...dla 3 zasady dynamiki Newtona (akcja-reakcja): Jeśli ciało A działa na ciało B siłą F (akcja), to ciało B działa na ciało A siłą (reakcja) o takiej samej wartości i kierunku, lecz o przeciwnym zwrocie.impos animi pisze:musicie się odszczekać dla zasady ;]
Jak skrytykować 7 i przeżyć? ;)
nooo baa tak przecież zabawniejimpos animi pisze:Ależ tak, oczywiście, wam zawsze wszystko zwisa, tylko tak musicie się odszczekać dla zasady ;]
7w8 - Jeśli żyjesz, musisz wymachiwać rękami i nogami, musisz skakać, ponieważ życie jest odwrotnością śmierci. A zatem, jeśli siedzisz cicho - nie żyjesz. Musisz hałasować, a przynajmiej twoje myśli powinny być głośne, barwne i ożywione
-
- VIP
- Posty: 2251
- Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
- Lokalizacja: z nikąd
- Katiks
- Posty: 582
- Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 18:39
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: Wszechświat!
No i duma nie pozwala milczeć. Jak można niektóre kwestie pozostawić niewytłumaczonymi?!Gremster pisze:nooo baa tak przecież zabawniejimpos animi pisze:Ależ tak, oczywiście, wam zawsze wszystko zwisa, tylko tak musicie się odszczekać dla zasady ;]
"„Jesteś kobietą o olbrzymiej intuicji i inteligencji. Twój cięty języczek doprowadza mnie do szczytu rozkoszy duchowej. A teraz, walnij tego idiotę tłuczkiem, ukryj zwłoki pod trybunami Hufflepuffu i ucieknijmy razem do twojej wieży”. "
ciiiiiiiiiiii to miało być tajemnicąKatiks pisze:No i duma nie pozwala milczeć. Jak można niektóre kwestie pozostawić niewytłumaczonymi?!Gremster pisze:nooo baa tak przecież zabawniejimpos animi pisze:Ależ tak, oczywiście, wam zawsze wszystko zwisa, tylko tak musicie się odszczekać dla zasady ;]
7w8 - Jeśli żyjesz, musisz wymachiwać rękami i nogami, musisz skakać, ponieważ życie jest odwrotnością śmierci. A zatem, jeśli siedzisz cicho - nie żyjesz. Musisz hałasować, a przynajmiej twoje myśli powinny być głośne, barwne i ożywione
Tak sobie czytam i czytam i myślę sobie, że na mnie jest jedna metoda.
Może dwie.
Pytania i dowcip. W cztery oczy obowiązkowo - za publiczne strofowanie gotowa jestem udusić.
Nie ma lepszego sposobu na zwrócenie mojej uwagi na problem niż spytanie: co chcesz z tym (tu problem) zrobić?
Lub wytknięcie mi blędów w formie żartu. Jakiś tam dystans do siebie mam, sens przekazu dotrze, a dodatkowo będzie zabarwiony pozytywną emocją.
Życzę wszystkim powodzenia w krytykowaniu siódemek
(to szczerość a nie sarkazm )
Może dwie.
Pytania i dowcip. W cztery oczy obowiązkowo - za publiczne strofowanie gotowa jestem udusić.
Nie ma lepszego sposobu na zwrócenie mojej uwagi na problem niż spytanie: co chcesz z tym (tu problem) zrobić?
Lub wytknięcie mi blędów w formie żartu. Jakiś tam dystans do siebie mam, sens przekazu dotrze, a dodatkowo będzie zabarwiony pozytywną emocją.
