Związki 3

Dyskusje na temat typu 3
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Intryga
Posty: 157
Rejestracja: poniedziałek, 12 lutego 2007, 20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#16 Post autor: Intryga » poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 00:02

Miltado pisze:Tak się zastanawiam... czy my 3 nie jesteśmy zbytnimi idealistami w doborze partnera?? tzn. wygląd, charakter itp. No z resztą sami wiecie... Wydaje mi się że za bardzo myślę o ideałach.
A ja myślałam, że to wynika tylko z tego, że mam w sobie sporo 1w9 :lol:
Bo własnie taka jestem. Zbyt duza wage przywiazuję do koncentrowania się na tym, jakiego typu czlowieka dokładnie szukam, na tym idealnym dla mnie, a potem wychodzą moje za duze wymagania, rozczarowanie...
Niekiedy na początku idealizuje ludzi, kreauje dla siebie ich perfekcyjny obraz, a potem to całe misternie zbudowane wyobrazenie zaczyna się zacierać, zaczynam dostrzegać wady mojego "ideału"... Nie mam pojęcia, co mam z tym zrobić :(

No ale skoro i Ty to zauważyłeś, znaczy, że to moze jednak również cecha trojek. W zasadzie to nawet bardzo prawdopodobne. Skoro 3 idealizuje swój wizerunek, to przy okazji może wyidealizować innych :|

A tak w ogóle: to czy idealizowanie u Ciebie dotyczy tylko związków, czy nie tylko?


3w4/5w4, INTp/ISTp

"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli

Awatar użytkownika
Dionizos
Posty: 17
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 21:50
Lokalizacja: Kraków

#17 Post autor: Dionizos » poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 01:06

Miltado pisze:Tak się zastanawiam... czy my 3 nie jesteśmy zbytnimi idealistami w doborze partnera?? tzn. wygląd, charakter itp. No z resztą sami wiecie... Wydaje mi się że za bardzo myślę o ideałach.
Masz rację :)
Mój młodszy brat jest też 3w2 (mistrz Polski w podnoszeniu ciężarów w trzech kategoriach wagowych :) ) i jego dziewczyny są po prostu idealne. Zawsze chodzi z taką, która jest najładniejsza w szkole, i w zasadzie mogłaby być modelką :)

Jeśli chodzi o moją dziewczynę, to też wybrała sobie istny ideał, ale nie będę o sobie pisał, (stłamszę jakoś ten uzasadniony narcyzm :) hehe)

Hm... ale mam mały problem, bo teraz możemy się widywać co dwa tygodnie, (dzieli nas 300km) Jak sądzicie, ten związek wytrzyma do wakacji?
:?
7w8

Awatar użytkownika
Intryga
Posty: 157
Rejestracja: poniedziałek, 12 lutego 2007, 20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#18 Post autor: Intryga » poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 16:36

Dionizos pisze:Hm... ale mam mały problem, bo teraz możemy się widywać co dwa tygodnie, (dzieli nas 300km) Jak sądzicie, ten związek wytrzyma do wakacji?:?
2 tygodnie to nie jest aż tak dużo ;) choć rozumiem, dla Was może być to wiecznością...
Oczywiście, ze Wasz związek przetrwa do wakacji, już pomijając to, że będziecie sie widzieć co 2 tygodnie, to do wakacji zostało niewiele czasu, a maj i czerwiec mijają zawsze najszybciej ;)
Poza tym jak już 3 spotka ten swój ideał to tak łatwo nie zrezygnuje :lol:
3w4/5w4, INTp/ISTp

"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#19 Post autor: Miltado » poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 20:00

Moj kumpel uczy się u nas, a dziewczynę ma chyba dalej niż 300km, spotykają się co tydzień. Patrząc na to myślę że Twoj się utrzyma :) Pamiętaj że wszystko zależyt od ludzi. :D

No właśnie nie wiem czy za bardzo czasem nie idealizujemy, długo zwlekamy, bo nie jesteśmy pewni czy to ten, ta. Tak w kółko, jednak cięzko zmienić swoje poglądy. Czy wy też wolicie ekstrawertyków?? Chyba są znacznie ciekawsi, ja tam wymagam żeby partnerka była po prostu szczera. To się liczy, żebym mógł jakoś pomóc lub zrobić, a nie nie wiedzieć o jakiś problemach.

