Konfabulowanie, uatrakcyjnianie rzeczywistości ;)

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
boya50
Posty: 48
Rejestracja: poniedziałek, 16 grudnia 2013, 14:05

Re: Konfabulowanie, uatrakcyjnianie rzeczywistości ;)

#91 Post autor: boya50 » poniedziałek, 23 grudnia 2013, 13:04

Konfabulowałem dosyć często.
Teraz tego nie robię, gdyż depresja, a z tym idzie niewydolność.
Dużo rzeczy lubię porównywać do swojego świata Anime i Mang.



Awatar użytkownika
sensimilla
Posty: 39
Rejestracja: niedziela, 5 stycznia 2014, 09:58

Re: Konfabulowanie, uatrakcyjnianie rzeczywistości ;)

#92 Post autor: sensimilla » wtorek, 5 sierpnia 2014, 10:24

często historie, które opowiadam są mniej lub bardziej ubarwione, ale za to jakie ciekawsze! :D
ogólnie lubię sobie pofantazjować, jadąc samochodem, pociągiem, czekając. wymyślam różne historie (zazwyczaj z moim udziałem), tyle już ich było, że mogłabym serial nakręcić i zgarniać grube hajsy :)
4w3

draconiss
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 11 grudnia 2014, 01:31
Enneatyp: Indywidualista

Re: Konfabulowanie, uatrakcyjnianie rzeczywistości ;)

#93 Post autor: draconiss » wtorek, 16 grudnia 2014, 15:09

Jeśli chodzi o te zjawiska to zachodziły głównie w mojej głowie i dotyczyły przeszłości(inne scenariusze) lub przyszłości.Z ludźmi dzieliłem się głównie tym co może nadejść w przyszłości,przeszłości raczej starałem się nie ruszać więc w ten sposób nie kłamałem :)

Awatar użytkownika
Ael
Posty: 941
Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Kraina Czarów
Kontakt:

Re: Konfabulowanie, uatrakcyjnianie rzeczywistości ;)

#94 Post autor: Ael » wtorek, 16 grudnia 2014, 17:42

Mam tak samo jak draconiss + absolutnie nie jesten w stanie tego kontrolowac.

Jesli ktos czytal "Wszyscy jestesmy podejrzani" Chmielewskiej...pamietacie poczatkowe wizje Joanny? Dokladnie ten typ xD

Awatar użytkownika
Rauko
Posty: 167
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2014, 20:34
Enneatyp: Indywidualista

Re: Konfabulowanie, uatrakcyjnianie rzeczywistości ;)

#95 Post autor: Rauko » sobota, 20 grudnia 2014, 16:40

Ja też mam w głowie masę scen. Zarówno alternatywnych wersji przeszłości/przyszłości jak i scenariuszy zupełnie fantastycznych.
Co do tych ostatnich, gdybym jeszcze w te historie umiał wprowadzić porządek typu wstęp rozwinięcie i zakończenie to też mógłbym zbijać na tym grube hajsy :mrgreen:
" Nie jesteś spamerem tylko forumowym nekrofilem z syndromem "attention whore""

Awatar użytkownika
Wloczega4w5
Posty: 90
Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 11:44

Re: Konfabulowanie, uatrakcyjnianie rzeczywistości ;)

#96 Post autor: Wloczega4w5 » wtorek, 21 lipca 2015, 18:49

A co złego jest w ubarwianiu? ;)
Jeżeli treść jest taka sama i główny wątek się nie zmienia to można trochę "uatrakcyjnić" historię.

4w3
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 10 sierpnia 2015, 23:16

Re: Konfabulowanie, uatrakcyjnianie rzeczywistości ;)

#97 Post autor: 4w3 » poniedziałek, 10 sierpnia 2015, 23:25

W moim przypadku, gdy opowiadałem jakąś historię - nie ważne czy moja własna, czy usłyszana od kogoś innego - zawsze ją ubarwiam. Czasami mniej, czasami bardziej, ale za każdym razem dodawałem jakichś szczegółów, czy zmieniałem lekko tok wydarzeń. W sumie nie wiem czemu tak robię, po prostu mam to wrodzone..

ODPOWIEDZ