Strona 13 z 15

Re: 5w4 vs. 5w6

: poniedziałek, 25 listopada 2013, 16:49
autor: Irranea
Nie jestem w stanie wytypować u siebie skrzydła. Testów nie traktuję za bardzo serio. Mogą mi wskazać kierunek patrzenia, ale nie konkretną drogę. A to z tego względu, bo jak byłam piątką na wysokim poziomie zdrowia to z testów zawsze wychodziło mi, że jestem 8w7. Ale jestem 5. Czytając opisy skrzydeł pasuje do mnie i skrzydełko w czwórce i skrzydełko w szóstce. Chociaż opis chorej 5w6 to wypisz wymaluj ja. Ale nie zmienia to faktu, że z cechami drugiego skrzydła też mam wiele wspólnego[chociażby uzdolnienia artystyczne, ale nigdy nie traktowałam ich jako wyrażanie siebie]. Dlatego na dzień dzisiejszy obstaję przy wersji, że mam zrównoważone skrzydła.

Re: 5w4 vs. 5w6

: piątek, 10 stycznia 2014, 17:37
autor: Martin2442
Ja z kolei przechodzę ewolucję skrzydeł. W momencie poznania ennea (ok. 3 lata temu) moje skrzydło było zdecydowanie w6, wpływu czwórkowego praktycznie nie odczuwałam. Z czasem rozwinęło mi się skrzydło w4 (kwestia poznania odpowiednich ludzi, artystycznych dusz, co pociągnęło jakże czwórkowe tendencje do tworzenia, ale i typowo czwórkowe rozkminy). Teraz wydaje mi się, że czwórkowe ma wręcz przewagę, co ma swoje zalety, ale też i wady. Ale jeżeli faktycznie rozwój drugiego skrzydła to oznaka wyższego poziomu rozwoju, to chyba nie ma co narzekać :wink:

Re: 5w4 vs. 5w6

: sobota, 11 stycznia 2014, 16:37
autor: And
U mnie na odwrót. Jakby ewolucja z w4 w kierunku w6. Przejawiałem czwórkowe tendencje w wieku nastoletnim, ale ostatnio jakby zanikły, natomiast wszelakie testy robione w ostatnim czasie wykazują większy i większy wpływ typu 6, znacznie wyraźniejszy, niż było to, jak poznawałem enneagram, czyli w 2010.

Re: 5w4 vs. 5w6

: czwartek, 30 stycznia 2014, 21:11
autor: methylene_blue
Gdy po raz pierwszy zetknęłam się z enneagramem(ok. 2011 r.) po wykonaniu testu wyszedł mi wynik 5w4. O ile w opisie samej Piątki odnalazłam się niemal idealnie(nawet aż nadto :wink: ), to opis skrzydła 4 z enneagram.pl trochę mnie zdziwił - m.in. nigdy nie przejawiałam zdolności twórczych, a tzw. "artystyczny" sposób postrzegania świata to nie moja bajka. Upłynęło trochę czasu i wody w rzece, zrobiłam rozeznanie, zapoznałam się z innymi opisami, no i w końcu zrozumiałam, skąd ta czwórka jako dominujące skrzydło. Aczkolwiek muszę stwierdzić, że wpływ 4 odczuwałam i odczuwam niestety raczej w sposób negatywny, zwłaszcza w trudniejszych momentach.

Re: 5w4 vs. 5w6

: wtorek, 18 lutego 2014, 18:19
autor: And
Ostatnimi czasy zaczynam snuć przepełnione lękiem, absurdalne wizje i wierzyć, że rzeczywiście mogą się spełnić. Bywa to tak intensywne, że skłoniło mnie do refleksji nad tym, czy przypadkiem nie jestem 6 błędnie zidentyfikowane jako 5.

Re: 5w4 vs. 5w6

: wtorek, 18 lutego 2014, 20:24
autor: Irranea
A może masz skrzydełko w6? Ostatnio miałam podobne rozkminy, głównie przez podobieństwo (lęki i fobie, podejrzliwość i inne) do szóstek. Ostatecznie doszłam do tego, że jednak zamiast być tym bezskrzydłowym Pięć, to mam zwyczajnie skrzydełko w6, a do tego jestem mało zdrowa.

Re: 5w4 vs. 5w6

: wtorek, 18 lutego 2014, 20:32
autor: Lejdis
5w6 jest lepsze, dziękuje i dobranoc
A tak serio to polecam jeszcze zapoznać się z podtypami. O ile samo 5w6 nie oddaje całej istoty, o tyle podtyp już dokładnie mnie opisał.