Intryga zaczynasz mnie przerażać :D , czyżbyś była moim żeńskim dualem?? :D Ej no serio nasze osobwości w jakiś dziwny sposób się pokrywają. Zawsze jednak sądziełem, że to kim jestem, zależy od moich doświadczeń. Jednak chyba czas obalić tą tezę :D Przynajmniej mam z kim pogadać 8)
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
Intryga
Posty: 157
Rejestracja: poniedziałek, 12 lutego 2007, 20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#20 Post autor: Intryga » poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 21:50

Miltado pisze:Czy wy też wolicie ekstrawertyków??
Zdecydowanie :D sama jestem introwertyczką dlatego ekstrawertycy są dla mnie jakby uzupełnieniem, moge prowadzić z nimi bardziej szczere, dłuższe, ciekawsze rozmowy.
Miltado pisze:Intryga zaczynasz mnie przerażać :D
:lol:
Miltado pisze:czyżbyś była moim żeńskim dualem?? :D Ej no serio nasze osobwości w jakiś dziwny sposób się pokrywają.
Twój dual to E/INFj, a podobieństwo wynika z tego, że ja mam dwie fazy: bycie ISTp i ISTj, Ty natomiast ESTj i ISTj. To, ze jestesmy podobni wynika z tego, że oboje w połowie jestesmy ISTj :D
już pomijając bycie 3w4 :D
3w4/5w4, INTp/ISTp

"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli

Awatar użytkownika
Almodi
Posty: 285
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 17:54

#21 Post autor: Almodi » wtorek, 24 kwietnia 2007, 21:31

Intryga pisze:
Hydra pisze:To co tu piszecie to zwykłe połączenie duali ISTp i ENFp a nie 3 i 7
Co do ENFp to podzielam Twoje zdanie ->
Ja tez podzielam Twoje zdanie :)
Miltado pisze:Tak się zastanawiam... czy my 3 nie jesteśmy zbytnimi idealistami w doborze partnera?? tzn. wygląd, charakter itp. No z resztą sami wiecie... Wydaje mi się że za bardzo myślę o ideałach.
Wydaje mi sie, ze nie jest to cecha tylko 3, a ludzi niedojrzalych, chociaz byc moze u 3 jest najbardziej widoczna.
Dionizos pisze: Masz rację :)
Mój młodszy brat jest też 3w2 (mistrz Polski w podnoszeniu ciężarów w trzech kategoriach wagowych :) ) i jego dziewczyny są po prostu idealne. Zawsze chodzi z taką, która jest najładniejsza w szkole, i w zasadzie mogłaby być modelką :)
Nie ma ludzi idealnych :) Wszyscy maja wady i zalety a poczucie 'idealnosci' kogos kogo sie zna to albo iluzja albo subiektywne predyspozycje (opisywane przez MBTI).
Jeśli chodzi o moją dziewczynę, to też wybrała sobie istny ideał, ale nie będę o sobie pisał, (stłamszę jakoś ten uzasadniony narcyzm :) hehe)
:)
Hm... ale mam mały problem, bo teraz możemy się widywać co dwa tygodnie, (dzieli nas 300km) Jak sądzicie, ten związek wytrzyma do wakacji?
:?
Pytanie moze zabrzmiec trywialnie, za co przepraszam :) ale ile masz lat?
Miltado pisze: Czy wy też wolicie ekstrawertyków?? Chyba są znacznie ciekawsi, ja tam wymagam żeby partnerka była po prostu szczera.
Ja za partnerke wolalbym introwertyczke. A pierwsze co mi przychodzi na mysl, gdy mowisz o wymaganiach to lojalnosc i odwaga. Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze kwestia jest o wiele bardziej skomplikowana, poniewaz sam chyba nie dokonca jestem swiadom jaki zestaw cech jest wymagany.
Intryga pisze:ja mam dwie fazy: bycie ISTp i ISTj
Nigdy nie podejrzewalem ze jakas IST moze byc 3. Zawsze IST kojarzy mi sie z typami 8/5/4