Życzę wszystkim powodzenia w krytykowaniu siódemek
(to szczerość a nie sarkazm )
hier kommt die Sonne...
ale z tymi pytaniami to przesadzic tez nie mozna, ja z natury detalista, jestem czasami bardziej wk...wiajacy zadajac dociekliwe pytania w celu wyjasnienia sytuacji niz sam temat 'roszczen'
wiec z moich doswiadczen z 7 dochodze do wniosku, ze jedynym dobrym sposobem jest uszczypliwy dowcip na temat 7 wysmiewajacy przedmiot krytyki, uszczypliwy zeby byl dostatecznie zauwazony, a dowcip bo to ta przyjemniejsza forma i mozna stosowac w towarzystwie i jak dobry to wszyscy sie usmieja ;D
bo tak wogole, to rozmowa z moja 7 na jej temat w kontekscie krytyki to najczesciej strata czasu, przynajmniej w moim wykonaniu
wiec z moich doswiadczen z 7 dochodze do wniosku, ze jedynym dobrym sposobem jest uszczypliwy dowcip na temat 7 wysmiewajacy przedmiot krytyki, uszczypliwy zeby byl dostatecznie zauwazony, a dowcip bo to ta przyjemniejsza forma i mozna stosowac w towarzystwie i jak dobry to wszyscy sie usmieja ;D
bo tak wogole, to rozmowa z moja 7 na jej temat w kontekscie krytyki to najczesciej strata czasu, przynajmniej w moim wykonaniu
- Pędzący Bakłażan
- VIP
- Posty: 2637
- Rejestracja: sobota, 15 listopada 2008, 21:44
No jasne ze najlepiej nasza uwage zwrocic poprzed owcip Niedosyc ze sie z niego rozesmiejemy i bedziemy z tego robic "No aleeee wiesz to co zrobilem to naprawde nic takiego"
Ale jak wrocimy do domu to zaczniemy myslec nad tym co powiedzieliscie, bo 7 zarty lubi i sie na nich zna OO tak. Skoro my krytykujemy inncyh niby w zartach to doskonale wiemy kiedy to nas w zartach krytykuja... A wtedy cos ze soba zrobimy (tzn. pomyslimy czy warto ).
No to tyle... ale upss to wszystko chyba tez mialo byc tajemnica
Ale jak wrocimy do domu to zaczniemy myslec nad tym co powiedzieliscie, bo 7 zarty lubi i sie na nich zna OO tak. Skoro my krytykujemy inncyh niby w zartach to doskonale wiemy kiedy to nas w zartach krytykuja... A wtedy cos ze soba zrobimy (tzn. pomyslimy czy warto ).
No to tyle... ale upss to wszystko chyba tez mialo byc tajemnica
jak ja się cieszę, że taki temat stworzonoo!! móze się czegoś nauczę.. ?
znana mi siódemka jest straszna pod tym względem ;p
no nic sobie nie da powiedzieć, strasznie się obraża, nawet kiedy mówię najnormalniej w świecie, bez emocji, bez poniżania, z miłym głosem i z wyraźną troską, że np ta bluzka nie jest ładna.. wtedy jest obraza majestatu.
ale jak narazie to ja uważam, że najlepiej radzić sobie z krytykowaniem 7, wcale jej nie krytykując to mój sposób unikania kłótni ;p
chociaż czasem trudno się powstrzymać :pp
znana mi siódemka jest straszna pod tym względem ;p
no nic sobie nie da powiedzieć, strasznie się obraża, nawet kiedy mówię najnormalniej w świecie, bez emocji, bez poniżania, z miłym głosem i z wyraźną troską, że np ta bluzka nie jest ładna.. wtedy jest obraza majestatu.
