, czego człowiek oczekuje.
Ostatnio zmieniony środa, 19 grudnia 2007, 22:05 przez Yo, łącznie zmieniany 6 razy.



Awatar użytkownika
mleczak
Posty: 280
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 11:55
Lokalizacja: Płock/studia Łódź

#62 Post autor: mleczak » środa, 19 grudnia 2007, 21:53

Yo mówisz o wykorzystywaniu, ale jak dotąd na tej części forum nie wyjaśniłeś o co chodzi konkretnie. W jaki sposób to wykorzystywanie się przejawia, etc. Zauważmy, że jeżeli dostaję coś w zamian, lub uznaję, że to dostałem to nie dochodzi do wykorzystania. Jeżeli uważam, że miło spędzony czas, więzi które rozbudowują są dla mnie ważniejsze od pieniędzy, to czy jestem wykorzystywany? Może, pewnie zależy od spojrzenia. Może ja i Eruantalon dostajemy rekompensatę w innej sferze która nam odpowiada? Czasami trzeba coś poświęcić aby w zamian zyskać coś innego.
Tfuu, ale tu materializm się zalągł.
Ależ oczywiście ideii w sensie technicznym nie ma. Są to abstrakty do których dążymy, poprzez swoje dążenia może się do nich zbliżamy. Ale jak dla mnie:
a) Te dążenia decydują o moim życiu
b) Jeżeli te idee są piękne, to dlaczego nie mam do nich dążyć?
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak

pacanoid
Posty: 378
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 08:46

#63 Post autor: pacanoid » środa, 19 grudnia 2007, 21:55

...
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 lipca 2009, 22:50 przez pacanoid, łącznie zmieniany 1 raz.
5

Yo
Posty: 269
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 18:32

#64 Post autor: Yo » środa, 19 grudnia 2007, 22:09

We wcześniejszym poscie na tej stronei zorbiłęm edita parę razy to poczytajcie. :roll: A wykorzystywanie to to, że ja ciąglę płacę. Bo kto zaprasza ten płaci- taka jest najczestsza opinia ogólnie przyjęta. A dziewczyny rzadko zapraszają.

Aha no i wiem, że wszystko zalezy czego sie oczekuje od życia. Nie ma złej drogi, wszystkie są słuszne i wszystkie prwoadzą do grobu. <- tak na zakonczenie.

PS

nie mówmy wiecej o kwesti materialnej. Myślę jednak, że warto było poruszyć ten temat tabu, jakby nie patrzeć w dzisiejszych czasach, bo niby kto dziś sowbodnei mói o pieniądzach. 8)

Awatar użytkownika
mleczak
Posty: 280
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 11:55
Lokalizacja: Płock/studia Łódź

#65 Post autor: mleczak » środa, 19 grudnia 2007, 22:21

Dobre pytanie P_A, bardzo dobre.
A w ciemności Yo najlepiej wymacać gdzie celujemy ;). Bo możemy cały czas strzelać w złym i kierunku i nieważne ile strzałów oddamy wtedy nie trafimy.
Aha no i wiem, że wszystko zalezy czego sie oczekuje od życia. Nie ma złej drogi, wszystkie są słuszne i wszystkie prwoadzą do grobu. <- tak na zakonczenie.
Droga jest dobra jeżeli prowadzimy tam gdzie chcemy dotrzeć i w sposób jaki chcemy tam dotrzeć. A przed śmiercią chcę parę rzeczy pozwiedzać na swoich warunkach. Ale to takie małe wtrącenie. Jak dla mnie możemy na tym zakończyć. Rozejdźmy się w zgodzie że się nie zgadzamy.
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak

Awatar użytkownika
bluemoonka
Posty: 337
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 23:03
Lokalizacja: Home

#66 Post autor: bluemoonka » środa, 19 grudnia 2007, 22:58

paranoid_android2
Najlepsze jest to, że chyba wszystkie kobiety na forum opowiedziały się za podziałem płacenia, ew. metodą 'raz on raz ja', a oni ciągle o tym, że się nie dadzą wykorzystać. Chłopcy, kto was chce wykorzystać ? Very Happy
No właśnie ;) Dodam jeszcze.............skupiajcie się na osobie z którą się umawiacie a nie tylko na części materialnej ;)

