Psuje!
Hm... do mnie słowo "psuja" kompletnie nie pasuje - raczej mam dar utrzymywania przy życiu przedmiotów, które pozornie nadają się do wywalenia
Przykład: posiadałam stare, zabytkowe video. Wciągało taśmę, blokowało przewijanie, głowica brudziła się średnio raz na tydzień, ale pod moją troskliwą reką nie zawodziło w ważnych sytuacjach Rozkręcałam je i skręcałam z uporem maniaka, naprawiałam, czyściłam... pewnego dnia dotknął się do niego mój ojciec - już nie mam odtwarzacza
Przykład: posiadałam stare, zabytkowe video. Wciągało taśmę, blokowało przewijanie, głowica brudziła się średnio raz na tydzień, ale pod moją troskliwą reką nie zawodziło w ważnych sytuacjach Rozkręcałam je i skręcałam z uporem maniaka, naprawiałam, czyściłam... pewnego dnia dotknął się do niego mój ojciec - już nie mam odtwarzacza
9w1 :]
- SenSorry
- Posty: 397
- Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 13:43
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: Suwałki/Poznań
O w dzieciństwie było tego dużo; porwane pokrycia fotelów, zniszczone ubrania, zabawki, porwane książki itp. Każdy zdrowy na umyśle bał mi się cokolwiek pożyczyć. Wszyscy zażucali mi że niczego nie szanuję, a ja naprawde nie wiedziałam czasem jak do tego doszło Oprucz tego wszsytko gubię chociaż ostatnio bardzo mało. Już więcej moja mama, która zaczyna mieć objawy sklerozy . W gimnazjum chyba 8 razy zgubiłam legitymacje szkolną, pani sekretarka patrzyła tylko na mnie z politowaniem Spóźniona bo zapomniała, albo nie mogła znaleźć biletu miesięcznego? Kiedyś przynajmniej raz w tygodniu
Jeszcze miałam taki okres, ze notorycznie przypalałam tłusz na patelni, cała kuchnia w dymie
Jeszcze miałam taki okres, ze notorycznie przypalałam tłusz na patelni, cała kuchnia w dymie
9w8/ISFp/Mag/SCUAN
Ja też wszystko psuję. Chociaż jestem 4w5. Ostatnio zepsułam już nie wiem któraz kolei lampkę. Po prostu pociągnęłam lekko za kabel i przestała działać. Poprzednia spadła. Kilka poprzednich bez powodu. Moje książki zawsze wyglądają na bardziej używane od innych. Obijam się o wszystko, zachaczam o klamki, wylewam wszystko. Straszne.
4w5
Taa. W dzieciństwie dewastwowałem wszystko. Raz udało mi się (wieku około 6 lat) przewalić CAŁĄ szafkę! Wszedłem sobie do barku, a barek się wyje*ał wraz ze mną, a ja w nim siedziałem uwięziony, cudem przeżywszy i darłem się o pomoc Jak przyjeżdzałem do kuzyna ósemki chorej to zawsze próbowalem się dostac do jego modeli samolotów sklejanych. Za sam dotyk samolotu przechodzilem takie tortury, ze... Wiec po czasie sie nauczylem i teraz juz nie psuje prawie wcale
Nie ma już dla mnie nadziei.ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
4w3 sp lub sx / so ENFJ
- Zielony smok
- VIP
- Posty: 1855
- Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: następna stacja...
Trimurti (także: Trójca hinduistyczna) - w hinduizmie wyobrażenie trzech aspektów Boga w formach Brahmy, Wisznu i Śiwy. Każda z postaci ma określoną rolę do spełnienia w cyklu życia wszechświata: Brahma go stwarza, Wisznu utrzymuje, a Śiwa unicestwia.arturoos pisze:Tak naprawde to my kochamy zniszczenie
I my Dziewiątki jesteśmy w sekcji SIWA
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )
Moi znajomi twierdzą, że to wina mojego niedoleczonego ADHD – albo za mało mam miejsca, albo coś za silno szarpnę, albo czegoś nie zauważę i stratuję – słoń w składzie porcelany
Może te delikatne i spokojne to niczego nie zniszczą, ale są tez takie, które tylko udają spokój, albo nawet i tego nie robiąmalaya pisze:Aż się dziwię, gdy to wszystko czytam... myślałam, że my, spokojne, delikatne dziewiątki, nie jesteśmy w stanie niczego zepsuć
Prawda Cię wyzwoli Bracie 8)arturoos pisze:Tak naprawde to my kochamy zniszczenie
MY NIE MóWIMY NIC
Słynę z gubienia, wyginania, przypalania, bałaganiarstwa, a w szczególności tłuczenia luster. Gdybym wierzyła w zabobon, miałabym zagwarantowane ze 100 lat nieszczęścia.
Oprócz tego dorobiłam się standardowego, towarzyszącego mej osobie okrzyku zgrozy "gdzie dym, tam ona..!"
Coś musi być w tym uogólnieniu, że Czwórki dewastują. Ja w sumie nie zwracam większej uwagi, na te wszystkie materialne rzeczy, i to jest powodem częstych "wypadków".
Ale pamiętam, że w przedszkolu bardzo piątkowo zbierałam po innych dzieciach rozwalone zabawki, siadałam na uboczu i ze skupieniem składałam z powrotem różne elementy, wysłuchując od przedszkolanek, że psuję, naturalnie.
Oprócz tego dorobiłam się standardowego, towarzyszącego mej osobie okrzyku zgrozy "gdzie dym, tam ona..!"
Coś musi być w tym uogólnieniu, że Czwórki dewastują. Ja w sumie nie zwracam większej uwagi, na te wszystkie materialne rzeczy, i to jest powodem częstych "wypadków".
Ale pamiętam, że w przedszkolu bardzo piątkowo zbierałam po innych dzieciach rozwalone zabawki, siadałam na uboczu i ze skupieniem składałam z powrotem różne elementy, wysłuchując od przedszkolanek, że psuję, naturalnie.
4w5&INTP