Motywy senne

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Motywy senne

#46 Post autor: SuperDurson » czwartek, 21 stycznia 2010, 22:35

Takie senne motywy są dobre.. :mrgreen:

Skołtuniona pościel, wciśnięta w kąt.. albo nagły upadek z łóżka..
Paraliż nie jest pełen :twisted:


..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Motywy senne

#47 Post autor: Rilla » czwartek, 21 stycznia 2010, 22:57

Jedyną czwórkową cechą moich snów, jaką w nich widzę, jest niezwykła emocjonalność. Niezależnie od fabuły, czy jest bogata czy biedna, przeżywam w nich silne emocje patrząc na przygody bohatera lub przeżywa je mój bohater. Jest w nich dużo emocjonalnego bólu, żalu, strachu, poczucia niezrozumienia przez otoczenie, poczucia osaczenia i opuszczenia, a czasem podekscytowania wartką akcją rodem z przedniego filmu sensacyjnego. To chyba czwórkowe.
Niezwykle też często, prawie w każdym śnie od dobrych paru lat pojawia się motyw przemocy: pojedynki na szpady, emocjonujące pogonie konne, ktoś kogoś chce zabić, ktoś do kogoś strzela, ktoś kogoś bije. Dużo jest krwi. Ale czy to też jest czwórkowe?

I chcę sprostować, bo może się wydawać, że sny te są negatywne, iż w większości czuję się po nich jak po dobrym filmie.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Motywy senne

#48 Post autor: SuperDurson » czwartek, 21 stycznia 2010, 23:52

Chcesz silniejszych wrażeń.. :wink:

Używasz do tego snów :mrgreen:
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Motywy senne

#49 Post autor: Rilla » piątek, 22 stycznia 2010, 01:31

Tak, to prawda. Sny są w tym niezawodne.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Motywy senne

#50 Post autor: Kapar » piątek, 22 stycznia 2010, 02:21

Mandala pisze: baby_kapar - Jakie masz odczucia odnośnie tego snu, tych konkretnych piosenek, wybuchu? Jakie widzisz powiązania motywu bomb pojawiających się w Twoich snach, a Twoim typem osobowości?
Hmm nie mam specjalnych odczuć, jak sobie słucham tej piosenki to przypomina mi się sen.
Myślę, że ten sen mógł być o tym, że coś co lubię niekoniecznie może być dla mnie dobre? Hmm takie bombowe sny mogły się u mnie pojawiać, bo lubię czuć dreszczyk emocji jak siedzenie na bombie i patrzenie na licznik zbliżający się do zera? :mrgreen: szczerze to nie wiem ale uczucie napięcia było dość przyjemne, mieszane ze strachem.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
Mandala
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Motywy senne

#51 Post autor: Mandala » piątek, 22 stycznia 2010, 03:49

Rilla pisze:Jedyną czwórkową cechą moich snów, jaką w nich widzę, jest niezwykła emocjonalność. Niezależnie od fabuły, czy jest bogata czy biedna, przeżywam w nich silne emocje patrząc na przygody bohatera lub przeżywa je mój bohater. Jest w nich dużo emocjonalnego bólu, żalu, strachu, poczucia niezrozumienia przez otoczenie, poczucia osaczenia i opuszczenia, a czasem podekscytowania wartką akcją rodem z przedniego filmu sensacyjnego. To chyba czwórkowe.
Super, że podajesz od razu analizę, wymieniasz właśnie to, co czwórkowe w Twoich snach. :D Dzięki temu od razu można zauważyć te tendencje, które chciałabym obserwować w tym temacie, do pojawiania się charakterystycznych dla danego typu motywów sennych. Jak miło widzieć, jak ktoś pisze na temat! :mrgreen:
Niezwykle też często, prawie w każdym śnie od dobrych paru lat pojawia się motyw przemocy: pojedynki na szpady, emocjonujące pogonie konne, ktoś kogoś chce zabić, ktoś do kogoś strzela, ktoś kogoś bije. Dużo jest krwi. Ale czy to też jest czwórkowe?
Wydaje mi się, że również. Walka, rany, przeżywanie tego, ale zamiast się tylko przygnębiać, to czerpanie przyjemności z doznawania silnych emocji. :arrow:
I chcę sprostować, bo może się wydawać, że sny te są negatywne, iż w większości czuję się po nich jak po dobrym filmie.
No i super, dzięki, za wymienienie motywów sennych i powtarzających się uczuć (to w sumie też jakiś motyw). :)


