Strona 3 z 53

: wtorek, 8 maja 2007, 16:27
autor: Szura
*Olewa, bo czemu w końcu nie ;>*

Mój poziom zdrowia? 7. Obawiam się, że przechyla się w stronę ósemki... :roll:

: wtorek, 8 maja 2007, 19:11
autor: hols
NoMatter pisze: to:
self-renewing and regenerating
Czyli samoregenerację. Zdrowa, "jedynkowa" czwórka to czwórka która sama z siebie uzdrawia swoje wewnętrzne rany.
To samonapędzanie miało być odpowiednikiem tej regeneracji. Hmm, fakt brzmi źle. Poprawione.

: wtorek, 15 maja 2007, 09:59
autor: Szura
I oto nadszedł ósmy. Klękajcie narody.

W oczekiwaniu na dziewiąty.

: wtorek, 15 maja 2007, 11:11
autor: judas666
Z moich dotychczasowych wypowiedzi chyba można wywnioskować, że poziom 8.

: wtorek, 15 maja 2007, 11:14
autor: Finn
Nie wiem na ile te opisy są adekwatne, ale znajduję się od dłuższego czasu na mocnej "dwójce". Wprawdzie nie wyrażam się artystycznie i nie tworzę kolejnych wiekopomnych dzieł kultury, ale wyjątkowo szybko leczę wewnętrzne rany.

: wtorek, 15 maja 2007, 22:35
autor: Emka
Ostatnio utożsamiam się z poziomem 5.
W porywach jestem na poziomie 3... ale tylko wtedy, gdy nikt z "zewnątrz" mi w tym nie przeszkadza.

: piątek, 18 maja 2007, 19:06
autor: Morgiana
Bez wątpienia poziom 9....

Re: Poziomy zdrowia czwórki

: niedziela, 3 czerwca 2007, 09:09
autor: Absynt
hols pisze:Poziomy zdrowe

Poziom 1: Dumne z tego co tworzą. W swoich dziełach wyrażają własne i uniwersalne wartości. Samoistnie napędzają się do działania, wysoce zainspirowane tym co tworzą. Potrafią przelać w swoje działa zdobyte doświadczenia i stworzyć coś unikalnego i cennego. Zdolne są do samoregeneracji-szybko uzdrawiają swoje wewnętrzne rany

Poziom 2: Na tym poziomie czwórki są świadome tego kim są. Zdolne do samoobserwacji w poszukiwaniu własnej tożsamości. Rozróżniają własne emocje i wewnętrzne impulsy. Posiadają dużą intuicję i wrażliwość za równo w stosunku do siebie jak i innych. Są łagodne, dyplomatyczne oraz empatyczne.

Poziom 3: Odznaczają się wysokim poczuciem indywidualizmu, akceptują swoje wewnętrzne „ja” oraz są emocjonalnie szczere. Wielbią nauki humanistyczne. Podchodzą do życia z lekką ironią jak i w stosunku do siebie. Potrafią być jednocześnie poważne i zabawne. Są wrażliwe, ale zarazem emocjonalnie silne.

Poziomy przeciętne

Poziom 4: Do życia podchodzą w sposób artystyczny i romantyczny. Tworzą estetyczne piękno otoczenia w którym się znajdują, aby czcić i umocnić własne uczucia. Ubarwiają rzeczywistość poprzez namiętność własnych uczuć i własnej wyobraźni.

Poziom 5: Zamykają się w sobie, aby nie tracić kontaktu z własnymi uczuciami. Wszelkie wypowiedzi pod ich adresem odbierają dosłownie, stają się egotyczne i introwertyczne. Miewają kapryśne nastroje i są przewrażliwione. Nieśmiałe, świadome swej osobowości. Tracą spontaniczność. Odgradzają się od reszty świata i ciężko jest im wyjść na zewnątrz bariery, którą same stworzyły . Pozostają zamknięte w sobie, aby chronić swój własny wizerunek i aby zyskać czas by przesortować i ułożyć własne uczucia.

Poziom 6: Stopniowo zaczynają myśleć, że są inne od reszty ludzi. Czują, że nie muszą żyć jak inni. Stają się melancholijnymi wizjonerami, pogardliwe i dekadenckie. Żyją we własnym wewnętrznym świecie. Zaczynają same sobie współczuć. Robią się zazdrosne o dokonania innych. Gardzą same sobą , stając się coraz mniej wydajne i praktyczne w zajęciach, których się podejmują. Powoli opuszczają je siły witalne. We własnym afekcie tracą umiejętność współgrania emocjonalnego z otoczeniem.

Poziomy niezdrowe

Poziom 7: Gdy życie w wewnętrznym świecie przestaje im pomagać powstrzymują siebie od działania. Nieustannie złoszczą się na siebie. Stają się mocno przygnębione, co jeszcze bardziej izoluje je od innych ludzi. Blokują własne działania, paraliżując własne uczucia. Wstydzą się tego jakimi są. Zmęczone życiem i niezdolne do działania.

Poziom 8: Nękane przez złudzenia o własnej osobie, czują się fałszywe we własnym mniemaniu. Pałają silną pogardą i nienawiścią do siebie. Wmawiają sobie negatywne cechy. Wchodzą na tor patologicznego myślenia: wszystko jest dla nich źródłem cierpienia. Niesłusznie obwiniają innych. Odrzucają pomoc z zewnątrz.

