Strona 10 z 12

Re: Zastanawiające was sprawy

: piątek, 16 stycznia 2015, 14:35
autor: Eol
And pisze:Mówię całkiem poważnie: o tym, że woda na Marsie kiedyś była to wydaje mi się, że już od dawna wiadomo. I że dobre warunki do rozwoju życia też były...
Czytałem gdzieś teorie jakoby Mars (w tym czasie miał podobno prawie taką samą atmosferę jak Ziemia teraz) i jeszcze jakiś obiekt podobnej wielkości były wcześniej satelitami bardzo dużej planety lub Mars znajdował się pomiędzy Ziemią, a tą planetą. Ta planeta została podobno zniszczona przez jakąś olbrzymią kolizję. W wyniku tej kolizji Mars został pozbawiony atmosfery i umarł. Podobno argumentem na to jest pas asteroid pomiędzy Marsem i Jowiszem oraz jeden z księżyców Jowisza "Io", gdzie dokładnie połowa księżyca jest biała, a druga ciemna, cała pokryta gruzem. Drugim argumentem jest podobno odległość pomiędzy Marsem, a Jowiszem. Czas kolizji zbiega się podobno z wielkim wymieraniem dinozaurów.

Re: Zastanawiające was sprawy

: piątek, 16 stycznia 2015, 14:38
autor: Elkora
Czyli nikt nie bedzie tego odmienial jak z juziem ktorego nie nalezy nazywac juzio

Mnie zastanawia znaczenie slowa wszechpolski bo nigdy go nie widzialam poza nazwa wlasna

Re: Zastanawiające was sprawy

: piątek, 16 stycznia 2015, 14:56
autor: Jedno z moich ja
Eol pisze:[...]Podobno argumentem na to jest pas asteroid pomiędzy Marsem i Jowiszem oraz jeden z księżyców Jowisza "Io", gdzie dokładnie połowa księżyca jest biała, a druga ciemna, cała pokryta gruzem. [...]
Przeczytałem "Io" i od razu miałem przed oczami dziurawy ser w kształcie kuli (bo tak ten księżyc wygląda)... A dalej takie głupoty. Ten czarno-biały księżyc to Japet i krąży wokół Saturna, a jego wygląd jest prawdopodobnie spowodowany przez jeden z pierścieni tej planety. Swoją drogą: gruz to pokruszone cegły...

Re: Zastanawiające was sprawy

: piątek, 16 stycznia 2015, 15:49
autor: TowarzyszFrytas
Mars nie ma atmosfery, bo nie ma silnego pola magnetycznego jak ziemia które by go broniło przed wiatrem słonecznym, do tego słabszą grawitację i mu ją po prostu powoli wywiewa.
A pas asteroid to rzeczywiście spekuluje się istnienie dodatkowej planety którą rozerwały wpływy grawitacji Jowisza.

Re: Zastanawiające was sprawy

: piątek, 16 stycznia 2015, 16:25
autor: Eol
Jedno z moich ja pisze:Przeczytałem "Io" i od razu miałem przed oczami dziurawy ser w kształcie kuli (bo tak ten księżyc wygląda)... A dalej takie głupoty. Ten czarno-biały księżyc to Japet i krąży wokół Saturna, a jego wygląd jest prawdopodobnie spowodowany przez jeden z pierścieni tej planety. Swoją drogą: gruz to pokruszone cegły...
Rzeczywiście pomyliłem księżyce. Niemniej to o czym napisałem to tylko teoria niczym nie podparta. Taka ciekawostka.
TowarzyszFrytas pisze:Mars nie ma atmosfery, bo nie ma silnego pola magnetycznego jak ziemia które by go broniło przed wiatrem słonecznym, do tego słabszą grawitację i mu ją po prostu powoli wywiewa.
Tak sobie pomyślałem, czy gdyby rzeczywiście Mars byłby satelitą jakiejś większej planety, to czy jej grawitacja oraz sama wielkość nie byłaby ochroną dla atmosfery Marsa?

Re: Zastanawiające was sprawy

: piątek, 16 stycznia 2015, 16:46
autor: TowarzyszFrytas
Nagłe zniknięcie dużej planety (skoro miała mieć satelitę wielkości marsa to musiałaby być naprawdę duża) między Ziemią, a Jowiszem miałoby daleko bardziej idące skutki niż zasypanie kamieniami jakiegoś księżyca, zabicie dinozaurów i pozbawienie atmosfery Marsa. W istocie musiałyby się zmienić orbity wszystkich pozostałych planet w układzie. W szczególności Ziemi jako najbliższej małej planetki.

A dywagując na postawiony przez Ciebie problem to sądzę, że nie. Proces byłby spowolniony bo ileś czasu Mars byłby zasłonięty przez tę planetę ale w tej kwestii kluczową rolę odgrywa pole magnetyczne, a nie grawitacyjne. Księżyce dużych planet posiadają też co najwyżej takie szczątkowe atmosfery. Z tego co pamiętam to tylko Tytan z księżyców dużych planet ma jakąś atmosferę, a jest dużo dalej i wewnątrz magnetosfery Saturna.

