Jak poderwać 5?

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
10000days
Posty: 12
Rejestracja: wtorek, 3 kwietnia 2012, 15:24
Enneatyp: Obserwator

Re: Jak poderwać 5?

#301 Post autor: 10000days » czwartek, 5 kwietnia 2012, 20:09

nickt pisze:Myślę, że z tą inteligencją jest tak, że ta osoba nie może posiadać lepszych zdolności logicznego myślenia niż piątka, która nie zniosłaby faktu, że jej druga połówka jest w stanie zauważyć ewentualny brak logiki w toku myślenia piątki. To piątka jest tu od znajdywania sprzeczności, a jeśli chodzi o pozostałe interpretacje inteligencji to partner(ka) piątki może być bardziej inteligentną osobą w związku i nie powinno to robić dla piątki dużej różnicy. Co do mądrości, to zawsze znajdzie się jakaś dziedzina, w której 5 będzie posiadać większą wiedzę. Najważniejsze jest to, aby piątka odczuwała przewagę w logice myślenia, w przeciwnym wypadku traci swoją największą zaletę i może czuć się bezużyteczna w związku.
Tekst o inteligencji był skrótem myślowym tego powyżej.

Tak się jeszcze zastanawiam, czy "przewaga w logice myślenia" oznacza tylko dostrzeżenie niespójności w rozumowaniu Piątki, czy też zwrócenie uwagi na inne rozwiązanie również się do tego zalicza.
Mnie osobiście to drugie tak bardzo nie demotywuje, nawet zyskuje w moich oczach osoba, która wpadła na jakiś nowy, ciekawy pomysł.


5w6

muahahaha
Posty: 365
Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2011, 18:27

Re: Jak poderwać 5?

#302 Post autor: muahahaha » czwartek, 5 kwietnia 2012, 20:25

nickt pisze: ewentualny brak logiki w toku myślenia piątki
a to ktoś może myśleć bardziej logicznie od 5 ? O_o
wow, chciałabym poznać taka osobę ;)
(oczywiście żart)

Awatar użytkownika
nickt
Posty: 21
Rejestracja: czwartek, 29 marca 2012, 18:30
Enneatyp: Obserwator

Re: Jak poderwać 5?

#303 Post autor: nickt » czwartek, 5 kwietnia 2012, 21:24

10000days pisze: Tekst o inteligencji był skrótem myślowym tego powyżej.
muahahaha powiedział, że osoba może być bardziej inteligentna ale musi być wyrozumiała dla głupszych aby nie poczuli się gorsi a mi chodzi o to, że nawet jak ta osoba będzie wyrozumiała to piątka zauważy, że jej druga połówka jest "bardziej" logiczna (logika może być tylko jedna, ale ktoś może nie być w pełni logicznym, dlatego ktoś inny może być bardziej logicznym) jeśli na przykład dostrzeże niespójności w rozumowaniu piątki i piątka może przez to poczuć się gorsza. Kiedy partner(ka) piątki jest bardziej logiczny/a niż piątka, piątce zostaje w porównaniu z partnerem/ką niewiele zalet (tylko te mniej docenianie) więc może poczuć, że niewiele wnosi do związku a partner(ka) niewiele może zrobić aby piątka poczuła się lepiej, chyba że udawać głupszego/ą.
Może nie wyraziłem się wcześniej całkiem jasno :oops:
10000days pisze: Tak się jeszcze zastanawiam, czy "przewaga w logice myślenia" oznacza tylko dostrzeżenie niespójności w rozumowaniu Piątki, czy też zwrócenie uwagi na inne rozwiązanie również się do tego zalicza.
Mnie osobiście to drugie tak bardzo nie demotywuje, nawet zyskuje w moich oczach osoba, która wpadła na jakiś nowy, ciekawy pomysł.
Zwracając uwagę na inne rozwiązania nie udowadnia piątce, że ta jest nielogiczna (chyba, że jednocześnie obala tok myślenia piątki, a w zamian zwraca uwagę na inny) więc myślę, że samo to nie wpłynie to negatywnie na związek, ale wydaje mi się, że jeżeli druga połówka piątki ma przewagę w logice myślenia to tak jak wcześniej pisałem prędzej czy później piątka to zauważy i poczuje się gorsza.

Jeśli te różnice w logice nie są zbyt duże to nie musi to utrudnić związku, ale jak może czuć się piątka, której teorie są co chwile obalane?

EDIT: Zapomniałem odpowiedzieć na pytanie :P. Nie, zwrócenie uwagi na inne rozwiązanie nie oznacza, że ktoś myśli bardziej logicznie, to raczej kwestia spostrzegawczości.
Zdrowy na ciele i umyśle

Awatar użytkownika
10000days
Posty: 12
Rejestracja: wtorek, 3 kwietnia 2012, 15:24
Enneatyp: Obserwator

Re: Jak poderwać 5?

