Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
And
Posty: 551
Rejestracja: sobota, 1 maja 2010, 21:51
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Andaluzja

Re: Czy 5 płaczą?

#1336 Post autor: And » czwartek, 10 grudnia 2015, 10:17

Typ 4 to chyba najczęściej błędnie typowany typ na tym forum. Opisy Czwórek często są tendencyjne i odzwierciedlają:
- depresyjne nastroje
- nastoletnie/młodzieńcze szukanie własnej tożsamości,
które mogą trapić każdy dowolny typ, niekoniecznie 4.

Pomyłki w typowaniach pomiędzy 4 a 5 są dość częste. Myślę, że bierze się to z niezrozumienia teorii enneagramu u początkujących (i tego, że test na głównej bardzo często daje wynik 4w5 lub 5w4, często błędnie. Ja zawsze otrzymywałem i otrzymuję 5w4 mimo bycia 5w6). Podstawą ustalania własnego typu są motywacje. W moim odczuciu motywacje typów 4 i 5 nie są szczególnie podobne.

Z mojego tematu o motywacjach.
And pisze: Typ 4 –Indywidualista
wg enneagraminstitute.com:
Podstawowy lęk: nieposiadanie tożsamości i wyjątkowości
Podstawowe pragnienie: odnalezienie siebie i swojej wyjątkowości (by wykreować tożsamość)
Kluczowa motywacja: chcą wyrażać siebie i swoją indywidualność, tworzyć i otaczać się pięknem, podtrzymywać określone nastroje i uczucia, wycofywać się w celu ochrony własnego obrazu przed sobą, troszczyć się o potrzeby emocjonalne zanim skupią się na czymkolwiek innym, przyciągnąć „wybawcę”.

wg personalityplusinbusiness.com:

Uczucia i bycie autentycznym są najważniejsze.
Dąży do: bycia kimś wyjątkowym podczas poszukiwania sensu życia.
Unika: bycia zwyczajnym.
Skupiony na: przeszłości, przyszłości, tym, czego brakuje, lub jest trudne do zdobycia.

Typ 5 –Obserwator
wg enneagraminstitute.com:
Podstawowy lęk: Bycie bezużytecznym, bezradnym lub niezdolnym do czegoś
Podstawowe pragnienie: Bycie zdolnym i kompetentnym
Kluczowa motywacja: chcą posiadać wiedzę, by zrozumieć otoczenie i zorientować się w sposobach ochrony siebie przed zagrożeniami z niego płynącymi.

wg personalityplusinbusiness.com:

Umysł i myślenie to najważniejsze wartości. Mogę polegać tylko na sobie.
Dąży do: wiedzy, zrozumienia, bycia samowystarczalnym.
Unika: nieposiadania odpowiedzi lub wyglądania na głupka.
Skupiony na: myśleniu, odcięciu się od emocji w celu obserwacji.
Pewne podobieństwa pomiędzy obydwoma typami, jakie można znaleźć, to to, że Czwórki, podobnie, jak Piątki, wycofują się czasem do własnego umysłu. Ale cel jest zupełnie inny. Pięć wycofuje się w celu rozważenia pewnych prawd o świecie, by wszystko przemyśleć i wrócić do rzeczywistości bardziej przygotowanym. Cztery wycofuje się, by chronić własny obraz przed sobą. Nie do końca rozumiem, co to znaczy, bo Czwórką nie jestem, ale tak jest napisane. :D
Oprócz tego 5 może czasem szukać nietypowych zainteresowań, co również może nasuwać pewne skojarzenia z czwórkową potrzebą poszukiwania swojej niepowtarzalnej indywidualności, ale 5 motywowane jest przez potrzebę opanowania umiejętności i wiedzy, których inni nie posiadają (bo czują, że tylko tak będą w stanie stawić czoła rzeczywistości, gdyż podświadomie wierzą, że bez przygotowania nie są w stanie robić rzeczy tak dobrze, jak inni), a nie potrzebę zajmowania się czymś wyjątkowym samą w sobie.



akima
Posty: 7
Rejestracja: środa, 30 kwietnia 2008, 16:56

Re: Czy 5 płaczą?

