Czego NIE LUBIĄ jedynki?
- Revania
- Posty: 522
- Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 18:49
- Lokalizacja: przed monitorem
- Kontakt:
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
(jak ja dawno nie wchodziłam na to forum... Ostatnio zrobiłam sobie test z nudów, tym razem nie wpłynęły na to żadne moje emocje, bo nie jestem w złym nastroju i wyszła mi czysta jedynka, bez skrzydeł 8) )
A tak na temat to:
Przede wszystkim nie znoszę CHAMSTWA I BRAKU KULTURY!!! Większość ludzi chyba nie myśli, kiedy coś robią. Nie wyobrażam sobie, jak ja mogłabym robić coś takiego, jak oni. W tym może zawierać się wiele z tych punktów, które zostały wymienione wcześniej.
Brudu i niewygody również nie lubię... Chociaż mój pokój wygląda tak, jakby właśnie wyszedł z niego jakiś złodziej, czyli stosy rzeczy na podłodze i na biurku
A tak na temat to:
Przede wszystkim nie znoszę CHAMSTWA I BRAKU KULTURY!!! Większość ludzi chyba nie myśli, kiedy coś robią. Nie wyobrażam sobie, jak ja mogłabym robić coś takiego, jak oni. W tym może zawierać się wiele z tych punktów, które zostały wymienione wcześniej.
Brudu i niewygody również nie lubię... Chociaż mój pokój wygląda tak, jakby właśnie wyszedł z niego jakiś złodziej, czyli stosy rzeczy na podłodze i na biurku
Ostatnio w teście wyszła mi czysta 1, wcześniej 1w2
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
47. Niespodzianek (przyjemnych lub nieprzyjemnych)
48. Brudnej pościeli.
49. Plam na ubraniu.
50. Hałasu i hałaśliwych ludzi.
51. Plotkarstwa.
52. Reklamy, udawania i manipulacji.
48. Brudnej pościeli.
49. Plam na ubraniu.
50. Hałasu i hałaśliwych ludzi.
51. Plotkarstwa.
52. Reklamy, udawania i manipulacji.
1w9, 6w5, sp/sx
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
Ja niespodzianki zniosę,zwłaszcza przyjemne (np. idziesz na zajęcia a tu nie ma prądu i zajęcia odwołane )
brudna pościel lepsza niż brak poscieli
ale pod resztą punktów podpisuję się natychmiast, i dwa razy pod hałaśliwymi ludźmi
brudna pościel lepsza niż brak poscieli
ale pod resztą punktów podpisuję się natychmiast, i dwa razy pod hałaśliwymi ludźmi
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
Pisałam od siebie. Ukrochamalona i czysta pościel ma dla mnie wielkie znaczenie. Malutka byłam, może miałam z 10-12 lat, i już sobie krochmaliłam pościel. Niespodzianki załamują mnie. Lubię jak coś jest z góry zaplanowanie, ale jak wydarzy się coś, co jest korzystne dla mnie to też lubię. Miałam na myśli, że ktoś zaskakuję cię czymś, a ty raptem musisz się cieszyć, a akurat w tym momencie jesteś spięty.
1w9, 6w5, sp/sx
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 15:57 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
A ja widzisz, Yusti, mam w sobie to przeświadczenie, że muszę i powinnam. Nawet napisałam w moim poście słowo "muszę" - całkowicie automatycznie i bez zastanowienia. Słowo "chcę i czuję", to potrafię zepchnąć do podświadomości. Muszę (znowu muszę) się naprawdę ciężko zastanawiać i być raczej w kontemplacyjnym nastroju, żebym myślała o moich potrzebach, czy moich uczuciach. Może to wynika z dzieciństwa, bo mnie raczej rodzice nie przymuszali do niczego i nie miałam narzuconych żadnych obowiązków, oprócz nauki, a więc to moje "muszę i powinnam" narzuciłam sama sobie. Bo jeszcze jako dziecko podejmowałam się różnych obowiązków domowych i wtedy nawet sprawiało mi to przyjemność i dawało satysfakcję, ale im robię się starsza tym bardziej wewnętrznie buntuję się przeciwko temu. Jak poznałam Enneagram, to stwierdziłam, że ludzie tak bardzo nie zwracają uwagi na takie detale, jak ja. Np. ktoś wpada do mnie w odwiedziny, a tu mieszkanie niesprzątnięte, albo w szlafroku jestem, bo akurat prysznic brałam i już jestem w stresie. Zdaję sobie z tego sprawę rozumowo, że to jest kompletnie głupie, ale to jest silniejsze ode mnie. Z kolei, jak idę do kogoś, to nic mi nie przeszkadza. Nawet, jak zauważam jakieś "niedoskonałości", to jestem bardzo wyrozumiała i akceptująca na ten temat, bo coś takiego jest u mnie w głowie, że oni mają prawo być rozluźnieni, a ja nie.yusti pisze:człowiek nic nie musi
masz prawo do swoich reakcji
a że jestem Marudna i nic mnie nie cieszy bo wszystko ma ciemną stronę, na której się skupiam,
albo ze są takie typy spod ciemnej gwiazdy i ich zachowanie cię oburza i dotyka
to nic nie musisz. po prostu czujesz i tyle.
1w9, 6w5, sp/sx
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
tak sobie czytałam Twojego posta Venus, i stwierdziłam że jedynki to mają przerąbane ze skrzydłami, w którą stronę by się ze swym perfekcjonizmem nie zwróciły, to olewanie siebie i dostosowywanie do innych.
