Strona 1 z 4

Introwertyczne 7

: czwartek, 24 maja 2012, 10:23
autor: eszpe
No właśnie, czy siódemka może być introwertyczna. Jeżeli tak to w jakim stopniu? 7 które są zazwyczaj duszami towarzystwa, raczej nie są predysponowane do bycia introwertykami.

Jeżeli znacie jakieś przykłady, to się podzielcie. Opinie wszystkich mile widziane.

Re: Introwertyczne 7

: czwartek, 24 maja 2012, 17:19
autor: Amber
Napisz co dokładnie masz na myśli mówiąc o introwersji :P

Re: Introwertyczne 7

: czwartek, 24 maja 2012, 18:23
autor: atis
Bycie duszą towarzystwa to nie synonim ekstrawersji...

Re: Introwertyczne 7

: czwartek, 24 maja 2012, 18:27
autor: eszpe
Amber pisze:Napisz co dokładnie masz na myśli mówiąc o introwersji :P
Podam na własnym przykładzie:
odpoczywam w samotności wśród, ludzi się męczę (co nie znaczy że siedzę bez przerwy w domu, wręcz przeciwnie);
pobudzam się własnymi pomysłami, pomysłami innych ludzi już niekoniecznie;
potrzebuje ciszy żeby się skupić;
lepiej coś poznaje przez czytanie o tym lub samotną praktykę, niż gdy mi ktoś opowiada czy udziela instrukcji;
nie lubię rozmów o pierdołach;
nie lubię gdy mi ktoś przeszkadza w wolnym czasie;
nie lubię ogromnych zbiegowisk obcych mi ludzi - wśród znajomych czuję się dobrze, nawet gdy jest ich wielu;
nie potrzebuje cudzej motywacji czy pomocy, aby się pobudzić do osiągania własnych celów.

Myślę że większość introwertyków ma podobnie.

Re: Introwertyczne 7

: czwartek, 24 maja 2012, 18:41
autor: Cotta
eszpe pisze:
Amber pisze:Napisz co dokładnie masz na myśli mówiąc o introwersji :P
Podam na własnym przykładzie:
odpoczywam w samotności wśród, ludzi się męczę (co nie znaczy że siedzę bez przerwy w domu, wręcz przeciwnie);
pobudzam się własnymi pomysłami, pomysłami innych ludzi już niekoniecznie;
potrzebuje ciszy żeby się skupić;
lepiej coś poznaje przez czytanie o tym lub samotną praktykę, niż gdy mi ktoś opowiada czy udziela instrukcji;
nie lubię rozmów o pierdołach;
nie lubię gdy mi ktoś przeszkadza w wolnym czasie;
nie lubię ogromnych zbiegowisk obcych mi ludzi - wśród znajomych czuję się dobrze, nawet gdy jest ich wielu;
nie potrzebuje cudzej motywacji czy pomocy, aby się pobudzić do osiągania własnych celów.

Myślę że większość introwertyków ma podobnie.
Potwierdzam, z jednym ale: jakiś czas temu odkryłam, że jednak czasem jest szybciej i wygodniej, jak ktoś mi o czymś opowie/poinstruuje niż jak sama próbuję do tego dojść. Nie chce mi się już wyważać otwartych drzwi i aktualnie często pytam ludzi, jak coś zrobić.

Re: Introwertyczne 7

: czwartek, 24 maja 2012, 18:52
autor: eszpe
Cotta pisze:Potwierdzam, z jednym ale: jakiś czas temu odkryłam, że jednak czasem jest szybciej i wygodniej, jak ktoś mi o czymś opowie/poinstruuje niż jak sama próbuję do tego dojść. Nie chce mi się już wyważać otwartych drzwi i aktualnie często pytam ludzi, jak coś zrobić.
Zależy do kogo się zwraca o pomoc, bo jak współpracownik w zakładzie zapytany o jedno urządzenia zaczyna snuć historie...

