Obawy i lęki

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
chokureika
Moderator
Posty: 608
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
Enneatyp: Indywidualista

Obawy i lęki

#1 Post autor: chokureika » piątek, 20 lutego 2015, 13:56

Jakie są wasze lęki, obawy i kompleksy? Co sprawia, że czujecie się gorzej / gorsi i jak sobie z tym radzicie? Podzielmy się naszymi obawami, może inni martwią się tym samym, może nie ma się czym martwić? :wink:

Prosiłabym, żebyście wypisywali konkretne rzeczy i jak sobie z nimi radzicie (lub też nie) i starali się nie pisać postów w celu typowego użalania się nad sobą typu "jestem głupi, brzydki, beznadziejny i nikt mnie nie kocha". Jest tego już całkiem sporo na czwórkowym forum :roll:


4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.

Marcc
Posty: 154
Rejestracja: wtorek, 13 stycznia 2015, 00:13

Re: Obawy i lęki

#2 Post autor: Marcc » piątek, 20 lutego 2015, 17:00

Chyba najbardziej boję się myślenia że kiedyś mógłbym zostać zupełnie sam bez bliskich mi osób, że wszyscy mnie opuszczą. Bardzo boje się też że ja lub bliska mi osoba ciężko zachoruje, myśl o takim cierpieniu mnie przeraża. Obawiam się o przyszłość swoją i świata, martwi mnie że ludzie wciąż walczą ze sobą zamiast próbować tworzyć lepszego świata dla wszystkich. Ogólnie obaw i lęków mam sporo ale póki co nie będę się rozpisywać.

chokureika jak już zrobiłaś temat to może napisz coś o swoich lękach :wink:

Awatar użytkownika
chokureika
Moderator
Posty: 608
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
Enneatyp: Indywidualista

Re: Obawy i lęki

#3 Post autor: chokureika » piątek, 20 lutego 2015, 22:51

Marcc opisałeś dość uniwersalne obawy pod które dużo osób może się podpiąć. W tym ja. Chciałabym, żebyśmy mogli się tu otworzyć i opisać o tych osobistych, nawet i przyziemnych lękach.

Chciałam poczekać, aż w wątku udzieli się więcej osób, ale skoro już mnie wywołałeś to trudno.

Boję się upływu czasu i tego, że zmarnuję swoje życie. Boję się, że jestem zbyt trudną osobą aby zbudować zdrowy i trwały związek. Nie wierzę w miłość aż po grób, więc boję się, że albo zostanę kiedyś sama albo z kimś kogo nie kocham byleby samą nie być. Boję się ośmieszenia z powodu braku jakichś umiejętności lub wiedzy. Boję się, że nie będę dobrą matką, że w jakiś sposób zniszczę temu dziecku życie, co sprawia, że boję się mieć dzieci. Czasem boję się iść spać, odwlekam na siłę ten moment bo boję się rozpocząć potem nowy dzień. Boję się, że nigdy nie osiągnę emocjonalnej stabilności i spokoju ducha.
4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.

Marcc
Posty: 154
Rejestracja: wtorek, 13 stycznia 2015, 00:13

Re: Obawy i lęki

#4 Post autor: Marcc » sobota, 21 lutego 2015, 00:23

Bo ja wiem czy takie uniwersalne, podejrzewam ze np. dla niektórych piątek zostanie samemu na bezludnej wyspie byłoby największym marzeniem :wink:
Z bardziej przyziemnych spraw to boje się popełniania błędów, że robię coś źle. Boję się bycia niezrozumiany i odrzuconym. Boję się publicznych wystąpień, ogólnie nie lubię zabierać głosu ani być w centrum uwagi w grupie osób których nie znam. Boje się odbierania telefonów od nieznanych numerów, boję się latających owadów, zwłaszcza tych co mają żądła :facepalm:

Awatar użytkownika
chokureika
Moderator
Posty: 608
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
Enneatyp: Indywidualista

Re: Obawy i lęki

#5 Post autor: chokureika » sobota, 21 lutego 2015, 00:48

Marcc pisze:Boję się publicznych wystąpień, ogólnie nie lubię zabierać głosu ani być w centrum uwagi w grupie osób których nie znam. Boje się odbierania telefonów od nieznanych numerów, boję się latających owadów, zwłaszcza tych co mają żądła :facepalm:
Też mam tak :roll: A osy są najgorsze na świecie!
4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.