IMO Dobor zwiazkow jest uwarunkowany czesciowo odzwierciedlanych przez MBTI, enneagram nie jest w stanie opisac precyzyjnie kontaktow miedzyludzkich. A atrakcyjne sa te jednostki, ktore maja zdrowa psychike, bez kompleksow i gleboko lezacych w podswiadomosci stlumionych emocji oraz takie ktore nie maja tendencji do neurotycznosci - to od strony psychologicznej, natomiast od fizycznej kazdy wie :) Im czlowiek dojrzalszy tym proporcje w ocenie atrakcyjnosci pomiedzy psychologicznymi a fizycznymi zmieniaja sie na korzysc atrybutow psychologicznych. Jezeli ludzie maja powyzej opisane atrybuty psychiczne i fizyczne to nawet MBTI traci czesciowo swoja moc. Wszystko co tu napisalem to czyste spekulacje oparte na empircznym badaniu tej kwesti :)

Dziekuje za glos ;p

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#22 Post autor: Miltado » wtorek, 24 kwietnia 2007, 22:01

Łukasz bardzo mi miło że zabrałeś głos w dyskusji :D. Czy idealizowanie jest czymś niedojrzałym? Hmm... niektóre kwestie można tak podciągnąć. Głównie chodziło mi o jakiś ładny związek osobowości z fizycznością. Wiecie spotykam w zyciu wiele kobiet, jedne mają piękną urodę, drugie wspaniałą osobowość, lecz jeszcze nie znalazlem osoby cechującej się łącznością tych cech. Nie chodzi mi zaraz o super modelke, czy jakąś pół boginię, bardziej wolałbym po prostu ładną osóbkę z równie ładną osobowością, niestety jeszcze jakoś nie miałem szczęścia trafić. Aczkolwiek... I zawsze wychodzi tak że czegoś w danej osobie brakuje. Myślę że 3 dość poważnie podchodzą do związków, co wy na to??

Osobiście, nie będe polemizował że wygląd jest ważny, ale z pustą lalą wytrzymać długo się nie da.

Napisałeś dwie cechy odwaga i lojalnośc... hmm nigdy jakoś nie brałem tych dwuch cech. Dla mnie kobieta musi być, osobą najważniejszą w świecie, która bedzie ważniejsza niż zwycięzanie, ale to tam. Właśnie tak myślałem, szukam raczej osoby otwartej, a niektórzy introwertycy są zbyt zamknięci w sobie, to jest najważniejsza cecha, moim zdaniem, o 100% lojalność mogę się ubiegać co dziennie :D
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
Dionizos
Posty: 17
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 21:50
Lokalizacja: Kraków

#23 Post autor: Dionizos » środa, 25 kwietnia 2007, 01:33

Łukasz pisze:
Dionizos pisze: Masz rację :)
Mój młodszy brat jest też 3w2 (mistrz Polski w podnoszeniu ciężarów w trzech kategoriach wagowych :) ) i jego dziewczyny są po prostu idealne. Zawsze chodzi z taką, która jest najładniejsza w szkole, i w zasadzie mogłaby być modelką :)
Nie ma ludzi idealnych :) Wszyscy maja wady i zalety a poczucie 'idealnosci' kogos kogo sie zna to albo iluzja albo subiektywne predyspozycje (opisywane przez MBTI).
Ja idealność postrzegam jako brak wad. A jak mogę powiedzieć o kimś, że nie jest idealny, jeśli tych wad nie widzę? -Nie mogę. To implikuje, że jeśli nie widzę wad, to osoba jest dla mnie idealna :) (uwielbiam logikę :) )
Czy uważasz, że niedostrzeganie wad wynika z niedojrzałości?
Moim zdaniem raczej z euforii jakiej dostarcza nowy związek, oraz niepełnego poznania drugiej osoby. Ale jak można w pełni poznać drugą osobę?
Łukasz pisze: Cytat:
Jeśli chodzi o moją dziewczynę, to też wybrała sobie istny ideał, ale nie będę o sobie pisał, (stłamszę jakoś ten uzasadniony narcyzm Smile hehe)


