Socjoniczny kącik offtopiczny

Ogólne dyskusje na temat socjoniki
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#16 Post autor: kamilri » piątek, 12 marca 2010, 11:16

Absynt ma rację.

To dobry test... dla kogoś kto zna socjonikę.

Dla innych nie będzie działał (opinia na podstawie tego testu i wyników jakie potrafił dawać: http://www.forum.socjonika.pl/viewtopic.php?f=43&t=36).


5 sx/sp, LII

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#17 Post autor: SuperDurson » piątek, 12 marca 2010, 11:42

To dlatego, że pytania są niewłaściwie skonstruowane - bo ten kto je układał myślał (I ODPOWIADAŁ!) jak socjonista, a nie jak Anna Nowak, dozorczyni, czy Jacek Kowalski, kierowca autobusu..

Odnoszę bardzo mocne wrażenie, że zmieniając jedynie konstrukcję pytań i dając więcej możliwości wyboru (nawet jeśli mają oznaczać TO SAMO!), a zachowując całą ideę dzielnia na dwa (na cztery? na osiem? za każdym razem..) uzyskamy o wiele dokładniejszy wynik.
Biorąc pod uwagę to, że elementy się ze sobą łączą możemy jedną odpowiedzą sprawdzać inną..


PRZEKONANIA często są zbieżne z prawdą, ale tylko wtedy, gdy właściwie o nie zapytać, dlatego wypada pytania oprzeć o DOŚWIADCZENIA - one odzwierciedlają rzeczywisty stan rzeczy.
Przykład -> NiFe zdarza się często "zawias" w czasoprzestrzeni "czy zdarza Ci się odpłynąć myślami w autobusie tak bardzo, że aż mijasz swój przystanek?"
Te+Si/Ni -> "Dostałeś nową, skomplikowaną zabawkę, albo nieznane Ci urządzenie
- od razu dotykasz, bawisz się, sprawdzasz..
- oglądasz, wyobrażasz sobie jak to działa..
- opierając się na wcześniejszej wiedzy o podobnych rzeczach uzywasz tego..
- obowiązkowo, najpierw czytasz instrukcję.."

Cztery odpowiedzi wydają mi się sensowne. Stany umysłu są genialnymi początkowymi rozróżnieniami, kwadry/elementy cenione fajnie nakierunkowują we właściwą stronę, niektóre dychotomie reinina doskonale nadają się do "uściślenia" wyniku, itd..
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#18 Post autor: kamilri » piątek, 12 marca 2010, 14:26

SuperDurson pisze:To dlatego, że pytania są niewłaściwie skonstruowane - bo ten kto je układał myślał (I ODPOWIADAŁ!) jak socjonista, a nie jak Anna Nowak, dozorczyni, czy Jacek Kowalski, kierowca autobusu..
Tak.

Tylko że dodatkowym problemem jest to że prawdopodobnie Anna Nowak i Jacek Kowalski będą rozumieli te pytania inaczej. Ba, nawet prawdopodobne jest że Anna Nowak będzie je rozumiała za każdym razem inaczej jeśli rozwiąże test kilka raz w jakimś sensownym odstępem czasu.

Jeśli chodzi o to ostatnie, to ten test który wspomniałem, to wręcz mimo jego banalnej struktury ludzie z FS odpowiadali rożnie na to samo pytanie po jakimś czasie*.

* - podejrzewam że tam akurat był problem z blokami z poza ego - jeśli zadajesz pytanie w czym jesteś lepszy i do wyboru masz np. cenioną i słabą funkcje oraz niecenioną i silna to odpowiedź będzie zależała od nastroju.
SuperDurson pisze:a zachowując całą ideę dzielnia na dwa
Idea dobra jak każda inna. Pod pewnymi względami wygodna - prostota, pod pewnymi nie - jak zapytasz co lubisz, a w kolejnym pytaniu w czy jesteś w realizacji tego dobry, to ktoś czytając tylko pierwsze pytanie może je odebrać jako czy jesteś w tym dobry (np. ktoś z Fi PoLR).
SuperDurson pisze:PRZEKONANIA często są zbieżne z prawdą, ale tylko wtedy, gdy właściwie o nie zapytać, dlatego wypada pytania oprzeć o DOŚWIADCZENIA - one odzwierciedlają rzeczywisty stan rzeczy.
Ktoś może nie mieć doświadczenia o które pytasz.

