Piątkowa Grupa Wsparcia

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
maroz
Posty: 532
Rejestracja: piątek, 20 kwietnia 2012, 21:01
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Gdzieś w Tricity sobie lata

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#226 Post autor: maroz » poniedziałek, 28 maja 2012, 18:05

ok. a gdzie to pytanie? ;-) Bo nie zauważyłem go w twojej wypowiedzi :-)


Kilka słów o mnie i moim życiu: http://www.youtube.com/watch?v=--fv2KOIjhM
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7

Awatar użytkownika
Friq
Posty: 4
Rejestracja: niedziela, 27 maja 2012, 18:19
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: S-n

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#227 Post autor: Friq » poniedziałek, 28 maja 2012, 19:36

(Nie wiem o co chodzi więc się wtrącę)

Pytanie jest widoczne jak byk :D i brzmi: O co chodzi z tymi witającymi się ludźmi, to jakiś wkręt, nowa moda, przypadek czy brak pamięci do twarzy?

W każdym razie ja tak je widzę.
Ludzie są zbyt zajęci szukaniem szczęścia wśród chmur by zauważyć je pod swoimi stopami.

8w9

ISTJ
67 38 62 56

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#228 Post autor: Cotta » poniedziałek, 28 maja 2012, 22:32

Obstawiam sklerozę. :twisted:
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Awatar użytkownika
TowarzyszFrytas
Posty: 496
Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
Kontakt:

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#229 Post autor: TowarzyszFrytas » poniedziałek, 28 maja 2012, 22:37

Albo jakąś karteczkę przykleili do pleców.
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!

muahahaha
Posty: 365
Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2011, 18:27

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#230 Post autor: muahahaha » poniedziałek, 28 maja 2012, 22:43

a może twoje zdjęcie jest gdzieś w sieci.........koszmar :twisted:
albo, jesteś bardziej przystojny niż ci się wydaje ;)

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#231 Post autor: Elkora » poniedziałek, 28 maja 2012, 22:54

Nocami kiedy myślisz ze śpisz wyrywasz 13 latki, rozłam osobowości taki. Za dnia głupio się przyznać
Obrazek

Awatar użytkownika
SOS
Posty: 180
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 15:28
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#232 Post autor: SOS » wtorek, 29 maja 2012, 15:28

Rohr i ten drugi piszą w swojej książce, że trzeba uznać istnienie tajemnic i zrezygnować ich intelektualnego rozkminiania. To zapewne jedna z nich. :D
Ja jestem Ja.


One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too

rosey817
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: środa, 8 sierpnia 2012, 21:01

Piątkowy kryzys

#233 Post autor: rosey817 » środa, 8 sierpnia 2012, 21:37

Wybaczcie jeśli był już taki temat.
Ostatnio bardzo źle się czuję jako piątka. Nie mam siły rozmawiać z nikim, długo wahałam się czy pisać na forum, bo też mnie męczy 'wkręcanie' się do takiej społeczności.. Ale czuję wewnętrzną pustkę. Potrzebuję kogoś, ale rozmowa z kimkolwiek doprowadza mnie do szału.
Przestałam się kontaktować z moimi przyjaciółmi, bo są dla mnie zbyt wymagający, chcą mnie zmieniać. Wszystko jest zbyt męczące. Nawet długie przemyślenia, które kiedyś były odpoczynkiem.
Odrzucam wszystkich a potem krzyczę z samotności w pustych ścianach.. Czy to nie jest żałosna egzystencja?
Z drugiej strony jestem zbyt tchórzliwa by coś zmienić. Nie wiem nawet czy przeczytam odpowiedzi na tego posta (jeśli takowe się pojawią) bo za bardzo boję się krytyki czy wyśmiania nawet ze strony internetowych nieznajomych...

przenoszę do odpowiedniego wątku / łasuch

Awatar użytkownika
Szej-Hulud
Posty: 183
Rejestracja: niedziela, 29 maja 2011, 11:54

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#234 Post autor: Szej-Hulud » piątek, 10 sierpnia 2012, 13:12

Helen Palmer pisze, że umysł obserwatora przypomina wieżę z małym okienkiem u szczytu. Brzmi to doprawdy pięknie, ale pojawia się problem, taki jak to, że wieżę podmyło, a pan na włościach zapomniał, gdzie schował klucz od drzwi.

Natomiast z twoim problemem nie umiem się uporać, bo dotyczy także mnie samego. Mój świat jest jednocześnie moim więzieniem. Musisz sama znaleźć swój sposób na życie, my tutaj możemy jedynie wesprzeć dobrym słowem i ewentualnie pomysłem. Umysł ponad materią, ale nie zamiast niej.
5w4,
ENTp-Don Kichot

Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują?

Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword.

