Strona 1 z 53

Poziomy zdrowia Czwórki

: czwartek, 1 marca 2007, 21:35
autor: hols
Poziomy zdrowe

Poziom 1: Dumne z tego co tworzą. W swoich dziełach wyrażają własne i uniwersalne wartości. Samoistnie napędzają się do działania, wysoce zainspirowane tym co tworzą. Potrafią przelać w swoje działa zdobyte doświadczenia i stworzyć coś unikalnego i cennego. Zdolne są do samoregeneracji-szybko uzdrawiają swoje wewnętrzne rany

Poziom 2: Na tym poziomie czwórki są świadome tego kim są. Zdolne do samoobserwacji w poszukiwaniu własnej tożsamości. Rozróżniają własne emocje i wewnętrzne impulsy. Posiadają dużą intuicję i wrażliwość za równo w stosunku do siebie jak i innych. Są łagodne, dyplomatyczne oraz empatyczne.

Poziom 3: Odznaczają się wysokim poczuciem indywidualizmu, akceptują swoje wewnętrzne „ja” oraz są emocjonalnie szczere. Wielbią nauki humanistyczne. Podchodzą do życia z lekką ironią jak i w stosunku do siebie. Potrafią być jednocześnie poważne i zabawne. Są wrażliwe, ale zarazem emocjonalnie silne.

Poziomy przeciętne

Poziom 4: Do życia podchodzą w sposób artystyczny i romantyczny. Tworzą estetyczne piękno otoczenia w którym się znajdują, aby czcić i umocnić własne uczucia. Ubarwiają rzeczywistość poprzez namiętność własnych uczuć i własnej wyobraźni.

Poziom 5: Zamykają się w sobie, aby nie tracić kontaktu z własnymi uczuciami. Wszelkie wypowiedzi pod ich adresem odbierają dosłownie, stają się egotyczne i introwertyczne. Miewają kapryśne nastroje i są przewrażliwione. Nieśmiałe, świadome swej osobowości. Tracą spontaniczność. Odgradzają się od reszty świata i ciężko jest im wyjść na zewnątrz bariery, którą same stworzyły . Pozostają zamknięte w sobie, aby chronić swój własny wizerunek i aby zyskać czas by przesortować i ułożyć własne uczucia.

Poziom 6: Stopniowo zaczynają myśleć, że są inne od reszty ludzi. Czują, że nie muszą żyć jak inni. Stają się melancholijnymi wizjonerami, pogardliwe i dekadenckie. Żyją we własnym wewnętrznym świecie. Zaczynają same sobie współczuć. Robią się zazdrosne o dokonania innych. Gardzą same sobą , stając się coraz mniej wydajne i praktyczne w zajęciach, których się podejmują. Powoli opuszczają je siły witalne. We własnym afekcie tracą umiejętność współgrania emocjonalnego z otoczeniem.

Poziomy niezdrowe

Poziom 7: Gdy życie w wewnętrznym świecie przestaje im pomagać powstrzymują siebie od działania. Nieustannie złoszczą się na siebie. Stają się mocno przygnębione, co jeszcze bardziej izoluje je od innych ludzi. Blokują własne działania, paraliżując własne uczucia. Wstydzą się tego jakimi są. Zmęczone życiem i niezdolne do działania.

Poziom 8: Nękane przez złudzenia o własnej osobie, czują się fałszywe we własnym mniemaniu. Pałają silną pogardą i nienawiścią do siebie. Wmawiają sobie negatywne cechy. Wchodzą na tor patologicznego myślenia: wszystko jest dla nich źródłem cierpienia. Niesłusznie obwiniają innych. Odrzucają pomoc z zewnątrz.

Poziom 9: Zdesperowane, czują się beznadziejnie. Stają się auto-destruktywne. W tym stanie występuje wysokie prawdopodobieństwo, że będą nadużywać alkoholu albo narkotyków by zdusić wewnętrzny ból. W skrajnych przypadkach załamania nerwowe mogą prowadzić do samobójstwa. Ogólnie można im przypisać następujące choroby: antyspołeczne, depresyjne i narcystyczne zaburzenia osobowości.

Główne motywacje:
Chcą wyrazić własne uczucia oraz podkreślić swój indywidualizm w celu stworzenia piękna, którym chcą się otaczać, by zapewnić sobie stabilność uczuciową. Wycofują się w celu odszukania własnego „ja”. Mają silną potrzebę zaspakajania własnych potrzeb emocjonalnych przed przystąpieniem do działania. Chcą przyciągnąć do siebie osobę, która odmieni ich życie.

______

Rilla: UWAGA! Oto dodatkowe obszerne opisy zdrowia Czwórek z książki "Enneagram a typy osobowości" Richarda Riso i Russa Hudsona:
ANALIZA ZDROWEJ CZWÓRKI
ANALIZA PRZECIĘTNEJ CZWÓRKI
ANALIZA NIEZDROWEJ CZWÓRKI

Miłego czytania.

