: wtorek, 24 marca 2009, 20:59
Ee tam, różnie to bywa.miskoala pisze:Zawsze jest tak samo...
Ee tam, różnie to bywa.miskoala pisze:Zawsze jest tak samo...
ha a zdziwisz się pewnie, jak powiem ze nie masz racjimiskoala pisze:Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo. Zawsze jest tak samo.
co to za ksiązka? ktoś czytał? bo nigdzie nie moge tego znalesc.Polecam przeczytać wynurzenia Maro, które przeczą powszechności tej zasady (ale może tylko kobiety 8 tak mają...).
mentalny -- dotyczący właściwości umysłu lub sposobu myśleniaQue?
Znaczy, że ta osoba powinna być jednak z nudziarzem, bo to coś jej/jemu da?
Maro jest użytkowniczką tego forum.qubolo pisze:
co to za ksiązka? ktoś czytał? bo nigdzie nie moge tego znalesc.
Nie pytam się o słowo "mentalny", tylko o to:mentalny -- dotyczący właściwości umysłu lub sposobu myślenia
uczestniczenie w zwiazku w sensie mentalnym
Gubisz się w zeznaniach. Napisałeś (tak to zrozumiałam) wcześniej, że osoba rozrywkowa gardzi nudziarzami, a nie powinna. Stąd moje pytanie.a tu sam pomyśl. dwoch smutasów któży ze sobą żyją naprawde niezbyt wiele wyciągna od zycia... identycznie dwoje narwanców ominą przez swoją raptowność i bezmyslnosc czynow bardzo wiele z ważnych kontemplacji i zasad zycia
o to ci chodzi prawda? pisząc to miałem na mysli, ze zakochując się tak naprawde czlowiek nie ma pojęcia co nim kieruje, ze zakochuje się akurat w tej osobie. Nieliczni zdają sobie sprawę z tego, iż wybor nasz uwarunkowany jest dwoma aspektami (tutaj na plaszczyznie fizycznej) albo rodzajem charakteru, albo wyglądem. Więc do sedna.qubolo pisze:]generalnie zmierzam do tego ze gdyby tu chodziło o milosc o jakiej ja mysle, dobor partnera nie byl by narzucony obserwacja samej powloki fizycznej (troche mniej u dziewczyn, co bardzo mi sie podoba) a uczestniczenie w zwiazku w sensie mentalnym
Chcę powiedziec przez to "bleble w sensie mentalnym" ze gdyby wybór swiadomie dochodzil poprzez dobór partnera pod względem tego czy jednak jest to osoba z którą chcesz byc.
a tu sam pomyśl. dwoch smutasów któży ze sobą żyją naprawde niezbyt wiele wyciągna od zycia... identycznie dwoje narwanców ominą przez swoją raptowność i bezmyslnosc czynow bardzo wiele z ważnych kontemplacji i zasad zyciaGubisz się w zeznaniach. Napisałeś (tak to zrozumiałam) wcześniej, że osoba rozrywkowa gardzi nudziarzami, a nie powinna. Stąd moje pytanie.
Mnie się wydaje logiczne ze skoro piszę tam wyzej o negatywnych aspektach bycia ze sobą dwóch tych samych charakterów. to potwierdzam automatycznie co powiedzialem wczesniej. osoba gardzi a nie powinna jak sama swietnie zauwazylas
Z tym twierdzeniem się zgodzę. Natomiast całą resztę pozwolę sobie zanegować.M. pisze:Jeśli nie ma "chemii" (teraz w cudzysłowie) między ludźmi, to lipa, nie przeskoczysz tego.
Niestety, muszę się zgodzić.Snufkin pisze:Nie gadajcie z dziewczynami na gg to strata czasu.
Ja również. Ostatnio się szybko otworzyłem, zaczęła mi się podobać i się mocno nakręciłem a później się okazało, że ona głównie żartowała czego wcześniej nie zauważyłem... . Zacząłem pisać jakieś bzdety totalnie gubiąc się w emocjach Nie mam jej tego za złe, zorientowała się co się ze mną dzieje i cóż... musiałem się tłumaczyć.Snufkin pisze: Na gg otwieramy sie za szybko i za bardzo a później nie mamy nic do zaoferowania bo języka w gębie brakuje. Przynajmniej ja tak mam.