Strona 2 z 12

: czwartek, 24 lipca 2008, 00:37
autor: Emjotka
Czym jest gnój?

: czwartek, 24 lipca 2008, 00:39
autor: impos animi
gnój = impos

: czwartek, 24 lipca 2008, 00:45
autor: Emjotka
Nie o to mi chodziło. Zdefiniuj gnój. Czym się charakteryzuje?

: czwartek, 24 lipca 2008, 01:02
autor: T
Gnój, zwany także obornikiem to nawóz naturalny składający się z przefermentowanego kału, moczu zwierząt i ściółki.

Szczerze mówiąc, na nic definicja, wystarczy go zobaczyć i, erm, poczuć, i od razu wiadomo o co chodzi.

: czwartek, 24 lipca 2008, 02:29
autor: impos animi
Emjotka pisze: Zdefiniuj gnój.
Jest to nawóz zwierzęcy.
Czym się charakteryzuje?
Brązowym kolorem, gęstą konsystencją i głównie smrodem.

: czwartek, 24 lipca 2008, 02:52
autor: qqq
impos animi pisze:wbrew mojej własnej świadomości, a mimo to w głowie wciąż słyszę swój głos, który bezustannie każe mi mieszać siebie z gnojem.
W mojej głowie to JA jestem największym skurwielem, nie boję się i żadne głosy mi nie mogą naskoczyć. Genialna, mistyczna filozofia w wykonaniu qqq przed brzaskiem, kwalifikuje mnie to na podtyp "Filozof"? ;;--
W ogóle to czekałem na definicje encyklopedyczną, przewidywalni jesteśmy. ;c

: piątek, 25 lipca 2008, 00:14
autor: Emjotka
impos animi pisze:
Emjotka pisze: Zdefiniuj gnój.
Jest to nawóz zwierzęcy.
Czym się charakteryzuje?
Brązowym kolorem, gęstą konsystencją i głównie smrodem.
Teraz wyjaśnij, jak sobie wyobrażasz to, że się z nim mieszasz.

: piątek, 25 lipca 2008, 01:20
autor: impos animi
pwn pisze:gnoić
1. «nawozić ziemię gnojem»
2. pot. «dopuszczać do gnicia czegoś»
3. posp. «niszczyć kogoś psychicznie lub fizycznie»
Ergo mieszam się ze wszystkim, co najgorsze, aż w końcu zaczynam się z tym utożsamiać.
Czyli generalnie gniję, śmierdzę, a mój mózg staje się brązową papką o gęstej konsystencji.

: piątek, 25 lipca 2008, 13:49
autor: Emjotka
impos animi pisze:
pwn pisze:gnoić
1. «nawozić ziemię gnojem»
2. pot. «dopuszczać do gnicia czegoś»
3. posp. «niszczyć kogoś psychicznie lub fizycznie»
Ergo mieszam się ze wszystkim, co najgorsze, aż w końcu zaczynam się z tym utożsamiać.
Czyli generalnie gniję, śmierdzę, a mój mózg staje się brązową papką o gęstej konsystencji.
impos animi pisze:Nie mogę zrozumieć, czemu ach czemu, pomimo, że wszystko zdaje się układać, ja wciąż czuję się jak ostatnie gówno? To całkowicie pozbawione sensu i logiki, to wbrew wszystkim prawom, to wbrew wszelkiemu zdrowemu rozsądkowi, wbrew mojej własnej świadomości, a mimo to w głowie wciąż słyszę swój głos, który bezustannie każe mi mieszać siebie z gnojem.
Zdecyduj się. Albo wbrew, albo sama to robisz...

: piątek, 25 lipca 2008, 17:20
autor: impos animi
Co innego miałam na myśli. Nie robię tego poza swoją świadomością, bo inaczej bym o tym nie pisała, tylko wbrew niej, czyli wbrew temu, czego jestem świadoma, wbrew różnym rzeczom, z których zdaję sobie sprawę, i tak nadal wpadam do studzienki z gnojem.

: poniedziałek, 28 lipca 2008, 22:45
autor: impos animi
Wiedziałam, że nikt nie będzie znał odpowiedzi :? .

Ściana.

: wtorek, 29 lipca 2008, 01:23
autor: NoLeader
impos animi pisze:Wiedziałam, że nikt nie będzie znał odpowiedzi :? .

Ściana.
Ja znam, ale musiałbym pierdolnąć referat.

: wtorek, 29 lipca 2008, 01:24
autor: impos animi
Dawaj.

: wtorek, 29 lipca 2008, 01:30
autor: NoLeader
impos animi pisze:Dawaj.
Dobra, nie będzie referatu, ujmę to krócej. Odpowiedzią na Twoje jazdy jest spokój ducha.

Nie wiem jak masz go osiągnąć, możesz sobie znaleźć jakiegos silnego gościa, może zacząć malować obrazy, albo trenować jogę, lub palić jointy.

Może to być coś kompletnie innego, chodzi o osiągniecie tego spokoju. W każdym razie Twoje klocki w głowie bedą sie same układac jeśli to osiągniesz, jeśli nie, będzie sie to sypać.

Nie pytaj mnie o konkrety, jak do tego dojść, ja znam tylko cel.

Piątka realistą

: czwartek, 24 lutego 2011, 10:19
autor: kabanos
Jesteście realistami ?
Podobno lekarstwem dla piątki jest realizm.
To w takim razie jak stać się realistą ?
A czemu piątki nie są realistami ? Bo tak dużo obserwują, że tracą realizm i przez to są chciwe*.
Chciwość (w Enneagramie) - stanowi nadmierne i nienasycony dążenie do posiadania wiedzy, oraz zapewnienia sobie czasu na jej zdobywanie. Nie "marnuje" czasu na bliskie kontakty.