A co do tej przypuszczalnej genezy- myślę że to mogło nie być to, bo mnie np też do niewielu rzeczy Mama goniła (akurat do nauki nie, od tego musiała mnie raczej odciągać...) a jakby mnie w ogóle nie goniła to zwyczajnie bym ich nie robiła I tak mi do dziś zostało
A co do tej przypuszczalnej genezy- myślę że to mogło nie być to, bo mnie np też do niewielu rzeczy Mama goniła (akurat do nauki nie, od tego musiała mnie raczej odciągać...) a jakby mnie w ogóle nie goniła to zwyczajnie bym ich nie robiła I tak mi do dziś zostało
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
Przez swoje jedynkowe skrzydło bardzo doskonale rozumiem problem słowa "muszę" przewijające się przez całe życie. Niefajne, a trudno takie psychiczne nastawienie w sobie zwalczyć.
Normalnie... muszę je w sobie zwalczyć
Normalnie... muszę je w sobie zwalczyć
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
ok, DWÓJKI TEŻ mają FATALNIE.
trójka choć jakiś wybór ma bardziej urozmaicony ;P
trójka choć jakiś wybór ma bardziej urozmaicony ;P
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
Boogi, ja czasami mam skrzydło dwa, które bardzo wyraźnie czuję, bo te skrzydła u mnie potrafią sobie się zmieniać. Jak jestem w 1w2, to wtedy taka opiekuńcza jestem, zaglądam, czy jeszcze oddycha, jak śpi, czy jest przykryty, a może głodny itd, itp.
Dwójki mają dużo wspólnego z Jedynkami i odwrotnie, ale jest też i polaryzacja. Mam przyjaciółkę Dwójkę i nasi znajomi mówią, że zachowujemy się podobnie, a nawet mówimy takim samym tonem głosu i może na oko jest to podobieństwo, ale ja wiem, że ona jest naprawdę akceptującą osobą. Jest taka, że obcą osobę do domu z ulicy przyprowadzi, a ja niestety nigdy bym tego nie zrobiła.
Dwójki mają dużo wspólnego z Jedynkami i odwrotnie, ale jest też i polaryzacja. Mam przyjaciółkę Dwójkę i nasi znajomi mówią, że zachowujemy się podobnie, a nawet mówimy takim samym tonem głosu i może na oko jest to podobieństwo, ale ja wiem, że ona jest naprawdę akceptującą osobą. Jest taka, że obcą osobę do domu z ulicy przyprowadzi, a ja niestety nigdy bym tego nie zrobiła.
1w9, 6w5, sp/sx
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 15:58 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
Racja "Nigdy nie mów 'nigdy'".
Ja natomiast uczę się pobłażliwości i zrozumienia dla innych, bo mnie w stan bardzo chorej Jedynki wpędziła właśnie postawa "Świętej Inkwizycji". I myślenie, że to właśnie ja jestem uczciwa, dobra i postępuję właściwie, a inni są niemoralni i źle robią. Ale może przenieśmy ten temat do wątku: "Droga Rozwoju - jak wam idzie?".
Czego nie lubią jedynki?
53. Braku stabilności finansowej i długów.
Ja natomiast uczę się pobłażliwości i zrozumienia dla innych, bo mnie w stan bardzo chorej Jedynki wpędziła właśnie postawa "Świętej Inkwizycji". I myślenie, że to właśnie ja jestem uczciwa, dobra i postępuję właściwie, a inni są niemoralni i źle robią. Ale może przenieśmy ten temat do wątku: "Droga Rozwoju - jak wam idzie?".
Czego nie lubią jedynki?
53. Braku stabilności finansowej i długów.
1w9, 6w5, sp/sx
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
dzięki Wam wszystkie jedynki za wasze posty tutaj.
Mam przyjaciółkę "jedynkę". Przyjeżdżam do niej; kwiaty, tokaj 4 putony-rozsmakowałem ją w dobrym. A ona "nie byliśmy umówieni"...konsternacja. Teraz rozumiem-dzięki
Mam przyjaciółkę "jedynkę". Przyjeżdżam do niej; kwiaty, tokaj 4 putony-rozsmakowałem ją w dobrym. A ona "nie byliśmy umówieni"...konsternacja. Teraz rozumiem-dzięki
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
54. bardzo nie lubię kiedy ktoś nie umie grać na skrzypcach a gra...
55. korków i kiedy nam się plany nie układają bo życia nie da się dokładnie zaplanować
55. korków i kiedy nam się plany nie układają bo życia nie da się dokładnie zaplanować
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.
Re: Czego NIE LUBIĄ jedynki?
Ja nie lubie NIEKOMPETENTYCH ludzi- na przyklad kiedy moje dpkladnie sprecyzowane play legna w gruzach, bo na przyklad ktos
1.sie spoznia na spotkanie
2.zapomnial o spotkaniu
3. mial cos dla mnie zatwic i zapomnial
4.wyszedl z domu bez dokumentow
5. ogolnie nie wykonal jakiegos zadania na czas i dokladnie.
No dziesiatki sytuacji, kiedy ludzie okazuja sie po prostu bezmyslni, a potem ktos musi opanowac sytuacje i to jestem ja. Na przyklad musze pozyczyc komus kase, bo wydal wszystko na piwo i nie ma za co wrocic do domu...w dodatku ze mna:)
1.sie spoznia na spotkanie
2.zapomnial o spotkaniu
3. mial cos dla mnie zatwic i zapomnial
4.wyszedl z domu bez dokumentow
5. ogolnie nie wykonal jakiegos zadania na czas i dokladnie.
No dziesiatki sytuacji, kiedy ludzie okazuja sie po prostu bezmyslni, a potem ktos musi opanowac sytuacje i to jestem ja. Na przyklad musze pozyczyc komus kase, bo wydal wszystko na piwo i nie ma za co wrocic do domu...w dodatku ze mna:)
1w2