Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

Dyskusje na temat typu 5

Jaki jest Twój stosunek do sztuki?

sztuka to moje życie lub sposób na życie
0
Brak głosów
uwielbiam, interesuję się sztuką, to moje hobby
9
26%
lubię i popieram, ale nie działam często w tym kierunku
15
44%
jest mi dość obojętna, nie mam zdania
4
12%
uważam że za bardzo ludzie ją wznoszą na piedestał
3
9%
sztuka mnie denerwuje, są ważniejsze rzeczy na tym świecie
2
6%
uważam, że to niszcząca dla psychiki ludzkiej dziedzina
1
3%
 
Liczba głosów: 34

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
madame4w5
Posty: 41
Rejestracja: piątek, 17 maja 2013, 13:47
Enneatyp: Indywidualista

Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#1 Post autor: madame4w5 » poniedziałek, 20 maja 2013, 22:20

Pytanie jak w ankiecie. Chodzi o sztukę w szerokim pojęciu.
Nie pytam czy ktoś lubi muzykę, tylko czy popiera działalności artystyczne, czy wyczuwa potrzebę piękna wizualnego lub zmysłowego. Czy widzi potrzebę istnienia artystów i ludzi którzy tworzą szeroko pojęte piękno. Nie będziemy sie rozdrabniać na konkretne dziedziny sztuki.

Oprócz tego zachęcam do dyskusji ;)
buziaki dla intelektualistów :*


4w5, silny wpływ 2, więc dramat
so/sp lub sx/sp ratunku bo nie wiem!

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#2 Post autor: Snufkin » poniedziałek, 20 maja 2013, 23:21

Zaznaczyłem 'obojętny'. W każdym razie jestem przeciwny finansowaniu sztuki z budżetu państwa. Jak kogoś interesuje sztuka to niech się interesuje, jak chce ją tworzyć to niech se tworzy, co mi do tego.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#3 Post autor: Cotta » wtorek, 21 maja 2013, 10:14

Zależy o jakiej sztuce, i jakich artystach mówimy. Nie mam nic przeciwko finansowanie z budżetu działalności muzeów z prawdziwymi dziełami. Ale z kolei jak widzę "sztukę" w rodzaju czarny kwadrat na białym tle albo zasuszony penis na kiblu, czy inne piramidy zwierząt, to sorry. Zupełnie nie widzę potrzeby istnienia czegoś takiego, a już z pewnością finansowania takiej działalności ze środków publicznych. Ze sztuką to wg mnie nie ma nic wspólnego, a jedynie z desperacką potrzebą zwrócenia na siebie uwagi. Oczywiście nikt nikomu nie broni być desperatem. Ale żeby od razu nazywać taką osobę artystą?

Nie zaznaczyłam nic w ankiecie, bo mam stosunek ambiwalentny. Rzeczy ładne, piękne, poruszające subtelniejsze, głębsze uczucia lubię. Rzeczy, które jadą jedynie na prymitywnych chwytach*, już nie.

* Na zasadzie "zrobię coś obraźliwego lub obrzydliwego, to będzie, że wzbudzam uczucia, więc jestem artystką, bo przecież sztuka wzbudza emocje". Tak, jak powiesz komuś "jesteś głupi", to też wzbudzisz emocje, ale to jakoś nie czyni zdania "jesteś głupi" działalnością artystyczną. Ważne jest jeszcze, jakie emocje i w jaki sposób są wzbudzane. Sztuka wzbudza emocje, ale nie wszystko, co je wzbudza, jest sztuką.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Awatar użytkownika
GeraltOfPoland
Posty: 14
Rejestracja: czwartek, 24 stycznia 2013, 16:09
Enneatyp: Obserwator

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#4 Post autor: GeraltOfPoland » wtorek, 21 maja 2013, 18:13

W każdym razie jestem przeciwny finansowaniu sztuki z budżetu państwa. Jak kogoś interesuje sztuka to niech się interesuje, jak chce ją tworzyć to niech se tworzy, co mi do tego.
Całkowicie się zgadzam. Niech każdy sobie robi, co chce, byle nie za cudze pieniądze. Co do tematu, to podoba mi się ambitniejsza, klasyczna sztuka, a "dzieła" typu
czarny kwadrat na białym tle albo zasuszony penis na kiblu, czy inne piramidy zwierząt
traktuję jako "ciekawostkę" :wink: . Co do tworzenia sztuki, to nie posiadam żadnego artystycznego talentu.
5w4 z silnym wpływem 4

