Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta

[Shirayo]

Tej teorii już nie obalisz!

Spoiler:

Nie każdą 5 da się głęboko zranić.

[Cotta]

No, tej nie. Zrujnowałeś mój światopogląd, idę przytulić mój kocyk z dzieciństwa.

[Mandarynka]

Nie martw się, da się każdą. Chyba, że ta 5 to zwykła pospolita świnia, ale i ją się da.

[Cotta]

Dzięki, od razu mi lepiej.

[Elkora]

Zadałabym pytanie ale ein "jak rozumieć kiedy dziewczyna pcha ci się na kolana" ale nie wiem jak je sformułować wiec chyba se odpuszczę. Gubię się w relacjach międzyludzkich

[Cotta]

Ktoś Ci się pcha na kolana?

[Elkora]

Na szczęście nie choć to by ułatwiło interpretacje

[Cotta]

Obawiam się, że jako 5 możemy się nie spisać jako doradcy w kwestiach interpersonalnych, ale dawaj. Poanalizujemy przynajmniej zbiorowo.

[Shirayo]

Spytajcie 4

[Elkora]

To dziwna sytuacja, gość jest dziwny, jest 5 i ja w sumie nie wiem o co chodzi, najpierw myślałam ze mnie opierdoli, potem nie dość że się okazało że wcale nie chciał moralizować tylko okazać swoje zaniepokojenie to jeszcze potem mi zaczął tłumaczyć coś o jakimś teatrze a potem sobie poszedł w sumie nic nie rozumiem, nie wiem po co to pisze bo wy tez pewnie nic nie zrozumiecie a on jutro w przypływie jakiegoś natchnienia czy nie wiem czego może dokończy myśl albo i nie zresztą nie wiem
Problem polega na tym że za chxx pana nie wiem jak dokończyć prace na malarstwo bo jak zrobię tak jak mi kazał pan profesor zrobić (dlaczego w liceach nauczyciele to zawsze profesorowie?) to będzie brakowało powietrza i ja mu to tłumaczyłam to on mi powiedział racja i kazał pomyśleć a na myślenie czasu już nie ma

[Cotta]

Może chciał pomóc, ale wykazał się piątkowym "wyczuciem".

[Elkora]

Nie wiem, ostatnio mało go widuje jakoś czasu nie ma i coraz trudniej mi go wyczuć
Stwierdzam że praca jest skończona, każdy kto wchodzi mówi ze nie ale ja twierdze że owszem jest i taką nią oddam

[Cotta]

W razie czego zawsze możesz twierdzić, że tam jest powietrze, więc nie możesz tam pomalować.

[Elkora]

Tam jest powietrze, nie chce "zalepiać plasteliną" ostatniego jasnego skrawka

[azetka]

Elkora, poka, poka! Daj fotę pracy!

Jej, właśnie zdałam sobie sprawę, jak bardzo brakuje mi plastyki z gimnazjum.
(Mam nadzieję, że Piątki nie obrażą się za wtrynianie w temat, ale ja prawie jak 5 )