Strona 1 z 13

6w7 i 4w5.

: niedziela, 27 czerwca 2010, 12:07
autor: maryfur5
Witam wszystkich ;)
Otóż mam taki problem.
Poznałam jakieś 2 tygodnie temu przez n-k wspaniałego chłopaka, okazał się być typem 6w7.
Zaczęliśmy pisać najpierw na gg, potem przez sms i dzwonienie.
Naprawdę super się rozumieliśmy, ta sama muzyka, zainteresowania, styl...
Nawet charaktery jakieś podobne.
D. (tak Go nazwijmy) pisał mi, że mnie lubi, czuje się jakbyśmy znali się od lat i wgl było super.
Tylko wiem, że ten typ jest niezdecydowany i boi się odrzucenia i porażki, dlatego D. dawał mi wciąż sprzeczne sygnały. Jednego dnia było wspaniale, pisał do mnie wciąż i dzwonił, miłe słówka itp, a następnego już zero inicjatywy i to ja musiałam się o Niego 'starać'. Napisałam Mu pewnego dnia, że nie wiem o co Mu chodzi, ale mi na Nim zależy, to napisał, że b. się z tego cieszy. W końcu doszło do spotkania...to było przedwczoraj. Było świetne, super, cudownie...
Po prostu rozumieliśmy się bez słów. Na koniec przytuliliśmy się i poszliśmy w swoje strony, a D. powiedział 'do zobaczenia następnym razem'. No i wszystko super, aż do następnego dnia.
Zauważyłam, że wywalił mnie ze znajomych na naszej klasie...
Wszedł na gg i nc nie napisał. Na sms nie odpowiedział, nie odsyłał strzałek.
Więc dałam sobie spokój, dzisiaj do Niego się nie odezwałam i nie zamierzam.
Tylko poprostu, nie wiem o co Mu chodzi...
Czy boi się, czy może się rozczarował?
A nie chcę do Niego pisać, żeby się nie narzucać...
Tylko taka niepewność mnie dobija...
Poza tym mówił mi, że z reguły jest nieśmiały, i nazywa mnie swoją kumpelą...
A wiem, że On jest przyjacielski, godny zaufania, więc boję się, że zostanę Jego kumpelą czy przyjaciółką...a ja bym chciała coś więcej.
W sumie to jestem strasznie niecierpliwa i emocjonalna, dlatego już nie wiem co mam robić, a naprawdę mi na Nim zależy...

Re: 6w7 i 4w5.

: niedziela, 27 czerwca 2010, 13:23
autor: SuperDurson
To mu powiedz czego od niego chcesz.

A za dublowanie tematu należy Ci się srogi klaps. PAC!

Re: 6w7 i 4w5.

: niedziela, 27 czerwca 2010, 15:10
autor: yusti
.

Re: 6w7 i 4w5.

: niedziela, 27 czerwca 2010, 17:18
autor: jouziou
To przenieście moderatorzy temat tutaj lub tu, nie bądźmy bezlitośni dla problemu kolejnej forumowej Czwórki! :wink:

Ja Ci dziewczyno odradzam związek z Szóstką, tak z własnego doświadczenia. Dłużej niż miesiąc to nie potrwa, będziecie się razem ciągnąć na dno i uciekać przed sobą. Czwórka, a zwłaszcza dziewczyna 4, potrzebuje faceta inicjatywnego, z tym tutaj widzę, jest ten problem że on najwyraźniej potrzebuje kogoś kto pokaże drogę, weźmie za łapkę, pierwszy napisze itd. Nie każda dziewczyna potrafi to zrobić bez skrępowania, nie potrafi się pozbyć tej "dumy", czy jak to inaczej nazwać, ma uprzedzenia do "napisania jako pierwsza" itd., żeby nie zostać odebrana za nachalną, zwłaszcza typ Cztery.

Więc radzę Ci, póki jeszcze nie jest za późno, daj sobie spokój, skoro już on na takim etapie znajomości robi takie numery, nie warto.

Re: 6w7 i 4w5.

: niedziela, 27 czerwca 2010, 18:03
autor: Memory
Zlej go. Wiem, co mówię, dziewczyno. Utrzymywanie z nim kontaktu tylko sprawi Ci cierpienie, bo chłopak jeszcze nie czuje się gotowy na poważną znajomość. Raczej nie licz na przyjaźń, on już się speszył i uciekł, gdzie raki zimują.