Brodzio
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 10 maja 2013, 19:24
Enneatyp: Obserwator

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#5 Post autor: Brodzio » wtorek, 21 maja 2013, 20:41

Zupełnie zgadzam się z Cottą. Są takie dzieła, które szarpią struny mojej duszy. W większości przypadków przechodzę obok tego wszystkiego obojętnie, chociaż to zależy też od dziedziny, oraz tego czy i jakie niesie ze sobą przesłanie. No i jest jeszcze coś nazywanego "sztuką" nowoczesną, chociaż dla mnie jest to uwłaczające nazywać sztuką rzeczy powstałe w poronionym akcie uwywnętrzania się ludzi, dla których paćkanie po płótnie z zamkniętymi oczami jest dziełem samym w sobie (nie przeczę, też osobiście lubię pobawić się w robienie różnych bohomazów, jednak nie ośmielam się nazywać tego sztuką). Takie moje zdanie, no ale może jestem zbyt prosty, żeby zrozumieć tych "artystów".

Awatar użytkownika
SOS
Posty: 180
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 15:28
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#6 Post autor: SOS » środa, 22 maja 2013, 15:32

Stosunek do sztuki...

Cholerka, trochę zbyt ogólne pytanie. Nie za bardzo potrafię to wyrazić, ale nawet jak odrzucimy penisy na krzyżach i różne "performensy", to pozostaje bardzo szerokie pojęcie sztuki, rozgałęziające się na wiele gatunków, nurtów, rodzajów, typów, etc. I nadal w jego granicach mamy sztukę dobrą i złą, słabą, kiepską. Wysoką i niską. Elitarną i masową. I jeszcze parę podziałów można by przytoczyć, ale nie chce mi się myśleć.

Jeśli mam do tego wszystkiego mieć jeden stosunek do wyrażenia w paru zdaniach, to odpowiedź brzmi: nie ma czegoś takiego. Coś takiego, jak mój stosunek do sztuki, nie istnieje.

A jeśli mogę mieć różny stosunek do różnej sztuki, to tak - mam różny stosunek do różnej sztuki. Ale, że post się może zrobić za długi oraz - jak już wyżej pisałem - nie chce mi się myśleć, to się nim teraz nie podzielę. :P
Ja jestem Ja.


One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too

Awatar użytkownika
Enturie
Posty: 493
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: poza zasięgiem sieci

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#7 Post autor: Enturie » środa, 22 maja 2013, 18:02

Uważam się za człowieka wrażliwego na piękno. Lubię wnikać w ten świat, który artysta nam prezentuje, choć sztuka nowoczesna też do mnie nie przemawia... To samo ma się do action painting.
Obrazy Pollocka osiągają monstrualne sumy, a facet za przeproszeniem napaćkał farbą na płótno i fakt, że się przebił jest chyba tylko kwestia szczęścia. Bo tak naprawdę to żadna ekspresja jak dla mnie.

Uwielbiam ekspresjonizm, impresjonizm i surrealizm. Ciekawe są również prace prymitywistów czy pop art. Zresztą w każdym nurcie się coś ciekawego znajdzie. : > Niesamowitym przeżyciem jest, gdy patrzysz na coś i dostrzegasz tę metaforę, to inne spojrzenie na pewne kwestie, kiedy widzisz emocje, które kierowały daną osobą. I w końcu, gdy dotyka Cię to na tyle mocno, że zaczynasz coś czuć. Oczywiście, każdy jest w tej sprawie subiektywny i wiele dzieł jest... Bo jest i nie ma żadnego znaczenia.

Ogólnie rzecz biorąc to zdarza mi się malować, ale robię to tylko dla siebie, bo to taka forma wyrażenia siebie. Ostatnio też odkryłam linoryty i bardzo mi się spodobało to dłubanie w linoleum. :D
► Pokaż Spoiler
Sometimes what you're looking for comes when you're not looking at all

muahahaha
Posty: 365
Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2011, 18:27

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#8 Post autor: muahahaha » środa, 22 maja 2013, 20:31

zaznaczyłam ‘lubię i popieram, ale nie działam często w tym kierunku’
w szafce mam kredki i jak najdzie mnie ochota, to coś tam sobie nabazgrzę – lubię pastele
z malarstwa najbardziej podobają mi się stare obrazy dworków i pałaców