Re: Zastanawiające was sprawy

: piątek, 16 stycznia 2015, 17:03
autor: Eol
Nie znamy wszystkich możliwości jakie mogłyby się wydarzyć aby duża planeta mogła zniknąć. Nie można też zakładać, że coś, co spowodowało unicestwienie planety, sprawiło że jej szczątki "rozleciały" się w dokładnie każdym kierunku tak samo. Równie dobrze większa część szczątków (nie napiszę gruzu, bo znowu zostanę poprawiony :D ) mogła podążyć poza układ lub w kierunku słońca. Ziemia swego czasu miała także wielką kolizję, w której wyniku powstał księżyc i o mały włos nie została całkowicie zniszczona.
Ale to tylko luźna teoria. Gdyby rzeczywiście tak było, trzeba by brać pod uwagę na prawdę dużo zmiennych, takich jak to, czy ta planeta była gazowa, czy kamienna. Jak duży obiekt w nią uderzył. Czy w ogóle coś w nią uderzyło, czy została rozerwana przez inny obiekt, taki jak Jowisz.

Re: Zastanawiające was sprawy

: poniedziałek, 19 stycznia 2015, 14:09
autor: Jedno z moich ja
Dzień dobry,
chciałbym zapytać o odmianę mojego pseudonimu Jedno z moich ja. Według mnie przez przypadki odmienia się tylko jedno; moich zamienia się na twoich, gdy ktoś się zwraca do mnie, albo na jego, gdy ktoś pisze o mnie. A jaka jest opinia językoznawcy?
Z poważaniem
Jedno z moich ja

Pseudonim to rzecz prywatna i nieoficjalna. Jeśli umówi się Pan tak z innymi osobami, możecie wszyscy go używać tak, jak Pan napisał. Proszę jednak zauważyć, że fani zespołu Ich Troje, pisząc do jego członków, nie zaczną listu od Wasi Troje ani Państwa Troje. Z tego samego powodu ja, zwracając się do Pana za pomocą pseudonimu, napisałbym Drogi Jedno z moich ja (raczej nie Drogie Jedno z moich ja, chyba żebym miał powody przypuszczać, że jest Pan w wieku dziecięcym), a mówiąc o Panu, powiedziałbym np. mój korespondent Jedno z moich ja, a nie mój korespondent Jedno z jego ja.
Co do odmiany pierwszego członu się zgadzamy. Nie wiem tylko, czy Jednego z moich ja ucieszy ta opinia.
- Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski

Dopisek: z czysto gramatycznego punktu widzenia jednak Jedno z moich ja, por. jeden z moich synów, jedna z moich córek i jedno z moich dzieci. I oczywiście moje ja.
- MB

Re: Zastanawiające was sprawy

: środa, 28 stycznia 2015, 18:48
autor: Offchi
Jeżeli nie zapłacimy prostytutce, to kradzież czy gwałt?

Re: Zastanawiające was sprawy

: środa, 28 stycznia 2015, 18:50
autor: Snufkin
Offchi pisze:Jeżeli nie zapłacimy prostytutce, to kradzież czy gwałt?
Kurestwo.

Re: Zastanawiające was sprawy

: środa, 28 stycznia 2015, 23:57
autor: Kimondo
Offchi pisze:Jeżeli nie zapłacimy prostytutce, to kradzież czy gwałt?
raczej oszustwo.

Re: Zastanawiające was sprawy

: niedziela, 8 marca 2015, 13:49
autor: TowarzyszFrytas
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=68ugkg9RePc[/youtube]

To w końcu piosenka jest o depresji czy o pedalstwie?

Re: Zastanawiające was sprawy

: czwartek, 19 marca 2015, 00:40
autor: And
Zastanawia mnie, dlaczego literówka w postaci pisania "nei" zamiast "nie" jest aż tak powszechna. Bardzo często się z nią spotykam ostatnio.

Re: Zastanawiające was sprawy

: czwartek, 19 marca 2015, 07:10
autor: Molik
And pisze:Zastanawia mnie, dlaczego literówka w postaci pisania "nei" zamiast "nie" jest aż tak powszechna. Bardzo często się z nią spotykam ostatnio.
Może wynika z ułożenia palców na klawiaturze oraz szybkości pisania?

Zgaduję, sama piszę korzystzając z czterech palców.

Re: Zastanawiające was sprawy

: czwartek, 19 marca 2015, 16:45
autor: TowarzyszFrytas
And pisze:Zastanawia mnie, dlaczego literówka w postaci pisania "nei" zamiast "nie" jest aż tak powszechna. Bardzo często się z nią spotykam ostatnio.
To nie literówka tylko ukryci niemieccy okupanci którzy z przyzwyczajenia chcą napisać 'nein'.