Poziomy zdrowia Czwórki
I tak najlepiej jedzie się przez nieznany las (np. drogami pożarowymi - ładnie się po nich jedzie) Wtedy jest tak tajemniczo, nie wie się dokąd się jedzie i jest świetny czas na marzenia W sam raz dla czwórek.
PS> Ostatnio tak jechałem i wyjechałem na jakąś drogę nie wiadomo gdzie i w sumie jak się zorientowałem i wróciłem to miałem ponad 80 km na stanie To się nazywa zamarzenie. 8)
PS> Ostatnio tak jechałem i wyjechałem na jakąś drogę nie wiadomo gdzie i w sumie jak się zorientowałem i wróciłem to miałem ponad 80 km na stanie To się nazywa zamarzenie. 8)
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Po wypoczynku: między 6 a 7. Obym znów nie doszła do 9, a będzie dobrze... Dostrzegam w swoim zdrowiu wielką zmiane na lepsze. Powoli dochodzę do siebie i mam nadzieję, że to nie jest tylko przejściowe ^^
Witam ponownie po tygodniowym wypadzie nad morze
Witam ponownie po tygodniowym wypadzie nad morze
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Znając życie to lepiej niż 6 nie będzie. Takie zmiany u mnie o dwa poziomy to normalka. Wystarczyło zmienić miejsce, pożyć trochę w większym gronie ludzi. Na filmach lekarz prawie zawsze na wszelkie dolegliwości zalecają wyjazdy- to nie banał. Naprawdę działa. Polecam wszystkim depresantom!In3orn pisze:Jeden tydzień i dwa poziomy? Może pojedź na drugi tydzień to już by w ogóle było cudownie
A to że po paru dniach po powrocie wszystkie troski jak odeszły tak wrócą- to już inna historia...
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
-
- VIP
- Posty: 2251
- Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
- Lokalizacja: z nikąd
Coś w tym jest co Rilla mówi, wyjazdy i zmiana otoczenia potrafią człowieka na jakiś czas niesamowcie zregenerować. Dlatego sama najchętniej całe wakacje spędziłambym gdzieś poza domem, tylko nie mam takiej możliwości, chociaż i tak staram się wyjeżdżać, ile się da. Szkoda tylko, że wracając na stare śmieci wraca się też na te umysłowe śmieci.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
-
- VIP
- Posty: 2251
- Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
- Lokalizacja: z nikąd