baby_kapar pisze:
Mandala pisze: baby_kapar - Jakie masz odczucia odnośnie tego snu, tych konkretnych piosenek, wybuchu? Jakie widzisz powiązania motywu bomb pojawiających się w Twoich snach, a Twoim typem osobowości?
Hmm nie mam specjalnych odczuć, jak sobie słucham tej piosenki to przypomina mi się sen.
Myślę, że ten sen mógł być o tym, że coś co lubię niekoniecznie może być dla mnie dobre? Hmm takie bombowe sny mogły się u mnie pojawiać, bo lubię czuć dreszczyk emocji jak siedzenie na bombie i patrzenie na licznik zbliżający się do zera? :mrgreen: szczerze to nie wiem ale uczucie napięcia było dość przyjemne, mieszane ze strachem.
Nie jestem pewna. Ale... to ósemkowe?
......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"

Awatar użytkownika
szisziek
Posty: 51
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 13:37

Re: Motywy senne

#52 Post autor: szisziek » piątek, 22 stycznia 2010, 09:35

Mi od dzieciństwa śni się, że spadam ze schodów w jakąś ciemną dziurę i za każdym razem kiedy o tym śnie zawsze chce coraz dłużej lecieć. Ale..sen urywa mi sie w tym samym miejscu i zawsze budzę się- na siedząco :shock:
...

Awatar użytkownika
kunanini
Posty: 118
Rejestracja: wtorek, 4 sierpnia 2009, 14:05

Re: Motywy senne

#53 Post autor: kunanini » piątek, 22 stycznia 2010, 15:55

boogi pisze:błagam, nie używaj tego koloru: latanie..., dłuższą chwilę próbowałem kliknąć w nieistniejący odnośnik :lol: -
a bo latanie to przenośnik! - trzeba się tylko dobrze odbić ;P
Już więcej tak robić nie będę.
szisziek pisze:Mi od dzieciństwa śni się, że spadam ze schodów w jakąś ciemną dziurę i za każdym razem kiedy o tym śnie zawsze chce coraz dłużej lecieć. Ale..sen urywa mi sie w tym samym miejscu i zawsze budzę się- na siedząco
...
Zdumiewa fakt, że marzenia senne wedrują z człowiekiem w podobnej formie przez szmat czasu.

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Motywy senne

#54 Post autor: Rilla » piątek, 22 stycznia 2010, 22:08

Szisziek, dlaczego uważasz ten motyw za piątkowy?
Mandala pisze:
Niezwykle też często, prawie w każdym śnie od dobrych paru lat pojawia się motyw przemocy: pojedynki na szpady, emocjonujące pogonie konne, ktoś kogoś chce zabić, ktoś do kogoś strzela, ktoś kogoś bije. Dużo jest krwi. Ale czy to też jest czwórkowe?
Wydaje mi się, że również. Walka, rany, przeżywanie tego, ale zamiast się tylko przygnębiać, to czerpanie przyjemności z doznawania silnych emocji. :arrow:
I chcę sprostować, bo może się wydawać, że sny te są negatywne, iż w większości czuję się po nich jak po dobrym filmie.
No i super, dzięki, za wymienienie motywów sennych i powtarzających się uczuć (to w sumie też jakiś motyw). :)
Jest motyw i to znaczący, bo u mnie właśnie emocje w snach grają pierwsze skrzypce, są najważniejsze. Może to dziwne, ale śniąc sen specjalnie zwraca mi uwagę na odczucia bohatera, jakby mnie szturchał i pokazując na bohatera mówił: "uważaj, widzisz? on czuje żal; czujesz to?". Ze wszystkiego emocje są najdokładniejsze, najsilniejsze, najdłużej ukazywane z dokładną analizą odczuć: co czuje, dlaczego czuje, co przeżywa i myśli bohater.
Jestem ciekawa, czy wszystkie Czwórki mają pod tym względem podobne sny w przeciwieństwie do innych typów. Jeśli tak jest, znaczyłoby to, że jest to spowodowane silnym wpływem ośrodka emocji. Prawda?
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