#1337 Post autor: akima » czwartek, 10 grudnia 2015, 20:04

W tym właśnie problem, że mi oba te typy po części pasują, po prostu wcześniej bardziej ten 4, a teraz bardziej ten 5, co ciekawe jeszcze 10 lat temu wychodziło mi 2w1 i wtedy również się z tym opisem zgadzałam. Nie wydaje mi się, żeby w każdym wypadku jeden typ był na całe życie, bo ludzie się zmieniają, ja w ciągu 10 lat zmieniłam się bardzo pod wpływem różnych swoich doświadczeń. Choć dla stabilnej i twardo stąpającej po ziemi osoby pewnie typ jest w miarę stały. Ale raczej nie jest to bezwzględną zasadą.
Ponadto podejrzewam, że nie jestem tu jedyną osobą, której tak się zmienił typ ;)

Awatar użytkownika
methylene_blue
Posty: 122
Rejestracja: poniedziałek, 28 października 2013, 23:04
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: 18. południk

Re: Czy 5 płaczą?

#1338 Post autor: methylene_blue » czwartek, 10 grudnia 2015, 20:18

akima pisze:W tym właśnie problem, że mi oba te typy po części pasują, po prostu wcześniej bardziej ten 4, a teraz bardziej ten 5, co ciekawe jeszcze 10 lat temu wychodziło mi 2w1 i wtedy również się z tym opisem zgadzałam. Nie wydaje mi się, żeby w każdym wypadku jeden typ był na całe życie, bo ludzie się zmieniają, ja w ciągu 10 lat zmieniłam się bardzo pod wpływem różnych swoich doświadczeń. Choć dla stabilnej i twardo stąpającej po ziemi osoby pewnie typ jest w miarę stały. Ale raczej nie jest to bezwzględną zasadą.
Ponadto podejrzewam, że nie jestem tu jedyną osobą, której tak się zmienił typ ;)
Jak wyżej - motywacja jest tu sprawą kluczową. To, co może się zmienić, to z pewnością poziom zdrowia, działanie połączeń - to wszystko ma wpływ na całkowity obraz. Możliwe też, że po prostu masz silne skrzydło w4, jeśli jednak 5 to Twój bazowy typ. A co do opisów, może tu działać też taki mechanizm, że po zrobieniu testu i otrzymaniu danego wyniku czytamy opis i po prostu staramy się doszukać w nim jak najwięcej pasujących elementów ;)
5w4 sp/sx
INTP-T
LII - Robespierre prawie bez głowy

Nie ma książek moralnych lub niemoralnych. Są książki napisane dobrze lub źle. (Oscar Wilde)

akima
Posty: 7
Rejestracja: środa, 30 kwietnia 2008, 16:56

Re: Czy 5 płaczą?

#1339 Post autor: akima » czwartek, 10 grudnia 2015, 21:20

Mi się raczej wydaje, że po prostu ludzi jest dużo więcej, niż typów i każdy jest nieco inny, dlatego nikt nie może być zdefiniowany ściśle przez jeden z typów, bo wtedy ludzie dzielili by się tylko na 9 czy 18 (licząc skrzydła) grup. Większość osób po prostu pasuje do różnych typów i pod wpływem ich życiowych doświadczeń ujawniają się ich różne cechy. Ja np. wcześniej chciałam zdobywać wiedzę i odseparowywać się nieco od świata, bo miałam potrzebę poczucia wyjątkowości. Teraz z kolei chcę się bardziej przed światem bronić, jestem znacznie bardziej wyalienowana, niż kiedyś i wciąż wydaje mi się, że wiem za mało, żeby to cokolwiek dla kogoś znaczyło. Nie wydaje mi się, żeby takie zmiany, nawet w motywacjach, były czymś szczególnie rzadkim.
Co do opisów, to na pewno każdy sugeruje się jakoś wynikiem testu, ale ja teraz po tych kilku latach, wróciłam do niego, bo właśnie jakoś tak zaczął mi nie do końca pasować ten opis 4. Dlatego powtórzyłam sobie test. Bardziej z ciekawości, bo z opisów też uważałam już wcześniej, że raczej mi 5 odpowiada. Coś pomiędzy 5 a 4 w sumie, ale obecnie chyba jednak bardziej 5.

