Czy 5 płaczą?

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Nehem
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 27 kwietnia 2007, 21:32
Enneatyp: Obserwator

#76 Post autor: Nehem » piątek, 20 czerwca 2008, 00:54

Płacze 2 może 3 razy w roku, czyli około 10min... 1 raz juz w tym roku płakałem (~2min)... ale jestem dokladny ^^"... nie umie płakac z radosci jak rowniez ktos umiera- jest mi smutno ale nie umie plakac... no i nie placze przy kims...


...nie rozumiem dwójek i ich nielogicznego podejścia do życia... nie rozumiem także czwórek i ich emocji do końca, za to rozumiem piątki i boleje nad tym że je rozumiem...

...5w4 @.@ INTj...

Awatar użytkownika
Armand
Posty: 185
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 22:48
Lokalizacja: Kraków

#77 Post autor: Armand » wtorek, 24 czerwca 2008, 01:25

A łzawienie oczu z przyczyn alergicznych też się liczy za płacz?

Bo inaczej mi wychodzi.
5w4/INTP/ sp/sx/so

Awatar użytkownika
Citizen
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 3 kwietnia 2009, 20:04

#78 Post autor: Citizen » piątek, 3 kwietnia 2009, 22:37

Będąc jeszcze małym dzieciaczkiem wstydziłam się płakać i nie lubiłam tak okazywać emocji. Czasem sobie chlipałam w samotności, ale nawet moi rodzice mówili że takie spokojne dziecko to się rzadko zdarza :D
8w7-->5w4

Awatar użytkownika
sUk
Posty: 207
Rejestracja: środa, 28 stycznia 2009, 19:47
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#79 Post autor: sUk » wtorek, 7 kwietnia 2009, 14:30

mi sie ostatnio w lutym zdarzyło, przynajmniej przypomniałem sobie jak to jest płakać

miskoala
Posty: 235
Rejestracja: niedziela, 28 października 2007, 20:30

#80 Post autor: miskoala » wtorek, 7 kwietnia 2009, 16:04

Ostatnio zmieniony piątek, 17 lipca 2009, 20:30 przez miskoala, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Herr Mannelig
Posty: 28
Rejestracja: niedziela, 5 kwietnia 2009, 19:17
Lokalizacja: Valhöll

#81 Post autor: Herr Mannelig » wtorek, 7 kwietnia 2009, 16:10

Bardzo rzadko i to jest spowodowane raczej brakiem wpływu na jakąś sytuację.
5w4,
Obrazek

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

#82 Post autor: kama.zielona » poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 21:00

Płacze czasem gdy tłumione negatywne emocje uderzają ze zdwojoną siła kiedy nie mam już siły z nimi walczyć. Tak na ogół to żyje teraźniejszością i właściwie nic nie czuje.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 1024
Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#83 Post autor: Piotr » poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 21:06

A czy Piątki w ogóle są ludźmi?

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

#84 Post autor: kama.zielona » poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 21:09

Piotrze, sądze, że większość z piątek, które nie mają dostatecznej siły psychicznej stają się wrakami. Ale to tylko moje zdanie. Ale czy o wraku statku można powiedzieć, że nie jest statkiem? Czy o drzewie bez liści można powiedzieć, że nie jest już drzewem? Więc z mojego krótkiego wywodu wynika, że chyba jesteśmy
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 1024
Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#85 Post autor: Piotr » poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 21:20

Nie chodzi o jakiś słaby stan psychiczny Piątek, tylko o to, jaki jest sens zadawania pytań takich jak w tytule.

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

#86 Post autor: kama.zielona » poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 21:21

W sumie to zdrowa piątka nie płacze bo znieczula się na tego typu negatywne emocje. A z chorą- oj tu różnie bywa
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 1024
Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#87 Post autor: Piotr » poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 21:27

kama.zielona pisze:W sumie to zdrowa piątka nie płacze bo znieczula się na tego typu negatywne emocje. A z chorą- oj tu różnie bywa
Ja myślę, że na odwrót. Chora piątka się odcina od emocji. Wyprze się smutku. Zracjonalizuje go. A zdrowa się do niego przyzna przed sobą i zapłacze.

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

#88 Post autor: kama.zielona » poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 21:57

Ja jednak sądzę że te czwórkowe skrzydło dodaje mi dużo dramatyzmu. A powiem że jest to bardzo mocne skrzydło.


W chwilach bycia zdrową raczej się odcinam i pracuje. A przez większość czasu poprostu dramatyzuje :D
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#89 Post autor: Gudrun » poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 22:34

Hmm...czasem mi się zdarza, ale tylko tak żeby nikt nie wiedział i nie widział.

Awatar użytkownika
Ise
Posty: 6
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 23:29
Lokalizacja: Warszawa

#90 Post autor: Ise » wtorek, 14 kwietnia 2009, 15:14

Podobnie jak większość piszących tu.

Publiczny płacz uważam za okazanie słabości.
Jak już płaczę to w samotności z powodu bezsilności, smutku, gniewu, użalenia się nad sobą itp.

Wbrew cynizmowi i domniemanej obojętności jestem bardzo wrażliwa, wiec przy filmach, książkach łzy nierzadko napływają mi do oczu, na szczęście nie ryczę jak kiedyś.

Ale czasami dobrze jest wypłakać się tak porządnie, wywalić z siebie negatywne emocje i oczyścić się. Po takim czymś czuję ulgę.

Acha, na pogrzebach nie płakałam. Próbowałam się zmusić, bo wszyscy na około siąkali nosami, ale jakoś nie poszło.
„Ci z was, którzy myślą, że wiedzą wszystko, są bardzo irytujący dla tych z nas, którzy rzeczywiście wszystko wiedzą.” Agatha Christie

forum o introwertyzmie: http://forum.introwertyzm.pl/index.php

ODPOWIEDZ