Witam na forum

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
narroc
Posty: 2
Rejestracja: sobota, 2 kwietnia 2011, 11:51

Przywitanie

#601 Post autor: narroc » sobota, 2 kwietnia 2011, 11:52

Mam 27 lat i pod wieloma względami jestem typową piątka. Zgadza się u mnie również przyczyna z jakiej pasuje właśnie do tej grupy – zaborcza, narzucająca mi wszystko matka od której w dzieciństwie starałem się izolować. Zwłaszcza kiedy po urlopie macieżyńskim po urodzeniu mojej młodszej siostry, kiedy wróciła do pracy (nauczyciel w szkole) wszystko co się wydażyło, głownei negatywnego przechodziło na mnie. Opisane chowanie się za zamkniętymi drzwiami brzmi dla mnie bardzo znajomo.

Widzę jednak u siebie również pozytywne cechy, które są w jakimś stopniu wbrew piątce. Przykładem jest że lubię wystąpienia publiczne takie jak seminaria wygłaszane na uczelni (ale fakt, że muszę się do nich przygotować ;). Inny przykład to w momencie kiedy piszę te słowa szykuje się do wyjazdu w góry ze znajomymi który zorganizowałem. Tak więc nie wydaje mi się bym był aż tak bardzo odizolowany od ludzi (przynajmniej dużo mniej niż byłem).

Wydaje mi się że po tym jak uciekłem z domu na studia sam zdałem sobie sprawę z pewnych nieprawidłowości i starałem się je naprawiać. Łatwe to nie było i zajęło trochę czasu jednak jestem przekonany, że otworzyłem się na ludzi. Mi w tym czasie wziąłem się za siebie również fizycznie i schudłem ok 20 kg (choć by mieć na o siłę w tym czasie odizolowałem się trochę od ludzi).

Szczerze napiszę, że jako swój największy problem widzę relacje z kobietami, na pewno ma to dużo wspólnego z moimi negatywnymi relacjami z matką z dzieciństwa. Tu pojawia się jeden z moich wniosków, po lekturze książki Neila Straussa (upraszczając) odnoszę wrażenie że atrakcyjni dla kobiet są mężczyźni przyciągający uwagę, zaś piątki naturalnie starają się tej uwagi nie przyciągać, a nawet unikać.

Pasuje do mnie również opis mówiący o dzieleniu się wiedzą, prowadzę stronę internetową oraz publikuję artykuły z dziedziny która nie interesuje wielu osób.



Awatar użytkownika
Helios
Posty: 629
Rejestracja: środa, 25 sierpnia 2010, 22:43
Enneatyp: Szef

Re: Witam na forum

#602 Post autor: Helios » niedziela, 3 kwietnia 2011, 15:03

witaj witaj. Firefoxa instaluj bo błędy robisz;) Zastanawia mnie ostatnio dlaczego na nasze forum przybywają nowi użytkownicy o niskich stanach zdrowia? Pamięta ktoś kogoś o wysokim stanie zdrowia? Może my ich leczymy? Ja od czasu łasucha nie pamiętam
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

just give me that smile

Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Przywitanie

#603 Post autor: Pierzasta » poniedziałek, 4 kwietnia 2011, 23:34

narroc pisze:Mam 27 lat i pod wieloma względami jestem typową piątka. Zgadza się u mnie również przyczyna z jakiej pasuje właśnie do tej grupy – zaborcza, narzucająca mi wszystko matka od której w dzieciństwie starałem się izolować. Zwłaszcza kiedy po urlopie macieżyńskim po urodzeniu mojej młodszej siostry, kiedy wróciła do pracy (nauczyciel w szkole) wszystko co się wydażyło, głownei negatywnego przechodziło na mnie. Opisane chowanie się za zamkniętymi drzwiami brzmi dla mnie bardzo znajomo.

Widzę jednak u siebie również pozytywne cechy, które są w jakimś stopniu wbrew piątce. Przykładem jest że lubię wystąpienia publiczne takie jak seminaria wygłaszane na uczelni (ale fakt, że muszę się do nich przygotować ;). Inny przykład to w momencie kiedy piszę te słowa szykuje się do wyjazdu w góry ze znajomymi który zorganizowałem. Tak więc nie wydaje mi się bym był aż tak bardzo odizolowany od ludzi (przynajmniej dużo mniej niż byłem).

