Zdradzanie
Da się!
Bez takich stereotypowych podejść proszę. Byłam w związku na odległość, otoczona kolegami, którzy tylko czekali na mój przyzwalający uśmiech. Śmiali się, że jestem naiwna, że on mnie pewnie zdradza. Nie brakowało mi chętnych, ani zachęcających.
Tęskniłam za to za bliskością, cielesnym wymiarem miłości. Można przesłać obraz i głos, ale nie smak ust, ciepło i zapach ciała, dotyk ręki na policzku. Jestem w udanym związku, w którym nie brak ciepła ani zaufania. 4+7 to dla nas najlepsze rozwiązanie, więc trochę bawią mnie skaczące sobie do oczu 4 i 7
Bez takich stereotypowych podejść proszę. Byłam w związku na odległość, otoczona kolegami, którzy tylko czekali na mój przyzwalający uśmiech. Śmiali się, że jestem naiwna, że on mnie pewnie zdradza. Nie brakowało mi chętnych, ani zachęcających.
Tęskniłam za to za bliskością, cielesnym wymiarem miłości. Można przesłać obraz i głos, ale nie smak ust, ciepło i zapach ciała, dotyk ręki na policzku. Jestem w udanym związku, w którym nie brak ciepła ani zaufania. 4+7 to dla nas najlepsze rozwiązanie, więc trochę bawią mnie skaczące sobie do oczu 4 i 7
7w8 (~)
When I woke up tonight I said
I'm gonna make somebody love me
And now I know, I know that it's you
You’re lucky, lucky, you're so lucky!!
When I woke up tonight I said
I'm gonna make somebody love me
And now I know, I know that it's you
You’re lucky, lucky, you're so lucky!!
No sama nie wiem. Ja osobiście muszę się przyznać, że zdrada mi się przytrafiła w różnych związkach i to nie raz. Ale myślę, że to dlatego, że jestem z nieodpowiednimi partnerami. Gdybym naprawdę kogoś kochała, nigdy bym go nie zdradziła. A tak, rutyna+alkohol i trach. Po prostu nie chce mi się powstrzymywać.
Znam przypadek pewnego faceta 7, który jest z dziewczyną ponad rok i zdradził ją już naście razy. To absolutny rekord
Znam przypadek pewnego faceta 7, który jest z dziewczyną ponad rok i zdradził ją już naście razy. To absolutny rekord
Wyrzuciłam ze swojego słownika słowo 'problem' i zastąpiłam je słowem 'wyzwanie'.
7w8, ENFP
7w8, ENFP
Pandora ty nam tu nie pomagasz walczymy z tym krzywdzącym steoretypem że 7 to skaczący z kawiatka na kwiatek zdrajca a ty go tu właśnie utrwalasz....
7w8 - Jeśli żyjesz, musisz wymachiwać rękami i nogami, musisz skakać, ponieważ życie jest odwrotnością śmierci. A zatem, jeśli siedzisz cicho - nie żyjesz. Musisz hałasować, a przynajmiej twoje myśli powinny być głośne, barwne i ożywione
- Pędzący Bakłażan
- VIP
- Posty: 2637
- Rejestracja: sobota, 15 listopada 2008, 21:44
nigdy nie zdradziłem.... i jestem z tego dumny
jedynie co zrobiłem to byłem na randce w momencie kiedy byłem w wygasającym związku ale to w moich oczach się nie liczy...
jedynie co zrobiłem to byłem na randce w momencie kiedy byłem w wygasającym związku ale to w moich oczach się nie liczy...
