Jak uwieść 7?

Dyskusje na temat typu 7
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kunanini
Posty: 118
Rejestracja: wtorek, 4 sierpnia 2009, 14:05

Re: Jak uwieść 7?

#211 Post autor: kunanini » wtorek, 6 października 2009, 21:06

chottomatte pisze:Zróbmy test. Kunanini - co sądzisz o bananach? Obrazek
Nie do końca wiem, co o nich myśleć. Są słodkie, no... faktura, kształty, rozmiary...mmm no... takie tam... ekhm nie mają jednakowoż pestek do plucia, to po pierwsze w kontekście arbuzów, po drugie, zawiodłam się na skórce, na której bardzo trudno kogoś poślizgnąć:(

no i arbuz jest soczysssty - takiklin

k.... kim jestem??????????????????????????????????? :cry: pieprzę arbuzy! ..bo lubię



Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

Re: Jak uwieść 7?

#212 Post autor: chottomatte » wtorek, 6 października 2009, 21:20

Hmmmm.........


Bredzisz jak prawdziwa siódemka!


Zdałaś! :mrgreen:


Ring, ring, ring, banana phone! Obrazek Wszystkie banany nasze są!
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Awatar użytkownika
vhax
Posty: 488
Rejestracja: czwartek, 15 stycznia 2009, 00:38
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jak uwieść 7?

#213 Post autor: vhax » środa, 7 października 2009, 10:33

test na bycie siódemką:
1. Co myślisz o bananach?

ciekawych rzeczy sie tu dowiaduję...

ja gdzieś czytałam ze jakimś tam 'znakiem' siódemek są małpeczki, to by te banany tłumaczyło :P
7w8

Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: Jak uwieść 7?

#214 Post autor: Grin_land » środa, 7 października 2009, 11:20

co powiecie na aktualizację tematu, skoro już każdy wie że 7 nie ma sensu i możliwości uwodzić, to może przejdziemy do bardziej życiowych zagadnień- "jak uwieść 17?" np ;P
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
kunanini
Posty: 118
Rejestracja: wtorek, 4 sierpnia 2009, 14:05

Re: Jak uwieść 7?

#215 Post autor: kunanini » piątek, 9 października 2009, 19:33

Lepiej dla Siódemek, żebyś ich nie uwodziła :lol:

Awatar użytkownika
ejsz
Posty: 12
Rejestracja: środa, 1 lipca 2009, 14:46
Lokalizacja: jajecznica z kiwi
Kontakt:

Re: Jak uwieść 7?

#216 Post autor: ejsz » wtorek, 20 października 2009, 11:14

:lol: :lol: :lol:
reggaejunglist z sąsiedztwa.


(5w6 i 7w6 w jednym...)

DrQuinn
Posty: 14
Rejestracja: poniedziałek, 14 grudnia 2009, 10:48

Re: Jak uwieść 7?

#217 Post autor: DrQuinn » czwartek, 17 grudnia 2009, 12:04

Siódemki uwodzą, a nie "są uwodzone". Co to za głupi temat? ^^
7w8
"Zamiast tylko marzyć, bądź jak marzenie"
Się ma - się gra!

Mandarynka
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 24 maja 2011, 20:03

Re: Jak uwieść 7?

#218 Post autor: Mandarynka » poniedziałek, 27 czerwca 2011, 18:17

Jak nas nie znudzicie to będzie już połowa sukcesu, teraz tylko czymś zaskoczyć.
czysta 7.

Awatar użytkownika
alopeks
Posty: 39
Rejestracja: sobota, 16 lipca 2011, 20:45

Re: Jak uwieść 7?

#219 Post autor: alopeks » środa, 9 listopada 2011, 23:44

Piszecie o zapewnianiu fun'u, zabieranie w ciekawe miejsca, nie zamulać itp., itd.
Nie wiem jak jest z innymi typami, ale 7 lepią się do 4 jak muchy do gówna, na ich płytko-pragmatyczną osobowość nie ma jakiejś szczególnej recepty.
Jeżeli chodzi o mój związek z 7w8, byłem całkowicie bezwolny. Pozwalałem jej decydować gdzie spędzimy czas, nie troszczyłem się o nią, nie spieszyłem się do odbierania telefonu( dzwoniła z 5 x dziennie, nie przesadzam). Na pytanie, czy ją kocham, odpowiadałem, że nie wiem. Cały czas bała się, że mnie straci. Niestety, nie miała tyle sił, by tańczyć ze mną tango, a ja tym samym nie mogłem się przekonać,co tak naprawdę do niej czuje.
Najbardziej zastanawia mnie strach przed porzuceniem u 7, gdy miałem się z nią rozstać, (słowa nie powiedziałem, ale to wyczuła), objęła mnie i zaczęła płakać bym jej nie zostawiał. Później dostałem to, na co zasłużyłem :D , mianowicie -porzuciła mnie.
Wtedy właśnie pokochałem ją do obłędu :) , ale to był już koniec, a ja mogłem rozkoszować się smakiem miłości, żółci i wszelkiego rodzaju ekskrementów :) .
Żeby ją jakoś usprawiedliwić, że była z takim byle czym( 1,5 roku)- podobno jestem przystojny .
To pokazuje, co tak naprawdę liczy się dla 7 -fizyczność + niedostępność.

