Jakie są zalety bycia Jedynką?
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Jakie są zalety bycia Jedynką?
Pytanie czy opisana przez kamę pani była tak naprawdę szczęśliwa. Może dla niej to był właśnie szczyt szczęścia?
Kiedy ja widzę takie osoby to one wydają mi się więźniami samych siebie: kompulsja-obsesja. Warunkiem dobrego samopoczucia jest ładny wygląd, brak brudu pod paznokciami, wyszorowanie zębów z dokładną ilością ruchów szczoteczki, broń boże niech nikt nie dotyka moich perfekcyjnych włosów, niech szlag każdego brudzącego moje buty... dążenie do perfekcji...? Może dla kogoś to jest szczyt spełnienia. Wystarczy zburzyć jeden klocek tej skrupulatnej "budowli" i nagle wszystko inne się łamie, jak w efekcie domina... wiele razy to widziałem/doświadczałem na własnej skórze.
Dla mnie dążeniem do perfekcji jest bycie szczęśliwym bez spełniania tych wszystkich warunków, oczekiwań wobec siebie wypełniających głowę - cuś przeciwnego i ja współczuje ludziom, którzy mają jak tamta pani, a nie podziwiam ich...
Kiedy ja widzę takie osoby to one wydają mi się więźniami samych siebie: kompulsja-obsesja. Warunkiem dobrego samopoczucia jest ładny wygląd, brak brudu pod paznokciami, wyszorowanie zębów z dokładną ilością ruchów szczoteczki, broń boże niech nikt nie dotyka moich perfekcyjnych włosów, niech szlag każdego brudzącego moje buty... dążenie do perfekcji...? Może dla kogoś to jest szczyt spełnienia. Wystarczy zburzyć jeden klocek tej skrupulatnej "budowli" i nagle wszystko inne się łamie, jak w efekcie domina... wiele razy to widziałem/doświadczałem na własnej skórze.
Dla mnie dążeniem do perfekcji jest bycie szczęśliwym bez spełniania tych wszystkich warunków, oczekiwań wobec siebie wypełniających głowę - cuś przeciwnego i ja współczuje ludziom, którzy mają jak tamta pani, a nie podziwiam ich...
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Re: Jakie są zalety bycia Jedynką?
Kapar, nie potrafię powiedzieć czy była naprawdę szczęśliwa. Dla mnie ona była coś w rodzaju zjawiska, bo nigdy nie spotkałam tak perfekcyjnej w każdym calu osoby.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Jakie są zalety bycia Jedynką?
O to to... też mi chodziło. Taka perfekcja, dążenie do niej, to jest iluzja, którą karmi się głębokie lęki o odrzuceniu, karmi się niskie poczucie własnej wartości, zapycha brak pewności siebie itp itd. Ale przykład tej pani pojawił się w zaletach Jedynek. Mi chodziło o to, że dla większości Jedynek zdrowsze byłoby ograniczanie swojego pędu do perfekcji i wyluzowanie. Nie wiem, jak to może być zaletą, nawet jako zjawisko zewnętrzne.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Re: Jakie są zalety bycia Jedynką?
Pewnie to błąd z mojej strony, bo ze wszystkich typów właśnie jedynki znam najmniej. Dla mnie, osoby, która na wszelką chęć poprawiania "nic nie znaczących bzdetów" reaguje słowami jexxc to, zewnętrznie będzie właśnie zaletą. Jestem całkowitym przeciwieństwem takiej jedynki, jeśli chodzi o szczegóły.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
Re: Jakie są zalety bycia Jedynką?
.
Ostatnio zmieniony piątek, 15 października 2010, 19:39 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Re: Jakie są zalety bycia Jedynką?
Nie popadaj w skrajność yusti. Albo zapuszczenie się albo wygląd perfekcyjny. Złoty środek- to jest recepta.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
Re: Jakie są zalety bycia Jedynką?
.
Ostatnio zmieniony piątek, 15 października 2010, 19:39 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Re: Jakie są zalety bycia Jedynką?
Eee nieprawda Nie musisz wyglądać wcale jak niechluj albo jak pani, o której mówiłam. Można być zadbanym człowiekiem, który dopuszcza posiadanie niewielkich odrostów i nie zawsze pomalowanych paznokci.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
Re: Jakie są zalety bycia Jedynką?
.
Ostatnio zmieniony piątek, 15 października 2010, 19:42 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Jakie są zalety bycia Jedynką?
Zalety...
