Motywy senne

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mandala
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Motywy senne

#16 Post autor: Mandala » czwartek, 14 stycznia 2010, 19:34

SuperDurson pisze:Oczywiście, że są z nią powiązane - sny są kwintesencją osobowości.
A możesz odnieść swoje sny do enneagramowego typu osobowości?
Ich symbolika bywa właściwie dowolna, ale wpaja się nam od dzieciństwa tak olbrzymią ilość mocnych archetypów, że bardzo wiele z nich można uznać za względnie stałe.
Owszem, a często określone skojarzenia aż same się nasuwają, ale...
Gryzonie mogą symbolizować i w wielu kulturach personifikują obecność, oraz wytrwałość. Życie tą chwilą, właśnie teraz, trwanie w tym. Można ten archetyp w miarę sztywno połączyć ze stanem umysłu zwanym "uptime". Tu i teraz.
Gdyby to był mój sen tak bym to rozumiał: "potrzebujesz więcej być tu - w zewnętrznej rzeczywistości, niż w swojej głowie."
..gryzonie jako życie "tu i teraz"? :shock: Może w wielu kulturach istnieje taka symbolika, ale mnie by to w życiu nie przyszło do głowy, nie widzę jakiegoś sensownego powiązania między skupieniem się na rzeczywistości zewnętrznej a gryzoniami, więc nie sądzę, by moja podświadomość mogła coś takiego wymyślić. Ale dzięki za próbę interpretacji.

Dodam, że poza szczurami nie są to żadne typowe gryzonie trzymane w domach, jak chomik, królik czy świnka morska. Kiedyś trzymanie w domu gryzoni w ogólnie nie wydawało mi się atrakcyjne, a te zwierzątka raczej głupie i nie mające szczególnego kontaktu z człowiekiem. Zmieniły to właśnie szczury. Nie miałam takich snów, dopóki nie chowałam tych wspaniałych stworzeń. Jednak szczurasy to tylko jedne z gryzoni, inne są jakimś nieznanymi mi zbyt dobrze lub w ogóle gatunkami.


kama.zielona pisze:W swoich snach nigdy nie uciekam, tak jak to u niektórych powyżej. Jeśli we śnie jakaś osoba mi zagraża za chwilę pojawia się coś co ma mi pomóc np. gałąź, piła, szczotka, nóż pistolet. Czasem są to sny, gdzie nie mogę trafić, moje ruchy są spowolnione- jest to moment kulminacyjny, kiedy wszystko rośnie i wtedy zazwyczaj przedmiot moich problemów znika na moje żądanie.
Siódekmi unikają zmartwień, odsuwają je od siebie, zachowują się, jakby złe rzeczy w ogóle nie miały miejsca, pozwalają, by zniknęły one z ich świadomości, tak? :wink:
kama.zielona pisze:Jeśli chodzi o sny przyjemniejsze- częstym motywem jest niebo. Za każdym razem znajduję się w innym jego obszarze- np sam wstęp do tego nieba- kiedy idę przez tory do światełka, a na końcu tunelu zaczyna się wielkie pole słoneczników, a na środku stoją takie piękne, białe, kręcone schody po których muszę wejść.
Innym razem jestem już w niebie dość długo, zostałam mianowana aniołem do czuwania nad ludźmi.
Dość niedawno śniło mi się, że już weszłam po tych schodach.
To jest chyba najprzyjemniejszy dla mnie motyw senny.
Entuzjazm i pogoda ducha to piękna sprawa. :D
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 stycznia 2010, 20:19 przez Mandala, łącznie zmieniany 1 raz.