Re: 5w4 vs. 5w6

: wtorek, 18 lutego 2014, 20:38
autor: Litowojonow
Lejdis pisze:5w6 jest lepsze
Błądzisz, synu <rozpoczyna wojnę na skrzydła>

Re: 5w4 vs. 5w6

: wtorek, 18 lutego 2014, 20:44
autor: Lejdis
Błądzisz, synu <rozpoczyna wojnę na skrzydła>
Liczebnie 5w6 przegrywają, ale nadrabiają w jakości :D Czy mi się wydaje, czy 5w4 są bardziej artystyczni? Fakt, że zajmuję się muzyką ale wcale nie mam artystycznego mózgu, bardziej matematyczny.

Re: 5w4 vs. 5w6

: wtorek, 18 lutego 2014, 20:49
autor: Litowojonow
Nikt mnie jeszcze nigdy artystycznym nie nazwał, też jestem bardziej matematyczny, ale chyba mi trochę bliżej do w4 :wink:

Re: 5w4 vs. 5w6

: wtorek, 18 lutego 2014, 20:51
autor: Irranea
Samo posiadanie jakichś uzdolnień muzycznych/ plastycznych, nie koniecznie oznacza, że jest się artystą. Artysta, to chyba bardziej stan umysłu (?), bo równie dobrze można mieć manualne uzdolnienia i uznawać się bardziej za rzemieślnika, niż artystę (np. ja).
w4 jest chyba bardziej, bo ja wiem, wrażliwe? emocjonalne? coś tam od Czwórek z tego dostają.

Re: 5w4 vs. 5w6

: wtorek, 18 lutego 2014, 21:05
autor: And
Irranea pisze:A może masz skrzydełko w6? Ostatnio miałam podobne rozkminy, głównie przez podobieństwo (lęki i fobie, podejrzliwość i inne) do szóstek. Ostatecznie doszłam do tego, że jednak zamiast być tym bezskrzydłowym Pięć, to mam zwyczajnie skrzydełko w6, a do tego jestem mało zdrowa.
Mam bardzo podobnie. Też się kiedyś uważałem za bezskrzydłowego, a nawet bardziej w4, niż w6, ale im starszy jestem, tym bardziej skrzydło 6 daje znać o sobie. Co do rozkminy nad tym, czy mogę być 6, to chyba jestem jednak zbyt aspołeczny jak na ten typ. Ehh, ale w Enneagramie wszystko można tłumaczyć skrzydłami, połączeniami, stanami zdrowia itp. :mrgreen:

Re: 5w4 vs. 5w6

: wtorek, 18 lutego 2014, 21:09
autor: Yarpen_Zigrin
Wszystko ma swoje zalety i wady, ale zdecydowanie nie chciałbym być w4.

Re: 5w4 vs. 5w6

: wtorek, 18 lutego 2014, 21:21
autor: Lejdis
Wrażliwy? Emocjonalny? ok nie jestem w4 na pewno. Też nie jestem jakoś specjalnie aspołeczny, tzn cenię sobię po prostu dobre towarzystwo, nie lubię zbytnio głośnych, głupich ludzi. Wrze we mnie irytacja, jednak nie mam problemu komunikacji z tymi co chce. Jestem jednak osobnikiem, który dosyć często nie ma ochoty na żadne towarzystwo, zresztą jak to piątki mają. Bolączką w miłości jest to, że upatruję cel i jeżeli ktoś mnie podrywa, kto mnie nie interesuje, to jestem dla tej osoby zupełnie obojętny. To ja wybieram partnerkę, nie odwrotnie.

Re: 5w4 vs. 5w6

: piątek, 21 lutego 2014, 22:12
autor: bodzios
Drodzy użyszkodnicy, do w6 trzeba dorosnąć :wink: , testy raczej kierują nas w kierunku w4, względnie bezskrzydłowości, ale wygląda na to, iż coraz więcej osób dostrzega swoje paranoiczne, schizolskie skrzydełko. Mnie trochę niepokoi, że od dłuższego czasu kontrfobiczność skrzydła mocno wiąże się z połączeniem i jestem coraz bardziej wybuchowy, bezczelny, gdy ktoś mnie podkręci, chyba bym się na jakiś czas na w4 zamienił.