"Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

Dyskusje na temat typu 7
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siód

#76 Post autor: atis » wtorek, 25 stycznia 2011, 10:10

ona jest siódemką. 8-)


xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
Helios
Posty: 629
Rejestracja: środa, 25 sierpnia 2010, 22:43
Enneatyp: Szef

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#77 Post autor: Helios » wtorek, 25 stycznia 2011, 11:35

Chłopcze na kiepski dział trafiłeś siódemki Cię zniszczą :twisted:
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

just give me that smile

lukas1
Posty: 118
Rejestracja: sobota, 30 maja 2009, 20:50
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: szczecin

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#78 Post autor: lukas1 » wtorek, 25 stycznia 2011, 11:45

a jebac
pretty vacant

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#79 Post autor: Grin_land » wtorek, 25 stycznia 2011, 11:49

chottomatte pisze:Mnie najbardziej dziwi, że zainteresowała się Tobą :shock: Stawiam na to, że potrzebowała kogoś do noszenia zakupów i wynoszenia śmieci - w tych zajęciach rzeczywiście czuję, że jesteś niepokonany! A teraz powiedz, jakie adidasy najbardziej lubisz? :mrgreen:
a myślałam że to ja jestem wredna :twisted:
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
Helios
Posty: 629
Rejestracja: środa, 25 sierpnia 2010, 22:43
Enneatyp: Szef

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#80 Post autor: Helios » wtorek, 25 stycznia 2011, 11:54

Jak dla mnie to ona nie jest 7 i nie zasłaniaj się testem bo ja ostatnio zostałem piątką według testu lepiej poczytaj opisy typów i określ ją w ten sposób.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

just give me that smile

Awatar użytkownika
Mietła
VIP
VIP
Posty: 977
Rejestracja: wtorek, 22 września 2009, 16:23
Enneatyp: Szef

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#81 Post autor: Mietła » wtorek, 25 stycznia 2011, 12:20

Dobra - jest, czy nie jest. Ogólnie z kobietami nie powinno się postępować w taki sposób, że najpierw jej zawracasz w głowie, a potem wyrywasz inną na jej oczach. Miałeś w tym cel, czy tak po prostu bezmyślnie to zrobiłeś?

Nie dziwię się jej, że jest na Ciebie wkurw*ona, ja na jej miejscu w ogóle bym się już do Ciebie nie odezwała. A poza tym, o zgrozo!, grasz jak dzieciak: zależy mi, no dobra napiszę jej. jej nie zależy? oj, to pokażę, że mam na to wyj*bane (ale w duchu wciąż mi zależy, ale przecież się nie przyznam). a! to się przeliżę z inną. zła?! o co?! i czemu się nie odzywa?!

I tak btw, jeśli rzeczywiście jest 7 i do tego 7w8, to raczej już zapomnij. Moje zachowanie jest całkiem podobne do tego typu, z tym że jako 8w7 bym Cię dodatkowo zjechała jak burą sukę, w efekcie czego nie podchodziłbyś do żadnej panny przez miesiąc.

Awatar użytkownika
Helios
Posty: 629
Rejestracja: środa, 25 sierpnia 2010, 22:43
Enneatyp: Szef

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#82 Post autor: Helios » wtorek, 25 stycznia 2011, 12:38

Mietła je się Ciebie zaczynam bać:))
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

just give me that smile

lukas1
Posty: 118
Rejestracja: sobota, 30 maja 2009, 20:50
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: szczecin

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#83 Post autor: lukas1 » wtorek, 25 stycznia 2011, 13:06

za duzo hanka moodego ostatnio

oka, fakac za dlugo za dlugo... ja poporstu chcialem zebysmy mieli tak jak wczesniej - wszystko zmienilo sie kiedy powiedzialem ze mi zalezy (mniejsza oto czy tak jest czy nie) a wciaz nie rozumiem dlaczego nie moglem przelizac kogos tam skoro dala mi kosza)

yyy a tego to juz w ogole nie kumam
'że jako 8w7 bym Cię dodatkowo zjechała jak burą sukę, w efekcie czego nie podchodziłbyś do żadnej panny przez miesiąc.'

