Czy Piątki porzucają, czy są porzucane?

Czy piątki porzucają czy są porzucane?

Zazwyczaj to ja jestem osobą kończącą związek, chociaż nie jest to regułą.
7
21%
Zazwyczaj to ja jestem porzucana/y choć najczęściej się tego spodziewam.
10
30%
Ludzie porzucają mnie znienacka.
2
6%
Raczej nikogo nie porzucam, ani nie jestem porzucany.
0
Brak głosów
Ciężko wyznaczyć regułę, czasem ja, czasem mnie.
5
15%
Zazwyczaj wszystko się samo rozchodzi.
9
27%
 
Liczba głosów: 33

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
maroz
Posty: 532
Rejestracja: piątek, 20 kwietnia 2012, 21:01
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Gdzieś w Tricity sobie lata

Re: Czy Piątki porzucają, czy są porzucane?

#31 Post autor: maroz » wtorek, 22 maja 2012, 14:20

Na dłuższą metę i czasowo kalkulacja zawsze wypada negatywnie. Ja zauważyłem że gdy kalkulowałem nie mogłem nikogo zaakceptować. Teraz dla mnie w relacjach liczy się wspólne bycie razem. Przebywam z kimś kogo lubię i z kim mi jest dobrze i po prostu jestem sobą. Mówię co myślę i co chcę. Nic nie kalkuluje nic się nie obawiam bo po co. Przecież i tak jestem sobą. Spotkanie się kończy a ta osoba dziękuje mi za wspaniały wieczór i widzę wyraźnie że jest szczęśliwa i szczera. Piękne. Byłem sobą i dlatego czułem się bezpieczenie. Nie musiałem tej osoby sprawdzać i kalkulować a ona mi dziękuje za to że świetnie się ze mną bawiła. Ja czuje się zaszczycony i szczęśliwy. Taka relacja gdzie dwie osoby wzrastają i siebie rozumieją i akceptują siebie (choć niektórych czynów nie) i decydują się razem kontynuować relację, a wszystko to bez sprawdzania i kalkulowania za i przeciw, oparte jedynie na tym co się czuje w sobie gdy się z tą osobą przebywa.


Kilka słów o mnie i moim życiu: http://www.youtube.com/watch?v=--fv2KOIjhM
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7

muahahaha
Posty: 365
Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2011, 18:27

Re: Czy Piątki porzucają, czy są porzucane?

#32 Post autor: muahahaha » wtorek, 22 maja 2012, 21:02

baby_kapar pisze:Z czego ma wynikać taka kalkulacja towarzyska?..........W związkach z innymi nie ma co kalkulować, zwłaszcza jeśli w grę wchodzą emocje wyższego szczebla
Problem w tym, że często brak emocji, zostaje więc czysta kalkulacja.
Emocje wyższego szczebla :shock: ? Dobre, jak kiedyś spotkam, to dam znać. ;)

ODPOWIEDZ