Re: 6w7 i 4w5.

: wtorek, 29 czerwca 2010, 22:49
autor: Absynt
Nie chcę być wredny, ale może mu się nie spodobałaś?

A wogle to ile czasu minęło od kiedy zaczął Cię ignorować?

Re: 6w7 i 4w5.

: środa, 30 czerwca 2010, 17:49
autor: Memory
Absynt...

On pewnie nie skończył nawet 20 lat.

Re: 6w7 i 4w5.

: środa, 30 czerwca 2010, 19:53
autor: maryfur5
On ma 18 lat, ja 16...
w sumie to spotkaliśmy się w piątek (25.06), od soboty mnie ignoruje...Czyli mija 5 dzień.
Ale żeby od razu zrywać kontakt??
Faktycznie może Mu się nie spodobałam, ale po co to wszystko mówił?
Po co chciał się znowu spotkać?
Nie mógł normalnie mi tego powiedzieć?

Re: 6w7 i 4w5.

: środa, 30 czerwca 2010, 22:33
autor: SuperDurson
Bardzo Cię proszę, abyś zdała sobie sprawę, że ani ja, ani ty, ani nikt inny nie potrafi czytać w jego myślach. I w związku z tym pytanie o to nas - nic Ci nie da, bo my nie wiemy!

Wie natomiast on. Więc to do niego kieruj proszę, ewentualne pytania.




PS. I wcale bym się nie zdziwił, gdyby już o Tobie zapomniał. Faceci to śliskie szuje. A zwłaszcza szóstki :twisted:

Re: 6w7 i 4w5.

: środa, 30 czerwca 2010, 23:01
autor: Absynt
SuperDurson pisze: PS. I wcale bym się nie zdziwił, gdyby już o Tobie zapomniał. Faceci to śliskie szuje. A zwłaszcza szóstki :twisted:
Wypraszam sobie :P.

Re: 6w7 i 4w5.

: czwartek, 1 lipca 2010, 01:46
autor: SuperDurson
Ale wypraszasz sobie żeś śliski, czy że szuja? :twisted:

Re: 6w7 i 4w5.

: czwartek, 1 lipca 2010, 17:02
autor: yusti
.

Re: 6w7 i 4w5.

: piątek, 2 lipca 2010, 09:53
autor: Minka
może chciał Ci to powiedzieć, ale zabrakło mu odwagi :)

Re: 6w7 i 4w5.

: czwartek, 22 lipca 2010, 11:57
autor: silver_bullet
znam kilka takich par (w znaczeniu 6w7 i 4wCośtam)
ciekawe połączenie
dwa niesamowite lenie
gdy spokój to radość
gdy kłótnia - spełnienie
średnia stażu związku 25 lat
co miało być - zrobione
co zostało?
życie znowu kawalerskie

Re: 6w7 i 4w5.

: sobota, 24 lipca 2010, 20:15
autor: maryfur5
Hej, próbowałam o nim zapomnieć, lecz wszystko na marne.
Od miesiąca się nie odzywał, dzisiaj mi napisał, że nie może ze mną pisać i się spotykać, nie dlatego, że nie chce, a dlatego, że nie może. o.O
No okej, pytam, jaki jest powód, a on wysłał mi link do piosenki, która mi wszystko wyjaśni...
Hm, tekst piosenki jest co najmniej dziwny.
Nie wiem, jak mam go zinterpretować, może pomożecie..?
To dla mnie naprawdę ważne.

Jest to piosenka: Scars On Broadway "Enemy"
Tekst wygląda mniej więcej tak po przetłumaczeniu:

"Wiem to trudne naprawdę zauważyć,
że jesteśmy wrogiem
wiem to trudne naprawdę
że jesteśmy wrogiem ziemi

Oni pieprzą cię, wtedy oni pieprzą siebie,
oni podnoszą flagę, którą ten Jezus sprzedaje

Wiem to trudne naprawdę zauważyć
że jesteśmy wrogiem,
którego znam to trudne naprawdę
że jesteśmy wrogiem ziemi

Zażywamy narkotyki
zażywamy narkotyki
wszyscy na narkotykach
zażywamy narkotyki
zażywamy narkotyki
Kochanie, jesteśmy wszyscy na narkotykach"

i co ja mam o tym myśleć???