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#235 Post autor: Cotta » piątek, 10 sierpnia 2012, 17:26

Maiłam taki etap kiedyś. Izolacja, brak energii, poczucie niemocy, życie towarzyskie w zaniku. W pewnym momencie się zreflektowałam, że to równia pochyła i muszę się jakoś ogarnąć. Zaczęłam chodzić na zajęcia z medytacji - dobry patent, bo jednocześnie wśród ludzi, ale też bez konieczności gadania przez ileś tam godzin. Trochę pogaduch przed i po, a w międzyczasie medytacja. Pomogło - wróciła mi chęć do życia i kontaktów międzyludzkich. Może znajdź jakieś hobby, które można uskuteczniać w grupie, ale takie, które Cię na tym etapie nie przytłoczy. Albo pochodź do kina, czy na spacery w miejsca, gdzie są ludzie, ale nie trzeba z nimi za wiele gadać. Tak, żeby zupełnie nie zdziczeć, oswoić się trochę, powychodzić gdzieś.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Awatar użytkownika
ubiotech
Posty: 137
Rejestracja: niedziela, 5 lutego 2012, 10:41
Enneatyp: Dawca

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#236 Post autor: ubiotech » piątek, 10 sierpnia 2012, 17:53

@ rosey817
Pomogą Ci ćwiczenia dla typu "Pustelnika", zwłaszcza ćw. czwarte. :)

Awatar użytkownika
kangur
Posty: 547
Rejestracja: wtorek, 22 lutego 2011, 19:38

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#237 Post autor: kangur » piątek, 10 sierpnia 2012, 21:07

Długofalowo nic nie poradzę, ale doraźnie: rower, basen, spacery, stolik w rogu kawiarni z której można obserować świat, kino (a może inne formy aktywności ma do zaoferowania dom kultury w twoim mieście?)-nikt nie zmusza do rozmowy, jednak widzi się ludzi i ewentualnie można nawiązać kontakt, a zawsze jest to aktywność, ruch, który powoduje, że trochę się w głowie układa :) .

Awatar użytkownika
bodzios
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:06
Enneatyp: Obserwator

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#238 Post autor: bodzios » piątek, 10 sierpnia 2012, 23:09

U mnie z kolei ostatnio odwrotnie - przez 2-3 lata otwarcia się na ludzi, dość intensywnego "życia", znacznie szerszego kręgu znajomych nagle zaczęły się pojawiać wymagania i napór. Co ciekawe, nie od strony tych, którzy mnie naprawdę dobrze znają i wymagać by mogli, ale z boczku, z drugiego, trzeciego rzędu. Chcą i żądają wiele, w kilku płaszczyznach, mimo moich bardzo wyraźnych sugestii: "proszę mi dać spokój, nie ogarniam, jestem zawalony różnymi sprawami". Chyba przestanę odbierać telefony albo/i wyburzę jutro, raczej druga opcja. Wspierajcie mnie duchem, może być wesoło. :lol:
No UPS - no party. :(

Awatar użytkownika
sjofh_ystad
Posty: 620
Rejestracja: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 23:44
Lokalizacja: Nowhere dense ideal / Heart of Darkness

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#239 Post autor: sjofh_ystad » piątek, 10 sierpnia 2012, 23:17

Rozsądnie prawisz kangurko :)

@ rosey
Basen to super miejsce.
Rower- gdy nie możesz już kompletnie wytrzymać z natłokiem myśli, wsiadaj i jedź przed siebie, najlepiej w kierunku natury.

Z pomocy raczej "samotniczych"- muzyka! Gdyby nie muzyka, dawno by mi odwaliło. Im głośniejsza, tym lepiej- zagłusza myśli (gdy zbyt głośno krzyczą), ale potem pozytywna lub spokojna (by odpowiednio nastroić umysł). W sumie muzyka nie musi być "samotnicza", możesz chodzić na koncerty!

Długofalowo- musisz chcieć coś zmienić. Cokolwiek w swoim życiu. Mnie to przychodzi z wielkim trudem, nie oszukujmy się- im dłużej coś kostniej, tym trudniej to rozruszać. Nie zmieniaj jednak wszystkiego! Najgorsze, co można poczuć, to kompletne oderwanie od korzeni i przeszłości. Nie zmieniaj też zbyt dużo na raz- zniechęcisz się. Nie planuj zbyt daleko- rzeczywistość przeważnie okazuje się inna, niż myślałaś. Rób małe kroczki do przodu. Zgadzam się, to bardzo frustrujące...

A tak serio, bo zacząłem gadać jak Ci, którzy mnie wkurzają (choć mają rację ale ciii). Znajdź wewnętrzną radość, uśmiech, ale też spokój w sobie. To najważniejsze, bez tego nic się nie uda, a z tym uda się wszystko. Nie powiem Ci, jak je znaleźć, ale jeśli będziesz chcieć (ale nie za mocno), znajdziesz na pewno.

@ bodzios Absolutnie, to Ty tu rządzisz :D Gdy zbyt wielu ludzi czegoś ode mnie chce, mam zwyczaj zamykać się w ciasnej skorupce i przez tydzień olewać wszystkich.

Awatar użytkownika
bodzios
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:06
Enneatyp: Obserwator

Re: Piątkowa Grupa Wsparcia

#240 Post autor: bodzios » piątek, 10 sierpnia 2012, 23:56

@ sjofh_ystad - ja sobie doskonale zdaję sprawę z tego, że jestem ofiarą stylu życia, który sobie narzuciłem. Ale... coś jest jednak chyba w powietrzu, bo moje Siódemki, weseli, zwariowani ludzie też zaczynają freakoutować, więc staram się korzystać z rzadkiego momentu i zwalić na nich część tego, co zwykle ja, porządny, ogarnięty, rozwiązujący problemy Piątek robię. Jeszcze ogarniają, nie krzyczą, choć już widzę granice (ich i swoje). :mrgreen:

Muzyka jest cudowna, ona jest ucieczką, zapomnieniem, póki się nie trafi na coś, co przypomni nam wszystko, o czym myśleć nie chcemy. A niestety dość często tak bywa w stanach średnio-niskich, można w moment sobie polecieć w dół przez te kilka minut trwania danego nagrania. Uważajta więc.
No UPS - no party. :(

ODPOWIEDZ