Awatar użytkownika
Irranea
Moderator
Moderator
Posty: 1179
Rejestracja: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 23:50
Lokalizacja: w barku

Re: Czy 5 płaczą?

#1340 Post autor: Irranea » czwartek, 10 grudnia 2015, 21:50

akima pisze:Mi się raczej wydaje, że po prostu ludzi jest dużo więcej, niż typów i każdy jest nieco inny, dlatego nikt nie może być zdefiniowany ściśle przez jeden z typów, bo wtedy ludzie dzielili by się tylko na 9 czy 18 (licząc skrzydła) grup.
Ale przecież enneagram nie określa cech charakteru, czy nie określa tego jaki człowiek jest konkretnie. Poczytaj trochę na ten temat, polecam post Anda odnośnie motywacji w dziale Ogólnie Enneagram (zwłaszcza to co napisane jest na wstępie). Motywacja jest jedna, jeden główny lęk, co prawda wraz ze zmianą PRO pewne lęki mogą się zmieniać, ale motywacja typu pozostaje ta sama. Typ jest jeden, tak jest w teorii enneagramu. Jednak zmienne są połączenia, poziomy rozwoju osobistego (zwanego PRO), czy nawet skrzydła. Jednak wszystko to w żaden sposób nie definiuje cech charakteru, usposobienia, poglądów. Bardziej określa jakieś tendencje do czegoś i mechanizmy obronne. Dlatego typów osobowości jest 9, ale nie znaczy to, ze są identyczni.
Wystarczy na przykład wziąć kilka 5 z tego forum i porównać. Niby ten sam typ, jednak lubią co innego, zachowują się inaczej, mają inne poglądy, jednak stała jest motywacja dlaczego coś robią. Bo motywacja określa dlaczego, a nie jak.
A co do wyniku testu, to jak pisałam, polecam jednak poczytać samemu i pouzupełniać swoją wiedzę i próbować określić się samodzielnie. Jakbym polegała na wynikach testów, to bym miała napisane w profilu, że jestem numerem osiem. Dlatego nie sądzę, żeby ślepie kierowanie się wynikiem testu było mądre. Zwłaszcza jeśli chodzi o wynik 4w5 i 5w4 - są to najpopularniejsze wyniki testów, niekoniecznie zgodne z rzeczywistością. Ale rób jak chcesz, może za x czasu przeskoczysz do innego działu, bo wyjdzie Ci jeszcze coś innego. ;)

PS. Jak już liczysz skrzydła to typów jest 27, a nie 18.

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta

#1341 Post autor: Wiatr1000 » poniedziałek, 14 grudnia 2015, 14:51

Inaczej definiuję postrzegam różnice między 4 a 5. Ogólnie ludzie kierują się w wielu kwestia emocjami. Najlepiej rozróżnić te 2 typy pod względem ekspresji emocjonalnej, ich wyrażania i przeżywania. Każdy albo bardziej albo mniej przeżywa swoje emocje lub uczucia, a także je chowa. Jednak 4 skupiają się tylko na ich przeżywaniu. Mimo, że z tekstu u mamy wychodziło 5w4 to widzę po jej zachowaniu i odbiorze świata zewnętrznego, że przeżywa to bardzo emocjonalnie. Każde słowo, czy zdarzenie to patrzenie katem emocji, gdy ktoś ja skrytykuje emocjonalnie reaguje, gdy coś fajnego to się podnieca emocjonalnie i zachwyca. Co mnie z lekka osobiście wkurwia :P

