Poziomy zdrowia Czwórki
- Matea
- Posty: 1162
- Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: z wnętrza :>
- Kontakt:
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
Chyba 7... ;(((
Nie wiem czemu, ale strasznie mi źle. Nagle z trzeciego spadałam na 7. Czy to w ogóle ma sens ? Chyba nie.
Nie odróżniam już dobra od zła. Czy to przejaw mojego typu ? Nie wydaje mi się.
Nie wiem czemu, ale strasznie mi źle. Nagle z trzeciego spadałam na 7. Czy to w ogóle ma sens ? Chyba nie.
Nie odróżniam już dobra od zła. Czy to przejaw mojego typu ? Nie wydaje mi się.
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
- inv
- Posty: 1305
- Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
zburzyłaś się.
masz szansę odbudować się.
możliwe, że ten zamek z piasku, który budowałaś do tej pory, nie dawał Ci szans na wybicie się na jeszcze wyższy poziom zdrowia.
teraz najprawdopodobniej zyskujesz nowa percepcję świata.
spojrzyj na siebie w lustrze. usmiechnij się. podziękuj sobie za nadchodzącą zmianę.
imo, masz rację. to, że nie ma dobra i zła rozumiem z tym kontekście, że nasze, ustalone przez mainstreamową kulturę od 'dawiendawna' wyobrażanie o dobru i złu są nieobiektywne. w zasadzie głównie utrzymywane prostymi warunkowaniami ludzkich zachowań i mówieniem nam jak mamy się czuć w danych sytuacjach. często to jest bezrefleksyjność i brak odniesienia rzeczywistości do naszych uczuć, gdy się to tłumaczy tradycyjnymi ideałami.
mając swoje osobiste ideały i osobistą moralność (inną niż tę wyćwiczoną przez rodzica, albo szkołę) sama decydujesz o tych uwarunkowaniach.
w każdym razie tak ja zrozumiałem Twój brak dobra i zła. jeżeli tak jest, to znaczy, że teraz jest doskonały czas na podjęcie zmian. łap okazję.
<chwytchwyt>
masz szansę odbudować się.
możliwe, że ten zamek z piasku, który budowałaś do tej pory, nie dawał Ci szans na wybicie się na jeszcze wyższy poziom zdrowia.
teraz najprawdopodobniej zyskujesz nowa percepcję świata.
spojrzyj na siebie w lustrze. usmiechnij się. podziękuj sobie za nadchodzącą zmianę.
imo, masz rację. to, że nie ma dobra i zła rozumiem z tym kontekście, że nasze, ustalone przez mainstreamową kulturę od 'dawiendawna' wyobrażanie o dobru i złu są nieobiektywne. w zasadzie głównie utrzymywane prostymi warunkowaniami ludzkich zachowań i mówieniem nam jak mamy się czuć w danych sytuacjach. często to jest bezrefleksyjność i brak odniesienia rzeczywistości do naszych uczuć, gdy się to tłumaczy tradycyjnymi ideałami.
mając swoje osobiste ideały i osobistą moralność (inną niż tę wyćwiczoną przez rodzica, albo szkołę) sama decydujesz o tych uwarunkowaniach.
w każdym razie tak ja zrozumiałem Twój brak dobra i zła. jeżeli tak jest, to znaczy, że teraz jest doskonały czas na podjęcie zmian. łap okazję.
<chwytchwyt>
Spoiler:
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.
bzy bzy.
- Matea
- Posty: 1162
- Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: z wnętrza :>
- Kontakt:
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
Masz rację, to mógł być zamek z piasku, nędzna prowizorka, którą próbowałam sobie poukładać na nowo rzeczywistość. (bo wcześniej było dużo gorzej)inv pisze:zburzyłaś się.
masz szansę odbudować się.
możliwe, że ten zamek z piasku, który budowałaś do tej pory, nie dawał Ci szans na wybicie się na jeszcze wyższy poziom zdrowia.
teraz najprawdopodobniej zyskujesz nowa percepcję świata.
Ja myślę, że to po prostu moja rewolucyjna natura się odzywa i znowu próbuję burzyć system. ;p Jednak to boli, kiedy nagle sobie zdajemy sprawę, że to co zbudowaliśmy i okupiliśmy ogromnym wysiłkiem nadal nie jest satysfakcjonujące i nijak nie przystaje do rzeczywistości i znowu musimy szukać, szwendać się jak bezdomni...inv pisze: imo, masz rację. to, że nie ma dobra i zła rozumiem z tym kontekście, że nasze, ustalone przez mainstreamową kulturę od 'dawiendawna' wyobrażanie o dobru i złu są nieobiektywne. w zasadzie głównie utrzymywane prostymi warunkowaniami ludzkich zachowań i mówieniem nam jak mamy się czuć w danych sytuacjach. często to jest bezrefleksyjność i brak odniesienia rzeczywistości do naszych uczuć, gdy się to tłumaczy tradycyjnymi ideałami.
mając swoje osobiste ideały i osobistą moralność (inną niż tę wyćwiczoną przez rodzica, albo szkołę) sama decydujesz o tych uwarunkowaniach.