Awatar użytkownika
Wloczega4w5
Posty: 90
Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 11:44

Re: Obawy i lęki

#6 Post autor: Wloczega4w5 » wtorek, 21 lipca 2015, 18:33

A ja mam taki kompleks że myślę że jestem świrem :)
Boje się kontaktu wzrokowego.

Etain
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 17 maja 2011, 15:54
Enneatyp: Indywidualista

Re: Obawy i lęki

#7 Post autor: Etain » wtorek, 21 lipca 2015, 22:51

boje sie ze jestem kims zlym z urodzenia
boje sie ze na moj bol nie ma lekarstwa
boje sie ze w zyciu zawsze musisz wybierac miedzy dobrem wlasnym a cudzym
boje sie marnowac czas i energie
kolorowe dziecko z patchworków,
kim jesteś,że Bóg podarował ci swoją tajemnicę?
w ciemnym kącie twoje wargi rozrywa płacz, jesteś tak bardzo samotne...
dzięki mocy,którą ci dał dajesz życie lalkom,
plastikowe kule ich oczu otwierają się...

Awatar użytkownika
CiszaJakStaraKlisza
Posty: 30
Rejestracja: sobota, 11 kwietnia 2015, 20:58
Enneatyp: Indywidualista

Re: Obawy i lęki

#8 Post autor: CiszaJakStaraKlisza » czwartek, 30 lipca 2015, 12:08

Boję się podejmowania samodzielnych decyzji, a co za tym idzie boję się robienia pierwszego kroku - w każdej sprawie.
Czwórkowo(w)Piątkowa, szalona melancholiczka o niedoskonałym charakterze.

"Nic dwa razy się nie zdarza, nie ma dwóch podobnych nocy."

Awatar użytkownika
Ace
Posty: 214
Rejestracja: piątek, 27 lutego 2015, 17:28
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Obawy i lęki

#9 Post autor: Ace » piątek, 7 sierpnia 2015, 21:04

Przede wszystkim boję się odpowiedzialności za własny los. Wynika to przede wszystkim z mojej awersji do działania, więc nierzadko pakuję się w pogarszające sytuacje wynikające z tego, że czegoś nie zrobiłem, a później to wisi w powietrzu i wiem, że jest coraz gorzej z każdym dniem.
Boję się o swoje zdrowie, niekoniecznie codziennie, ale jak już mnie złapie jakaś myśl to nie odpuszcza. W sumie idealnym przykładem jest, gdy mając 15 lat myślałem, że mam raka czy jakieś inne coś. Biłem się z tą myślą, nic nie robiłem, a wniosek do jakiego doszedłem był taki, że jak umrę to się nie myliłem. Jak widać jeszcze żyję, więc pewnie niepotrzebnie się gnębiłem, ale sam fakt jest dość ciekawy do wspominania.
Boje się odrzucenia przez ludzi.
7w6 EIE sx/so

"Piszmy na murach, stropach i rurach
Znakami, których nie da się zmyć
Napisy własne, prywatne hasła
Każdy jest inny - dajcie nam być!"


"Well done is better than well said" Benjamin Franklin

Awatar użytkownika
Osteoporoza
Posty: 476
Rejestracja: piątek, 28 lutego 2014, 01:04
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: W dziczy serca
Kontakt:

Re: Obawy i lęki

#10 Post autor: Osteoporoza » piątek, 7 sierpnia 2015, 22:35

Co prawda nie mój dział, ale ja się boję, że ktoś coś będzie ode mnie chciał. :what:
6w5

Weltszmerc
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek, 27 lipca 2015, 17:52

Re: Obawy i lęki

#11 Post autor: Weltszmerc » wtorek, 11 sierpnia 2015, 14:08

Jestem 5w4, ale może ktoś też się utożsami z tym, co napiszę?