5 owszem przeżywają ale w moim przypadku to bardziej przeszkoda w działaniu, w realizowaniu jakiegoś celu, niż rzecz motywująca. Ilekroć jestem w jakimś nowym miejscu lub wśród nowego otoczenia czuję strach, niepewność. I zamiast zaakceptować to uczucie i w jakiś sposób je wyrazić, uwolnić je na zewnątrz to z nim walczę. Szukam przyczyny tego uczucia zamiast go przeżywać. Staram się zrozumieć źródło jego pochodzenia. Mogę przeżywać ten strach ale tylko przez chwilę, by schować je głęboko i badać ;)

Najbardziej to widać w temacie zakochań. 4 przeżywa zakochanie, można powiedzieć obrazowo i na wyobraźnię.. promienieje. Mimo motylków i strachu, wie lub se domyśla, że jest w kimś zakochana. Nawet jest z tego faktu zadowolona lub nawet szczęśliwa, że to przeżywa i pewnie wiele innych typów też. Może i 5 też zadowolone są ale ja po sobie wiem, że mnie to raczej przeraża :shock: Czuję strach niż euforię.. Mam tysiące myśli co mnie spotyka..

Może to raczej da jakieś obrazowe wyjaśnienie tego...
5w4 sp/so INTj – LII

Awatar użytkownika
Offchi
Posty: 122
Rejestracja: wtorek, 20 stycznia 2015, 21:46
Enneatyp: Obserwator

Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta

#1342 Post autor: Offchi » wtorek, 15 grudnia 2015, 13:46

Nowy Bagiński, teraz o Twardowskim.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=hRdYz8cnOW4[/youtube]
postkorwinista

Awatar użytkownika
Eol
Posty: 581
Rejestracja: środa, 28 listopada 2007, 19:14
Enneatyp: Obserwator

Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta

#1343 Post autor: Eol » środa, 16 grudnia 2015, 21:24

akima pisze:Co do opisów, to na pewno każdy sugeruje się jakoś wynikiem testu, ale ja teraz po tych kilku latach, wróciłam do niego, bo właśnie jakoś tak zaczął mi nie do końca pasować ten opis 4. Dlatego powtórzyłam sobie test. Bardziej z ciekawości, bo z opisów też uważałam już wcześniej, że raczej mi 5 odpowiada. Coś pomiędzy 5 a 4 w sumie, ale obecnie chyba jednak bardziej 5.
Testy kłamią :D
Spróbuj podejść do tego tak. Każdy ma trzy ośrodki, którymi reagujemy na co dzień: intelektu (myślenie, rozważanie), emocji, działania. Teoretycznie powinny być zbilansowane, czyli powinniśmy reagować na bodźce adekwatnym ośrodkiem: na sprawy intelektualne - intelektualnie, na związane z emocjami - uczuciami, na wymagające aktywności - działaniem ale już bardzo wcześnie ta równowaga zostaje zachwiana i zaczynamy nadmiernie reagować jednym z ośrodków. Na średnim poziomie PRO już widać różnice. U czwórek schemat wygląda tak: Emocje - intelekt - działanie, natomiast u piątek tak: Intelekt - emocje - działanie. Im niżej w PRO, tym pierwszy ośrodek dostaje więcej wsparcia, a raczej widać zdecydowany "rozrost" pierwszego ośrodka, natomiast ostatni całkiem albo prawie zanika. Natomiast im wyżej w poziomie zdrowia, tym bardziej używanie ośrodków staje się zbilansowane. Jeśli jesteś na jakimś średnim poziomie PRO swojego typu, to powinnaś spokojnie zaobserwować u siebie jakim ośrodkiem reagujesz najpierw. To powinno ułatwić Ci ustalenie tego, czy jesteś czwórką, czy jednak piątką.
5w4 so/sx INTj - LII
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.