I co ważniejsze nawet jeśli o doświadczenia łatwiej dostać prawdziwą odpowiedź, to są one mniej powiązane z funkcjami, ze względu na wpływy środowiska itd. ...

Najwygodniej by było chyba generować proste doświadczenia na bieżąco, aczkolwiek istnieje ryzyko przypadkowego udzielenia nietypowej odpowiedzi.
5 sx/sp, LII

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#19 Post autor: SuperDurson » piątek, 12 marca 2010, 14:48

kamilri pisze:Tylko że dodatkowym problemem jest to że prawdopodobnie Anna Nowak i Jacek Kowalski będą rozumieli te pytania inaczej.
Inaczej niż?

Ja się Ani i Jacka zapytam jak te pytania rozumieją i tak skonstruuję pytanie, aby je rozumieli tak jak chcę, żeby je rozumieli.. I będę poprawiał tak długo aż uzyskam efekt, który mnie zadowala - aż zrozumieją to, co mają zrozumieć. Mam w tym nieco praktyki..
Mam też dostęp do dużej próbki "zwykłych ludzi", mogę się pobawić.

Wyobrażasz sobie taką ankietę przez telefon!?

Codziennie pytam o coś kilkadziesiąt nowych osób, poznaję bardzo różne opinie, różnych ludzi, na różne tematy - to jest totalnie przekrojowa próbka społeczeństwa. Rozmawiam z masą ludzi i zadaję mnóstwo pytań. Ja żyję z zadawania odpowiednich pytań.. Podejrzewam, że w miesiąc-dwa dopracowałbym skrypt do takiego stopnia, że całość możnaby skrócić do raptem kilku kluczowych i doskonale sformułowanych pytań. PRAKTYKA.
kamilri pisze:Ba, nawet prawdopodobne jest że Anna Nowak będzie je rozumiała za każdym razem inaczej jeśli rozwiąże test kilka raz w jakimś sensownym odstępem czasu.
Jeśli będziesz pytał o abstrakcję - tak. Dlatego pytam o doświadczenia (wrażenia, wyobrażenia, marzenia, skojarzenia..) One się nie zmieniają -> masz je, albo nie.
Najczęściej mają typową, wyraźnie określoną strukturę, cechują się typowymi parametrami, budzą typowe skojarzenia..
kamilri pisze:jak zapytasz co lubisz
Nie zapytam.
kamilri pisze:Ktoś może nie mieć doświadczenia o które pytasz.
Dlatego podaję kilka przykładów doświadczeń, dublując elemento-funkcje w zależności od środowiska i kontekstu, aby użytkownik mógł coś jednoznaczenie zaznaczyć..
Nie interesuje mnie którą odpowiedź zaznaczy - niech wybierze jedną, a one nawet jak ich będzie tysiace oznaczają albo A, albo B, albo "coś zjebałeś, wróć".
kamilri pisze:nawet jeśli o doświadczenia łatwiej dostać prawdziwą odpowiedź, to są one mniej powiązane z funkcjami, ze względu na wpływy środowiska
Dlatego właśnie jest kilka wersji "w zależności od środowiska"..
Żeby wpływ środowiska wyeliminować..
kamilri pisze:Najwygodniej by było chyba generować proste doświadczenia na bieżąco, aczkolwiek istnieje ryzyko przypadkowego udzielenia nietypowej odpowiedzi.
OK - więc je wygeneruj.
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#20 Post autor: Absynt » piątek, 12 marca 2010, 15:51