"Nooooo... tutaj masz tą piłe tarczową, ale uważaj na palce bo raz Heniek... znasz Heńka? No z trzy lata temu tutaj pracował. Taki gruby, wysoki, łysy, bez zębów no, mówiłem mu że go ustawie ze znajomym dentystą ale on nie chcę sztucznych. Ja z jego siostrą kiedyś byłem, fajna dupeczka. Co? A tak, no tutaj masz piłe, ale uważaj na palce bo Heniek raz sobie jednego palca odciął. Z dwa lata temu to było. Mówie Ci krwi pełno w całym zakładzie, jak w horrorze jakimś. Lubie horrory, serio horrory są ekstra. Tak teraz, jak o tym myślę to on tego palca sobie odciął z półtora roku temu, nie dwa. Wpadnij kiedyś do mnie, mam nową plazme. Pooglądamy jakiś horror..." ITD. ITD.

Czasami to jest nie warte zachodu, żeby kogokolwiek, o cokolwiek pytać. Ludzie opowiadają jakieś nudne i smutne historie, strasznie to męczące ich słuchać.
Jednak jeżeli masz jakąś osobę, która mówi krótko i rzeczowo, to tak masz racje Cotta. Warto się do niej zwrócić :)

Re: Introwertyczne 7

: czwartek, 24 maja 2012, 21:42
autor: atis
Super. Fajnie. Co to ma wspólnego z ekstra/intro-wertyzmem i siódemkami? Piszesz że ludzie zaczynają snuć historie pytani o konkrety, a sam to robisz xD

Generalnie wątki o e/i szwendają się po całym forum, a na samym podfroum 7 znajduje się http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=2046 wiec nie wiem po co kolejny wątek w dodatku zaspamowany dygresjami o sobie samego autora.

Re: Introwertyczne 7

: czwartek, 24 maja 2012, 21:52
autor: eszpe
atis pisze:Super. Fajnie. Co to ma wspólnego z ekstra/intro-wertyzmem i siódemkami? Piszesz że ludzie zaczynają snuć historie pytani o konkrety, a sam to robisz xD

Generalnie wątki o e/i szwendają się po całym forum, a na samym podfroum 7 znajduje się http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=2046 wiec nie wiem po co kolejny wątek w dodatku zaspamowany dygresjami o sobie samego autora.
Imić hrabina i pani na tym podforum , łaskawie nam panująca ekscelencja atis może nie zauważyła że odpisywałem, pani użytkownik o nicku Cotta. Podczas patrzenia w monitor warto czasem otwierać oczy.
Zamiast zadawać pytanie o sprecyzowanie introwertyzmu czy wytykanie błedów
Bycie duszą towarzystwa to nie synonim ekstrawersji
, trzeba było odrazu wkleić ten wątek a nie teraz żalić się że pisze o sobie. Tak piszę o sobie bo znam przykłady z życia, może ty jesteś wielką uczoną i potrafisz podać wszystkie definicje i teorie, ale ja nie.

Re: Introwertyczne 7

: piątek, 25 maja 2012, 00:07
autor: Amber
Atis to stereotypowa siódemka, zawsze miła, sympatyczna i po prostu nie dająca się nie lubić ;P

Eszpe, to co napisałeś o historiach snutych przez współpracownika skojarzyło mi się trochę z mechanizmem działania socjonicznego Ne: widzisz obiekt (temat główny) - automatycznie dopasowujesz do tego skojarzenie - do tego kolejne skojarzenie, itd. Podany przez Ciebie przykład wywołał na mojej twarzy uśmiech, choć prawdopodobnie gdybym oczekiwała konkretnej informacji i nie miała ochoty na spoufalanie się z mówcą, to by mnie taka sytuacja zirytowała. No ale to nie wątek o socjonice.

A co do introwersji/ekstrawersji to ja do tej pory nie odkryłam jeszcze, co to tak właściwie jest :P Na czym to polega, jak działa. Właściwie nie trafiłam dotąd na żadne satysfakcjonujące źródła, a już najbardziej irytują nie tendencyjne podziały gloryfikujące introwertyzm, a z ekstrawertyków robiące bezmyślnych głuptasów, nie potrafiących milczeć, słuchać, skupić uwagi, etc. Dlatego też nigdy nie próbowałam siebie kategorycznie przypisać do jednej ze stron tego podziału.

