Filmy dla 5

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
sothis216
Posty: 41
Rejestracja: czwartek, 17 lipca 2008, 21:42
Lokalizacja: stamtąd
Kontakt:

#106 Post autor: sothis216 » środa, 23 lipca 2008, 20:27

Bergman!


5w4

Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#107 Post autor: M. » środa, 23 lipca 2008, 20:34

sothis216 pisze:Bergman!
Oł jes!
5w4, sp/sx
EII

Awatar użytkownika
sledz
Posty: 848
Rejestracja: wtorek, 13 maja 2008, 22:49
Kontakt:

#108 Post autor: sledz » środa, 23 lipca 2008, 20:50

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 października 2010, 23:16 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#109 Post autor: Snufkin » środa, 23 lipca 2008, 22:25

.
Ostatnio zmieniony środa, 17 marca 2010, 18:32 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Sabra
Posty: 46
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 12:18

#110 Post autor: Sabra » czwartek, 24 lipca 2008, 03:42

Oglądałam z 5w4 film "Barton Fink" i wyraźnie mu się podobał. Powiedział też, że były tam elementy, które są bliskie jego osobie.

Dla mnie to w pewnym momencie zaczęło być cholernie głupie, a wszystkie "metafory" były toporne i nieciekawe.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#111 Post autor: M. » czwartek, 24 lipca 2008, 16:51

Ten film uznawany jest (niebezpodstawnie) za arcydzieło.
5w4, sp/sx
EII

Eradicator
Posty: 387
Rejestracja: sobota, 24 maja 2008, 13:03

#112 Post autor: Eradicator » czwartek, 24 lipca 2008, 17:07

O tak, sam oglądałem i również mi się podobał. Arcydziełem bym go nie nazwał ale faktem jest, że to świetny film. Dla mnie arcydziełem jest "Amadeus" Formana. Wspaniała muzyka, aktorstwo, kostiumy, scenografia i scenariusz. W końcu 8 oskarów.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#113 Post autor: M. » czwartek, 24 lipca 2008, 18:13

Amadeus też jest arcydziełem. A Oscary to se mogą w d. wsadzić, o niczym nie świadczą.
5w4, sp/sx
EII

sothis216
Posty: 41
Rejestracja: czwartek, 17 lipca 2008, 21:42
Lokalizacja: stamtąd
Kontakt:

#114 Post autor: sothis216 » piątek, 1 sierpnia 2008, 21:13

Herzog Stroszek
Little Dieter needs to fly...
5w4

Gumibeer
Posty: 333
Rejestracja: poniedziałek, 24 września 2007, 18:24

#115 Post autor: Gumibeer » poniedziałek, 15 grudnia 2008, 20:21

Droga wewnętrzna; film krótki niecałe 40 min, zakończenie jest dobreee

wrażenie po tym filmie "czuję się mentalnie zgwałcona", tak jakby odnaleźć kawałek siebie, który nie jest już tylko twój. Myślę że da to 5 poczucie pewnej integracji (tak tak a nie izolacji) w bezpiecznej formie.

Obrazek
biedne streszczenie pisze:30-letni Rafał budzi się, jak co rano, w swoim mieszkaniu w dużym mieście. Wypija kawę, ubiera się i przygotowuje do wyjścia. Słucha również radia, w którym jak zwykle jest mowa o niezliczonych tragicznych wypadkach i ludziach, którzy w nich zginęli. Afery polityczne mieszają się z nachalnymi reklamami. Rafał, jak co dzień, wychodzi do pracy. Jednak w drzwiach klatki schodowej się zatrzymuje, jakby była tam jakaś niewidzialna granica. Sąsiedzi, dziewczyna, koledzy, a w końcu nawet lekarze próbują go skłonić do wyjścia z domu.
ale to nie jest to tak na prawdę, wiecie nie

qqq
Posty: 383
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 23:17

#116 Post autor: qqq » poniedziałek, 15 grudnia 2008, 20:27

Fakt dobry film gdzieś go kiedyś widziałem. Dzięki za tytuł.

miskoala
Posty: 235
Rejestracja: niedziela, 28 października 2007, 20:30

#117 Post autor: miskoala » poniedziałek, 15 grudnia 2008, 21:03

Ostatnio zmieniony piątek, 17 lipca 2009, 19:11 przez miskoala, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Vatican Assassin
Posty: 608
Rejestracja: czwartek, 14 sierpnia 2008, 16:54

#118 Post autor: Vatican Assassin » czwartek, 12 marca 2009, 21:21

Alien (1979) - mój ulubiony film SF, horror gotycki przeniesiony do futurystycznej przyszłości, w którym ciemne, wilgotne, pełne zakamarków korytarze Nostromo można przyrównać do komnat upiornego zamku, zaś aliena, który jest metaforą nagorszych atawistycznych ludzkich lęków - do wampira/upiora, buszującego po owym zamku.
Zresztą sam tytułowy alien to moim zdaniem takie odzwierciedlenie bardzo niezdrowej 5 8)

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

#119 Post autor: Chinook » piątek, 13 marca 2009, 17:56

Jak powtarzam sobie film "Alien" robie to dla muzyki Goldsmitha i pracy Gigera włożonej w film. Następne części już nie miały takiego samego klimatu.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#120 Post autor: M. » piątek, 13 marca 2009, 18:25

No gdzie tam, jedynka i trójka rządzą.
5w4, sp/sx
EII

ODPOWIEDZ