Więc nie dziamgajcie jakich to wymagań nie macie.

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Jak uwieść 7?

#220 Post autor: atis » czwartek, 10 listopada 2011, 08:53

Czekaj czekaj... wyjezdzasz z ajkimś JEDNYM przypadkiem siódemki jakiejstam, ktora z opisu wygląda w dodatku na bumcykcyk dwójkę* i rozciągasz swoje wnioski na wszystkie siódemki swiata których jest jakieś kilkaset milionów? Chyba coś tu nie gra. Zwłaszcza w momencie gdy ni cholery nie zgadza sie ze wszystkim co w tym wątku zostało napisane.

*lepienie się do kogokolwiek, natręctwo, wypytywanie o miłość, lek przed utratą faceta. fizyczność liczy się raczej dla sensoryków (?), niedostępność dla czwórek.
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
Yarren
Posty: 603
Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 23:18
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Ząbki

Re: Jak uwieść 7?

#221 Post autor: Yarren » czwartek, 10 listopada 2011, 10:33

Dla wielu osób, które po prostu przeczytały opisy 7 to ktoś kto jest po prostu wesłoy...
Wróblowa Papuga na 5erniku Za9łady! Arrrr!
Fragment Zaocznego Kolektywnego kapitana Rotacyjnego.

Nie tłumacz sobie swojego zachowania enneatypem. To jak usprawiedliwianie błędów dysleksją.
"A zasłanianie się dysleksją to jak szpanowanie małym fiutkiem"

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Jak uwieść 7?

#222 Post autor: atis » czwartek, 10 listopada 2011, 10:42

i odwrotnie: kazdy kto jest wesoły jest tez siódemką, co sprawia, ze dla nieznającej enneagramu osoby, siódemką będzie kazdy kto nie jest zdecydowanym introwertykiem i ma raczej pozytywne usposobienie. W efekcie do siódemek wrzucane są dwójki i dziewiątki a także część trójek, 4w3, szóstek i ósemek :roll: :roll: W skrajnych przypadkach wedle niektórych zaobserwowanych na forum opinii, ludzie dzielą sie na wesołych (7), smutnych (4w5), wybuchowych (8) i "czasem jestem smutny a czasem wesoły" (4w7).
:roll: :roll: :roll:
:roll: :roll: :roll:
:roll: :roll: :roll:

@alopeks - z twojego oopisu wynika jasno, ze nie była to 7w8, z tej prostej przyczyny, ze nie zawiera on ani jednej siódemkowej cechy natomiast zawiera silne cechy INNYCH typów.
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
alopeks
Posty: 39
Rejestracja: sobota, 16 lipca 2011, 20:45

Re: Jak uwieść 7?

#223 Post autor: alopeks » czwartek, 10 listopada 2011, 13:47

Hmmm...chyba nie sądzisz, że w krótkim poście jestem w stanie zawrzeć całą złożoność jej ludzkiego wnętrza.
Poza tym, to co nakreśliłem o sobie wcześniej, ten bydlak jaki się z tego wyłaniał, nie jest do końca prawdą. Mam nadzieje, że jestem dużo lepszy, niż mogę to okazać. Podobno dużo osób dziwiło się, że ze mną jest. Bardzo łatwo przychodzi mi zauroczyć w sobie płeć przeciwną, gdyż kobiety bez względu na typ posiadają wrażliwą duszę (nawet u 7), więc z moimi przeżyciami, przekonaniami, artystycznym usposobieniem, trafiam w odpowiednie struny

Chociaż nie kłócę się, skoro wiecie lepiej, podobno wynik testu enneagramu bardzo jej się nie spodobał :)

Ps: Dzięki temu utwierdzam się w przekonaniu, że ludzie naprawdę wyjątkowi nie dopasują się idealnie do wyniku testu, tak jak w jej przypadku. Są ludzie, którzy posiadają cała paletę odcieni osobowości, nie mieszczącą się nawet w skrzydłach enneagramu.

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Jak uwieść 7?

#224 Post autor: atis » czwartek, 10 listopada 2011, 14:21

Nie znam siódemki której NIE SPODOBAŁBY SIĘ wynik testu (polecam wątki w rodzaju "jakim typem chciałbys/nie chciałbys być" - siódemki nigdy nie narzekają.)
To ciepłoklucha blaaaah dwójka.
Na 100%.
:roll:
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Jak uwieść 7?