Pozwolę sobie jednak zauważyć, że różne osoby są błędnie typowane na siódemki na podstawie tego, że są głośne, towarzyskie, zabawowe i nieodpowiedzialne. A skoro ktoś jest towarzyski i zabawowy = jest siódemką = jest ekstrawertykiem, to potem wychodzi wniosek, że siódemki nie mogą być introwertyczne (cokolwiek to znaczy:P). Te pozytywne i pożądane cechy, które przypisuje się powszechnie introwertykom, zwykle bez trudu można znaleźć u siódemek na wysokich poziomach zdrowia.

Re: Introwertyczne 7

: piątek, 25 maja 2012, 00:19
autor: boogi
Są różne definicje intro/ekstrawertyzmu. Oryginalna jungowska mówi o kierowaniu swojej energii (uwagi, libido rozumianego jako energia życiowa a nie tylko seksualna) na zewnątrz. Enneagramowo, Siódemka boi się skoncentrować na swoim wnętrzu, więc poszukiwania prowadzi na zewnątrz. Wedle tej definicji - zachowuje się ekstrawertycznie. Nie dotyczy to tylko towarzyskości, może być Siódemka konstruktor maszyn, czy też matematyk poszukujący nowych, ciekawych twierdzeń. Zorientowanie na nowe obiekty zewnętrzne, zdarzenia, a nie tylko ludzi.
Wedle tej definicji, nie znam introwertycznej Siódemki. Wedle innych, też chyba nie znam, a przynajmniej nie przypominam sobie żadnej. Może była zbyt introwertyczna bym ją dostrzegł?

Re: Introwertyczne 7

: piątek, 25 maja 2012, 12:51
autor: eszpe
Amber pisze:Eszpe, to co napisałeś o historiach snutych przez współpracownika skojarzyło mi się trochę z mechanizmem działania socjonicznego Ne: widzisz obiekt (temat główny) - automatycznie dopasowujesz do tego skojarzenie - do tego kolejne skojarzenie, itd. Podany przez Ciebie przykład wywołał na mojej twarzy uśmiech, choć prawdopodobnie gdybym oczekiwała konkretnej informacji i nie miała ochoty na spoufalanie się z mówcą, to by mnie taka sytuacja zirytowała. No ale to nie wątek o socjonice.
W MBTI ta funkcja Ne, wygląda w tym przypadku tak samo.
Amber pisze:A co do introwersji/ekstrawersji to ja do tej pory nie odkryłam jeszcze, co to tak właściwie jest :P Na czym to polega, jak działa. Właściwie nie trafiłam dotąd na żadne satysfakcjonujące źródła, a już najbardziej irytują nie tendencyjne podziały gloryfikujące introwertyzm, a z ekstrawertyków robiące bezmyślnych głuptasów, nie potrafiących milczeć, słuchać, skupić uwagi, etc. Dlatego też nigdy nie próbowałam siebie kategorycznie przypisać do jednej ze stron tego podziału.
Też nie rozumiem gloryfikowania introwertyzmu, zarówno eks jak i intro mają wady i zalety. Gdzieś jeszcze czytałem o ambiwertyzmie, który jest rzekomo połączeniem obu tych tendencji.
Amber pisze:Pozwolę sobie jednak zauważyć, że różne osoby są błędnie typowane na siódemki na podstawie tego, że są głośne, towarzyskie, zabawowe i nieodpowiedzialne. A skoro ktoś jest towarzyski i zabawowy = jest siódemką = jest ekstrawertykiem, to potem wychodzi wniosek, że siódemki nie mogą być introwertyczne (cokolwiek to znaczy:P). Te pozytywne i pożądane cechy, które przypisuje się powszechnie introwertykom, zwykle bez trudu można znaleźć u siódemek na wysokich poziomach zdrowia.
No tak zasadniczo się zgadzam, ale jeżeli ktoś wychodzi z domu ledwie żyw i bez energi, a wśród ludzi zaczyna tryskać taką energią że człowiek jest nie do poznania. To troche ciężko uznać go za introwertyka.
Czyli tak jak napisał boogi
boogi pisze:Są różne definicje intro/ekstrawertyzmu. Oryginalna jungowska mówi o kierowaniu swojej energii (uwagi, libido rozumianego jako energia życiowa a nie tylko seksualna) na zewnątrz. Enneagramowo, Siódemka boi się skoncentrować na swoim wnętrzu, więc poszukiwania prowadzi na zewnątrz. Wedle tej definicji - zachowuje się ekstrawertycznie. Nie dotyczy to tylko towarzyskości, może być Siódemka konstruktor maszyn, czy też matematyk poszukujący nowych, ciekawych twierdzeń. Zorientowanie na nowe obiekty zewnętrzne, zdarzenia, a nie tylko ludzi.
Wedle tej definicji, nie znam introwertycznej Siódemki. Wedle innych, też chyba nie znam, a przynajmniej nie przypominam sobie żadnej. Może była zbyt introwertyczna bym ją dostrzegł?
Za introwertyka można kogoś kto poszukuje wewnątrz zarówno energii jak i pomysłów. To by była taka prosta, chłopska definicja tyle że nie do końca odpowiadająca reczywistości. na potrzeby tego skromnego wątku jednak chyba wystarczy.