jestes ze mna blisko, mowie ci co i jak, dajesz mi kosza, przelizuje kogos tam i jestes na mnie zla, dobrze rozumiem ? co wiecej zjebalabys mnie ja bura (ruda!) suke, dobre podoba mi sie Twoj styl :)

aaa ktos tam wczesniej napisal ze jestem 2 i ze zachowuje sie jak dzieciak - dzieciak to sie zgadza, ale jezeli po 2 postach piszesz mi ze jestem 2 to ja juz podziekuje Ci za dalsze rady (albo zjeby)
nie mam absolutnie zadnych watpliwosci co do swojeo typu
pretty vacant

Awatar użytkownika
azetka
Posty: 388
Rejestracja: niedziela, 10 stycznia 2010, 21:25
Enneatyp: Mediator

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#84 Post autor: azetka » wtorek, 25 stycznia 2011, 15:17

lukas1 pisze: nie mam absolutnie zadnych watpliwosci co do swojeo typu
Serio?
Nieźle się maskujesz. Gdy patrzę na Twój styl pisania, '4w5' to ostatni typ, jaki przychodzi mi na myśl.
Jakiś fajny podpis.

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#85 Post autor: Grin_land » wtorek, 25 stycznia 2011, 16:06

mi to przypomina 4rki pokroju corvinusa i TR :P
może inny typ intensywny, z takim stylem pisania na pewno nie żaden z wycofanych (a już na pewno nie wycofany ze skrzydłem w wycofanym :P )
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
azetka
Posty: 388
Rejestracja: niedziela, 10 stycznia 2010, 21:25
Enneatyp: Mediator

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#86 Post autor: azetka » wtorek, 25 stycznia 2011, 16:54

Dzięki, przypomniałaś mi - faktycznie Tragiczny_romantyk pisał jakoś podobnie (corvinusa nie kojarzę) :D

(No ale zastanawia mnie niezmiernie, skąd taka rozbieżność, większość 4w5 pisze zupełnie inaczej. Może należy stworzyć dla nich zupełnie nowy typ enneagramowy? :P)
Jakiś fajny podpis.

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#87 Post autor: boogi » wtorek, 25 stycznia 2011, 17:39

Zadam pytanie i poproszę o konkretne odpowiedzi. Na jakiej dokładnie podstawie stwierdziliście, iż:
- lukas1 nie jest 4w5 (azetka)
- lukas1 jest 2 (atis...)
- dziewczę lukasa1 jest 7 (atis again)
- dziewczę lukasa1 nie jest 7 (Helios)

Merytorycznie. Wywołuję do tablicy. Nie przyjmuję tłumaczeń "bo pisze podobnie do XY".
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#88 Post autor: Grin_land » wtorek, 25 stycznia 2011, 18:25

ja odpowiem za siebie- choć mnie z nicka nie wywołałeś. Wydaje mi się że typowanie na 4w5 u ludzi podobnych dawnemu corvinusowi, TR lub lucasa wynika z bardziej intensywnej lecz i stereotypowej wizji 4 i niekoniecznie pokrywa się z prawdziwą naturą tego typu.
Po pierwsze- 4 (te które znam i kierując się opisami które czytałam) raczej umniejszają siebie, są wycofujące się, gdy czymś epatują to raczej negatywistycznymi obrazami, a nie ..hmm jakby to rzec- "jestestwem"-w wypowiedzi lucasa jako oczywista oczywistośc postawiona jest jego osoba i obraz świata(także niepodważalna znajomośc enneagramu niepoparta dowodami- ja wiem, tak jest, bluzg bluzg nie będę z toba dyskutował jeśli chcesz czegoś więcej niż czczych zapewnień). 4 jakie znam w zaistniałej sytuacji raczej by obwiniały siebie/ wyszły z zarzutami na drugą osobę jak je zranila swoją odmową/ może ew. zaczęły opowiadać o podłości natury kobiecej. Nie sądzę żeby 4 miała problem z rozpoznaniem emocjonalnego sposobu reagowania drugiej strony- chyba że spotkałaby się z obojętnością, bo wydaje mi się że obojętnośc jest najmniej znana 4.
nasz lucas1 wchodzi, stawia sprawę bardzo "przyziemnie", można rzec że rzeczowo, nie wnika w emocjonalną sferę ani swoich przeżyć ani dziewczęcia, raczej patrzy na konkretne i zewnętrzne działania, nie wnika (a 4 raczej nadmiernie wnikają niż zostawiają coś bez roztrząśnięcia) oczekuje konkretnej odpowiedzi, choć (wydaje mi się) że pytanie z góry zawiera zarzut (braku logiczności w postępowaniu dziewczyny) który chce żebyśmy potwierdzili (choć może być inaczej, czasem to tak wyglada zwłaszcza jak ciężko spojrzeć z dystansu)
poza tym sprawia wrażenie "zajmującego przestrzeń" w stylu 8. Stawia siebie i swój sposób bycia jako oczywistość, nie wydaje się mieć wiele wspólnego z triadą wstydu (motywacją wstydem - w wypadku 4rki kierowanym do wewnątrz), wygląda raczej na typ ze strategią agresywną, bez wątpliwości co do własnego ja, co do reguł wg których ludzie powinni postępować (wydaje się że ma jedną spójną wizję związków przyczynowo skutkowych w zachowaniach ludzi i ciężko jkest mu założyć że sprawy moga mieć się zgoła odmiennie)