Wydaje mi się że po tym jak uciekłem z domu na studia sam zdałem sobie sprawę z pewnych nieprawidłowości i starałem się je naprawiać. Łatwe to nie było i zajęło trochę czasu jednak jestem przekonany, że otworzyłem się na ludzi. Mi w tym czasie wziąłem się za siebie również fizycznie i schudłem ok 20 kg (choć by mieć na o siłę w tym czasie odizolowałem się trochę od ludzi).

Szczerze napiszę, że jako swój największy problem widzę relacje z kobietami, na pewno ma to dużo wspólnego z moimi negatywnymi relacjami z matką z dzieciństwa. Tu pojawia się jeden z moich wniosków, po lekturze książki Neila Straussa (upraszczając) odnoszę wrażenie że atrakcyjni dla kobiet są mężczyźni przyciągający uwagę, zaś piątki naturalnie starają się tej uwagi nie przyciągać, a nawet unikać.

Pasuje do mnie również opis mówiący o dzieleniu się wiedzą, prowadzę stronę internetową oraz publikuję artykuły z dziedziny która nie interesuje wielu osób.
Problemy w relacjach z kobietami to ma chyba bardzo wielu mężczyzn :)

Wydajesz się strasznie autoanalizujący. Chyba nie jest dobrze przesadzać w tej kwestii.

No i na koniec - bycie piątką chyba nie musi oznaczać strasznych problemów z kontaktem z innymi ludźmi? Wycofanie piątek bierze się przecież z preferencji, nie braku umiejętności?
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

narroc
Posty: 2
Rejestracja: sobota, 2 kwietnia 2011, 11:51

Re: Witam na forum

#604 Post autor: narroc » poniedziałek, 11 kwietnia 2011, 09:17

Pierzasta pisze:Problemy w relacjach z kobietami to ma chyba bardzo wielu mężczyzn :)
To chyba nieco głębszy temat by zamknąć go jednym zdaniem :)
Pierzasta pisze:Wydajesz się strasznie autoanalizujący. Chyba nie jest dobrze przesadzać w tej kwestii.
Autoanaliza to klucz do do pracy nad sobą, moim zdaniem.
Helios pisze:Zastanawia mnie ostatnio dlaczego na nasze forum przybywają nowi użytkownicy o niskich stanach zdrowia? Pamięta ktoś kogoś o wysokim stanie zdrowia? Może my ich leczymy? Ja od czasu łasucha nie pamiętam
Oj, nie przesadzaj. Szczerze to mam za sobą długą drogę pracy nad sobą, po prostu sprawa którą się z wami podzieliłem jest ostatnią z jaką sobie jeszcze nie poradziłem.
Pierzasta pisze:No i na koniec - bycie piątką chyba nie musi oznaczać strasznych problemów z kontaktem z innymi ludźmi? Wycofanie piątek bierze się przecież z preferencji, nie braku umiejętności?
Z tą preferencją to chyba nie tak. O ile faktycznie można posiadać umiejętności, to wycofanie to częśto mechanizm automatyczny, inaczej: co to za wybór jeśli zawsze wybieramy wycofanie?

Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Witam na forum

#605 Post autor: Pierzasta » wtorek, 12 kwietnia 2011, 23:39

narroc pisze:
Pierzasta pisze:Problemy w relacjach z kobietami to ma chyba bardzo wielu mężczyzn :)
To chyba nieco głębszy temat by zamknąć go jednym zdaniem :)
Pierzasta pisze:Wydajesz się strasznie autoanalizujący. Chyba nie jest dobrze przesadzać w tej kwestii.
Autoanaliza to klucz do do pracy nad sobą, moim zdaniem.
Helios pisze:Zastanawia mnie ostatnio dlaczego na nasze forum przybywają nowi użytkownicy o niskich stanach zdrowia? Pamięta ktoś kogoś o wysokim stanie zdrowia? Może my ich leczymy? Ja od czasu łasucha nie pamiętam
Oj, nie przesadzaj. Szczerze to mam za sobą długą drogę pracy nad sobą, po prostu sprawa którą się z wami podzieliłem jest ostatnią z jaką sobie jeszcze nie poradziłem.
Pierzasta pisze:No i na koniec - bycie piątką chyba nie musi oznaczać strasznych problemów z kontaktem z innymi ludźmi? Wycofanie piątek bierze się przecież z preferencji, nie braku umiejętności?
Z tą preferencją to chyba nie tak. O ile faktycznie można posiadać umiejętności, to wycofanie to częśto mechanizm automatyczny, inaczej: co to za wybór jeśli zawsze wybieramy wycofanie?
To za obszerny temat, żeby wyjaśnić go jednym zdaniem, ale uważam, że moje stwierdzenie jest jak najbardziej uzasadnione. :) Wielu mężczyzn ma problemy z relacjami z kobietami i wiele kobiet ma problemy w relacjach i ogólnie wielu ludzi ma problemy w relacjach z innymi. Czyli jest to powszechne, a nie uważam też żeby musiało to wynikać z bycia piątką.