@boogi
Ja też nie wierzę w introwertyczne siódemki, chciałem poznać opinie innych na ten temat. Jeszcze mi to Cotta wyjjaśniła nieco na pw.

Re: Introwertyczne 7

: piątek, 25 maja 2012, 16:58
autor: kangur
No tak zasadniczo się zgadzam, ale jeżeli ktoś wychodzi z domu ledwie żyw i bez energi, a wśród ludzi zaczyna tryskać taką energią że człowiek jest nie do poznania. To troche ciężko uznać go za introwertyka.
tu się nie zgodzę :) jako 100% introwertyk mam tak samo, może z tym, że wśród znajomych, a nie przypadkowych ludzi ;)

Re: Introwertyczne 7

: piątek, 25 maja 2012, 17:18
autor: eszpe
kangur pisze:
No tak zasadniczo się zgadzam, ale jeżeli ktoś wychodzi z domu ledwie żyw i bez energi, a wśród ludzi zaczyna tryskać taką energią że człowiek jest nie do poznania. To troche ciężko uznać go za introwertyka.
tu się nie zgodzę :) jako 100% introwertyk mam tak samo, może z tym, że wśród znajomych, a nie przypadkowych ludzi ;)
Ja miałem na myśli głownie obcych, np w supermarkecie gada tak żeby każdy ją słyszał i rozgląda się czy ludzie to zauważyli.

Introwertyczna siedem

: sobota, 16 maja 2015, 15:42
autor: Sergio
Witam.
Mam pytanie, mianowicie czy siódemka może mieć problemy z kontaktami międzyludzkimi, czasami spędzać czas na rozmyślaniach i ogólnie być osobą introwertyczną?
Pozdrawiam.

Re: Introwertyczna siedem

: sobota, 16 maja 2015, 16:37
autor: Agon
Sergio pisze:czy siódemka może mieć problemy z kontaktami międzyludzkimi
Tak
Sergio pisze:czasami spędzać czas na rozmyślaniach
Tak
Sergio pisze:i ogólnie być osobą introwertyczną?
Nie

7 są zwykle ekstrawertyczne. Jeśli już to ambiwertyczne. 5 bywają introwertyczne i mają połączenie z 7. Gdy 5 jest w stresie zachowuje się jak 7. To tak słowem wstępu.

Napisz dlaczego uważasz się za 7. Jeśli tylko dlatego, że tak wyszło Ci z testu, to możesz być w błędzie.