Awatar użytkownika
winterbreak
Posty: 267
Rejestracja: sobota, 13 października 2012, 23:49
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta

#1344 Post autor: winterbreak » czwartek, 17 grudnia 2015, 23:24

Offchi pisze:Nowy Bagiński, teraz o Twardowskim.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=hRdYz8cnOW4[/youtube]
Lepsze niż Smok. :)

Awatar użytkownika
And
Posty: 551
Rejestracja: sobota, 1 maja 2010, 21:51
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Andaluzja

Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta

#1345 Post autor: And » niedziela, 20 grudnia 2015, 22:38

Zastanawiam się, jak to możliwe, że aż tyle osób będących na forum aż tyle krócej ode mnie ma aż tyle postów napisanych więcej ode mnie. :scratch:

Wydawałoby się, że jestem na tym forum dość intensywnie i to przez znaczący okres czasu. Ale coś mnie powstrzymywało od pisania dużej liczby postów w "podliczanych" działach. :what:

Awatar użytkownika
R25
Posty: 238
Rejestracja: środa, 27 maja 2015, 14:12
Enneatyp: Mediator

Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta

#1346 Post autor: R25 » niedziela, 20 grudnia 2015, 22:57

And pisze:Zastanawiam się, jak to możliwe, że aż tyle osób będących na forum aż tyle krócej ode mnie ma aż tyle postów napisanych więcej ode mnie. :scratch:

Wydawałoby się, że jestem na tym forum dość intensywnie i to przez znaczący okres czasu. Ale coś mnie powstrzymywało od pisania dużej liczby postów w "podliczanych" działach. :what:

Na innym forum jestem od paru lat, a dopiero niedawno przekroczyłem 1000 postów. I też są ludzie, którzy trzaskają je jak szaleni.
9 z PRO8, przez PRO7 na PRO6 sx/sp EII INFP

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta

#1347 Post autor: Kimondo » poniedziałek, 21 grudnia 2015, 11:10

No ja też nie wiem jak można mieć tak dużo postów.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

Awatar użytkownika
And
Posty: 551
Rejestracja: sobota, 1 maja 2010, 21:51
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Andaluzja

Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta

#1348 Post autor: And » poniedziałek, 21 grudnia 2015, 12:59

Twoja średnia postów w przeliczeniu na jeden dzień obecności na forum jest około 2-krotnie większa od mojej, Kim. :twisted:

Awatar użytkownika
Irranea
Moderator
Moderator
Posty: 1179
Rejestracja: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 23:50
Lokalizacja: w barku

Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta

#1349 Post autor: Irranea » poniedziałek, 21 grudnia 2015, 19:42

Ja zawsze chciałam dogonić Nin z postami. Jest mniej więcej rok krócej (biorąc pod uwagę, że miałam jakieś 1,5 roku przerwy od forum to w praktyce wychodzi prawie to samo). Nie ważne jak się staram, to tych naliczanych postów jest mniej więcej zawsze o 200 więcej. Nie wiem jak ona to robi :what:
Btw. na pewnym forum przez około 4 lata naklepałam prawie 8k postów, a tutaj nawet do 1k nie dociągam... Marność.

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta

#1350 Post autor: Kimondo » poniedziałek, 21 grudnia 2015, 20:23

Irranea pisze:Ja zawsze chciałam dogonić Nin z postami. Jest mniej więcej rok krócej (biorąc pod uwagę, że miałam jakieś 1,5 roku przerwy od forum to w praktyce wychodzi prawie to samo). Nie ważne jak się staram, to tych naliczanych postów jest mniej więcej zawsze o 200 więcej. Nie wiem jak ona to robi :what:
Btw. na pewnym forum przez około 4 lata naklepałam prawie 8k postów, a tutaj nawet do 1k nie dociągam... Marność.
Vanitas Vanitatum et omni vanitas. Marność nad marnościami, wszystko marność.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

ODPOWIEDZ