:D
:D -to miało wywołać uśmiech :) Lubię rozweselać ludzi.
Łukasz pisze:
Hm... ale mam mały problem, bo teraz możemy się widywać co dwa tygodnie, (dzieli nas 300km) Jak sądzicie, ten związek wytrzyma do wakacji?
:?
Pytanie moze zabrzmiec trywialnie, za co przepraszam :) ale ile masz lat?
Rzeczywiście zabrzmiało trywialnie, bo chyba nie zrozumiałeś sensu mojego pytania (może to wynikać, z tego, że je nieodpowiednio sformułowałem, jeśli tak to przepraszam :) )
Nie mam jeszcze dużej wiedzy jeśli chodzi o enneagram, i chodziło mi o to, jak 3 reagują na związek na odległość. A mam 21lat, jeśli dalej Cię to interesuje :)
7w8

Awatar użytkownika
Almodi
Posty: 285
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 17:54

#24 Post autor: Almodi » środa, 25 kwietnia 2007, 10:21

Dionizos pisze:Ja idealność postrzegam jako brak wad. A jak mogę powiedzieć o kimś, że nie jest idealny, jeśli tych wad nie widzę? -Nie mogę. To implikuje, że jeśli nie widzę wad, to osoba jest dla mnie idealna :) (uwielbiam logikę :) )
Czy uważasz, że niedostrzeganie wad wynika z niedojrzałości?
Moim zdaniem raczej z euforii jakiej dostarcza nowy związek, oraz niepełnego poznania drugiej osoby. Ale jak można w pełni poznać drugą osobę?
Nie uwazam, ze niedostrzeganie wad wynika z niedojrzalosci. Ale mowienie, ze szuka sie idealu :) i to serio wynika z braku doswiadczenia, a to juz wiaze sie z niedojrzaloscia :) W Twojej logice jest blad, ktory sprawia, ze jest ona tylko zrozumiala dla Ciebie i ludzi podobnie myslacych, jest nieobiektywna. Wystarczy opisac problem bardziej abstrakcyjnie zeby to wykazac. Nie zdefiniowales co to jest 'wada'.

Kazdy ma wady, a jednoczesnie ich nie ma. Nawet zalety maja swoje wady. A wady swoje zalety. Chociaz wiem, ze czesto uzywam slowa 'wada' w odniesieniu do ludzi to nie znaczy ono tego co znaczy normalnie w spoleczenstwie ;p a jest raczej skrotem myslowym (z moich ust nie ma on nacechowania negatywnego).

Awatar użytkownika
muffin
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 24 kwietnia 2007, 09:29

#25 Post autor: muffin » środa, 25 kwietnia 2007, 17:54

Intryga pisze: A juz myślałam, że jeżeli już ktoś się wypowie to pierwszy post zacznie się od "byłem/am z Trójką (w tym miejscu podany jakiś krótki okres czasu)" po czym niekończąca się lista tego, czego w 3 nie lubicie :lol:
a ja niestety musze sie pod tym podpisac :(
sama bedac 4w5, uwazam ze relacja 4 z 3 (szczegolnie z 3w2) jest jedna z najtrudniejszych kombinacji
w zasadzie, nie bede w tym miejscu mowic o zwiazku, a jedynie o "relacji" jaka sie pomiedzy nami wywiazala; zbudowanie zwiazku okazalo sie za trudne

