Związek z 5

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#16 Post autor: ktośtam » piątek, 12 stycznia 2007, 22:25

Nie wiem, czy mógłbym zawrzeć jakikolwiek bliski związek z piątką. Ja bym niewiele mówił, ona także...



Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#17 Post autor: ewutek » sobota, 13 stycznia 2007, 15:55

Gdybym miała wskazać palcem na Enneagramie w jakim typie chciałabym partnera życiowego, bez wahania pokazuję 7 albo 2 8)
5w6

fryzjer
Posty: 347
Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 23:30

#18 Post autor: fryzjer » niedziela, 14 stycznia 2007, 12:58

A gdybym ja miał wskazać na enneagramie swojego partnera życiowego, to nie wskazałbym nikogo, gdyż w każdym typie coś mi nie pasuje :]
Dlatego też nie przejmuje się tym, tylko patrze na człowieka, a czy on będzie 1,2, czy 325 to większej róznicy nie bedzie. Jedynie definitywnie mógłbym wykluczyć 8, z tym typem nie chciałbym związku. Z resztą różnie to bywa, raz lepiej, raz gorzej, ale zawsze jakoś :D

Awatar użytkownika
Killie
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 28 grudnia 2006, 00:51

#19 Post autor: Killie » poniedziałek, 15 stycznia 2007, 23:31

ewutek pisze:Gdybym miała wskazać palcem na Enneagramie w jakim typie chciałabym partnera życiowego, bez wahania pokazuję 7 albo 2 8)
no ja np. obecnie jestem z 4 :) I jest ok...:)
5w4

Awatar użytkownika
hellhound
Posty: 53
Rejestracja: piątek, 13 października 2006, 12:03
Lokalizacja: Szczecin

#20 Post autor: hellhound » wtorek, 16 stycznia 2007, 06:26

kazda moja partnerka była czwórką, niewiem czemu ale nie moge trafic na inna :/ to jakas klątwa :P
4w5

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#21 Post autor: tzlm » wtorek, 16 stycznia 2007, 17:55

Czwórki albo trójki, ewentualnie druga piątka.
kazda moja partnerka była czwórką, niewiem czemu ale nie moge trafic na inna :/ to jakas klątwa Razz
Niektóre czwórki interesują się magią... Ty się dobrze rozejrzyj wśród byłych partnerek, a jak znajdziesz to drobny szantaż i wszystko wróci do normy.

Awatar użytkownika
hellhound
Posty: 53
Rejestracja: piątek, 13 października 2006, 12:03
Lokalizacja: Szczecin

#22 Post autor: hellhound » wtorek, 16 stycznia 2007, 20:33

hmm chyba nawet wiem o kogo moze chodzic ;] tylko obawiam sie ze bede musial wyruszyc w polske na poszukiwania winowajczyni :/ rzucam studia, pakuje plecak, biore konserwy i w droge :D
4w5

Boudicca
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 20 stycznia 2007, 14:51

#23 Post autor: Boudicca » sobota, 20 stycznia 2007, 15:09

Hm, gotowego przepisu nie ma na zdobycie serca i nie chodzi tu tylko o "piątki". Ja lubię, gdy mnie zapewnia chłopak o swoich uczuciach, lecz sama mu mówię o tym jak bardzo mi zależy od wielkiego święta. Ale on czyta w moich oczach wszelkie emocje (podobno wszystko w oczach się odbija), więc przede wszystkim nie należy liczyć na nieustanne wyznania miłosne, samemu jednak trzeba być gotowym by zapewniać o uczuciu.
Nie lubię ogólnie opowiadać więc najlepiej zadawać pytania na które można odpowiedzieć "tak" lub "nie", bo inaczej (przynajmniej ja tak mam) zaczynam kręcić i unikam jednoznacznej odpowiedzi. Trzeba być stanowczym, ale łagodnym. Trzeba być święym ^^'
Nie wskazana jest nadopiekuńczość, za to mile widziana cierpliwość. Trzeba dać mi, 5w4, swobody, muszę mieć coś swojego, jakiś taki światek w który mój miły wchodzić zbyt często nie powinien.

A czym podbito moje serce? Kulturą i inteligencją, ale przede wszystkim ciepłem. ;)

Powodzenia.