......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Motywy senne

#17 Post autor: kama.zielona » czwartek, 14 stycznia 2010, 19:50

Siódekmi unikają zmartwień, odsuwają je od siebie, zachowują się, jakby złe rzeczy w ogóle nie miały miejsca, pozwalają, b zniknęły one z ich świadomości, tak? :wink:
Hmm tak, chociaż może ten fragment z unieszkodliwianiem problemów nie za bardzo tu pasuje jednak odnosi się do mojego sposobu działania. Zauważ- narzędzie do pomocy samo się pojawia- tak samo dzieje się, gdy mam problem- wszędzie widzę jakieś opcje, gdy to zawodzi problem znika- wiąże się to z łatwością, jaką przychodzi mi zapominanie o złych rzeczach.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Mandala
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Motywy senne

#18 Post autor: Mandala » czwartek, 14 stycznia 2010, 20:19

kama.zielona pisze:
Siódekmi unikają zmartwień, odsuwają je od siebie, zachowują się, jakby złe rzeczy w ogóle nie miały miejsca, pozwalają, b zniknęły one z ich świadomości, tak? :wink:
Hmm tak, chociaż może ten fragment z unieszkodliwianiem problemów nie za bardzo tu pasuje jednak odnosi się do mojego sposobu działania. Zauważ- narzędzie do pomocy samo się pojawia- tak samo dzieje się, gdy mam problem- wszędzie widzę jakieś opcje, gdy to zawodzi problem znika- wiąże się to z łatwością, jaką przychodzi mi zapominanie o złych rzeczach.
Odnosiłam się właśnie do tej drugiej części, gdy problem po prostu znikał. Też czasem tak mam, że jak mi coś nie odpowiada we śnie, to po prostu to się zmienia. :D Dziękuję o uzupełnienie o tą pierwszą część z metodą rozwiązywania problemów. Wspaniała umiejętność z tym znajdywaniem wszędzie opcji. :D :D :D
......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Motywy senne

#19 Post autor: kama.zielona » czwartek, 14 stycznia 2010, 20:31

Hmm z tymi opcjami- to kwestia ćwiczeń. Zawsze bierz pod uwagę każde rozwiązanie swojego problemu- nawet te najmniej prawdopodobne. Nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę. Wyobraź sobie, że twój problem jest kulą- do kuli masz naprawdę dużo dojść, możesz ją obejrzeć z każdej strony. Gdy problem staje się ścianą jesteś ograniczona. Patrzysz subiektywnie, zabarwiasz emocjami. To trudne dla 6- zdaję sobie z tego sprawę- musisz walczyć z paniką.

Widzę, że interesuje Cię zagadnienie snu. Myślę, że ten temat przypadnie Ci do gustu.
http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=112 Zauważyłam też, że próbujesz z jakiś sposób interpretować- więc ten temat będzie dla Ciebie niezłym ćwiczeniem, myślę, że przydatnym dla Ciebie samej- im więcej snów zinterpretujesz, tym większą będziesz miała wprawę.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Motywy senne

#20 Post autor: SuperDurson » czwartek, 14 stycznia 2010, 20:45

Mandala pisze:
SuperDurson pisze:Oczywiście, że są z nią powiązane - sny są kwintesencją osobowości.
A możesz odnieść swoje sny do enneagramowego typu osobowości?
Jak na mój gust to awanturnicza walka, gonitwa za przygodą, czy pęd ku nieskończonym (wolnym) przestrzeniom to dość typowe antyfobiczne zachowania..
Mandala pisze:
SD pisze:Gryzonie mogą symbolizować i w wielu kulturach personifikują obecność, oraz wytrwałość. Życie tą chwilą, właśnie teraz, trwanie w tym. Można ten archetyp w miarę sztywno połączyć ze stanem umysłu zwanym "uptime". Tu i teraz.
Gdyby to był mój sen tak bym to rozumiał: "potrzebujesz więcej być tu - w zewnętrznej rzeczywistości, niż w swojej głowie."
..gryzonie jako życie "tu i teraz"?
Zazwyczaj właśnie szczury - pamiętając, że większość cech, które personifikuje się zwierzętami to cechy, które można łatwo u tych zwierząt zaobserwować jest faktem więc to, że masz kontakt ze szczurami gwarantuje Ci przypisanie im właściwych im cech - ty nie potrzebujesz znać symboliki, ani rozumieć świadomie powiązań, wystarczy że wiesz jak się zachowuje szczur, a twój umysł może naturalnie spersonifikować w śnie jakąś cechę szczura, za pomocą właśnie szczura. To, że nie śniłaś tych i podobnych zwierząt wcześniej może jednoznacznie wskazywać, że nie miałaś odpowiedniego odniesienia do cechy, lub używałaś innego, słabszego.