Najpierw żyjemy zakorzenieniem, a właściwie jesteśmy samym korzeniem, potem żyjemy potrzebą roztrwonienia domowych kapitałów, żyjemy z rozpaczy, która powstała w dniu, w którym objawiano nam, że nasz dom wcale nie jest naszym domem. I nie jest w cale istotne czy to objawienie dokonało się jedynie w polu naszej wyobraźni, czy też jest cząstką zasady rzeczywistości. Ważne jest tutaj jedyne pole skutków, a nie przyczyn. Zaczynamy żyć z rozpaczy swego oddalenia, zaczynamy żyć w gorączce uniesień okrywania nowych lądów doświadczeń, żyć wściekłością i żalem straty, której doświadczyliśmy w sferze symboli, imaginacji lub rzeczywistości.
Tyle, że to nie jest pierwsza taka moja "rewolucja", ale ta jakoś boli najbardziej...
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
Tak sobie poczytałem te poziomy zdrowia, no i zasmuciło mnie, że u mnie poziomem wyjściowym jest 5-6. A potrafi się zmieniać tylko na gorsze.
string typ="4w5";
If (biegun="maniakalny")
typ="2w1";
If (biegun="maniakalny")
typ="2w1";
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
Poziom przeciętny nie jest zły. Też mam mniej więcej 5-6. Jeśli fakt, że potrafi zmienić się tylko na gorsze, ci przeszkadza, zastanów się, co zrobić, by to zmienić. Czwórki mają to do siebie, że często uzależniają się od autoanalizy, co jest dla nich zgubne, skupiają się na swoich wadach i nadinterpretują samych siebie, więc może by tak zacząć przestać myśleć o sobie, zająć myśli czyś innym niż swoją skromną osobą? Mi to pomaga. Od kiedy poznałam enneagram i zrozumiałam, jak Czwórka działa, nie byłam już niżej, więc polecam nie myśleć za dużo o sobie.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
często uzależniają się od autoanalizy, co jest dla nich zgubne, skupiają się na swoich wadach i nadinterpretują samych siebie
Powoli, nie da się z dnia na dzień.więc może by tak zacząć przestać myśleć o sobie, zająć myśli czyś innym niż swoją skromną osobą
string typ="4w5";
If (biegun="maniakalny")
typ="2w1";
If (biegun="maniakalny")
typ="2w1";
-
- Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 21 lutego 2011, 12:19
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraków
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
kiedyś miałam 9 i nigdy nie czułam się tak okropnie jak wtedy... teraz szacuję, że byłoby coś koło 5.
4w5
- Ceres
- Posty: 821
- Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: UK
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
O.oRilla pisze:Czwórki mają to do siebie, że często uzależniają się od autoanalizy, co jest dla nich zgubne, skupiają się na swoich wadach i nadinterpretują samych siebie, więc może by tak zacząć przestać myśleć o sobie, zająć myśli czyś innym niż swoją skromną osobą?
Trafiłaś w samo sedno..!
Tylko, że autoanaliza to chleb powszedni dla mnie. Nie myślę o sobie całymi dniami, ale... analizuję też innych - bo chcę ich zrozumieć.
Czy to źle, gdy Czwórka, powiedzmy, zawsze na wieczór robi sobie właśnie taki 'rachunek sumienia' i się zastanowi, jakie dzisiaj błędy popełniła? Czy samokrytycyzm jest zły
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 lutego 2011, 16:02 przez Ceres, łącznie zmieniany 1 raz.
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
- inv
- Posty: 1305
- Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
ja to robię.Ceres pisze: na wieczór robi sobie właśnie taki 'rachunek sumienia' i się zastanowi, jakie dzisiaj błędy popełnił? Czy samokrytycyzm jest zły
może bez samokrytycyzmu, jednak przeważnie wyciągam wnioski.
do kreślenia planów dochodzę powoli
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.
bzy bzy.