Autoanaliza - nie napisałam, że jest zła, tylko że nie należy przesadzać. :) I wyraziłam swoje wrażenie po przeczytaniu twojego posta, a jest ono takie, że mogłeś się trochę zagalopować z roztrząsaniem siebie samego. Ciągłe wracanie myślami do przykrych wspomnień, analizowanie tego, co uważamy za swoje wady czy porażki... myślę, że nalezy uważać, aby nie przesadzić.

Wycofanie - to mechanizm obronny piątek, z tego co zrozumiałam, ale przecież mechanizm obronny nie musi być stale włączony na ful? Nie można więc powiedzieć, że piątki zawsze wybierają wycofanie.
Natomiast to, co miałam na myśli w moim poście, to że ludzie często mylą skłonność do zachowywania dystansu z nieśmiałością czy brakiem umiejętności społecznych. Ja np. mam, jak sądzę, bardzo dobre umiejętności społeczne, tylko na ogół nie lubię ich używać. Używam ich chętnie na ludziach, których lubię.

I w ogóle, enenagram prezentuje pięć typów, które mogą być zdrowe lub nie, mają pewne skłonności, ale co najważniejsze, przy wysokich stanach zdrowia i świadomości ich skłonności stają się zaletami, a przy niskich - wadami. To nie jest tak, ze jakieś aspekty są dobre a inne złe. I to mi się właśnie podoba w enneagramie.

Wydaje mi się, że część negatywnych stereotypów wynika też z jakiegoś myślenia, że jest jakiś jeden ideał człowieka, do którego nalezy dążyć. Dlaczego np. wycofywanie się (ja bym to nazwała dystansem raczej) ma być koniecznie złe? Czy to taki zły mechanizm obronny? Gorszy niż przemoc, dominacja, manipulacja? No, który jest gorszy? Według mnie żaden, po prostu ludzie są różni. Wystarczy się rozejrzeć po bliskich, przyjaciołach i lubianych znajomych, którzy wydają się być konkretnymi typami. Mają pewnie jakieś wady, ale zalety, jakie oni mają zalety! I takie różne od moich. Nie ma dobrych i złych typów.


Co do problemów z dzieciństwa - są bolesne, nawet trudno mi sobie wyobrazić bo nie miałam żadnych poważnych, ale przeczytałam gdzieś stwierdzenie psychologów, które wydało mi się trafne - że problemy z dzieciństwa należy opłakać i pogodzić się z nimi.

Neil Strauss... tak chcesz rozwiązać swój problem? To jaki masz, nie potrafisz zagadać? Nie nazwałabym tego szczególnym problemem. Ale takie "lekcje podrywu" to chyba w dużym stopniu nauka manipulacji? Chyba niezbyt zdrowy sposób na kontakt z płcią przeciwną? Chociaż zalezy to od twoich celów i podejścia.
narroc pisze: odnoszę wrażenie że atrakcyjni dla kobiet są mężczyźni przyciągający uwagę, zaś piątki naturalnie starają się tej uwagi nie przyciągać, a nawet unikać.
Kobiety to nie kosmici, atrakcyjny dla kobietY jest mężczyzna przyciągający JEJ uwagę. Dla różnych kobiet mogą to być zupełnie różne czynniki. Bycie piątką nie oznacza unikania uwagi innych. Zresztą to nie ma znaczenia, kobieta (mężczyzna zapewnie też) potrafi szybko namierzyć w tłumie interesującego ją osobnika, co nie znaczy, że ludzie poznają partnerów tylko w taki sposób.
narroc pisze: Widzę jednak u siebie również pozytywne cechy, które są w jakimś stopniu wbrew piątce. Przykładem jest że lubię wystąpienia publiczne takie jak seminaria wygłaszane na uczelni (ale fakt, że muszę się do nich przygotować ;)
No skoro jesteś przygotowany i znasz się na temacie, to dlaczego masz się wstydzić czy nie lubić tych wystąpień <== sposób myślenia piątki.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