1. Boję się, że czas kiedy mogłam się rozwijać i kiedy miałam w sobie dużo zapału dawno minął i straciłam wiele lat i czasu na rzeczy, które obecnie nie mają większego sensu.
2. Boję się popełniać błędy i że mój sposób myślenia jest błędny.
3. Boję się że ktoś może się nie zgodzić z moją opinią, albo że ktoś mnie oceni po moich umiejętnościach lub sposobie myślenia.
4. Boję się, że tracę czas.
5. Boję się, że stanę przed zadaniem, któremu nie podołam. Przez to wymyślam różne możliwości jakie mogą mnie spotkać i nawet wpadam w panikę, jak nie znajduję rozwiązań.
6. Boję się, że jestem już fabrycznie zepsuta, albo może jest to jakaś dolegliwość którą da się wyleczyć.
7. Boję się, że tracę coś lepszego niż mam.

Jak sobie z tym radzę?

Ad. 1. Na drodze rozwoju tak czy inaczej trzeba poświęcić jakiś czas i przejść pewne etapy, więc lepiej jest ruszyć i powoli wspinać się na to, co obecnie ma dla mnie sens i szybciej pokonać trudności, niż zastanawiać się nad straconym czasem, który przecież i tak już nie wróci. No i jak powiem, że dam radę, to mam rację... podobnie kiedy powiem, że nie dam rady :P.

Ad. 2. Ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi... Błędy nie są niczym nadzwyczajnym, szczególnym, wyjątkowym. A jeśli zauważę, że coś zrobiłam nie tak to podwójnie się cieszę, jak otrzymam wsparcie/współczucie/zrozumienie/wybaczenie.

Ad. 3. Ludzie i tak będą oceniać, nie ważne na jakiej podstawie, więc chyba nie warto się tym przejmować i ani pielęgnować w sobie strachu przed uzewnętrznieniem się. Ja mam prawo mieć jakieś zdanie, a ktoś ma prawo się z nim nie zgodzić i jest to normalne. Jest to pewnego rodzaju motywacja do pracy nad pewnością siebie i swojego zdania przy jednoczesnej akceptacji cudzego punktu widzenia. Bo to, że ktoś może nie podzielać mojej opinii nie powinno mi umniejszać jako osobie.

Ad. 4. Serial sam się nie obejrzy, gra się sama nie zagra :mrgreen: . Dopóki to nie przejmuje kontroli nad życiem, to chyba nie warto się zadręczać i karać myślami o stracie czasu. Bo wtedy ani się nie czerpie przyjemności z danej czynności, ani tym bardziej nie motywuje do zrobienia czegoś innego. A w najgorszym wypadku - robi się tego jeszcze więcej, aby zabić czas i nie myśleć, jakie to złe.

Ad. 5. Zacznę się martwić i szukać rozwiązań w momencie, kiedy faktycznie przed nimi stanę. Bo jak na razie większość którym musiałam stawić czoła, wymyślił mi mój mózg :P.

Ad. 6. Nie ma ludzi idealnych, każdy ma jakiś defekt. A nawet jeśli coś jest nie tak, to myślenie o tym nic mi nie da. Co gorsza - im bardziej się będę zagłębiać w te myśli w tym większe zepsucie będę popadać. Więc staram się po prostu nie myśleć :P.

Ad. 7. Nigdy nie przeżyjemy życia w 100% super i tak jak zaplanowaliśmy, warto to sobie uświadomić. No i jedyne co się w takim momencie traci, to czas i chwilę obecną. Więc może warto się zwrócić ku temu co już mam i zgłębiać właśnie to? No i wszystkie nasze decyzje są poprzedzone jakimiś przyczynami, więc też w pewnym sensie i z jakiegoś powodu wybieramy to, co mamy.

Awatar użytkownika
Szyszek
Posty: 151
Rejestracja: czwartek, 27 sierpnia 2015, 14:46
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Obawy i lęki

#12 Post autor: Szyszek » sobota, 3 października 2015, 21:52

Sprawa mojego typu nie jest jasna (mogę być 4w5 lub 5w4), ale postaram się otworzyć.