Sądzę,że dążenie do samodoskonalenia może być ogromną zaletą, właśnie jedynki. Jeśli tylko nie przedkłada się na sprawy błache - jak martwienie się o odrosty.
Np. rozpaczliwie pojęta przeze mnie próba konfiguracji DNSów w moim Ubuntu (jako że ponieważ nie wszystkie strony w Firefoxie wczytują się poprawnie) zaowocowała bliższą znajomością z pewnymi aspekatmi korzystania z Linuxa, o których nie miałam dotąd pojęcia.
I to jest dążenie do perfekcji, które wyzwala
Sądzę,że dążenie do samodoskonalenia może być ogromną zaletą, właśnie jedynki. Jeśli tylko nie przedkłada się na sprawy błache - jak martwienie się o odrosty.
Np. rozpaczliwie pojęta przeze mnie próba konfiguracji DNSów w moim Ubuntu (jako że ponieważ nie wszystkie strony w Firefoxie wczytują się poprawnie) zaowocowała bliższą znajomością z pewnymi aspekatmi korzystania z Linuxa, o których nie miałam dotąd pojęcia.
I to jest dążenie do perfekcji, które wyzwala
1w2
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Jakie są zalety bycia Jedynką?
Zaleta bycia Jedynką to właśnie taka "perfekcyjność", jaką Kama opisała - osoby innych typów generalnie odniosły się do tego jak do czegoś niedobrego, bo dla nich tego typu działanie jest wbrew ich naturze. A ja przypuszczam, że opisana zjawiskowa kobitka odpowiednio długo pracowała nad swoimi nawykami, aż stały się dla niej naturalne - i że nie musi (i pewnie nigdy nie musiała) dbać o siebie kompulsywno-obsesyjnie (pozdro Kapar), tylko jest to jej styl bycia. Ona tak po prostu ma i dziwne byłoby dla niej inne zachowanie.
I umiejętność wykształcenia takiego stylu życia to dla mnie cecha pozytywna Jedynek.
I umiejętność wykształcenia takiego stylu życia to dla mnie cecha pozytywna Jedynek.
Albo dążenie do tego, żeby forum się wreszcie poprawnie załadowało (/etc/resolv.conf? :> )vil pisze:Np. rozpaczliwie pojęta przeze mnie próba konfiguracji DNSów w moim Ubuntu (jako że ponieważ nie wszystkie strony w Firefoxie wczytują się poprawnie) zaowocowała bliższą znajomością z pewnymi aspekatmi korzystania z Linuxa, o których nie miałam dotąd pojęcia.
I to jest dążenie do perfekcji, które wyzwala
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
Re: Jakie są zalety bycia Jedynką?
kama pisze:Zawsze podziwiałam jedynki. Znam ich kilka, a jedna szczególnie zapadła mi w pamięć. Kobieta, która w 100% zasługuje na miano perfekcjonistki. Jej wygląd zawsze był dopracowany w najmniejszych szczegółach. Na głowie miała miodowe pasemka, nie dopatrzysz się nawet milimetrowego odrostu, ubrania zawsze, idealnie wyprasowane, żadnych wiszących, malutkich nitek czy przekrzywionego guzika. Biżuteria choć skromna, to perfekcyjnie dobrana, nic się nie gryzło. Opalenizna nawet w zimę miała idealny, beżowy odcień, buty wypastowane i tak dalej. Ani razu nie widziałam, żeby kiedyś sobie odpuściła. W aktówce papiery zawsze miała poukładane w teczkach z napisami, długopisy ładne wsadzone do eleganckiego piórniczka, w kalendarzu zapisany każdy termin, dlatego nigdy nie zapominała. Jej maniery- nienaganne. I to właśnie wasza zaleta wg mnie jedyneczki- dążycie do perfekcji i macie na to więcej siły niż inni. Na przykładzie tej pani- wiele eleganckich ludzi spotkałam, ale ta pani biła ich na głowę. Nie chodzi z resztą tylko o wygląd i podobne tematy, ale o waszą motywację- dążyć do perfekcji- coś pięknego.
No proszę proszę czyżbyś tym razem przymierzała się do bycia 8? W końcu?Yusti pisze:tak się można nerwicy nabawić. tu nie ma nic pięknego. to zniewolenie.
jedynka dąży do wolności. To co napisałaś, to jakaś karykatura.
Opowiedz mi trochę o tym jak lepiej zadbać o swój wygląd JedynkoYusti pisze:Nie bez kozery przecież tyle energii wkłada w swój wygląd. BO TO JEST WAŻNE.