Mleczak
Bluemoonka; Nie martw sie, przebywanie w twym miłym towarzystwie będzie dla mnie wystarczającą rekompensatą gdyby kiedykolwiek do takiego spotkania doszło. I może uda mi się znaleźć czas w moim jakże zapchanym kalendarzu :wink:

No nie wiem mój kalendarz tez taki zapchany....ale już mam rozwiązanie,odwrócę go grzbietem do góry wytrzęsę z niego wszystkie fiszki,ulotki i inne śmieci....................oooops okazało się,że jest pusty.
To chyba źle co ?? :?
W wolnych chwilach robię smutne miny, udaję zwłoki albo wpierdalam batony. - V
5w4
ISTj

Awatar użytkownika
mleczak
Posty: 280
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 11:55
Lokalizacja: Płock/studia Łódź

#67 Post autor: mleczak » środa, 19 grudnia 2007, 23:03

Bluemoonka: No nie wiem. Jak dla mnie wprost świetnie. Otwiera to tyle możliwości :wink:
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak

Awatar użytkownika
Gremster
Posty: 506
Rejestracja: sobota, 25 sierpnia 2007, 13:22
Lokalizacja: Wrocław

#68 Post autor: Gremster » środa, 19 grudnia 2007, 23:05

bluemoonka
skąd wiesz że tak nie robię :P randka w parku jest czasami bardzo fajna :P
każdy pomysł niestandardowy na randkę jest dobry :P

a powierzchowność mnie nie zgubi ponieważ taki nie jestem. Poszukuje tej jedynej osoby, jednak, aby osiągnąć cel jej znalezienia musze szybko wiedzieć czy to jest to ta osoba czy nie. I wcale nie przez powierzchowne ocenienie tylko właśnie przez wspólne przeżycia i głębokie rozmowy. Nikt nie chce się otwierać przed kimkolwiek na początku znajomości. Trzeba to sprowokować. Staram się to jak najszybciej prowokować, aby osiągnąć to, co innym często zajmuje i pół roku.

Eruantalon pisze: Jaks konczy sie obowiazywanie prawa grawitacji, to pogadamy na temat koncow wszystkiego. To eins.

Dwa, Twoje rozumowanie jest takie - > costam sie zmienia w kulturze. Niewazne, czy to dobra zmiana, zla, obojetna, szkodliwa; ja sie dostosuje. Przechodzisz od "TAk jest" do "Tak byc powinno", a tego nie mozna robic, bo to sa dwa oddzielne zagadnienia.
Hmmmmmm musze cię zmartwić prawo grawitacji się zmienia cały czas. Wartość grawitacji nie jest stała w czasie. A mianowicie, dlatego że nasz księżyc na nią wpływa. A jak udowodnili naukowcy księżyc nasz oddala się od ziemi i za kilkadziesiąt tysięcy lat opuści on orbitę naszej planety, co w znaczący sposób wpłynie na grawitacje i klimat na naszej planecie. Więc twój argument jest nietrafiony. (nie wierzysz… to pooglądaj sobie trochę Discovery ) Chociaż podoba mi się jego retoryka :) przypomina Korwinową :) podanie kontrargumentu który jest skrajnie oczywisty … tylko że tym razem nie był. Jednak masz racje dużo praw fizyki jest stałe…. Jednak my mówimy tu o relacjach między ludzkich a te nie pozostają stałe.