SuperDurson pisze: PRZEKONANIA często są zbieżne z prawdą, ale tylko wtedy, gdy właściwie o nie zapytać, dlatego wypada pytania oprzeć o DOŚWIADCZENIA - one odzwierciedlają rzeczywisty stan rzeczy.
Przykład -> NiFe zdarza się często "zawias" w czasoprzestrzeni "czy zdarza Ci się odpłynąć myślami w autobusie tak bardzo, że aż mijasz swój przystanek?"
Te+Si/Ni -> "Dostałeś nową, skomplikowaną zabawkę, albo nieznane Ci urządzenie
- od razu dotykasz, bawisz się, sprawdzasz..
- oglądasz, wyobrażasz sobie jak to działa..
- opierając się na wcześniejszej wiedzy o podobnych rzeczach uzywasz tego..
- obowiązkowo, najpierw czytasz instrukcję.."
Nigdy obowiązkowo nie czytam najpierw instrukcji. Najpierw oglądam, wyobrażam sobie jak to działa, opierając się na wcześniejszej wiedzy o podobnych rzeczach używam tego (nawet Ti5 się uczy ;)), dotykam, bawię się i sprawdzam cały czas. Kiedy czegoś nie rozumiem, lub chcę poznać głębiej; dopiero wtedy sięgam po instrukcję, a właściwie to trzymam ją zawsze pod ręką. Rzadko mijam przystanki. Zdarzyło mi sie to chyba tylko raz, kiedy faktycznie wyłączyło mi sie myślenie. Więc odpowiedziałbym, że nie zdarza mi się to.
SuperDurson pisze: Codziennie pytam o coś kilkadziesiąt nowych osób, poznaję bardzo różne opinie, różnych ludzi, na różne tematy - to jest totalnie przekrojowa próbka społeczeństwa. Rozmawiam z masą ludzi i zadaję mnóstwo pytań. Ja żyję z zadawania odpowiednich pytań.. Podejrzewam, że w miesiąc-dwa dopracowałbym skrypt do takiego stopnia, że całość możnaby skrócić do raptem kilku kluczowych i doskonale sformułowanych pytań. PRAKTYKA.
Jedziesz... Ja znajduje tu tyle haków i ale, że wg. mnie to nie ma sensu, ale chętnie się rozczaruję jakby co :).
kamilri pisze:Najwygodniej by było chyba generować proste doświadczenia na bieżąco, aczkolwiek istnieje ryzyko przypadkowego udzielenia nietypowej odpowiedzi.
Zgadzam się. Właśnie tędy droga. Rzecz w tym, że należy wychwycić reakcję na bodziec. Problemem jest jak wywołać określony bodziec.
Idee:
- pokazy slajdów, zdjęć
- labirynty
- wybór elementu ze zbioru
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#21 Post autor: SuperDurson » piątek, 12 marca 2010, 17:25

Absynt pisze:
SuperDurson pisze: Te+Si/Ni ->
..odpowiedziałbym..
Nie odpowiedziałbyś na to pytanie bo by Ci go nie zadano. To przykład rozróżnienia między LSE, a LIE, gdy wiesz że Te jest w podstawie..
..oraz jeden z autobusowych przykładów sprawdzenia IEI..
znajduje tu tyle haków i ale, że wg. mnie to nie ma sensu
Jakich "haków"? Pokaż mi je, proszę.

Wiesz co - moje zdanie jest takie: Jak nie sprawdzisz, to na pewno się nie dowiesz.
Jak nie zaczniesz, to na pewno nie skończysz..
Jak nie spróbujesz, to na pewno Ci się nie uda..

Dlatego wolę coś robić, niż stękać że źle - ze stękania nic nie wynika.
Najwyżej projekt poleci w kosz (znaczy w segregator :twisted:).. Nie pierwszy, nie ostatni raz.
kamilri pisze:Najwygodniej by było chyba generować proste doświadczenia na bieżąco
..należy wychwycić reakcję na bodziec. (..) jak wywołać określony bodziec.
Który, OKREŚLONY bodziec?
A może - jakiej KONKRETNIE szukasz reakcji?