Awatar użytkownika
bodzios
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:06
Enneatyp: Obserwator

Re: Przywitanie

#606 Post autor: bodzios » piątek, 22 kwietnia 2011, 23:42

narroc pisze:Przykładem jest że lubię wystąpienia publiczne takie jak seminaria wygłaszane na uczelni (ale fakt, że muszę się do nich przygotować ;).
Eee, z mojej perspektywy to nic dziwnego i sprzecznego z byciem Piątką - jeśli się ma wiedzę, jest się dobrze przygotowanym, to dzielenie się nią z innymi jest... naturalne.
narroc pisze:Inny przykład to w momencie kiedy piszę te słowa szykuje się do wyjazdu w góry ze znajomymi który zorganizowałem. Tak więc nie wydaje mi się bym był aż tak bardzo odizolowany od ludzi (przynajmniej dużo mniej niż byłem).
Po raz kolejny analogicznie - spore zdolności organizacyjne, kontakt z odpowiednim kręgiem ludzi zachowany.
narroc pisze:Wydaje mi się że po tym jak uciekłem z domu na studia sam zdałem sobie sprawę z pewnych nieprawidłowości i starałem się je naprawiać. Łatwe to nie było i zajęło trochę czasu jednak jestem przekonany, że otworzyłem się na ludzi.
To nigdy nie jest łatwe, to zawsze wymaga pracy nad sobą, ale fajnie sobie uświadomić niektóre sprawy, prawda? :)
narroc pisze:Szczerze napiszę, że jako swój największy problem widzę relacje z kobietami, na pewno ma to dużo wspólnego z moimi negatywnymi relacjami z matką z dzieciństwa.
Czasem gdy wydaje mi się, że nie jestem 5, a jeśli już, to jakąś maksymalnie skrzywioną, to czytam tu coś, co jest wręcz wyjęte ze mnie. Jak powyższe zdanie. Pjona. :mrgreen:

Witamy w domu wariatów.
No UPS - no party. :(

Shirayo
Posty: 625
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2011, 11:40
Enneatyp: Obserwator

Re: Witam na forum

#607 Post autor: Shirayo » sobota, 23 kwietnia 2011, 18:57

Witam:)
Jestem zdecydowanie 5 i zawsze czułem się "inny" dobrze, że siostra poleciła mi to forum (jest dwójką).
W podstawówce i gimnazjum (tak tak, dopiero 15 lat:( ) nigdy nie trafiłem na osobę tak samo zamkniętą jak ja (a może nieźle to ukrywają skurczybyki :mrgreen: )

Lv. 2 :mrgreen:

Tyle ode mnie.

sardonicAlly
Posty: 3
Rejestracja: niedziela, 1 maja 2011, 00:42
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: okolice Krakowa. dość dalekie;P

Re: Witam na forum

#608 Post autor: sardonicAlly » niedziela, 1 maja 2011, 02:01

Witam
Jakiś czas temu znalazłam to siedlisko istot podejrzanie do mnie podobnych pod wieloma względami ;) Przeczytałam kilkanaście dyskusji, i po głębszym zastanowieniu doszłam do wniosku, że może warto by było coś kiedyś dopisać gdzieniegdzie. Kilka nieistotnych faktów o mnie:
1. mieszkam w niedużej wiosze, której nazwa jest ortograficznym koszmarem każdego urzędnika
2. często udaję się na emigrację. wewnętrzną. to zabieg czysto kosmetyczny, służy zdrowiu.
3. zdarza mi się czasami być życzliwą, ale nigdy nie w godzinach wczesnoporannych
4. raczej myślę, wątpię i obserwuję, niż wierzę, ufam i uczestniczę. nadużywam zdania "I told you so"
5. prokrastynacja powinna być moim drugim imieniem. to zapisane w papierach kłóci się z moim charakterem
6. biegle władam językiem ironii.

pozdrawiam współplemieńców i ewentualnych przybyszy z innych zakątków enneagramu;)
"The power of accurate observation is commonly called cynicism by those who
have not got it." Ergo: I'm powerfull... 5w4