7w8 - Jeśli żyjesz, musisz wymachiwać rękami i nogami, musisz skakać, ponieważ życie jest odwrotnością śmierci. A zatem, jeśli siedzisz cicho - nie żyjesz. Musisz hałasować, a przynajmiej twoje myśli powinny być głośne, barwne i ożywione
Ha:D
Cóż, stereotypy stereotypami, ale faktycznie 7 mają skłonności, cóż poradzić
Co do tego zakochiwania się, ja jakiś czas temu stwierdziłam, że to wszystko jedynie zauroczenia. Faktycznie, na początku jest idealizacja tej osoby: nanana, wszystko pięknie, chcę być z nim/nią, najlepiej jeszcze, jeśli ta osoba jest niedostępna, wtedy zaczyna się 'okres zdobywania', itd, itp. Ale potem się dostrzega coraz więcej wad i pstryk, koniec zauroczenia. Dlatego uznaje się nas za płytkich w "miłości". Ale prawdziwa miłość to coś wyższego- jeszcze tego nie doświadczyłam. Ale wierzę, że to symbioza absolutna, raz na milion.
Bleee, patetycznie, prawda?
Może coś takiego nie istnieje? Mhm. Ponoć to tylko reakcje chemiczne w mózgu i trwają koło dwóch lat, a potem to przywiązanie.
Ale upraszczając, idealny schemat miłości to byłoby zainteresowanie->zauroczenie->zauroczenie trwa nadal->boże, on/ona jest tak wspaniały+ dłuższy okres czasu+ zbieżność charakterów poglądów+fizyczność---> miłość
Cóż, stereotypy stereotypami, ale faktycznie 7 mają skłonności, cóż poradzić
Co do tego zakochiwania się, ja jakiś czas temu stwierdziłam, że to wszystko jedynie zauroczenia. Faktycznie, na początku jest idealizacja tej osoby: nanana, wszystko pięknie, chcę być z nim/nią, najlepiej jeszcze, jeśli ta osoba jest niedostępna, wtedy zaczyna się 'okres zdobywania', itd, itp. Ale potem się dostrzega coraz więcej wad i pstryk, koniec zauroczenia. Dlatego uznaje się nas za płytkich w "miłości". Ale prawdziwa miłość to coś wyższego- jeszcze tego nie doświadczyłam. Ale wierzę, że to symbioza absolutna, raz na milion.
Bleee, patetycznie, prawda?
Może coś takiego nie istnieje? Mhm. Ponoć to tylko reakcje chemiczne w mózgu i trwają koło dwóch lat, a potem to przywiązanie.
Ale upraszczając, idealny schemat miłości to byłoby zainteresowanie->zauroczenie->zauroczenie trwa nadal->boże, on/ona jest tak wspaniały+ dłuższy okres czasu+ zbieżność charakterów poglądów+fizyczność---> miłość
Wyrzuciłam ze swojego słownika słowo 'problem' i zastąpiłam je słowem 'wyzwanie'.
7w8, ENFP
7w8, ENFP
oj tam, oj tam całowanie dla samego całowania, bez żadnych uczuć, po porstu 'wymiana płynów ustnych' to zdrada?Blair pisze: greywolf napisał:
Druid z Polmosu napisał:
A czy flirtowanie to zdrada albo niewinne całowanie sie z kimś to zdrada??
Laughing Laughing Laughing
jak"calowanie sie"z kims moze byc "niewinne"??
jak widać dla 7 może Rolling Eyes
no właśnie, bałam się tego napisać:PA tak, rutyna+alkohol i trach.
mi się nie wydaje, że jestem nie wiadomo kim. ja JESTEM nie wiadomo kim
'Żyj tak, aby Twoim znajomym zrobiło się nudno, gdy umrzesz'
- Pędzący Bakłażan
- VIP
- Posty: 2637
- Rejestracja: sobota, 15 listopada 2008, 21:44
no jasne że zdrada !Snufkin pisze:A czy fellatio to zdrada ? To też tylko wymiana płynów.
PS jak widać zdrada to kwestia bardzo subiektywna. Nie ma reguł.
eh, tak naprawdę każdy sobie sam ustala swój kanon zasad moralnych...
mi się nie wydaje, że jestem nie wiadomo kim. ja JESTEM nie wiadomo kim
'Żyj tak, aby Twoim znajomym zrobiło się nudno, gdy umrzesz'
- Pędzący Bakłażan
- VIP
- Posty: 2637
- Rejestracja: sobota, 15 listopada 2008, 21:44