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
Sama sobie odpowiedz na to pytanie. Przesada w żadną ze stron nie jest dobra: zarówno za duża dawka samokrytycyzmu jak i jego brak.Ceres pisze:Tylko, że autoanaliza to chleb powszedni dla mnie. Nie myślę o sobie całymi dniami, ale... analizuję też innych - bo chcę ich zrozumieć.
Czy to źle, gdy Czwórka, powiedzmy, zawsze na wieczór robi sobie właśnie taki 'rachunek sumienia' i się zastanowi, jakie dzisiaj błędy popełniła? Czy samokrytycyzm jest zły
Myślę, że warto czasem zastanowić się nad tym, jakie błędy się popełniło, by postarać się następnym razem ich uniknąć, by czegoś się nauczyć. Za częste i za mocne roztrząsanie tego, co było, nie ma jednak zbytniego sensu, jeśli nic nie można już zmienić, jeśli problem nie jest istotny. Myślenie każdego wieczoru o tym, co źle zrobiło się tego dnia nie wydaje mi się potrzebne. Czy to ci pomaga? Ważne jest dla ciebie wiedzieć, czy dobrze zrobiłaś, uśmiechając się do pani z dziekanatu? Nie wydaje mi się. Takie zastanawianie się ma sens, gdy masz powód do wątpliwości. Na przykład twoja koleżanka ma problem, powiedziałaś jej coś lub nie i zastanawiasz się, czy dobrze zrobiłaś. Po co się zastanawiasz?- By jej pomóc, by następnym razem zrobić coś lepiej, jeśli stwierdzisz, że jednak popełniłaś błąd. Błąd następnego dnia poprawiasz, gdy go zauważyłaś, zapamiętujesz, by uważać następnym razem i jest w porządku. Gdy szukasz błędów na siłę, co wieczór z góry zakładając, że jakiś popełniłaś, a człowiek jest tylko człowiekiem, więc popełnia ich masę nawet o tym nie wiedząc, najprawdopodobniej znajdujesz najczęściej same nieistotne. Po co? By udowodnić sobie, jak dużo ich popełnić? By udowodnić sobie swoje wady?
A nawet jeśli robisz to, by się samodoskonalić, nigdy nie będziesz idealna, więc szalona pogoń za perfekcyjnością też sensu nie ma.
Problem pojawia się także, na niższych poziomach zdrowia, gdy konstruktywna krytyka ustępuje miejsca bezcelowemu mieszaniu się z błotem i wytykaniu sobie błędów dla samego wytykania. Za intensywne myślenie o sobie i analizowanie może doprowadzić do spirali nienawiści, którą trudno przerwać.
Nie zrobiłam tego. Dlaczego? Bo nie potrafię, bo jestem taka, siaka i owaka. Zawsze taka byłam. Już w przedszkolu przecież... A wtedy w podstawówce... Nigdy nie będę taka, jaką chcę być. Nie zrobię tego, bo nie jestem taka, bo nie mam tego. Oni mają, a ja nie. Bo oni są lepsi, a ja jestem zła. Jestem zła, bo... Nie zrealizuję się, bo...
Myśli pobudzają nienawiść do siebie, a nienawiść myśli. Trzeba to przerwać, nie myśleć. Mniej myśleć o tym, kim się jest i kim nie będzie, a więcej być. Nie jest to łatwe, do tego trzeba czasu, ale jest to możliwe.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
- inv
- Posty: 1305
- Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
jeżeli jestem 4, to ostatnio się czuję, jakbym był pomiędzy 2, a 4 poziomem zdrowia.
bez kitu.
bez kitu.
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.
bzy bzy.
- Fillerr
- Posty: 144
- Rejestracja: sobota, 5 lutego 2011, 14:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
hmmm... cieżko mi określic swój poziom zdrowia...coś tak 2-4 i sporo z 5 i 6 poziomu, ale przynajmniej nie jestem "niezdrową czwórką" ^^
4w5
- mietekssm
- Posty: 144
- Rejestracja: piątek, 25 lutego 2011, 16:07
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Łódź
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
Czy te poziomy trzeba rozpatrywać jako długotrwałe, czy moga zmieniać się przeciągu kilku godzin?
- Ceres
- Posty: 821
- Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: UK
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
Długotrwałe, imo
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
- mietekssm
- Posty: 144
- Rejestracja: piątek, 25 lutego 2011, 16:07
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Łódź
Re: Poziomy zdrowia Czwórki
Bo rano wstaję z 5-7, w ciągu dnia moge być przez pewien czas nawet 2, a na koniec wraca do 5-7...
A jak długotrwałe, to tak 5 myśle...
A jak długotrwałe, to tak 5 myśle...