Co do dostosowania się hmmmm to ciekawe…. Najlepiej odpowiem ci na to wykorzystując porównanie do wolnego rynku. A mianowicie.. co się dzieje z przedsiębiorstwem które się nie dostosowuje do nowych warunków konkurencji??? Wielbisz tak wolny rynek, ale w sprawach społecznych nie dopuszczasz myśli o ich wprowadzeniu. Tu wyraźnie odkryłem cię :) mówisz że jesteś anarchokapitalistą :) jednak najbliżej ci do Kolibrów :)
Eruantalon pisze: Manipulowania? ; > Mna nikt nie manipuluje, postepuje tak, jak uwazam za sluszne. Dobrowolnie inne osoby zapraszam, dobrowolnie puszczam je przodem i dobrowolnie wymieniam przetransportowanie paczki o masie slonia z Collegium Maius na drugi koniec Krakowa za jeden uroczy usmiech i "Dziekuję" ; ]
Być może nie jesteś manipulowany a być może tego nie zauważasz…. Jaki sens manipulowania kiedy się je zauważa :P Twój wybór w tych sprawach. Nie będę o tym dyskutować ponieważ nie ma to sensu, i tak do niczego cię nie przekonam a nawet nie chce cię przekonywać.
Jednak podam ci pewną sytuacje, której byłem świadkiem na manipulacje kobiet. Stoję przy barze i czekam na moje zamówienie, kiedy nagle do siedzącego koło mnie kolesia podchodzi dziewczyna, musze przyznać naprawdę rewelacyjna, i mówi do niego zalotnym głosem postaw mi drinka…. Koleś momentalnie odwraca się do barmana i zamówił drinka, jakiego chciała… jak myślisz, co się stało później? W chwili jak dostała drinka odwróciła się na pięcie i poszła do stolika, zostawiając kolesia z osłupiałą miną.
Gościówka wykorzystała w tym momencie prosty mechanizm psychologiczny. I zgadnij jeszcze co :) właśnie chęć mężczyzn do płacenia za kobiety.
To był skrajny przykład manipulacji i wykorzystywania przez kobiety przewagi i pewnie zaraz się posypie, że to wyjątkowa sytuacja a ta laska to zdzira, jednak jasno obrazuje możliwości kobiet. A w jęczenie, że tak nie robicie nie wierze, bo jakoś za często się na podobne sytuacje napatrzałem.
Eruantalon pisze: Jak sie uznaje Jej dziedzictwo, to sie przsetrzega WSZYSTKICH Jej norm. Albo sobie JA odpuszcza i nie zparzata glowy. Tercium non datur.

Cywilizacja łacińska jest starsza jak normy społeczne, które ty wyznajesz. Cywilizacja też ich nie narzuca bardziej kultura danego kraju… regionu…. Co ciekawe kodeks rycerski został sformowany w XII wieku więc też jest młodszy jak cywilizacja łacińska. To co ty uznajesz za cywilizacje łacińską ewoluowało do tego stanu jaki jest dzisiaj i to co możemy teraz zrobić to tylko wskrzeszenie niektórych norm.
Eruantalon pisze: Nie jest to moje podejscie. Poza tym, ilosc nie rpzerchodzi w jakosc ergo nie stanowi usprawiedliwienia. Chocby policja lapala 666 milionow zlodziei dziennie, nie wolno jej stwoerdzic, ze w takiej ilosci, to jak zastrzela kogos niewinnego, to jest ok ; >

1. Nie ma dowodu na to, ze jest nieskuetczny.
2. Moralnosc a skutecznosc to dwa rozne zagadnienia.

Istnieja chyba bardziej godne polecenia metody podkreslenia swojej indywidualnosci, niz brak kultury ; ]
OMG, no amoralnosc w czystej formie.
A więc…. Dla mnie były nie skuteczne, w przeciwnym wypadku od wielu lat byłbym w stałym związku i może szykował się do małżeństwa. To się nie dzieje a nawet powiem tak, że w związki zacząłem wchodzić jak zmieniłem podejście więc ocena skuteczności = 0