Ja myślę tak: KAŻDY jest w stanie określić ze dwa podstawowe stany umysłu w których najczęściej przebywa. KAŻDY, jeśli właściwie zadać pytanie wykluczy od razu najbardziej odmienną od swojej kwadrę (czyli z dużym prawdopodobieństwem jest w "tej naprzeciwko") jeśli przedstawiać ich ciemne strony. Tak samo KAŻDY zna swoje zainteresowania - to już jest olbrzymia ilość informacji, przybliżająca typ z dużą dokładnością, a te informacje można matematycznie weryfikować pytaniami o doświadczenia.. Wątpię, aby wielu ni-egowców "czuło muzykę przestrzennie, całym sobą, w każdej komórce ciała", aby ktoś z kreatywnym si zaznaczył "czasami wybiegam myślami całe lata naprzód i snuję wizję przyszłości", albo aby ti-dominant "układał rzeczy jak leci, bez segregowania" -> to są doświadczenia. Albo takie coś robisz, doświadczasz, zdarza Ci się, albo nie.

Do każdego elementu, w każdej funkcji można podać jakiś przykład przełożenia na zachowanie - to o co chcę zapytać to właśnie te przełożenia. Zdaję sobie sprawę, że to jest olbrzymia ilość pojedynczych doświadczeń, które niekoniecznie muszą wystąpić u każdego przedstawiciela, ale mając ich bazę, można na tej podstawie, znając zasadę tworzyć już całkiem nowe "wirtualne" doświadczenia stawiając jednostki w wyimaginowanych sytuacjach i dając pozornie szerokie pole działania. (albo przenosząc to na bardzo powszechny grunt i szukając bardzo reprezentatywnych, ale właśnie powszechnych zachowań - przykład dla LIE: LIE bardzo często zastanawiają się po kilka razy po skończonej czynności, czy "zgasiłem?", "zamknąłem?", "dosunąłem?" coś, mimo że zazwyczaj zrobili to, bo robią takie rzeczy automatem i nie zwracają uwagi, ale nawykowo przelatują "w głowie" wszystkie wykonywane procesy od początku do końca i ponieważ w czasie wykonywania końca czynności jadąc rutyną myślą już o czym innym to często później brakuje w głowie wspomnienia. Stąd takie myśli - pytałem o to wielu znajomych LIE, wszyscy robią to samo..)
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#22 Post autor: kamilri » piątek, 12 marca 2010, 18:33

Wiesz, pokażę ci jeden hak za Absynta.

Tu:
SuperDurson pisze:Wątpię, (...) aby ti-dominant "układał rzeczy jak leci, bez segregowania".
;)

Poza tym obawiam się że reakcja na przedstawienie ciemnych stron mocno zależy od podtypów.
SuperDurson pisze:albo przenosząc to na bardzo powszechny grunt i szukając bardzo reprezentatywnych, ale właśnie powszechnych zachowań
A ten kierunek już mi się bardziej podoba, z tym że:
SuperDurson pisze:LIE bardzo często zastanawiają się po kilka razy po skończonej czynności, czy "zgasiłem?", "zamknąłem?", "dosunąłem?" coś, mimo że zazwyczaj zrobili to, bo robią takie rzeczy automatem i nie zwracają uwagi, ale nawykowo przelatują "w głowie" wszystkie wykonywane procesy od początku do końca i ponieważ w czasie wykonywania końca czynności jadąc rutyną myślą już o czym innym to często później brakuje w głowie wspomnienia. Stąd takie myśli - pytałem o to wielu znajomych LIE, wszyscy robią to samo..)
Mam tak samo, z wyjątkiem przelatywania wykonywanych procesów (choć może i bez wyjątku, ciężko mi stwierdzić).