co do dziewczęcia jako 7/nie 7 mam wrażenie że to tylko coś w rodzaju powiedzenia lucasowi "test nie zawsze prawdę ci powie" i że przytoczone zachowanie (jeśli faktycznie wygladało tak jak opisuje a nie tylko tak mu się wydawało że wygląda) nie wygląda na 7, tylko próbowano się posłużyć adekwatnym sposobem wyrażania (mocny komunikat- równie mocne zaprzeczenie zamiast sugestii która pojawiłaby się gdyby przekaz lucasa nie był taki "mocny")



Ale być może to tylko 7 o swojej wrażliwości, ja myślę że nikt nie lubi być odsuwany na bok, a to że 7 uznane jest za takie co to niczym się nie przejmuje świadczy o małej wnikliwości obserwatora, tym bardziej znającego enneagram (i przeciwko jego typowaniu jako 4w5) typy takie jak 5 i 7 (mam wrażenie że zwłaszcza 7) często odsuwają od siebie ludzi tudzież "uciekają" nie dlatego że im wisi sfera emocjonalna, tylko żeby bronić się przed ewentualnością bycia zranionym, bo ich obraz jako tych poszkodowanych emocjonalnie i konieczność zmierzenia się z tego typu problemem im nie odpowiada. także dlatego że zwyczajnie nie czują się dobrze na tym gruncie. Z resztą być może ta 7 była w trakcie procesu powolnego oswajania się z tym że może komuś zaufać- i to tym bardziej mogło ją zranić, bardziej niż potencjalne 4 które w sumie i tak się szykuje na bycie zranionym i opuszczonym. A może to po prostu osoba(niekoniecznie 7) która uważa że jeśli się mówi takie słowa na poważnie to nie zmienia się zdania w ciągu tygodnia, ale to też nie znaczy że od razu musi przyklasnąć z entuzjazmem- każdy ma swoje tempo.

a jak już podamy swoje odpowiedzi to lucas mógłby w zamian przedłożyć swoje konkretne i inne niż wyniki testu powody do wytypowania siebie i swej "wybranki" tak nie inaczej?
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

lukas1
Posty: 118
Rejestracja: sobota, 30 maja 2009, 20:50
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: szczecin

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#89 Post autor: lukas1 » wtorek, 25 stycznia 2011, 18:35

@azetka z ciekawosci zapytam: jaki jest pierwszy typ jaki bys mi przypisala ?

ladne podsumowanie bogi (nie chodzi mi tutaj o zainteresowanie swoja osoba, co ponoc 4 uwielbiaja) wiekszosc osob tutaj zna opisy typow na pamiec i zaloze sie ze jestescie w stanie szybko okreslic kto kim jest. Okazuje sie tutaj ze ilu userow tyle opini (chociaz wszyscy jada z tej samej ksiazki).
Tak samo mailem ja okreslajac owa siodemke, siodemka na poczatku. Niby sie zgadzal opis, zachowanie, ale ona zachowala sie jak 4. Hmm moze nie zachowala, raczej myslala, a robila jeszcze inaczej - w dodatku wg wynikow drugiego testu enneagramu (tego, ktory pokazuje ile mamy punktow z poszczegolnych typow) wychodzilo wiecej 4 niz 7
pretty vacant

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: "Pokochaj mnie" Czyli werterowska miłość czwórki do siódemki

#90 Post autor: Grin_land » wtorek, 25 stycznia 2011, 18:40

nie z jednej książki, materiałów jest cała mnogość i teorie wewnątrz enneagramu bywają różne, jeszcze gorzej z oceną zachowania konkretnej osoby. Bo po zachowaniu często ciężko rozpoznać motywację-a to wszak o nią, a nie o wyuczone zachowania nam chodzi.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

ODPOWIEDZ