Dlaczego uważasz, że jestem niemoralny i bez kultury??? Obrażasz mnie tym stwierdzeniem, ponieważ w ogóle mnie nie znasz. Brakiem kultury nazywasz nie stosowanie się do niektórych wątpliwych zasad w relacjach??? Dla mnie brakiem kultury jest brak szacunku i wychowania. O tym nie możesz stwierdzić a nawet mogę cię zapewnić, że tego mi nie brakuje. Szanuje każdą kobietę!! Jest to dla mnie oczywiste, że należy im się szacunek, jednak na coś więcej muszą one same zapracować. Przez zapracować mam na myśli odpowiedni stosunek do mnie. A że się spotykam z kilkoma dziewczynami naraz to, co od razu oznaka, że jestem niemoralny?? A czy ty jak się po raz pierwszy spotykasz z jakąś dziewczyną to od razu jesteś z nią w związku??? Więc dlaczego uważasz, że jestem zobowiązany do czegokolwiek w stosunku do nich??? Większość dziewczyn w czasie, kiedy spotykają się z jakimś chłopakiem dopóki do czegoś nie dojdzie pomiędzy nimi i tak się spotyka z innymi chłopakami, którzy zaproponują jej randkę. Nigdy ci się nie zdarzyło, że miałeś rywala w zalotach do jakieś dziewczyny???? Więc dlaczego coś, co jest naturalne i moralne u dziewczyn nagle, kiedy chłopak to robi, staje się niemoralne??? Czy nie mamy równouprawnienia??? To jest dwulicowość równouprawnienia!!
Eruantalon pisze: Jzk Ci szkoda czasu i wysilku, to mi szkoda Ciebie ; ]
Widzę, że nadal patrzysz na mnie jak na chama, który szuka tylko szybkiego bzykanka. Jak pisałem że żal mi jest czasu to miałem na myśli że, żal mi jest poświęcać na poznanie osoby 3 miesięcy jak ten sam cel mogę osiągnąć w 3 tygodnie. Nie masz najmniejszego pojęcia jak zaangażowany jestem w rozwijanie relacji. Większość czasu, jaki ze mną spędza kobieta służyć ma wydobyciu u niej jej naturalnego ja abym mógł ocenić czy warto dalej się angażować. I znowu powracamy do tego samego, co przed chwilką. Dlaczego ja tego nie mogę robić skoro kobiety cały czas oceniają nas i kontynuują relacje tylko z tymi, którzy ją zaintrygują???? W moim układzie tylko jest tak, że to nie tylko ja musze się starać, ale też i kobieta musi dołożyć wysiłku, aby nie być oddalona. Ja również jestem nagrodą. To właśnie dla kobiet staram się być jak najlepszy, rozwijam się i urozmaicam swoje życie itp. Nikt nie zmusza ich do kontynuowania znajomości ze mną, same tego chcą.
Eruantalon pisze: W moim prxzypadku bycie na calej linii Januszem Wójciakiem wydaje sie wystarczajaco podkreslac niebanalnosc mej skromnej osoby ; ]
Teraz możę będę całkowitym ignorantem jednak zapytam się a kto to jest Janusz Wójciak ????
Eruantalon pisze: Dzisiejszy swiat nie rozni sie wiele od wczorajszego swiata. Przynajmniej nie w tak podstawowych kwestiach. Prawa natury obowiazuja, ekonomii sie zmienic nie udalo i.t.d. Szanse znalezienia wlasciwej osoby sa nadal tak samo niskie/wysokie. Nie wiem, skad pomysl, by moglo byc inaczej.
Eruantalon…. Kogo chcesz okłamać :P wiesz równie dobrze jak ja że nie piszesz prawdy. Prawa ekonomii się zmieniając cały czas i są doskonalone :P
Prawa rządzące i cały system finansowy, jaki mamy w tym momencie jest wielokrotnie bardziej skomplikowany jak ten, jaki był w latach 20 XX wieku. W ekonomi mamy co kilkanaście lat przechodzenie z jednej doktryny na następną :) jak to były stałe zjawiska nie następowała by taka ich rotacja :D
Prawa natury… hmmmm no może te się nie zmieniają :D ale to chyba jako jedyne :) jako te nadrzędne :D
Szanse na znalezienie właściwej osoby….. hmmm czy ja naprawdę musze ci udowadniać że pieprzysz głupotę?? Te szanse drastycznie z roku na rok spadają!! Dowodem na to jest kwitnący rynek kojarzący pary …. Serwisy randkowe, różnego rodzaju zabawy randka z 10 osobami w 10 minut nie powstały by jakby nie było na nie drastycznego zapotrzebowania. Mamy obecnie największy odsetek osób w wieku od 20 w górę, które nie są w małżeństwach! I będzie on rósł coraz bardziej. Innym dowodem jest pojawienie się takiego gatunku filmowego jak komedia romantyczna ….. 50 lat temu nie było takiego typu filmu…. Ludzie odczuwają potrzebę zaspokajania samotności… kino podąża za tą potrzebą i wypuszcza filmy dzięki, którym ludziom staje się jakoś tak cieplej na duszy.
Itp. Itd. Przykładów można by mnożyć w nieskończoność

edit
------------

okazało się zę tak długo skrobałem tego posta że tu aż nowe wątki powstały :D
Ostatnio zmieniony czwartek, 20 grudnia 2007, 01:16 przez Gremster, łącznie zmieniany 2 razy.
7w8 - Jeśli żyjesz, musisz wymachiwać rękami i nogami, musisz skakać, ponieważ życie jest odwrotnością śmierci. A zatem, jeśli siedzisz cicho - nie żyjesz. Musisz hałasować, a przynajmiej twoje myśli powinny być głośne, barwne i ożywione

