Ha! Chciałam być oryginalna choć w powitaniu, ale widzę, ze wszyscy mówią to samo
Bo chyba już wszyscy zauważyli, że Czwórki stanowią najaktywniejszą część Forum. I myślę, że to nie poczucie osamotnienia, alienacji, lecz po prostu ta nasza potrzeba wyrażania swoich myśli...
Czwórki mają skłonność do samoodkrywania się przed innymi i czują się pewnie opisując swoje emocje.
Samo wyrażanie się i dążenie do samo-poznania się to są wysokie priorytety u ludzi z tym typem.
Do świata zewnętrznego podchodzi z rezerwą, ale wewnętrznie bardzo go przeżywa. Gdy się w końcu otwiera, to bardzo gwałtownie i całkowicie, bez żadnych oporów.
Prawie wszyscy ludzie z tym stylem potrzebują lub znajdują kreatywne ujście.
Enneagram poznałam dzięki książce o tym samym tytule. Stronę znalazłam rok temu i zrobiłam sobie test. Wynik mnie oszołomił, ale ponieważ podchodzę do wszelkiej maści testów z lekkim sceptycyzmem, poczekałam pół roku... i uzyskałam taki sam wynik. Dziś minęło kolejne pół roku, zaglądam na stronę Enneagramu, a tu - nie dość, że Forum (wcześniej nie było) to jeszcze... znów ten sam wynik testu
Jestem 100%-ową 4w5 i nie chce wyjść inaczej. Cieszę się że trafiłam między takich jak ja. Może nareszcie pokonam swoje dojmujące poczucie alienacji i niezrozumienia
Tak naprawdę to jestem dość zdrową Czwórką, ale - jak to Czwórka - popadam z euforii w depresję, więc zaznaję w ciągu krótkich okresów czasu wszystkich stanów
Dobrze nie być w tym samemu
Ozzie pisze:I pytanie, czy jest tu ktoś z borderline??
Aż tak źle jeszcze ze mną nie jest. Ale jestem z ...abberline
Jestem Abberline po prostu. Wymarzony nick dla Czwórki.
aberracja ż I, DCMs. ~cji; lm D. ~cji (~cyj)
odchylenie od normalnego stanu, zwłaszcza umysłowego
line (EDGE) /laIn/ noun [C]
a long thin and sometimes imaginary mark that forms the edge, border or limit of something
To tyle jak chodzi o źródłosłów
Aberrline (zmieniłam na Abberline, bo mi się dobrze kojarzy
) to po prostu stan permanentnego znajdowania się na granicy odchyłów
Zwięzła definicja społecznego ufoludka, a głębiej - osoby, która pozostając na krawędzi, doświadcza różnych rzeczywistości, tych zwłaszcza, które są niewidoczne dla oczu
Cała ja. W dodatku z tego miasta co Ty, Ozzy.
No i rozgadałam się modelowo
Idę poczytać!
PS A zauważyliście, jakie my mamy tematy, a jakie oni?