Awatar użytkownika
Killie
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 28 grudnia 2006, 00:51

#24 Post autor: Killie » sobota, 20 stycznia 2007, 18:58

Boudicca pisze:
A czym podbito moje serce? Kulturą i inteligencją, ale przede wszystkim ciepłem. ;)
no no no, podobnie jak moje, i ponowny apel - zapewniajecie 5 o uczuciach :) 5 musi wiedzieć, że cały czas jest kochana, i ciągle byc zapewniana, że to wciąż aktualne...
5w4

Awatar użytkownika
Romulus
Posty: 112
Rejestracja: poniedziałek, 22 stycznia 2007, 21:56
Lokalizacja: Wielkopolska

#25 Post autor: Romulus » poniedziałek, 22 stycznia 2007, 23:01

Zazdroszczę 5ktą które się związały, ja jakoś nie potrafię.
Nie żebym się nigdy nie zakochał (a i z wzajemnością ponoć), ale jakoś tak, nie potrafię. Nie potrafię ująć tej wyciągniętej w moim kierunku ręki. Boje się że.. właśnie nie wiem, nie wiem czego się boje! Tego że będę musiał zorganizować kolację przy świecach, że będę musiał chodzić na imprezy(nie cierpię tańczyć, fatalna koordynacja ruchowa), spotykać ludzi i udawać z się dobrze bawię ? Przecież to jest śmieszne, i w ogóle nie o to chodzi! Ale nie mogę tego przezwyciężyć. I to mnie doprowadza do obłędu. Ale dzięki Enneagramowi zrozumiałem, że problem tkwi w mojej głowie. Bo przedtem go nie dostrzegałem. Przedtem próbowałem zadusić uczucie, wyolbrzymiając jej wady, ale przecież każdy ma wady. Wtedy dochodziłem do wniosku że: "ona będzie się ze mną tylko męczyć", ale tego wiedzieć nie mogę, bo nawet nie sprobowałem!
Pozostaje mi mieć tylko cichą nadzieję, że następnym razem się przełamie :roll:
Ostatnio zmieniony wtorek, 23 stycznia 2007, 15:47 przez Romulus, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, Pan "niepoważny" :P Całkiem poważnie ;)
Jestem tylko gwiezdnym pyłem.

Kap kap, to kapie ja... prosto na chodnik. O, wdepnąłeś we mnie. Czerwień na twojej podeszwie da się usunąć. Ale czerwień na sumieniu, będziesz nosił do końca swych dni...

Awatar użytkownika
ASKA
Posty: 35
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 15:41
Lokalizacja: MAZURY!

#26 Post autor: ASKA » wtorek, 23 stycznia 2007, 10:38

PIĄTKI KOCHANE NIE JESTEM JEDNĄ Z WAS ALE BARDZO BYM CHCIAŁA ZROZUMIEĆ WASZĄ NATURE, BEZ ZBYTNIEJ INGERĘCJI I Z POSZANOWANIEM WASZEJ POTRZEBY "IZOLACJI"
BEZ NARUSZANIA PRYWATNOŚCI

POWIEDZCIE CO ZNACZY W WASZYM PIĄTKOWYM WYDANIU ZAPEWNIENIE: "ODEZWĘ SIĘ..." POCZYM MIJAJA DNI, TYGODNIE, MIESIĄCE I NIC...
A MIMO TO W POWIETRZU WISI TA MAGNETYCZNA WYCZUWALNA INTUCJĄ NIEWERBALNA PROŹBA Z WASZEJ STR. I ZGODA Z MOJEJ STR. CZEKANIA NA TO KIEDY W KOŃCU SIĘ ODEZWIECIE

ZAWIERZAM PIATKOM I CIERPLIWIE CZEKAM CZASEM SAMA MUSZE ZROBIC KOLEJNY KROK BO ZASIEDZIEĆ SIĘ MOŻNA JESTEM DZIEWIĄTKA MAM SZALENIE CIERPLIWA NATURE ALE LUDZIE MOŻE JA NIE UMIEM ODCZYTAĆ WASZEJ NATURY?

CZY WY ZAWSZE MÓWICIE TO CO NAPRWDE MYŚLICIE ? TZN.
O ILE JUZ DOJDZIE DO TEGO ŻE W OGÓŁE "POWIECIE TO CO POWIEDZIELIŚCIE" TO CZY TO JEST ZGODNE Z TYM CO MYŚLICIE CZY TYLKO TAK NA ODCZEPKE CZASEM DLA ŚWIĘTEGO SPOKOJU ZDARZA SIĘ WAM? CZY LEKCEWAŻYCIE LUDZI W TEN SPOSÓB WAM BLISKICH ?
'Bo jest paru ludzi
Bo jest parę w życiu dobrych chwil
Bo jest parę złudzeń które warto mieć by żyć...'

aspazja
rak;2x 9w1 i 3x 4w5 jak to możliwe? INFp

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#27 Post autor: NoMatter » wtorek, 23 stycznia 2007, 10:39

Widzę capslocka.... Widzę capslocka.... Moje oczy....
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

Awatar użytkownika
ASKA
Posty: 35
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 15:41
Lokalizacja: MAZURY!