ale jak narazie to ja uważam, że najlepiej radzić sobie z krytykowaniem 7, wcale jej nie krytykując to mój sposób unikania kłótni ;p
chociaż czasem trudno się powstrzymać :pp
4w5
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"
- vhax
- Posty: 488
- Rejestracja: czwartek, 15 stycznia 2009, 00:38
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: Szczecin
hmmmm... ja nie wiem właściwie jak to z nami jest. Wydaje mi się, ze tak naprawdę krytykowanie mnie nie jest jakoś specjalnie trudne... Fakt - nie każdą krytyką się przejmę Ja cenię szczerość i prawdomówność a rzucanie krytyk w formie żarcików w moim przypadku nie daje efektów
7w8
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)
- El Kalafiorro
- Posty: 308
- Rejestracja: czwartek, 18 grudnia 2008, 23:11
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: ze Szczecina
skrytykować siódemkę no problem... przeżyć... ha! tu już potrzeba troszkę wprawy i podejścia
powiem szczerze, że za każdym razem jak przychodzi do krytyki, to dobrze rzucić temat, że w sumie cośtam jest niefajne (jakiś sposób zachowania, czy rzecz, czy fason czy cokolwiek) ale w sumie to nieważne... 7 głupia przecież nie jest wręcz przeciwnie... sama dojdzie do tego o co kaman.
jeśli zaś coś mi naprawdę w znanej mi 7 przeszkadza, to na osobności wciągam ją w poważną rozmowę i tak staram się pokierować rozmową, żeby 7 sama doszła do przykrego tematu... wtedy to nie jest krytyka tylko rozmyślanie... a jak mnie 7 zdenerwuje albo baaaaaaaardzo zasmuci to mówię prosto z mostu, co moim zdaniem jest niefajne.
mam nadzieję, że nie zamieszałam zbyt mocno:)
powiem szczerze, że za każdym razem jak przychodzi do krytyki, to dobrze rzucić temat, że w sumie cośtam jest niefajne (jakiś sposób zachowania, czy rzecz, czy fason czy cokolwiek) ale w sumie to nieważne... 7 głupia przecież nie jest wręcz przeciwnie... sama dojdzie do tego o co kaman.
jeśli zaś coś mi naprawdę w znanej mi 7 przeszkadza, to na osobności wciągam ją w poważną rozmowę i tak staram się pokierować rozmową, żeby 7 sama doszła do przykrego tematu... wtedy to nie jest krytyka tylko rozmyślanie... a jak mnie 7 zdenerwuje albo baaaaaaaardzo zasmuci to mówię prosto z mostu, co moim zdaniem jest niefajne.
mam nadzieję, że nie zamieszałam zbyt mocno:)
Dominującym podmiotem jest dominujący podmiot nieregulowany...
4w5 a ostatnio 1w2 ;]
4w5 a ostatnio 1w2 ;]
- Pędzący Bakłażan
- VIP
- Posty: 2637
- Rejestracja: sobota, 15 listopada 2008, 21:44
Nie zamieszałaś a wręcz odmieszałaś
To prawda, nie lubię jak mi ktoś prosto z mostu wytyka. Wolę jak mnie ktoś inteligentnie naprowadzi. Wtedy czuję, że to ja zmieniam swoje wady a nie, że mi je ktoś wypomina
Co nie znaczy, że innych nie krytykuję. Chociaż też w sumie rzadko. Muszę być naprawdę zły, albo zniesmaczony...
To prawda, nie lubię jak mi ktoś prosto z mostu wytyka. Wolę jak mnie ktoś inteligentnie naprowadzi. Wtedy czuję, że to ja zmieniam swoje wady a nie, że mi je ktoś wypomina
Co nie znaczy, że innych nie krytykuję. Chociaż też w sumie rzadko. Muszę być naprawdę zły, albo zniesmaczony...
- vhax
- Posty: 488
- Rejestracja: czwartek, 15 stycznia 2009, 00:38
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: Szczecin
Pędzacy Bakłażanie... napisałeś to co ja pomyślałam...
Fakt ja wole sama się zmieniać, trzeba mi dać taką szansę, bo wytykanie mi błędów nie zawsze może odnieść porządnay skutek, a czasem wręcz przeciwnie
chociaż faktycznie czasem trzeba mi łopatologicznie
Fakt ja wole sama się zmieniać, trzeba mi dać taką szansę, bo wytykanie mi błędów nie zawsze może odnieść porządnay skutek, a czasem wręcz przeciwnie
chociaż faktycznie czasem trzeba mi łopatologicznie
7w8
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)
Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)