Re: Motywy senne

#55 Post autor: Orest_Reinn » sobota, 23 stycznia 2010, 00:45

Wypowiem się więc jako przedstawiciel triady emocji :]
We snach jestem niemal kompletnie pozbawiony empatii. Nie przypominam sobie żadnego, którym odczuwałbym jakieś emocje inne niż swoje. To bardziej kwestia tego, że widzę moje sny z perspektywy pierwszoosobowej. Ciekawe od czego rodzaj "narracji" jest uzależniony... Ja zawsze jestem bohaterem swoich snów i zawsze wystepuję jako ja, taki jaki jestem na codzień. Rilla, z tego co widzę, identyfikuje się z głównym bohaterem, ale nie chce się (boi się? nie potrafi?) przyznać, że to ona tak naprawdę jest tym elfem czy czymkolwiek innym, co ścigają i mordują... Może siebie ne akceptujesz?
Mniejsza z tym...
To może być kwestia mojej słabej pamięci do snów, ale odnoszę wrażenie że moje sny są pozbawione fabuły. Owszem, coś tam się dzieje, ale nie ma żadnych pasjonujących historii ani istotnych wydarzeń. Akcja jest tylko tłem dla krajobrazu, nie odwrotnie. I to właśnie miejsca pamiętam najlepiej i odczuwam najmocniej. Z całych snów pamiętam głównie wyrywki w postaci pojedynczych kadrów zawierających szczegóły otoczenia. Często miejsca te są wzorowane na rzeczywistości, jak na przykład opisywana przeze mnie tutaj uczelnia. Ponieważ nie ma w moich snach żadnej istotnej akcji, nie odczuwam emocji w związku z żadną sytuacją i nie przeżywam wewnętrznych rozterek, lecz odczuwam to jak miejsca wpływają na moje emocje. Zwykle pozytywnie mnie nastrajają, sprawiają że się wyluzowuję, chłonę widziane obrazy i cieszę daną chwilą. Doskonale rozróżniam klimat poszczególnych miejsc, każde z nich ma jakąś określoną "barwę" i w każdym inaczej się czuję. Niestety, nie potrafię opisać wszystkiego słowami, to zbyt subtelne różnice.

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Motywy senne

#56 Post autor: SuperDurson » sobota, 23 stycznia 2010, 01:12

Ostatnio czytałem trochę o Winnetou i Old Shatterhandzie dlatego śnię sobie dzikie prerie :mrgreen:

"Czy mój milczący brat chce już odejść?"
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Motywy senne

#57 Post autor: Kapar » sobota, 23 stycznia 2010, 08:46

Myślałem dziś sporo o tym co mi się śniło ostatniej nocy. Przy okazji uświadomiłem sobie fakt, że moje sny dzielą się na takie o ciemnych/szarych barwach i o takich bardzo jasnych i jaskrawych (np opisany wyżej przeze mnie sen z bombą atomową). Kolorystyka snu jest tym elementem, nad którym nie umiałem nigdy jakoś zapanować ani świadomie go zmienić. Myślę, że ta kolorystyka moich snów może mieć luźny związek z moją ósemkowością. Ósemki mają tendencję do widzenia świata w kontrastach, ludzie i rzeczy są często "czarne" albo "białe" (czyt dobre albo złe), kompromisy są rzadkością i tak dalej. Moje sny też są albo jasne albo ciemne. Dodam, że nie jest tak, iż ciemne kolory towarzyszą snom nieprzyjemnym czy odwrotnie, jasne kolory są przy fajnych snach. Rzadko mam sny w normalnych rzeczywistych kolorach.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
szisziek
Posty: 51
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 13:37

Re: Motywy senne

#58 Post autor: szisziek » sobota, 23 stycznia 2010, 12:21

Rilla Szisziek, dlaczego uważasz ten motyw za piątkowy?

nie uważam że jest on piątkowy :)

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Motywy senne

#59 Post autor: SuperDurson » sobota, 23 stycznia 2010, 13:30

baby_kapar pisze:uświadomiłem sobie fakt, że moje sny dzielą się na takie o ciemnych/szarych barwach i o takich bardzo jasnych i jaskrawych
Właśnie wyłapałeś swoją najważniejszą modalność snu -"jasność".
U mnie na przykład jest to "nasycenie" bo moje sny są albo aż przejaskrawione, albo w skali szarości.. i pociągnięte delikatnym konturem..