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#9 Post autor: Elkora » środa, 22 maja 2013, 21:53

Działalność artystyczna jest istotą człowieczeństwa. Sztuka to coś szlachetnego, bo zupełnie nieprzydatnego do niczego poza samą sztuką. Sztuka jest samo-zaspokajalna, samo-uzasadniająca się. O jej wysokości świadczy to że z łatwością można by bez niej wygodnie żyć, a mimo to wciąż się rozwija, ewoluuje, wciąż bywa sensem ludzkiego istnienia. Sztuka to mocna rzecz
Obrazek

Awatar użytkownika
Litowojonow
Posty: 525
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#10 Post autor: Litowojonow » środa, 22 maja 2013, 21:59

Elkora pisze:Sztuka to coś szlachetnego, bo zupełnie nieprzydatnego do niczego poza samą sztuką.
Trochę jak stół bez nóg. Bez przesady.

SOS-owo podchodzę do tematu, tzn.: to zależy jaka, przy czym ocenę sztuki uważam za coś mocno subiektywnego i kwestię gustu, wszelcy krytycy sztuki silący się na obiektywizm to dla mnie jakiś podejrzany twór.
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.

Awatar użytkownika
kangur
Posty: 547
Rejestracja: wtorek, 22 lutego 2011, 19:38

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#11 Post autor: kangur » środa, 22 maja 2013, 23:05

dla mnie sztuka nowoczesna jest b. ciekawa, nie jest oczywista i ma często ciekawy przekaz. Zresztą połowa ludzi uważających sztukę nowoczesną za idiotyczną nie rozumie dzieł innych epok.

Awatar użytkownika
wodzu88
Posty: 129
Rejestracja: wtorek, 13 marca 2012, 15:01
Enneatyp: Dawca

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#12 Post autor: wodzu88 » czwartek, 23 maja 2013, 00:50

wyjątkowo się zgodzę z kangurem. A ja uwielbiam Daliego i rozumiem jego film "Pies Andaluzyjski". Może to nie najnowocześniejsza sztuka, ale 20 wiek. Więc w miarę świeża. Rozumiem sztukę Stanisława Olesiejuka, gościa którego połowa pyta wtf? Rozumiem, znam tego pana osobiście i znam jego myślenie ...
Ponad wielkie cycki cenię wielkie serce <3
2 w 1

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#13 Post autor: Elkora » czwartek, 23 maja 2013, 02:05

No właśnie, stołów bez nóg nikt nie robi, a w sztukę inwestuje się od wieków i chętnie chwali najdrobniejszym pokrewieństwem z jakimkolwiek cenionym artystą
kangur pisze:Zresztą połowa ludzi uważających sztukę nowoczesną za idiotyczną nie rozumie dzieł innych epok.
Fakt, większość krytyki odnoszącej się do sztuki ogólnie, jest oparta o tak głęboką wiedzę że można by to porównać do analfabety analizującego Prousta
Obrazek

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#14 Post autor: Snufkin » czwartek, 23 maja 2013, 08:32

Tak tylko gdyby oddzielić od sztuki całą tę snobistyczną otoczkę to by się okazało, że niewielu ludzi się na niej i zna i co najważniejsze - niewielu się nią interesuje. Gdyby nie mecenat państwowy to wielu tzw. artystów przymierało by głodem i nikt by się nie chwalił publicznie jakimkolwiek z nimi powinowactwem. No i w sumie tak powinno być. Robienie filmów lekturowych pod grupowe spędy czy jęki aktorów, że gdzieś zamykają teatr pokazują tylko ile ta ich sztuka jest realnie warta dla społeczeństwa.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Jaki jest Twój stosunek do sztuki? tylko Typ 5

#15 Post autor: Elkora » czwartek, 23 maja 2013, 11:32

Akurat ekranizacje lektur to przykład sztuki która sama na siebie zarabia i nie oszukujmy się nie jest to nic szczególnie ambitnego i nic co pozwoliłoby wypłynąć młodym zdolnym twórcom. Tym zajmować się mogą tylko stare dziady z jakąś renomą (a jak wiemy z równoległego tematu ich powinno się zabić). Nie w każdej dziedzinie wolny rynek jest najlepszym rozwiązaniem. Poziom sztuki świadczy o cywilizacji, a ja wolałabym aby o moich czasach nie świadczył zmierzch mimo że przecież zarówno książka jak i film sprzedały się świetnie
Obrazek

ODPOWIEDZ