Więc trzeba dopracować...
5 sx/sp, LII

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#23 Post autor: Absynt » piątek, 12 marca 2010, 18:58

Dużo w swoich założeniach co do testu wątpisz. Ja akceptuję tylko pewność i wtedy przystępuję do działania. W innym wypadku nie podejmuję się zazwyczaj niczego. Jak gdybam to se gdybam :P. A w gdybaniu jestem za dobry...

Ale konkretnie jeśli chcesz wiedzieć gdzie widzę te haki i ale;
SuperDurson pisze: Ja myślę tak: KAŻDY jest w stanie określić ze dwa podstawowe stany umysłu w których najczęściej przebywa.
Nie każdy. Zwłaszcza funkcja podstawowa jest brana jako naturalny stan umysłu, który trudno określić. Jej "nie czuć", bo jest bezwładna.

I to jest też chyba ten właściwy problem z tą funkcją, bo ona przemawia przez nas spontanicznie, lecz może ustępować innym funkcjom, gdy powstaje na nie bodziec (?! dobra, chyba rozumiecie, upraszczam). Tak więc gdy zahaczysz jakimś konkretnym pytaniem o inną funkcję, ta się uaktywni, nie daj Boże nabierze rozpędu i masz zły wynik testu - komuś włączyła się funkcja, której nie chciałeś wykryć.
SuperDurson pisze:KAŻDY, jeśli właściwie zadać pytanie wykluczy od razu najbardziej odmienną od swojej kwadrę (czyli z dużym prawdopodobieństwem jest w "tej naprzeciwko") jeśli przedstawiać ich ciemne strony.
Coś tam pisałem... ale niestety nie ma takiej pewności, że każdy.
SuperDurson pisze:Tak samo KAŻDY zna swoje zainteresowania - to już jest olbrzymia ilość informacji, przybliżająca typ z dużą dokładnością, a te informacje można matematycznie weryfikować pytaniami o doświadczenia...
Nie każdy zna swoje zainteresowania. Niektórzy ich wogle nie mają, nie będą potrafili ich sprecyzować. Pracują, wracają do domu, gotują, siadają na kanapie i wrzucają TVN, rozmawiają z rodziną i idą spać. Po prostu żyją.
SuperDurson pisze:Wątpię, aby wielu ni-egowców "czuło muzykę przestrzennie, całym sobą, w każdej komórce ciała", aby ktoś z kreatywnym si zaznaczył "czasami wybiegam myślami całe lata naprzód i snuję wizję przyszłości", albo aby ti-dominant "układał rzeczy jak leci, bez segregowania" -> to są doświadczenia. Albo takie coś robisz, doświadczasz, zdarza Ci się, albo nie.
Czucie muzyki całym sobą, przeżywanie jej itd. to u mnie na pewno kwestia Fe, a nie Si. Zaś Ti dominantowi rzeczy jakoś same zdają się wpadać na miejsce... Tak mi sie wydaje. Sęk w tym, że może być naprawdę ciężko uchwycić konkretne zachowania charakterystyczne tylko dla danego typu. Wiele typów dzieli różne dychotomie, sposoby myślenia itd. i tu rzecz może się strasznie popieprzyć, bo znowu - jedna rzecz pasuje ode mnie z SEI, inna z ILI. Podobieństwa niby są podobne, a jednak bardzo różne i ich zachowania mogą być skrajnie odmienne. Te różnice, mimo pozornych podobieństw można mnożyć!
SuperDurson pisze:Do każdego elementu, w każdej funkcji można podać jakiś przykład przełożenia na zachowanie - to o co chcę zapytać to właśnie te przełożenia. Zdaję sobie sprawę, że to jest olbrzymia ilość pojedynczych doświadczeń, które niekoniecznie muszą wystąpić u każdego przedstawiciela, ale mając ich bazę, można na tej podstawie, znając zasadę tworzyć już całkiem nowe "wirtualne" doświadczenia stawiając jednostki w wyimaginowanych sytuacjach i dając pozornie szerokie pole działania.
No dobra - może coś w tym jest. Faktycznie przyznałbym, że jak się uprzeć na to, to trzeba stworzyć najpierw jakąś normę, by na niej oprzeć test. Aby to zrobić, myślę że musisz wypytywać osoby z różnych typów (pewnie wytypowanych!) o ich konkretne zachowania, odczucia, etc. i stworzyć z nich jakieś wspólne mianowniki. I uwaga najlepiej do tego używając ich własnego języka - chodzi tu też o sformułowania, które mogą być dla danych typów charakterystyczne. Jak się uprzeć to coś może z tego wyniknąć, jednak jestem sceptyczny. Widzisz - musisz uzyskać 100% zgodności między opiniami i doświadczeniami u tych samych typów.