#304 Post autor: 10000days » czwartek, 5 kwietnia 2012, 22:05

nickt pisze:Może nie wyraziłem się wcześniej całkiem jasno :oops:
Całkiem jasno! Miałam na myśli, że ubrałeś w słowa to, czym ja nazwałam "inteligentna, ale nie bardziej niż ona sama". Nie zrozumieliśmy się, ale zgadzam się z tym, co piszesz, również z tym:
Zwracając uwagę na inne rozwiązania nie udowadnia piątce, że ta jest nielogiczna (chyba, że jednocześnie obala tok myślenia piątki, a w zamian zwraca uwagę na inny) więc myślę, że samo to nie wpłynie to negatywnie na związek, ale wydaje mi się, że jeżeli druga połówka piątki ma przewagę w logice myślenia to tak jak wcześniej pisałem prędzej czy później piątka to zauważy i poczuje się gorsza.
A co do
Jeśli te różnice w logice nie są zbyt duże to nie musi to utrudnić związku, ale jak może czuć się piątka, której teorie są co chwile obalane?
... paskudnie :lol:

Tak btw, przypomniał mi się ten filmik i pomyślałam, że bardzo pasuje do tego tematu :D
5w6

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Jak poderwać 5?

#305 Post autor: Kapar » piątek, 6 kwietnia 2012, 16:46

nickt pisze:
Jeśli te różnice w logice nie są zbyt duże to nie musi to utrudnić związku, ale jak może czuć się piątka, której teorie są co chwile obalane?
Wyzwolona? Jesli bedzie potrafila Piatka uchwycic moment i zobaczyc, ze z budowania teorii nic nie wynika

Odnosnie tej logiki o ktorej sie tu rozprawia, to ma ona znaczenie chyba tylko dla Piatek. Piatki takze maja taka fikacje na punkcie logiki, inni az tego tak nie pilnuja. Wiec scenariusz o ktorym piszesz mozliwy jest chyba tylko w przypadku 5 z 5, co jak wszyscy wiemy byloby realne niczym Elkora i Snufkin razem.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Jak poderwać 5?

#306 Post autor: Elkora » piątek, 6 kwietnia 2012, 16:53

baby_kapar pisze:
nickt pisze:
Jeśli te różnice w logice nie są zbyt duże to nie musi to utrudnić związku, ale jak może czuć się piątka, której teorie są co chwile obalane?
Wyzwolona? Jesli bedzie potrafila Piatka uchwycic moment i zobaczyc, ze z budowania teorii nic nie wynika

Odnosnie tej logiki o ktorej sie tu rozprawia, to ma ona znaczenie chyba tylko dla Piatek. Piatki takze maja taka fikacje na punkcie logiki, inni az tego tak nie pilnuja. Wiec scenariusz o ktorym piszesz mozliwy jest chyba tylko w przypadku 5 z 5, co jak wszyscy wiemy byloby realne niczym Elkora i Snufkin razem.
Nie rozumiem
Obrazek

Awatar użytkownika
nickt
Posty: 21
Rejestracja: czwartek, 29 marca 2012, 18:30
Enneatyp: Obserwator

Re: Jak poderwać 5?

#307 Post autor: nickt » piątek, 6 kwietnia 2012, 16:59

baby_kapar pisze: Odnosnie tej logiki o ktorej sie tu rozprawia, to ma ona znaczenie chyba tylko dla Piatek. Piatki takze maja taka fikacje na punkcie logiki, inni az tego tak nie pilnuja. Wiec scenariusz o ktorym piszesz mozliwy jest chyba tylko w przypadku 5 z 5, co jak wszyscy wiemy byloby realne niczym Elkora i Snufkin razem.
Nie tylko w przypadku 5 z 5, wystarczy aby druga połówka piątki myślała od piątki bardziej logicznie (nie musi na to zwracać uwagi) a piątka poczuje się gorsza lub nawet bezużyteczna jeśli to zauważy. Druga osoba może nawet nie zauważyć żadnego problemu w związku.
Zdrowy na ciele i umyśle

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jak poderwać 5?

#308 Post autor: Cotta » piątek, 6 kwietnia 2012, 17:18

Tak sobie dumam nad tą logiką... jak sięgnę pamięcią wstecz, to irytował mnie raczej jej brak u drugiej osoby, a nie to, że może być bardziej logiczna ode mnie. A właściwie nie tyle brak logiki, co brak konsekwencji (co też się w jakiś sposób z logiką łączy, ale nie traktowałabym tego jako synonimy). Nie mówię o drobnych wpadkach, tylko o ludziach, których nie można być nigdy pewnym, bo jedno mówią, drugie robią, to co było aktualne wczoraj, dzisiaj już nie jest, jutro będzie jeszcze inna wersja. Ja rozumiem, że tylko krowa nie zmienia poglądów, ale niektórzy potrafią sobie zaprzeczyć w jednym zdaniu. Nie czuję się dobrze z czymś takim, nie potrafię komuś takiemu ufać, wolę większą przewidywalność.
Elkora pisze:Nie rozumiem
Jesteście ze Snufem botami, więc nie możecie mieć dzieci. Chyba, że takie z simsów, ale to się nie liczy.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Jak poderwać 5?