Poziom 9: Zdesperowane, czują się beznadziejnie. Stają się auto-destruktywne. W tym stanie występuje wysokie prawdopodobieństwo, że będą nadużywać alkoholu albo narkotyków by zdusić wewnętrzny ból. W skrajnych przypadkach załamania nerwowe mogą prowadzić do samobójstwa. Ogólnie można im przypisać następujące choroby: antyspołeczne, depresyjne i narcystyczne zaburzenia osobowości.

Główne motywacje:
Chcą wyrazić własne uczucia oraz podkreślić swój indywidualizm w celu stworzenia piękna, którym chcą się otaczać, by zapewnić sobie stabilność uczuciową. Wycofują się w celu odszukania własnego „ja”. Mają silną potrzebę zaspakajania własnych potrzeb emocjonalnych przed przystąpieniem do działania. Chcą przyciągnąć do siebie osobę, która odmieni ich życie.
A chwiejnosc nastrojow czemu mozna przypisac? Na codzien jestem 6, czesto bywam 9 i momentami od 1-3 (chodzi o poziomy zdrowia).

: niedziela, 3 czerwca 2007, 10:03
autor: ktośtam
Ostatnio jakoś wyzdrowiałem i jestem w okolicy poziomu 4. :D

: niedziela, 3 czerwca 2007, 10:56
autor: barbie
Ostatnio jakoś wyzdrowiałem i jestem w okolicy poziomu 4.


Ja też tak jakoś, ale jeszcze mam takie wachnięcia do ósmego (jak coś pójdzie nie po mojej myśli, albo wpadnę w taki nastrój...)

: niedziela, 3 czerwca 2007, 11:14
autor: ktośtam
Ale to tylko chwilowe, a poziom zdrowia mówi o tym, jak zwykle się czujesz. ;) Przecież nawet najzdrowsi ludzie, nie tylko czwórki, czasem wpadną w nastrój melancholii. ;)

Re: Poziomy zdrowia czwórki

: niedziela, 3 czerwca 2007, 12:43
autor: hols
Absynt pisze: A chwiejnosc nastrojow czemu mozna przypisac? Na codzien jestem 6, czesto bywam 9 i momentami od 1-3 (chodzi o poziomy zdrowia).
Chwiejność nastrojów może mieć powiązanie z poziomem-wiadomo, łatwiej wkurzyć kogoś, kto od dłuższego czasu jest rozdrażniony. Z drugiej strony sam charakter gra też dużą rolę (typ enne, typ MBTI)
powered by Maślany pisze: Socjonika trochę to tłumaczy:
P:
1. Reaguje nie na słowa, działania i emocje, ale na zmiany w jego wewnętrznym stanie spowodowane przez słowa, działania i emocje innych
2. Cykliczny biorytm, działania, emocje i nastrój
3. Łagodniejsze emocje, które są przystosowane do sytuacji
4. Ma w zwyczaju być bardziej nastrojowy z bardziej impulsywnymi emocjami, ale nastrój zmienia się szybciej

J:
1. Natychmiastowe reakcje na słowa, działania i emocje
2. Liniowy biorytm, działania, emocje i nastroje
3. Ostrzejsze, ożywione emocje w odpowiedzi na emocje, działania i słowa innych
4. Mniej nastrojowy, ale pozostaje w zmienionym nastroju dłużej
Większość czwórek jest J.

: niedziela, 3 czerwca 2007, 12:50
autor: ktośtam
Ma w zwyczaju być bardziej nastrojowy z bardziej impulsywnymi emocjami, ale nastrój zmienia się szybciej
Ale to wydaje mi się bardziej czwórkowe niż
Mniej nastrojowy, ale pozostaje w zmienionym nastroju dłużej

: niedziela, 3 czerwca 2007, 13:19
autor: hols
ktośtam pisze: Ale to wydaje mi się bardziej czwórkowe niż
Mi też chociaż z drugiej strony-Z opisu 7:
Gdy siódemka dostrzega u siebie częste przechodzenie z bycia optymistyczną osobą, na osobę okazującą innym swoje lęki i wewnętrzny niepokój ducha, często myli to z melancholijną postawą czwórki. Jednakże siódemki starają się uciec od tego lęku i bólu, podczas gdy czwórka często kultywuje w sobie ten stan negatywnych emocji
Ja kultywowanie rozumiem tutaj jak utrzymywanie nastroju. Będę się upierał, że 4 są J ;)
A te cechy ?:
1. Natychmiastowe reakcje na słowa, działania i emocje
2. Liniowy biorytm, działania, emocje i nastroje
3. Ostrzejsze, ożywione emocje w odpowiedzi na emocje, działania i słowa innych

: niedziela, 3 czerwca 2007, 13:36
autor: ktośtam
Kultywowanie chyba nie oznacza utrzymywania, tylko raczej świadome wprowadzanie się w taki nastrój. ;) Ja na przykład jestem bardzo zmienny i gwałtowny w uczuciach...

Siódemki raczej starają utrzymać się przy pogodzie ducha. :)