Piątka w społeczeństwie
-
- Posty: 207
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2007, 19:01
...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 września 2010, 23:00 przez OtherTruth, łącznie zmieniany 1 raz.
Odrywam się od przeszłości.
Jeżeli chcesz-próbuj szczęścia i napisz do mnie.
Jeżeli chcesz-próbuj szczęścia i napisz do mnie.
-
- Posty: 207
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2007, 19:01
...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 września 2010, 22:58 przez OtherTruth, łącznie zmieniany 1 raz.
Odrywam się od przeszłości.
Jeżeli chcesz-próbuj szczęścia i napisz do mnie.
Jeżeli chcesz-próbuj szczęścia i napisz do mnie.
- Kimondo
- Posty: 1599
- Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: Spaghettiland
- Kontakt:
Mi to jest obojętne. Już dawno przywykłem. Tylko mnie smieszą takie proby.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ
Mnie jeszcze nikt tego nie zarzucił, ale też tak odpowiadam No bo co w sumie mam powiedzieć? Raz, że muszę wszystko najpierw przemyśleć, bo jak ktoś mi coś opowiada, to i tak nic w związku z tym nie czuję w danej chwili. Dwa, że nie wiem co powiedzieć, bo nei wiem czego oczekuje. A trzy, to czasem mi się wydaje, że niczego nie oczekuje tylko zostać wysłuchanym.Mroowa pisze: wkurza ją to we mnie, że kiedy ona mi opowiada swoje ciekawe historie i przeżycia, ja zazwyczaj odpowiadam na to tylko "No tak, aha, mhm, yhy ipt." a ona się tak przy mnie "produkuje" kiedy mówi.
To mnie się tak czasem czepia dalsza rodzina (mama na szczęście jest bardzo spoko), jak by nie mogli wreszcie skumać i przyzwyczaić się, że jestem taki a nie innyMroowa pisze:A teraz rozmowa z mamą:
"-Babcia to powiedziała, że jak się ciebie o coś nie spyta to nic nie mówisz
-A co mam mówic?
-No nie wiem, niektórzy to o wszystkim, gadają, pochwalają się...
-Ale ja nie mam się czym chwalic.
-No ale przecież występujesz teraz w Filharmonii.
-No super :/"
Taa... powiedziałabym więcej, ale po co? Nadal twierdze, że mama i tak nie zrozumie. Przecież ona wie jaka jestem, nie musi mi tego uświadamiac i mnie bardziej dolowac.
5w4
Tak, zawsze tak chciałem. Teraz już o tym nie myślę, ale kiedyś chciałem.Raskal pisze:Tez macie takie cos, ze wolelibyscie byc zauwazanym, nawet powszechnie znienawidzonym ze wzgledu na zlosliwosc, chamstwo i inne negatywne cechy [krotko mowiac, byc wyrazistym, obojetnie czy w pozytywna czy negatywna strone] niz zyc na uboczu, spokojnie, ignorowanym i kompletnie niezauwazanym ?
5w4
-
- Posty: 207
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2007, 19:01
...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 września 2010, 22:56 przez OtherTruth, łącznie zmieniany 1 raz.
Odrywam się od przeszłości.
Jeżeli chcesz-próbuj szczęścia i napisz do mnie.
Jeżeli chcesz-próbuj szczęścia i napisz do mnie.
- Orest Reinn
- Posty: 190
- Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 16:30
Niekoniecznie. Osoba kontrowersyjna znajdzie mnóstwo wrogów, ale na pewno będzie parę osób którym się taki sposób bycia spodoba
Piątki czasem za bardzo się starają aby być akceptowane przez wszystkich dokoła, a ponieważ jest to niemożliwe to coraz bardziej się zamykają w sobie. W każdym razie z niektórymi tak jest
Piątki czasem za bardzo się starają aby być akceptowane przez wszystkich dokoła, a ponieważ jest to niemożliwe to coraz bardziej się zamykają w sobie. W każdym razie z niektórymi tak jest
5w4
XNTp
XNTp
Ale ja to widzę inaczej. Raskal napisał: "ze wzgledu na zlosliwosc, chamstwo i inne negatywne cechy " czyli widzę to tak, że po prostu nie byłbym piątką (tylko kimś odważnym, który potrafi złośliwie odpyskować itp.). Więc tak - wolałbym nie być piątką i być ze nawet względu na negatywne cechy zauważany.Mroowa pisze:A ja tak nigdy nie myślałam.Raskal pisze:Tez macie takie cos, ze wolelibyscie byc zauwazanym, nawet powszechnie znienawidzonym ze wzgledu na zlosliwosc, chamstwo i inne negatywne cechy [krotko mowiac, byc wyrazistym, obojetnie czy w pozytywna czy negatywna strone] niz zyc na uboczu, spokojnie, ignorowanym i kompletnie niezauwazanym ?
Kiedy stoję w jakiejś grupce osób, które niebardzo znam to prubuję się uśmiechac i tylko błagam w myślach, żeby się mnie o nic nie spytali.
Wolę już byc tą ignorowaną niż znienawidzoną i obgadywaną :/
Bo jeśli jestem ignorowana to sama mogę się oddalic.
A jak jestem tą znienawidzoną to muszę się oddalic.
5w4
- kamilri
- Posty: 588
- Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie, wręcz odwrotnie - bawi mnie to... Nieliczni znajomi twierdzili że najlepszy sposób na bycie niezauważonym na lekcji to usiąść ze mną w ławce ...Raskal pisze:Tez macie takie cos, ze wolelibyscie byc zauwazanym, nawet powszechnie znienawidzonym ze wzgledu na zlosliwosc, chamstwo i inne negatywne cechy [krotko mowiac, byc wyrazistym, obojetnie czy w pozytywna czy negatywna strone] niz zyc na uboczu, spokojnie, ignorowanym i kompletnie niezauwazanym ?
5 sx/sp, LII
-
- Posty: 657
- Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44