Pamiętam, że jak stworzyłem kiedyś krótki opis EIE, to món nie bardzo się z nim zgadzała... Nie wiem - może to dlatego, że EIE są takie zaplątane ;D.
SuperDurson pisze:(albo przenosząc to na bardzo powszechny grunt i szukając bardzo reprezentatywnych, ale właśnie powszechnych zachowań - przykład dla LIE: LIE bardzo często zastanawiają się po kilka razy po skończonej czynności, czy "zgasiłem?", "zamknąłem?", "dosunąłem?" coś, mimo że zazwyczaj zrobili to, bo robią takie rzeczy automatem i nie zwracają uwagi, ale nawykowo przelatują "w głowie" wszystkie wykonywane procesy od początku do końca i ponieważ w czasie wykonywania końca czynności jadąc rutyną myślą już o czym innym to często później brakuje w głowie wspomnienia. Stąd takie myśli - pytałem o to wielu znajomych LIE, wszyscy robią to samo..)
To chyba słabe Si. Znam to.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#24 Post autor: SuperDurson » piątek, 12 marca 2010, 20:18

Absynt pisze:
SuperDurson pisze: Ja myślę tak: KAŻDY jest w stanie określić ze dwa podstawowe stany umysłu w których najczęściej przebywa.
Nie każdy.


Uwierz mi proszę, że jak odpowiednio zapytasz to każdy odpowie prawidłowo.
Jest zdecydowana różnica między "masz tu trochę, coś se dopasuj", a przemyślanym i celowym pytaniem, które nie dość że Cię sprowokuje, nakieruje to jeszcze wymusi formę odpowiedzi..
Absynt pisze:
SuperDurson pisze:KAŻDY, jeśli właściwie zadać pytanie wykluczy od razu najbardziej odmienną od swojej kwadrę (czyli z dużym prawdopodobieństwem jest w "tej naprzeciwko") jeśli przedstawiać ich ciemne strony.
Coś tam pisałem... ale niestety nie ma takiej pewności, że każdy.
Kto nie ma pewności? Bo ja mam pewność, że jak przedstawię Ci wizję przesiąkniętą elementami których nie cenisz to ona Ci się nie spodoba.. Wyobraź sobie, że możesz się zamienić w zwierzę, tak akurat padło, że jesteś kurą na grzędzie. Tak - jesteś zwykłą kurą, siedzisz na drewnianej grzędzie, dziobiesz sobie czasem ziarno, ale tylko od ósmej do szesnastej i nawrotka na grzędę, pokokokokokokokoko z innymi kurkami. Ciepło, miło, smacznie, spokojnie i tak całe kxxxx życie.. - podoba Ci się?
Czy może wolałbyś być lisem? :twisted:
Absynt pisze:
SuperDurson pisze:Tak samo KAŻDY zna swoje zainteresowania - to już jest olbrzymia ilość informacji, przybliżająca typ z dużą dokładnością, a te informacje można matematycznie weryfikować pytaniami o doświadczenia...
Nie każdy zna swoje zainteresowania. Niektórzy ich wogle nie mają, nie będą potrafili ich sprecyzować. Pracują, wracają do domu, gotują, siadają na kanapie i wrzucają TVN, rozmawiają z rodziną i idą spać. Po prostu żyją.
Jakie programy wybierają najczęściej? Z kim i o czym najchętniej rozmawiają? O czym marzą?
Przecież to jest to o co pytam.. zainteresowania.