#309 Post autor: Elkora » piątek, 6 kwietnia 2012, 17:47

nickt pisze:
baby_kapar pisze: Odnosnie tej logiki o ktorej sie tu rozprawia, to ma ona znaczenie chyba tylko dla Piatek. Piatki takze maja taka fikacje na punkcie logiki, inni az tego tak nie pilnuja. Wiec scenariusz o ktorym piszesz mozliwy jest chyba tylko w przypadku 5 z 5, co jak wszyscy wiemy byloby realne niczym Elkora i Snufkin razem.
Nie tylko w przypadku 5 z 5, wystarczy aby druga połówka piątki myślała od piątki bardziej logicznie (nie musi na to zwracać uwagi) a piątka poczuje się gorsza lub nawet bezużyteczna jeśli to zauważy. Druga osoba może nawet nie zauważyć żadnego problemu w związku.
Jak ktoś nie ma "fiksacji" jak 5 to nie da ci tego tak odczuć. Z twojego postu wnoszę że jedyna funkcją 5 w związku jest wytykanie braku logiki w postępowaniu 2 strony. I teraz rodzi się pytanie: po co podrywać 5?
Obrazek

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Jak poderwać 5?

#310 Post autor: Kapar » piątek, 6 kwietnia 2012, 18:12

To dosc daleko idacy wniosek, jesli wynikajacy z mojego postu, ale pytanie jak najbardziej sluszne :mrgreen:

Niech Piatki zamiast rozkminiac o tym jaki kto dobry mialby dla nich byc i jak mialby sie z nimi obchodzic, niech napisza co takiego Piatka moze w sobie miec, zeby warto bylo rozlupywac te twarda skorupke
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Jak poderwać 5?

#311 Post autor: Snufkin » piątek, 6 kwietnia 2012, 18:35

Temat ten raczej pokazuje jakim nie być i jak się z nimi nie obchodzić.
Jak ktoś nie łapie punktów ujemnych to może mieć nadzieję...na co ? Na nic.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Jak poderwać 5?

#312 Post autor: Elkora » piątek, 6 kwietnia 2012, 19:05

Nie cytowałam ciebie kaparze tylko nickt'a wiec wniosek nie jest daleko idący: jeśli 5 czuje się bezużyteczna w związku w którym nie ma czego wytykać znaczy że innego zastosowania dla siebie poza wytykaniem błędów logicznych nie widzi. Po co ktoś miałby robić cokolwiek żeby z nią być skoro ma do zaoferowania NIC (bo przecież nawet 5 to na dłuższa metę wkurwia)
5prowadzą spokojny tryb życia więc mogą mieć w sobie sprawne(bo nie zniszczone melanżami) nerki serce i wątrobę a one są trochę warte na czarnym rynku
Obrazek

Awatar użytkownika
nickt
Posty: 21
Rejestracja: czwartek, 29 marca 2012, 18:30
Enneatyp: Obserwator

Re: Jak poderwać 5?

#313 Post autor: nickt » piątek, 6 kwietnia 2012, 19:08

Elkora pisze:Jak ktoś nie ma "fiksacji" jak 5 to nie da ci tego tak odczuć. Z twojego postu wnoszę że jedyna funkcją 5 w związku jest wytykanie braku logiki w postępowaniu 2 strony. I teraz rodzi się pytanie: po co podrywać 5?
Chyba niejasno w tamtym poście zaznaczyłem koniec pierwszej myśli.
"Nie tylko w przypadku 5 z 5. Wystarczy aby druga połówka piątki myślała od piątki bardziej logicznie (nie musi na to zwracać uwagi) a piątka poczuje się gorsza lub nawet bezużyteczna jeśli to zauważy. Druga osoba może nawet nie zauważyć żadnego problemu w związku."
Mam nadzieje, że tak jest bardziej zrozumiale.
Wcześniej pisałem, że nikt nikomu nie musi wytykać braku logiki, to miał być tylko przykład pokazujący w jakiej sytuacji piątka może poczuć się "głupsza" - wystarczy, że wytknie się jej i udowodni brak logiki.
Nie twierdze, że jedyną funkcją 5 w związku jest wytykanie braku logiki tylko, że z punktu widzenia 5 umiejętność logicznego myślenia to największa zaleta bycia piątką.