Szczury są uważne, niezmordowane i zawsze obecne w teraz bo popatrz jak zawsze, błyskawicznie reagują na dowolne bodźce.
Są zawsze świadome i obecne - widziałaś kiedyś zamyślonego szczura!?

Są zwierzęta, które siedzą czasami we własnej głowie, "potrafią się zamyślić" jak psy, konie, czy ptaki, ale gryzonie - nigdy..




Polecam Ci przestudiowanie rdzennej symboliki słowian, indian, celtów, egipcjan, skośnookich.. zapoznanie się z mitologiami i dawnymi systemami religijnymi - tam jest olbrzymia masa mocnych i trafnych symboli, których możesz używać. Ktoś już ładnie dopasował wiele cech do symboli, a dzięki temu teraz wystarczy wziąć te, których potrzebujesz.
Polecam używać ogólnie dostępnej symboliki - dzięki temu Twoje sny stają się bardziej uniwersalne i prostsze do zrozumienia dla innych.
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

Re: Motywy senne

#21 Post autor: Rinn » czwartek, 14 stycznia 2010, 21:09

Ja bym się raczej odniosła, co dla Mandali znaczą szczury, z czym jej się kojarzą. To jest podstawowe znaczenie. Jakieś archetypy może mają wpływ, ale nie taki, jak bezpośrednie skojarzenia.
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

Awatar użytkownika
Mandala
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Motywy senne

#22 Post autor: Mandala » czwartek, 14 stycznia 2010, 21:25

Brawo Rinn! :D

kama.zielona :arrow: Faktycznie lubię tematykę snu i sobie pewnie zajrzę do wątku czasami. ;-) Chociaż tutaj staram się przede wszystkim znaleźć powiązania między snami a typami osobowości, skupić na charakterystycznych motywach. Dzielę się swoimi przypuszczeniami z nadzieją, że inni przyłączą się do mnie. :D Dziękuję za konstruktywne wypowiedzi. :D Jeśli chodzi o szukanie rozwiązań mam to ułatwienie, że nie jestem czystą szóstką, mam duży wpływ skrzydła 7. :wink:

Durson :arrow: Jeśli chodzi o interpretowanie snów, to znam kilka sposobów. Do zebranych przez innych symboli czasem zaglądam (ale te dalszych kultur często oparte są na trochę innych archetypach, niż w naszym społeczeństwie, więc do nich sięgam bardziej w ramach poznawania tychże kultur), ale traktuję ja jako wskazówki, bywają trafne, ale tylko nakierowują, często też nie pokrywają się z osobistymi wyobrażeniami, doświadczeniami.
SuperDurson pisze:Szczury są uważne, niezmordowane i zawsze obecne w teraz bo popatrz jak zawsze, błyskawicznie reagują na dowolne bodźce.
Faktycznie można by mówić "uparty jak szczur". Za to co do tej ruchliwości zwróciłeś moją uwagę na ciekawą kwestię - gryzonie w moich snach były spokojne, jakby statyczne. Hmm... Uśpienie tej energii?
Są zawsze świadome i obecne - widziałaś kiedyś zamyślonego szczura!?
Zdecydowanie tak! Miałam np. dwie siostry: Neri i Lin. O ile Lin miała cały czas czujne spojrzenie, rozglądała się na boki i niemal widziałam te wszystkie trybiki pracujące w jej główce: ciągle coś kombinowała i wykazywała się bardzo dużą pomysłowością, to jej siostra była spokojna, miała senne ruchy, łagodność, wydawała się często właśnie zamyślona, przysiadała, przymykała oczy.
Miałam taką, która była całkowicie, bezwarunkowo do mnie przywiązana, taka przylepa. Kiedy była przy mnie niczego się nie bała, nie reagowała na żadne bodźce, które mogłyby ją zaalarmować, tylko patrzyła na mnie ufnie, przekonana, że przy mnie nic jej się nie stanie. Śmiałam się, że jest całkowicie pozbawiona instynktu samozachowawczego. :wink:
Jedna, mniejsza od rówieśniczek i niewidoma była ucieleśnieniem łagodności, ostrożności, nie miała chyba nic z tych cech charakterystycznych dla dzikich szczurów. Mało ruchliwa, czuła.