Gdybyś mógł spełnić swoje wielkie marzenie to co by to było?

MacDurson? :twisted:
Sęk w tym, że może być naprawdę ciężko uchwycić konkretne zachowania charakterystyczne tylko dla danego typu.
Nie trzeba tego robić. Wystarczy znaleźć coś co robią (zdarza im się) najczęściej tylko określone typy i zawężać, zawężać, zawężać.. Z określonym stopniem ufności.. :wink:
Widzisz - musisz uzyskać 100% zgodności między opiniami i doświadczeniami u tych samych typów.
Widzę. Wiem o tym. Do tego dążę.
Tylko, że to jest etap WERYFIKACJI, czyli praca którą wykonujesz gdy już posiadasz szkielet i oblekasz go treścią, poprawiając na bierząco ewentualne niedociągnięcia.
To jeszcze nie ten krok.

kamilri pisze: Wiesz, pokażę ci jeden hak za Absynta.
Tu:
SuperDurson pisze:Wątpię, (...) aby ti-dominant "układał rzeczy jak leci, bez segregowania".
;)
Otóż wyobraź sobie, że segregujesz te rzeczy nawet jeśli Ci się wydaje że tego nie robisz - zapytaj kogokolwiek ze swojego otoczenia. "Powiedz mi proszę, czy uważasz że moje rzeczy są zazwyczaj ułożone w jakimś logicznym porządku, czy też rozmieszczam je raczej chaotycznie? Tylko serio - bo to jest dla mnie teraz bardzo ważne!" :wink:
kamilri pisze: Poza tym obawiam się że reakcja na przedstawienie ciemnych stron mocno zależy od podtypów.
Znaczy co? Że zwykłemu ESI nie, ale już ESI Se, albo ESI Fi może się spodobać w alfie!?
No nie żartuj.. Sprawdzałem. :wink:

Nie chcesz wiedzieć jakie słyszałem opinie.
kamilri pisze:Mam tak samo, z wyjątkiem przelatywania wykonywanych procesów
Za prawie każdym razem..?

W 90% przypadków brakuje wspomnienia ostatniego "wyłączenia światła", "zamknięcia zamka", "odłożenia rzeczy na miejsce", itd.. Mimo, że te czynności zostały wykonane! Andrzej kiedyś napisał na FS, że rodzice mu mówią, że przed wyjściem z domu sprawdza nawet czy gaz w piecyku jest wyłączony, a on tego nie pamięta.. rozumiesz? Mam znajomego LIE, który zawsze jak wysiadamy z samochodu to po kilku chwilach zamiera, ogniskuje oczy blisko, z pół metra przed sobą i delikatnie, powolutku przejeżdża ogniskową w swoje lewo i nieco w dół (ewidentnie przesuwając duży, mentalny obraz "wstecz" na jego linii czasu), po czym patrzy na mnie i śmiejemy się bo obaj wiemy, że on właśnie myśli czy zamknął samochód, który ZAWSZE zamyka!
To jest przykład automatu, który jest wbudowany w LIE - końcówka każdej czynności jest przemyślana na tysiąc sposobów, a w trakcie jej wykonywania umysł myśli już naprzód i analizuje co innego, kiedy ciało tylko "trzyma się planu".
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#25 Post autor: yusti » piątek, 12 marca 2010, 20:29

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 20:33 przez yusti, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#26 Post autor: SuperDurson » piątek, 12 marca 2010, 20:33

Ok - przyjmujemy Twoją kandydaturę. Będziesz modelem testowym, testującym prostotę pytań. :twisted:

Skontaktujemy się w odpowiednim czasie. Proszę czekać spokojnie.
Następna! 8)
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#27 Post autor: kamilri » piątek, 12 marca 2010, 22:34