Awatar użytkownika
nic
Posty: 32
Rejestracja: poniedziałek, 2 maja 2011, 18:38
Enneatyp: Obserwator

Re: Witam na forum

#609 Post autor: nic » poniedziałek, 2 maja 2011, 18:55

hej wszystkim, jestem nowy i mam ważne pytanie. Podoba mi się że ktoś wrzucił na forum poziomy zdrowia dla piątek i chciałem zapytac czy może zna ktoś jakiś tekst który pomaga piątkom w rozwijaniu swoich poziomów zdrowia?
Tak aby piątkowy delikwent był w stanie sam w miarę obiektywnie oceniac swoje postępowanie i zapobiegac wpadaniu w stany nieporządane.
Nie interesują mnie jakieś cudowne recepty na sukces wewnętrzny w 3 dni. Chciałbym raczej coś w rodzjau cwiczeń albo wyczerpujacej lektury bez niepotrzebnego lania wody.

Zna ktoś coś może? :P
Szczęście to stan ducha. Głód to problem fizyczny. A to już dwie gęby do karmienia.

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Witam na forum

#610 Post autor: Cotta » czwartek, 12 maja 2011, 18:04

Witajcie drogie piątki i inne enneagramowe stworzenia! Obrazek Podczytuję forum od jakiegoś czasu, a że brzydko tak tylko podglądać, to postanowiłam się zarejestrować i przywitać. Jako że opis piątki całkiem nieźle do mnie pasuje, czuję się zwolniona z opisania siebie (w końcu inni już mnie opisali :wink: ), powiem jedynie, żem 5w4.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Awatar użytkownika
Helios
Posty: 629
Rejestracja: środa, 25 sierpnia 2010, 22:43
Enneatyp: Szef

Re: Witam na forum

#611 Post autor: Helios » niedziela, 15 maja 2011, 19:21

nic pisze:hej wszystkim, jestem nowy i mam ważne pytanie. Podoba mi się że ktoś wrzucił na forum poziomy zdrowia dla piątek i chciałem zapytac czy może zna ktoś jakiś tekst który pomaga piątkom w rozwijaniu swoich poziomów zdrowia?
Tak aby piątkowy delikwent był w stanie sam w miarę obiektywnie oceniac swoje postępowanie i zapobiegac wpadaniu w stany nieporządane.
Nie interesują mnie jakieś cudowne recepty na sukces wewnętrzny w 3 dni. Chciałbym raczej coś w rodzjau cwiczeń albo wyczerpujacej lektury bez niepotrzebnego lania wody.

Zna ktoś coś może? :P


Zacznij oglądać House'a :)) House to 5 przewijająca się przez wszystkie poziomy zdrowia ;)
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

just give me that smile

Awatar użytkownika
Szej-Hulud
Posty: 183
Rejestracja: niedziela, 29 maja 2011, 11:54

Re: Witam na forum

#612 Post autor: Szej-Hulud » niedziela, 29 maja 2011, 12:03

Witajcie piątki i cała reszto.

Jestem, jak zapewne większość z was, 5w4. Kiedyś podejrzewałem, że bliżej mi do 5w6, jednak liczne testy i analizy opisów utwierdziły mnie w przekonaniu, że się myliłem. Jestem dość typową piątką. Forum przeglądałem już od dłuższego czasu, jednak doszedłem do wniosku, że warto włączyć się do dyskusji.
5w4,
ENTp-Don Kichot

Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują?

Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword.

Awatar użytkownika
Helios
Posty: 629
Rejestracja: środa, 25 sierpnia 2010, 22:43
Enneatyp: Szef

Re: Witam na forum

#613 Post autor: Helios » niedziela, 29 maja 2011, 23:25

witaj, witaj i zostań na dłużej niż 20 postów :)
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

just give me that smile

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Witam na forum

#614 Post autor: Elkora » niedziela, 29 maja 2011, 23:30

a mnie zaraz zawieszą za obrazę majestatu
tak zostań dłużej, uzależnij się od forum
Obrazek

Awatar użytkownika
Helios
Posty: 629
Rejestracja: środa, 25 sierpnia 2010, 22:43
Enneatyp: Szef

Re: Witam na forum

#615 Post autor: Helios » poniedziałek, 30 maja 2011, 17:16

ja nie jestem uzależniony! Jakbym chciał to bym przestał, ale nie chcę :mrgreen:
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

just give me that smile

ODPOWIEDZ