Ogólnie w tej mojej teorii chodziło wyjaśnienie tematu poruszonego przez muahahaha i 10000days o inteligencji osoby, której szukają piątki:
10000days pisze:inteligentna, ale nie bardziej niż ona sama,
muahahaha pisze:to może być osoba bardziej inteligentna (ale także mądra), która jest taktowna i wyrozumiała dla 'głupszych', nie dająca im odczuć, że są w czymś gorsi
Chyba jedyna definicja inteligencji z jaką każdy się zgodzi (bo każdy rozumie przez to słowo coś innego) to "sprawność myślenia", więc na inteligencje składa się wiele cech wpływających na sprawność myślenia jak na przykład szybkość myślenia, efektywność myślenia(kreatywność) czy właśnie umiejętność logicznego myślenia. A według mnie to nie tyle osoba inteligentniejsza od piątki może piątce nie pasować, co osoba o lepszej samej zdolności logicznego myślenia. Dlaczego? - pisałem w poprzednich postach.
baby_kapar pisze:co takiego Piatka moze w sobie miec, zeby warto bylo rozlupywac te twarda skorupke
Jak rozłupiesz tą skorupę to sam ocenisz czy warto było czy nie i jeżeli tak to dlaczego. Każdy lubi inne cechy u ludzi.
Zdrowy na ciele i umyśle

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Jak poderwać 5?

#314 Post autor: Elkora » piątek, 6 kwietnia 2012, 20:52

Nie wiem po czym wnioskujesz ze nie zauważyłam końca 1 zdania.
Nie to żebym ja się znała na związkach czy coś, ale to co piszecie wygląda trochę jak para szczeniaków kłócących się o to kto jest mądrzejszy, a jak przegra 5 to robi focha i sobie idzie. Kiedyś słyszałam taką zabawną teorie że pary powinny się wspierać czy coś. Mnie kontakt z ludźmi lepszymi od siebie motywuje do pracy np, można się czegoś nauczyć coś korzystasz, przy głupszych możesz tylko poczuć się lepiej. Fakt że czasem zastanawiam się po cholerę oni ze mną rozmawiają ale pozostaje się cieszyć ze chcą. To trochę tak jakbyś wychodził z założenia ze myślisz najlogiczniej na ziemi i każda osoba która obala ten pogląd staje się wrogiem. Może to wynika z tego ze ja się nie łudzę że jestem ponadprzeciętna ale myślę ze byłabym w stanie poświecić swój czas na pomaganie komuś kto może zrobić, w przeciwieństwie do mnie, coś sensownego

Rozłupanie skorupy wymaga sił, to tak jakbyś inwestował całą swoja kasę w akcje co nawet nie wiesz jak się nazywają, logika większości ludzi podpowiada ze nie ma sensu się wysilać jak nie ma obietnicy zysków
Obrazek

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jak poderwać 5?

#315 Post autor: Cotta » piątek, 6 kwietnia 2012, 21:34

baby_kapar pisze: Niech Piatki zamiast rozkminiac o tym jaki kto dobry mialby dla nich byc i jak mialby sie z nimi obchodzic, niech napisza co takiego Piatka moze w sobie miec, zeby warto bylo rozlupywac te twarda skorupke
Akurat Ósemce ma niewiele do zaoferowania (a przynajmniej nie Se-egowej), a ściślej nie to, czego 8 potrzebuje. Piątka to partner dla ceniących stabilność, zgodę, poczucie bezpieczeństwa. Mój Dziadek jest Piątkiem, więc miałam możliwość obserwowania, jak wygląda podejście 5 do małżeństwa i rodziny. Dziadek był zawsze bardzo rodzinie oddany. Robił wszystko, żeby nikomu niczego nie brakowało. Całe życie ciężko pracował (do 75-go roku życia), a i tak zawsze znajdował czas, żeby spędzać go z rodziną, spieszyć na pomoc, jeżeli ktoś jej potrzebował. Jednocześnie dla siebie niczego nie wymagał. To bardzo skromny, spokojny i cierpliwy człowiek. To nie jest atrakcyjne dla kogoś, kto szuka w związku fajerwerków.

Osobiście mam do zaoferowania w związku dokładnie to, czego sama oczkuję od drugiej osoby - odpowiedzialność, dążenie do zgody, wsparcie w potrzebie, wierność, czułość, dzielenie się radościami i smutkami, ciekawość świata, chęć rozwoju, wrażliwość na potrzeby drugiej osoby, życiową zaradność. Dla jednych są to cechy pożądane, dla innych nie. Kwestia potrzeb w związku. Jak ktoś ma potrzebę silnych emocji, umiłowanie do kłótni, dużą potrzebę nowych wrażeń, czy wysokiego tempa życia, to nie mam mu nic do zaoferowania. Ani ten ktoś nie ma nic do zaoferowania mi.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

ODPOWIEDZ