SuperDurson pisze:Otóż wyobraź sobie, że segregujesz te rzeczy nawet jeśli Ci się wydaje że tego nie robisz - zapytaj kogokolwiek ze swojego otoczenia. "Powiedz mi proszę, czy uważasz że moje rzeczy są zazwyczaj ułożone w jakimś logicznym porządku, czy też rozmieszczam je raczej chaotycznie? Tylko serio - bo to jest dla mnie teraz bardzo ważne!" :wink:
Zadałem pytanie, cytuje odpowiedz mojej siostry "tak, leżą według pewnego logicznego porządku - rzeczy które używasz częściej są na górze sterty, a te które rzadziej na dole" :lol:.

Aktualnie nie mam innych obiektów do pytań, ale mogę zacytować niewymuszony typowy komentarz na ten temat "Jak ty możesz cokolwiek znaleźć w tym bałaganie?".


Wiesz, sprawa jest prosta, nie lubię niedopracowanego porządku. A wersja nie podejmowania próby jego uzyskania jest o wiele łatwiejsza niż uzyskanie dopracowanego.
SuperDurson pisze:Znaczy co? Że zwykłemu ESI nie, ale już ESI Se, albo ESI Fi może się spodobać w alfie!?
No nie żartuj.. Sprawdzałem. :wink:
Fakt, przy uderzaniu całą kwadra powinno być lepiej. Natomiast przy pojedynczych wartościach... Cóż, patrz powyższy przykład z porządkiem - podobna zasada.
SuperDurson pisze:Za prawie każdym razem..?
Ciężko mi szacować coś czego nie pamiętam, ale "za prawie każdym razem" mógł bym to określić.

Jedyne wyjątki jakie pamiętam to sytuacje kiedy podczas tej końcówki stało się coś nietypowego. Ale o tym nietypowym też raczej pamiętam na zasadzie "- Zamknąłem drzwi? - Tak, przecież (coś tam się zdarzyło.) - Że (coś tam się zdarzyło) to faktycznie pamiętam, wiec musiałem zamknąć, ale zamknięcia nie pamiętam.".

Tak drzwi, od domu, samochodu, gaz w kuchence itp.

Końcówka jest pewnie trochę inna, właściwie nie tyle próbuje odtworzyć czas w tył, co wrócić do tej chwili (skok, nie przejście) i przypomnieć sobie czy np. zamykałem - znajduje pustkę. Możliwe tez że nie rejestruje trochę dłuższego kawałka niż sama końcowa czynność.

Tylko że niezależnie od szczegółów przeciętny Kowalski zareaguje "tak, kojarzę coś takiego u siebie"...
5 sx/sp, LII

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#28 Post autor: SuperDurson » piątek, 12 marca 2010, 22:44

Myślałem, że będzie to:
kamilri pisze:Najwygodniej by było chyba generować proste doświadczenia na bieżąco
OK - więc je wygeneruj.
:wink:
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#29 Post autor: NoLeader » piątek, 12 marca 2010, 23:10

yusti pisze:Emjotkopodobnych ludzi ze średnią 5,5; 3 kierunkami studiów i tylomaż stypendiami
Nie zadowalaj się intelektualną tandetą.

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Socjoniczny kącik offtopiczny

#30 Post autor: SuperDurson » sobota, 13 marca 2010, 00:12

Nie ma to jak mądra sugestia..

Zanim znowu uśmiechniesz się czytając te słowa możesz już zgadując jak głośno rozbrzmiewa ten coraz bardziej rytmiczny głos dźwięczący podczas czytania donośnie uświadomić sobie potęgę słowa i skoro nadal wodzisz wolniej wzrokiem po tym tekście pisanym jedną ręką, to im bardziej ona się zbliża i ty czytasz dalej nieustępliwie aż tym głębiej możesz jeszcze zanurzyć się w otchłań bębnów.. bębnów..

Nie wnikaj w presupozycyjną papkę.
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

ODPOWIEDZ