przede wszystkim Trojki jawia mi sie jako osoby bardzo nieautentyczne, bardzo oderwane od swoich wlasnych pragnien (bo czesto wola robic to co jest lepiej postrzegane, niz to co z nich bezposrednio wyplywa), niezdolne do artykulacji wlasnych uczuc (a jedynie instrumentalnych potrzeb), co czyni je wlasnie tak bardzo rozne od Czworek
Miltado pisze: Myślę że 3 dość poważnie podchodzą do związków, co wy na to??
ciezko mi sie zgodzic
moze za bardzo opieram sie na przykladzie tej niezdrowej Trojki, z jaka mialam ostatnio do czynienia, ale mam wrazenie, ze dla Trojek liczy sie przede wszystkim praca, kariera czy osiaganie wyznaczonych wczesniej celow, w czym relacja z drugim czlowiekiem czesto staje na przeszkodzie

no i to ciagle jego gwiazdorstwo, zycie na pokaz, lek przed smiesznoscia, chec bycia pierwszym, lepszym, najbardziej lubianym
zdawaloby sie, dusza towarzystwa, pogodny, usmiechniety, czarujacy i bezproblemowy mezczyzna
choc im dluzej go znam, tym coraz bardziej okreslenie "maski" przypisywane Trojkom, wydaje mi sie adekwatne


wybaczcie, nie chce zadnej Trojki urazic
nie chce generalizowac
pytacie o doswiadczenia innych typow z Trojkami; moje sa wlasnie takie...

mam nadzieje, ze nie zawsze musza takie byc
pewnie gdybym trafila na bardziej pogodzona ze soba osobe, byloby latwiej

niemniej i tak wydaje mi sie, ze pod wieloma wzgledami Trojki i Czworki leza po dwoch przeciwnych stronach jakiegos continuum i zbudowanie relacji, nawet dwojga calkiem zdrowych typow, bedzie wymagalo niemalego zaangazowania i duzego wkladu pracy ze strony obojga

ale pozostaje optymistka... :)
4w5, ♀
"travel is not only about the destination, but about the experience..."

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#26 Post autor: Miltado » środa, 25 kwietnia 2007, 19:26

Nie zgodze się, mój przyjaciel i przyjaciółka to własnie 4w3 i 4w5. Może nie poznałeś żadnej 3. Życie jest inne od tego co ktoś tam napisał o nas na stronie. 3w4, nie zachowują się jak gwiazdy, ale 3w2 jak najbardziej. Mimo naszych masek jesteśmy bardziej skomplikowani niż myślisz :D

Jesteśmy najbardziej kontrowersyjnym typem, przyzwyczaiłem się :D
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
muffin
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 24 kwietnia 2007, 09:29

#27 Post autor: muffin » środa, 25 kwietnia 2007, 19:36

nie czytales uwaznie ;)
mój...hmmm... przyjaciel to wlasnie 3w2
i bynajmniej nie uwazam zebyscie nie byli skomplikowanym typem; wrecz przeciwnie!
miedzy innymi po to tu jestem, zeby zrozumiec... ;)
4w5, ♀
"travel is not only about the destination, but about the experience..."

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#28 Post autor: Miltado » środa, 25 kwietnia 2007, 20:06

No więc w czym wg Ciebie ujawnia się nasza prostota?? Mnie to ciekawi...
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
muffin
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 24 kwietnia 2007, 09:29

#29 Post autor: muffin » środa, 25 kwietnia 2007, 20:16

i znowu nieporozumienie :)
przeciez ja nie pisze o prostocie, tylko o wielkiej konfuzji o jaka mnie przyprawiacie!
4w5, ♀
"travel is not only about the destination, but about the experience..."

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#30 Post autor: Miltado » środa, 25 kwietnia 2007, 20:21

muffin pisze: i bynajmniej nie uwazam zebyscie nie byli skomplikowanym typem; wrecz przeciwnie!
To piszesz nie logicznie, przeciwieństwo do skompilkowanego - prosty. Twoje słowa, jeśli chcesz być właściwie zrozumiała pisz konkretnie i logicznie :)
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

ODPOWIEDZ