Generalnie rzecz biorąc chyba najbardziej boję się nowości w różnej formie. Sytuacje z którymi nie miałem wcześniej do czynienia często mnie przerażają i mogę je odkładać w nieskończoność. Z racjonalnego punktu widzenia takie podejście nie ma sensu, ale cóż... :what: Łatwo wpadam w pesymizm dyspozycyjny, czyli skrajną odmianę pesymizmu, przez co nie podejmuję działań. Zwykle przerabiam w głowie najgorsze scenariusze pełne niezręcznych sytuacji. Ciężko się z tego wyrwać. A to mnie jedynie nakręca. Przez to nie zadeklarowałem jeszcze swojej obecności na najbliższym spotkaniu w Warszawie. :wall:

Boje się, że przez swoje problemy po prostu zepsuję swoje życie. Wiecznie samotny, mało kogo obchodzący, oddzielony niewidzialną barierą od ludzi. Gdy moi kumple wchodzili w związki, już zaczęło robić się nieciekawie. Gdy zaczną zakładać rodziny, zapewne relacje kompletnie się rozpadną, bo nie potrafię być ofensywny, a oni o mnie zapomną, mając na głowie większe problemy. Przez swoją "rozmowność" bardzo trudno mi się zdobywa nowe znajomości, a przez nieustanny strach nie daję sobie częstych szans na poznanie nowych osób. W praktyce więc spada mi liczba ludzi, z którymi mogę pogadać. Nawet w internecie nie jest łatwo.

Awatar użytkownika
Sallvador
Posty: 9
Rejestracja: poniedziałek, 28 września 2015, 21:09
Enneatyp: Indywidualista

Re: Obawy i lęki

#13 Post autor: Sallvador » niedziela, 4 października 2015, 23:01

Bardzo zły moment wybrałem sobie na rejestrację i stąd początkowa słaba aktywność. :what:

Na wstępie przyczepię się (bo muszę) do tytułowych lęków. Lęk ogólnie jest często mylony z obawami/fobiami. Lęk jest również strachem, lecz przed czymś czego nie rozumiemy. Lękamy się czegoś, lecz nie wiemy czego. Boimy się ciemności, bo nie wiemy co się w niej kryje. Pająków, bo są... fu. :thumbdown: Ale lęk ogarnia nas ot tak. Wprowadza w zły stan, strach, stres.
Koniec czepialskiego wywodu.

Boję się chyba większej ilości rzeczy niż zdaję sobie sprawę. Odrzucenia, samotności, utraty bliskich, przyszłości, tego co skrywa mrok, wyśmiania, ludzi. Można by o tym pisać i pisać, ale dziś pijany nie jestem i jakoś język mi się nie rozwiązuje.
Cześć!
4w5 || INFJ

Awatar użytkownika
Faral
Posty: 102
Rejestracja: środa, 13 sierpnia 2014, 23:20
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Północ

Re: Obawy i lęki

#14 Post autor: Faral » niedziela, 11 października 2015, 13:23

Od siebie dodam, że boję się przyszłości. Kiedyś potrafiłem leżeć w nocy i nie móc zasnąć, bo bałem się nadchodzącego jutra.
Poza tym odrzucenia. Nawet bardzo :(.
"Kto nie rozumie, musi myśleć.
Jest katorżnikiem myślenia"


4wing5

Cossie
Posty: 4
Rejestracja: środa, 14 października 2015, 19:53

Re: Obawy i lęki

#15 Post autor: Cossie » środa, 14 października 2015, 21:40

Ze spraw przyziemnych, boję się igieł, pająków, wysokości, upadku, glonów, owadów i robaków wszelkiego rodzaju, omijając biedronki (te czerwone), motyle i mrówki.

Z mniej przyziemnych:
- boję się utraty. Mam tylko jedną przyjaciółkę, poza rodziną praktycznie nikogo więcej. Boję się że moja przyjaciółka zrozumie, jakim to świrem bez życia w świecie realnym jestem i mnie zostawi, a ja będę sama.
- boję się samotności, w którą powoli się zagłębiam. Cisza, którą sama wokół siebie stwarzam, zaczyna mnie pogrążać.
- boję się, że pewnego dnia lustro pęknie, gdy w nie spojrzę.
- boję się, że pewnego dnia nie wytrzymam.

Je crains, qu'un jour, je vais devenir fou.

ODPOWIEDZ