#225 Post autor: Venus w Raku » czwartek, 10 listopada 2011, 14:37

Po pierwsze, to Siódemka uwodzi. Ona wie, co chce i kiedy chce, i potrafi to sobie wziąść sama. Wybrana przez 7 osoba nawet jeszcze nie ma świadomości, że została już upatrzona i wybrana, i raptem ni z tego ni z owego 7 pokazuje jej swój urok. Generalnie, to związki z 7 nie powstają dlatego, że ktoś chce być z 7, ale dlatego, że ona chce z kimś być. Najlepszym sposobem, żeby odstraszyć od siebie 7 jest nadmierna emocjonalność i ograniczanie jej.

Dlatego nie jest prawdziwe stwierdzenie, że
7 lepią się do 4 jak muchy do gówna
I coś tam gdzieś jeszcze było o braku siódemkowanego zdecydowania. Nieprawda!!!!! Są sprawy, które 7 olewa i wtedy wydaje się, że jest niezdecydowana. Niezdecydowanie oznacza "Nie zależy mi na tym, nie chcę się tym zajmować i to mnie nie obchodzi wcale." Siódemka wie czego chce. A jak czegoś chce, to potrafi decydować w przeciągu ułamka sekundy. Siódemka nie ma specjalnie w poważaniu czwórkowej emocjonalności. Nadmierna emocjonalność, jak napisałam wyżej, odstrasza Siódemkę, bo daje jej poczucie, że jest ograniczana. Ja jestem 1, ale czasami mam wypady w kierunku 4. Co mówi mój 7: "Z reguły jesteś normalna, ale nienawidzę jak masz odbicia i stajesz się emocjonalna. Dobrze, że to ci się rzadko zdarza, bo nienawidzę czegoś takiego w tobie."

7 ma tylko tyle wspólnego z 4, że zwyczajne i przyziemne życie szybko ją nudzi i oba te typy lubią być obsługiwane przez innych. Poza tym, 4 i 7 łączy jeszcze poczucie, że są osobami specjalnymi/odmiennymi od innych. Czwórka czuje się specjalna, ale "wybrakowana" i gorsza od innych, a Siódemka czuje się specjalna i, w jej własnym pojęciu, nie posiada wad i kompleksów, i dominuje u niej przekonanie, że jest lepsza od innych.

Ktokolwiek jest wesoły, ma poczucie humoru, jest pełen entuzjazmu, jest otwarty na przyszłość i ma pożądanie do poznawania nowego i doświadczania życia jako przygody (co jest znamienne dla wieku młodzieńczego/nastoletniego), to uważa się za 7. Dużo z nas odczuwa/odczuwało siódemkową energię w pewnym momencie swojego życia. Były tylko możliwości i unikaliśmy ograniczeń, które narzucano nam z zewnątrz. Ale to jeszcze nie czyni z nikogo Siódemki. Tylko dlatego, że mam naście lat i czuję w sobie mnóstwo energii i entuzjazmu wcale nie czyni ze mnie Siódemki. Siódemkowa dynamika jest najbardziej widoczna i odczuwana przez innych w jej dojrzałym życiu. Często jest to energia pajaca lub klauna: "Przyjdzie X, to nas zabawi, bo on zawsze taki wesoły i bezproblematyczny." Entuzjazm, wysoka energia i optymizm są obecne do końca życia u 7. W moim przekonaniu w Siódemce jest zdolność do nie liczenia się z nikim i z niczym. Prawdziwa zdolność do olewania sobie tego co jest "tu i teraz", bo przyszłość jest zawsze słoneczna, bo 7 jest przekonana, że bez względu jak jest źle dzisiaj (w danym momencie), to jutro ze wszystkim da sobie radę doskonale. I nie ma potrzeby, aby odczuwać ból, smutek, pesymizm jak jutro niesie świetlaną przyszłość.
Najbardziej zastanawia mnie strach przed porzuceniem u 7
Brzmi naprawdę dwójkowo, czwórkowo, szóstkowo i dziewiątkowo, bo u tych typów kwestie związane z porzuceniem mają niezwykłą wagę. Nie wiem, czy 7 zastanawia się nawet nad porzuceniem zanim nie została porzucona, a jak została porzucona, to momentalnie kieruję się w stronę pozytywów, czyli posiadania mniejszych ograniczeń i większej ilości opcji.
kobiety bez względu na typ posiadają wrażliwą duszę
Ha, ha, ha! Np. Krwawa Brygida (poszukaj w Google). A poza tym obecnie trendy są takie, że kobiety mają być mniej wrażliwe i przypominać silnych facetów. A w ogóle, ta koncepcja o słabej i wrażliwej Siódemce wcale do mnie nie przemawia. Bystra, figlarna, beztroska, nieuważna i wiedząca czego chce dla siebie, to tak.
1w9, 6w5, sp/sx

ODPOWIEDZ