Co szczur to inne usposobienie, charakter. O ile np. wszystkie myszoskoczki, jakie widziałam, zachowywały się raczej podobnie, to właśnie szczury wyróżniały się bardzo dużą skalą osobowości.
Są zwierzęta, które siedzą czasami we własnej głowie, "potrafią się zamyślić" jak psy, konie, czy ptaki, ale gryzonie - nigdy..
Nigdy nie mów nigdy. :wink:

Ale chyba nie chodzi o to, z czym ludziom kojarzą się szczury, jeśli ja tego nie czuję, nie jest to dla mnie najważniejszym skojarzeniem. Przywodzą mi na myśl upór - owszem. Delikatne stworzenia zależne ode mnie. Pupila. Indywidualność. Przywiązanie. Ruchliwość i spryt u wielu, ale nie zawsze. Dzikie zwierzęta za to łączę z zaradnością, własnymi stadami, trzymaniem się z dala od ludzi. Nie wiem jednak do czego dokładnie odnoszą się zwierzaki w moich snach.

Takie skupienie na chwili obecnej za to kojarzy mi się ściśle z kotami. U żadnego innego stworzenia nie widziałam takiego spojrzenia, skupienia na tym, co się dzieje dookoła, postawy...
......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Motywy senne

#23 Post autor: SuperDurson » czwartek, 14 stycznia 2010, 22:12

Skupienie, a obecność to dwie różne rzeczy.
Powiązane, ale różne.

Koty są skupione. Tak. Są bardzo skoncentrowane.
Ale to szczury, tak jak na przykład wół, czy żółw wydają mi się najbardziej obecnymi w teraz i najbardziej wytrwałymi zwierzętami.
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Mandala
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Motywy senne

#24 Post autor: Mandala » czwartek, 14 stycznia 2010, 23:06

Właśnie, Tobie. Oczywiście, że są tu i teraz. Tak samo, jak inne stworzenia. Nie mam takich samych skojarzeń, jak Ty. Dla mnie życie intensywniej chwilą obecną kojarzy się z kotami, nawet niedawno miałam takie refleksje obserwując własną pociechę. W każdym razie nie wiem, jak gryzonie mają się do mojego enneagramowego typu, więc na razie może nie róbmy off topu. ;-)

Ciekawa jestem, jak wyglądają sny piątek. Jeden Obserwator opisuje mi swoje, kiedy przyśni mu się coś ciekawego. Są to sny spójne, realistyczne w odbiorze, w wyraźną fabułą. Często nie wolne od powiązań z jakimiś bajkami albo powieściami fantasy. Pojawiają się sceny walki, co pewnie wiąże się też z zainteresowaniami śpiącego, ale jest to jakiś stały motyw. Charakterystyczna wydaje mi się logika, porządek snu, stworzenie sensownego, choć nieprawdziwego, alternatywnego świata. Jest w stanie podać później Imiona, nazwy, umiejscowić wszystko w czasie i przestrzeni, cytować dialogi. Ta forma odbiega od większości moich snów i abstrakcyjnych sennych mar, o których opowiadają inni. Często pojawiają się też realistyczne wizje dotyczące przyziemnych spraw. Interesuje mnie, czy pojawia się tutaj jakaś tendencja wspólna dla większości Piątek.
......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