: czwartek, 1 marca 2007, 21:40
autor: william
miesiąc temu miałem 9 :roll:
trzy dni temu 2
dzisiaj raczej 3

: czwartek, 1 marca 2007, 22:20
autor: Madź
Eh, chyba nietstey stale oscyluję na granicy 5 i 6. Choć jeszcze rok temu były dłuższe momenty 7 i 8, więc chyba trzeba się cieszyć, może pomału będę się wspinać coraz wyżej ;-)

: czwartek, 1 marca 2007, 22:45
autor: malna
william pisze:miesiąc temu miałem 9 :roll:
trzy dni temu 2
dzisiaj raczej 3
też się nie mogę przypasować, trochę do 3, trochę do 9 ;-)
hols, dzięki serdeczne za tłumaczenie :*

: czwartek, 1 marca 2007, 22:55
autor: Szura
Jeej... *__*

Z tego wychodziłoby, że jestem zdrowa. xD Bo najbardziej pasuje poziom trzeci. Ale nie czuję się, jakbym była zdrowa... ;)

: czwartek, 1 marca 2007, 23:15
autor: hols
Dzięki za miłe słowa :)
Madź pisze:Eh, chyba nietstey stale oscyluję na granicy 5 i 6. Choć jeszcze rok temu były dłuższe momenty 7 i 8, więc chyba trzeba się cieszyć, może pomału będę się wspinać coraz wyżej ;-)
Planuję też przetłumaczyć rozwój osobowości czwórki. Wtedy będzie komplet:metoda i skala, do której można się odwołać. Muszę przyznać, że enneagram dużo pomógł mi w tym, żeby być lepszym, ale wszystko ma dwie strony medalu. Wchodzenie na wyższe poziomy to rodzenie w bólach cech, których z reguły nie posiadamy. Odcinanie się od nawyków, odrzucanie chwilowej potrzeby w celu podążania za tym co w dalekiej przyszłości będzie dla nas korzystne. Postępowa na przekór sobie.

Słowo "pomału" dobrze ujmuje postać rzeczy :)

Aha, tłumaczenie oczywiście z http://www.enneagraminstitute.com

: piątek, 2 marca 2007, 07:49
autor: NeRvOuS
huh...bardzo ciekawe ale dobitnie stwierdzajace ze ...jade odrobinke do dolu....z 2 jakis czas temu zrobilo sie 4...alenie ma sie co martwic tylko zaczac naprawiac swiat:)(dzisiaj nic nie pilem:PP)

: piątek, 2 marca 2007, 08:39
autor: ktośtam
U mnie zwykle jest 5-6, a niedawno miałem 8-9.

Re: Poziomy zdrowia czwórki

: piątek, 2 marca 2007, 09:14
autor: aliszien
W zeszłym roku miałam 8-9.
Przez większy okres mojego życia 5-7.
O 3-4 lat skoczyłam nawet do 4.
Dziś nawet w porywach do 3 :)

: piątek, 2 marca 2007, 15:55
autor: Rosveen
Jakiś czas temu skoczyłam z 6 na 5. Teraz stoję w miejscu i czekam, aż coś się zmieni ;)
Dobra, przesada. Wytrwale pracuję nad dotarciem do 1. Może za 20 lat mi się uda :twisted:

: piątek, 2 marca 2007, 16:06
autor: StachuMatrix
Chyba od zawsze poziom3 i mam nadzije szczera ze tak zostanie jak najdłużej... :)

: piątek, 2 marca 2007, 18:37
autor: amayka
W tamtym roku byłam na poziomie 9.
Teraz raczej 7
Ale czasami mam 1-ale to uczucie trwa zwłaszcza rano i to kilka minut
Ogólnie potrafię w jednym dniu przejść wszystkie poziomy

: piątek, 2 marca 2007, 18:43
autor: Sigurrós
dokładnie! w ciągu jedego dnia moge przerobic wiekszość poziomów. Ale ostatnio jestem w okolicach 5 :wink: a nawet 3 :wink:

: piątek, 2 marca 2007, 19:33
autor: Natalias
Ja mam teraz gdzieś 6. Niedawno było 9, więc i tak dobrze, chociaż nadal często zdarza mi się spaść na 7 lub 8. Czasami zdarza mi isę skoczyć do 3 nawet 2. Do 1 nie dosiegam

: sobota, 3 marca 2007, 16:21
autor: NeRvOuS
stopien 1 zdaza sie napewno kazdej czwurce...tylko stosunkowo krotko trwa...ja potrafilem jechac na 1 max z tydzien morze...szkoda...bo chcialbym zawsze:)))