#28 Post autor: ASKA » wtorek, 23 stycznia 2007, 10:58

NoMatter pisze:Widzę capslocka.... Widzę capslocka.... Moje oczy....
to tak aby sie wyróznic z pośród piątkowego tłumu jako ktoś z zewnątrz wyłącznie dlatego użyłam caps lock-a

ale odpowiedz,
prosze
'Bo jest paru ludzi
Bo jest parę w życiu dobrych chwil
Bo jest parę złudzeń które warto mieć by żyć...'

aspazja
rak;2x 9w1 i 3x 4w5 jak to możliwe? INFp

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#29 Post autor: NoMatter » wtorek, 23 stycznia 2007, 11:06

Nie używaj capslocka. To niegrzeczne i powszechnie uznawane za dosyć nachalne.

Nie jestem do końca piątką, no ale cóż jeśli mnie poproszono..
POWIEDZCIE CO ZNACZY W WASZYM PIĄTKOWYM WYDANIU ZAPEWNIENIE: "ODEZWĘ SIĘ..." POCZYM MIJAJA DNI, TYGODNIE, MIESIĄCE I NIC...
Piątka myśli że zapomniałaś już o tym i się nie odzywa. Nie lubi być nachalna, do rozmowy trzeba ją sprowokować.
A MIMO TO W POWIETRZU WISI TA MAGNETYCZNA WYCZUWALNA INTUCJĄ NIEWERBALNA PROŹBA Z WASZEJ STR. I ZGODA Z MOJEJ STR. CZEKANIA NA TO KIEDY W KOŃCU SIĘ ODEZWIECIE
Przypomnij że dalej o tym pamiętasz, wróć do tematu.
ZAWIERZAM PIATKOM I CIERPLIWIE CZEKAM CZASEM SAMA MUSZE ZROBIC KOLEJNY KROK BO ZASIEDZIEĆ SIĘ MOŻNA
To nic nie da. Piątka nie lubi się zwierzać, i nie zrobi tego jeśli nie będzie się czuła naprawdę bezpiecznie. Zresztą uważa zwierzanie się za głupotę. Woli sama rozwiązywać swoje problemy.
CZY WY ZAWSZE MÓWICIE TO CO NAPRWDE MYŚLICIE ? TZN.
O ILE JUZ DOJDZIE DO TEGO ŻE W OGÓŁE "POWIECIE TO CO POWIEDZIELIŚCIE" TO CZY TO JEST ZGODNE Z TYM CO MYŚLICIE CZY TYLKO TAK NA ODCZEPKE CZASEM DLA ŚWIĘTEGO SPOKOJU ZDARZA SIĘ WAM? CZY LEKCEWAŻYCIE LUDZI W TEN SPOSÓB WAM BLISKICH ?
Piątki mówią to, co uważają żę powinny powiedzieć. Nie lubią mówić o rzeczach mało ważnych(czyli czasami nawet na większość tematów nie usłyszysz od nich słowa) Piątki lubią rozmawiać na tematy które je interesują. I w tym są naprawde dobre. Jeśli Ci się to uda spróbuj rozmowę na temat lubiany przez piątki i powoli schodź na inny, ten który Cię intryguje. Niestety na ten typ potrzeba podstępu :P.
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

Awatar użytkownika
ASKA
Posty: 35
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 15:41
Lokalizacja: MAZURY!

#30 Post autor: ASKA » wtorek, 23 stycznia 2007, 14:53

chyba nic się nie stanie jak krzyknę WOW (caps lock-iem) :!:

potwierdziłeś moje przypuszczenia tak tez właśnie przypuszczałam... to bardzo pochłaniające zajmować się rozszyfrowywaniem piątkowego sposobu bycia nie powinnam przyznawać się że to robię bo Wy tego nie lubicie i zaraz znowu mnie ktoś zlinczuje za

cytat: bezszelestne sforsowanie (9) twierdzy otoczonej fosą (5)

ale cóż to mnie kręci... strasznie mnie to kręci

tak na marginesie bardzo trafnie to ująłeś

cytat:
Piątka myśli że zapomniałaś już o tym i się nie odzywa. Nie lubi być nachalna, do rozmowy trzeba ją sprowokować.

tak właśnie jest

i jeszcze jedno co mam przez to rozumieć:
jeśli piątka sama zechciała zwrócić na mnie swoją uwagę (to ona postawiła pierwszy krok) to czy to znaczy że ja mam stawiać kolejne a gdzie jest granica? kiedy to już jest wtargnięcie a kiedy przypominanie o sobie nie mam z tym problemów wyczuwam takie sytuacje ale z Wami piątkami :wink: mam obawy może dlatego że nic do końca nie jest konstruktywnie zwerbalizowane czuje się jak bym stąpała po cieniuśkim lodzie a tak bardzo zależy mi by dojść na drugi brzeg
'Bo jest paru ludzi
Bo jest parę w życiu dobrych chwil
Bo jest parę złudzeń które warto mieć by żyć...'

aspazja
rak;2x 9w1 i 3x 4w5 jak to możliwe? INFp

ODPOWIEDZ