Zauważenie takiego świata dookoła siebie oznacza "śnię"..

Zastanawiam się - czy macie takie powtarzalne "znaczniki snu" będące parametrem czego innego, niż obrazu.. na przykład pogłos, specyficzne odczucie czegoś, czy.. ?
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Mandala
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Motywy senne

#60 Post autor: Mandala » sobota, 23 stycznia 2010, 15:39

Orest_Reinn pisze:Wypowiem się więc jako przedstawiciel triady emocji :]
We snach jestem niemal kompletnie pozbawiony empatii. Nie przypominam sobie żadnego, którym odczuwałbym jakieś emocje inne niż swoje. To bardziej kwestia tego, że widzę moje sny z perspektywy pierwszoosobowej. Ciekawe od czego rodzaj "narracji" jest uzależniony... Ja zawsze jestem bohaterem swoich snów i zawsze wystepuję jako ja, taki jaki jestem na codzień. Rilla, z tego co widzę, identyfikuje się z głównym bohaterem, ale nie chce się (boi się? nie potrafi?) przyznać, że to ona tak naprawdę jest tym elfem czy czymkolwiek innym, co ścigają i mordują... Może siebie ne akceptujesz?
Mniejsza z tym...
To może być kwestia mojej słabej pamięci do snów, ale odnoszę wrażenie że moje sny są pozbawione fabuły. Owszem, coś tam się dzieje, ale nie ma żadnych pasjonujących historii ani istotnych wydarzeń. Akcja jest tylko tłem dla krajobrazu, nie odwrotnie. I to właśnie miejsca pamiętam najlepiej i odczuwam najmocniej. Z całych snów pamiętam głównie wyrywki w postaci pojedynczych kadrów zawierających szczegóły otoczenia. Często miejsca te są wzorowane na rzeczywistości, jak na przykład opisywana przeze mnie tutaj uczelnia. Ponieważ nie ma w moich snach żadnej istotnej akcji, nie odczuwam emocji w związku z żadną sytuacją i nie przeżywam wewnętrznych rozterek, lecz odczuwam to jak miejsca wpływają na moje emocje. Zwykle pozytywnie mnie nastrajają, sprawiają że się wyluzowuję, chłonę widziane obrazy i cieszę daną chwilą. Doskonale rozróżniam klimat poszczególnych miejsc, każde z nich ma jakąś określoną "barwę" i w każdym inaczej się czuję. Niestety, nie potrafię opisać wszystkiego słowami, to zbyt subtelne różnice.
Zwróciłeś uwagę na różnicę między własnymi snami, a tymi Rilli, mimo że oboje jesteście typami emocjonalnymi. Zastanawiam się, skąd się biorą te różnice, co wyróżnia dany typ od pozostałych, a przede wszystkim, jakie odzwierciedlenie ma to w snach. Moja propozycja wytłumaczenia:
2 i 4 to bardzo emocjonalne osoby, oba typy należą do triady emocji, nie blokują ich, tak, jak 3, więc przeżywają je silnie, ale każde na swój sposób. 4-ka wczuwa się w innych tak, jakby wchodziła w jego skórę (choć rzecz jasna robi to przez pryzmat własnych przeżyć, doświadczeń, reakcji), łatwo identyfikuje się z emocjami, nie tylko własnymi i przeżywając je jeszcze potęguje. 2-ka zachowuje się "empatycznie", chce taka być, ale to nie znaczy, że wchodzi w uczucia każdego, tylko stara się wpłynąć na to, by były pozytywne, dobre w jej mniemaniu. 4 ekscytuje się emocjami jako takimi, nie tylko nastrojem, ale każdą z osobna - dla dwójki ważniejszy jest "klimat". Miewają też problemy ze zmianą punktu widzenia - wręcz potrafią narzucać swój własny innym.

baby_kapar, interesujące spostrzeżenie odnośnie kolorów i kontrastu.
Do innych Ósemek: macie podobne motywy? Nie koniecznie dotyczące jasnych/ciemnych barw.

SuperDurson, o jakich szóstkowych motywach sennych mówią Twoje posty?
......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"

ODPOWIEDZ