Awatar użytkownika
toner
Posty: 534
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2007, 18:35
Lokalizacja: Kraków

#69 Post autor: toner » środa, 19 grudnia 2007, 23:26

5w4 LII

Awatar użytkownika
bluemoonka
Posty: 337
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 23:03
Lokalizacja: Home

#70 Post autor: bluemoonka » środa, 19 grudnia 2007, 23:31

Gremster szybko to można co najwyżej piwo wypić ;)
No comments :roll:
W wolnych chwilach robię smutne miny, udaję zwłoki albo wpierdalam batony. - V
5w4
ISTj

Awatar użytkownika
Gremster
Posty: 506
Rejestracja: sobota, 25 sierpnia 2007, 13:22
Lokalizacja: Wrocław

#71 Post autor: Gremster » czwartek, 20 grudnia 2007, 00:40

bluemoonka patrzysz na mnie z dezaprobatą a dokładnie to samo robią kobiety każdego dnia, i to o wiele szybciej jak my, bo często w przeciągu sekund. Oceniają......
Same nie wystawiając się na to.
A ja tylko staram się znaleść tą właściwą osobę.....
I przy okazji polepszyć życie spotkanych na drodze innych kobiet....
7w8 - Jeśli żyjesz, musisz wymachiwać rękami i nogami, musisz skakać, ponieważ życie jest odwrotnością śmierci. A zatem, jeśli siedzisz cicho - nie żyjesz. Musisz hałasować, a przynajmiej twoje myśli powinny być głośne, barwne i ożywione

Awatar użytkownika
bluemoonka
Posty: 337
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 23:03
Lokalizacja: Home

#72 Post autor: bluemoonka » czwartek, 20 grudnia 2007, 00:48

Po prostu nie spodobało mi się to co napisałeś,jest to całkowicie niezgodne z moim spojrzeniem na relacje Kobieta-mężczyzna.
W wolnych chwilach robię smutne miny, udaję zwłoki albo wpierdalam batony. - V
5w4
ISTj

Awatar użytkownika
Gremster
Posty: 506
Rejestracja: sobota, 25 sierpnia 2007, 13:22
Lokalizacja: Wrocław

#73 Post autor: Gremster » czwartek, 20 grudnia 2007, 01:19

trudno :D
więc może się spotkamy :P pokaże ci jak wyjątkowa możesz być :P
7w8 - Jeśli żyjesz, musisz wymachiwać rękami i nogami, musisz skakać, ponieważ życie jest odwrotnością śmierci. A zatem, jeśli siedzisz cicho - nie żyjesz. Musisz hałasować, a przynajmiej twoje myśli powinny być głośne, barwne i ożywione

Awatar użytkownika
bluemoonka
Posty: 337
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 23:03
Lokalizacja: Home

#74 Post autor: bluemoonka » czwartek, 20 grudnia 2007, 01:22

Nie nie dziękuję,ja wolę zauważać wyjątkowość innych ;)
W wolnych chwilach robię smutne miny, udaję zwłoki albo wpierdalam batony. - V
5w4
ISTj

Awatar użytkownika
Gremster
Posty: 506
Rejestracja: sobota, 25 sierpnia 2007, 13:22
Lokalizacja: Wrocław

#75 Post autor: Gremster » czwartek, 20 grudnia 2007, 01:39

hehehhehehehheheheheh dam ci tą możliwość :P
7w8 - Jeśli żyjesz, musisz wymachiwać rękami i nogami, musisz skakać, ponieważ życie jest odwrotnością śmierci. A zatem, jeśli siedzisz cicho - nie żyjesz. Musisz hałasować, a przynajmiej twoje myśli powinny być głośne, barwne i ożywione

ODPOWIEDZ