Re: Motywy senne

#25 Post autor: Gudrun » czwartek, 14 stycznia 2010, 23:16

Mandala pisze: Często pojawiają się też realistyczne wizje dotyczące przyziemnych spraw. Interesuje mnie, czy pojawia się tutaj jakaś tendencja wspólna dla większości Piątek.
Gudrun pisze: Śnią mi się też różne bieżące sprawy które zajmują moje myśli, w tak realny sposób że czasami muszę się zastanawiać czy to było na prawdę czy tylko mi się śniło :wink:
:wink:

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Motywy senne

#26 Post autor: SuperDurson » piątek, 15 stycznia 2010, 00:43

Ja czasami śnię jutro. Znaczy śnię przyszłość - to co się stanie. Często, jeśli wiem że coś ważnego najprawdopodobniej się stanie to śnię to - i bardzo często jest dokładnie tak jak wyśniłem i wtedy mam uczucie, że to już przecież było.. że znam każdy następny ruch.. że nawet twarze się zgadzają i drobne detale..
I czasami wtedy myślę, że może to jakieś nadprzyrodzone zdolności, albo to tylko własny umysł płata mi figle..

Traktuję takie sny jak przedłużenie nawyku planowania, nawet kiedy ciało odpoczywa.


Śnicie czasem przyszłość? Realną? Taką, która się później dzieje?
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

Re: Motywy senne

#27 Post autor: Kemal » piątek, 15 stycznia 2010, 00:56

Durson, ale z Ciebie placek, nie słyszałeś nigdy o deja vu?
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Motywy senne

#28 Post autor: SuperDurson » piątek, 15 stycznia 2010, 09:52

Słyszałem, ale jadłem ostatnio ślimaka i fhhancusskie słowa mi nie przechodzą przez gardło..
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Alfinete
Posty: 29
Rejestracja: poniedziałek, 28 grudnia 2009, 17:40

Re: Motywy senne

#29 Post autor: Alfinete » niedziela, 17 stycznia 2010, 17:17

Bardzo często śni mi się motyw przemiany w wampira^^.
Mam zboczone uzależnienie od książek A.Rice i to chyba dlatego.

SuperDursonteż tak mam. Śni mi się jakaś głupota- na przykład że jestem, w jakimś tam pokoju. Budzę się i myślę sobie: "co to za idiotyzm!?" a potem w prawdziwym życiu, po paru latach, znajduje się w tym pokoju i wszystko jest takie same jak w tym śnie. Jest to przerażające, bo w sumie jak się pomyśli że to wszystko Tobie gdzieś było , gdzieś zakamarkach umysłu... grrrr

co do szczurów to mogą, rzeczywiście symbolizować ludzi ale, ludzi którzy są przebiegli ,inteligentni i wcale nie potrzebują pomocy tylko wykorzystują Cię- wykorzystują Twoją dobroć i chęć pomocy innym. Sami mogą sobie poradzić ze swoimi problemami, ale lubią także żerować na innych.
4(w5)

Awatar użytkownika
Grizzly
Posty: 32
Rejestracja: sobota, 25 lipca 2009, 13:36
Lokalizacja: Z Mazur

Re: Motywy senne

#30 Post autor: Grizzly » niedziela, 17 stycznia 2010, 20:15

Mi często śni się jakaś sielanka, ale gdy wszystko pięknie idzie nagle coś się psuje. Las, łąka, pływanie w lazurowej wodzie... i nagle w lesie nie wiadomo skąd pojawia się ciężarówka i rozjeżdża biegnącego w moim kierunku szczęśliwego psa.
9w8

ODPOWIEDZ