Sylwester
ja + wódka + komputer to będzie zakończenie roku strzelca czyli teoretycznie bardzo dobrego roku dla zodiakalnych strzelców.
jeszcze jeden powód by przestać horoskopy uznawać za choć w połowie prawdziwe.
jeszcze jeden powód by przestać horoskopy uznawać za choć w połowie prawdziwe.
5w4 | INTJ
"I've never done good things
I've never done bad things
I've never did anything out of the blue"
"I've never done good things
I've never done bad things
I've never did anything out of the blue"
Rok strzelca? Rzeczywiście, u mnie też się nie sprawdziło.
Choć Sylwester zapowiada się sympatycznie. Ja + 2 bliskie kumpele/przyjaciółki, 6 i 7 nocują u mnie.
W zeszłym roku była sama 7, całą noc przegadałyśmy, choć planowałyśmy pójść spać o 3. Nowy Rok wzniesiony sokiem grejpfrutowym.
Choć Sylwester zapowiada się sympatycznie. Ja + 2 bliskie kumpele/przyjaciółki, 6 i 7 nocują u mnie.
W zeszłym roku była sama 7, całą noc przegadałyśmy, choć planowałyśmy pójść spać o 3. Nowy Rok wzniesiony sokiem grejpfrutowym.
You dress up for Armageddon, I dress up for summer!
Kan du talar svenska?
Kan du talar svenska?
No poprostu lżej na sercu się robi, jak człowiek widzi, że jednak nie jest jedynym na świecie człowiekiem, który prawdopodobnie spędzi sylwestra samemu.
Każdego sylwestra spędzałem sam, lub z rodziną, co na jedno wychodzi. Zeszłego również planowałem tak spędzić, jednak wybrałem się na miasto i wpadłem na znajomego 4w5. Obecnie mam od niego zaproszenie do Krakowa na Sylwestra, jednak znając życie (a w zasadzie tą Czwórkę) to coś nie wypali. A wtedy komputer+alkohol
Każdego sylwestra spędzałem sam, lub z rodziną, co na jedno wychodzi. Zeszłego również planowałem tak spędzić, jednak wybrałem się na miasto i wpadłem na znajomego 4w5. Obecnie mam od niego zaproszenie do Krakowa na Sylwestra, jednak znając życie (a w zasadzie tą Czwórkę) to coś nie wypali. A wtedy komputer+alkohol
1w9
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
Wszystkim samotnym piąteczkom proponuję wspólny sylwester w gronie forumowiczów http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?t=1750
Na razie odzewu brak, ale może jednak...
Jeśliby się okazało, że nie mam gdzie spędzić sylwestra (jak zwykle, zresztą) to po prostu wychodzę na miasto. Wszystko byle nie przed kompem.
Na razie odzewu brak, ale może jednak...
Jeśliby się okazało, że nie mam gdzie spędzić sylwestra (jak zwykle, zresztą) to po prostu wychodzę na miasto. Wszystko byle nie przed kompem.
Moja rada: jak najszybciej zakładaj własną rodzinęNie chce swiat. To okres w ciagu roku, kiedy najlepiej widac ze nie ma co liczyc na rodzinna atmosfere, ze inni maja inaczej. Na codzien o tym nie mysle, i tak nic nie moge z tego zmienic. Przyzwyczailem sie. Ale i tak boli.
- unrealdreams
- Posty: 30
- Rejestracja: piątek, 30 listopada 2007, 19:35
- Lokalizacja: masz pewność?
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Re: Sylwester
Prawdopodobnie jak każdy inny dzień, z tą różnicą, że później się położę. Czyli jak większość sylwestrów.Yo pisze:jak spędzaie ten sylwester?
ja miałem spędzić sylwestra jak co roku sam... ale w rozmowie z moją byłą wyszło na to że najprawdopodobniej spędzimy go razem u mnie... możliwe że dołączy się jeszcze 2 lub 4 osoby ale to właściwie zależy od mojej byłej bo ja najchętniej spędziłbym sylwestra tylko z nią
jak źle pójdzie to będzie kolejny samotny sylwester... no chyba że znajdę kogoś z kim warto wypić...
jak źle pójdzie to będzie kolejny samotny sylwester... no chyba że znajdę kogoś z kim warto wypić...
Gdzie jeszcze nie wiem. Czyli pewnie jak zwykle kiedy nie planuję, przyjdzie do mnie samo i wyjdzie wspaniale. Ale najprawdopodobniej z paczką pozytywnie zakręconych ludzi z mojego rodzinnego miasta, wśród nich z moim "soul brother". Mam tylko nadzieję, że nie wdam się w całonocną dyskusję z pewną osobniczką i nie przegapię północy.
5w4 INTP, ale tak poza tym po prostu Mleczak
- Eruantalon
- Posty: 1963
- Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
- Lokalizacja: Z dupy
- Kontakt:
Najprawdopodobniej, jak to ma najczesciej miejsce - w domu, ostentacyjnie jedyny raz w roku kladac sie spac przed poolnoca. Masowy orgazm, jaki nastepuje o tej godzinie, wywoluje u mnie politowanie, zmieszane z niesmakiem.
Alternatywnie wybiore sie na spokojna kolacje sylwestrowa, jezeli moja przyjaciolka nie zrezygnowala jeszcze ze zorganizowania takiej. Kameralna, cicha biesiadeczka, polaczona z pogodno/powaznymi rozmowami. Brzmi obiecujaco. Nie ma pewnosci, czy przypadkiem wybicie polnocy nie zostanie przeoczone w toku debaty - chyba ze otrzezwia nas huki i inne takie metody marnowania pieniedzy na blyszczace wybuchy ; ]
Alternatywnie wybiore sie na spokojna kolacje sylwestrowa, jezeli moja przyjaciolka nie zrezygnowala jeszcze ze zorganizowania takiej. Kameralna, cicha biesiadeczka, polaczona z pogodno/powaznymi rozmowami. Brzmi obiecujaco. Nie ma pewnosci, czy przypadkiem wybicie polnocy nie zostanie przeoczone w toku debaty - chyba ze otrzezwia nas huki i inne takie metody marnowania pieniedzy na blyszczace wybuchy ; ]
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”