Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
- Ceres
- Posty: 821
- Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: UK
Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
Wiem, że już były tematy o tym, jak inni postrzegają Czwórki, niemniej jestem ciekawa właśnie, jakie pierwsze wrażenie wywieracie na innych?
Ze swojej strony mogę się wypowiedzieć, że niestety, w większości przypadków nie robię dobrego pierwszego wrażenia :/ Ponoć mój ton głosu brzmi tak, jakbym miała o coś ciągle pretensje ( ) i, albo nie umiem się dobrze wysławiać, albo ludzie totalnie spłycają moją wypowiedź, przez co kompletnie inaczej odbierają i najczęściej źle mnie oceniają... Przez taki stan rzeczy nie jestem ogólnie lubiana w danej grupie (np. w liceum klasa miała mnie za nad ambitną kujonkę, która tylko się uczy, a nic nie imprezuje) i tylko pojedyncze jednostki chcą mnie tak naprawdę poznać bliżej, więc mnie źle nie oceniają...
A jak jest u Was? Robicie dobre pierwsze wrażenie?
Ze swojej strony mogę się wypowiedzieć, że niestety, w większości przypadków nie robię dobrego pierwszego wrażenia :/ Ponoć mój ton głosu brzmi tak, jakbym miała o coś ciągle pretensje ( ) i, albo nie umiem się dobrze wysławiać, albo ludzie totalnie spłycają moją wypowiedź, przez co kompletnie inaczej odbierają i najczęściej źle mnie oceniają... Przez taki stan rzeczy nie jestem ogólnie lubiana w danej grupie (np. w liceum klasa miała mnie za nad ambitną kujonkę, która tylko się uczy, a nic nie imprezuje) i tylko pojedyncze jednostki chcą mnie tak naprawdę poznać bliżej, więc mnie źle nie oceniają...
A jak jest u Was? Robicie dobre pierwsze wrażenie?
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
mam podobnie jak Ty... Pierwsze wrażenie zazwyczaj spierniczę, ale gdy się mnie lepiej pozna dużo zyskuję i opinię tą słyszałam od wielu osób
myślę, że zależy to głównie od ekstra/introwertyczności. Mam znajomych (też 4) którzy są ekstrawertykami i są postrzegani 'jak należy': weseli, towarzyscy, otwarci, mili, z poczuciem humoru itd itd
myślę, że zależy to głównie od ekstra/introwertyczności. Mam znajomych (też 4) którzy są ekstrawertykami i są postrzegani 'jak należy': weseli, towarzyscy, otwarci, mili, z poczuciem humoru itd itd
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
Wydaje mi się, że o ciężko powiedzieć, jakie pierwsze wrażenie się robi. Lepiej, żeby to ocenili inni. Ja mogę jedynie powiedzieć, że moje pierwsze wrażenie rano, kiedy patrzę w lustro jest takie "o kxxxx" a drugie (po około 0,000069 sekundy "cześć bejbe :*". Więc może lepiej, żeby inni użytkownicy się wypowiedzieli, rzecz jasna ci którzy się poznali "w tesco".
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
O ile nie czwórka nie jest typem nawiedzonego, kolorowego oszołoma - a takich az tak wielu nie spotkałam - to moje pierwsze wrażenie jest takie, że większości czwórek w ogóle nie zauważam. Jak większości introwertyków.
Gdy już zaczynam rozmowę, to nie da się generalizować, bo niektóre czwórki mnie absolutnie odstraszają i odrzucają dziwacznymi poglądami, stwierdzeniami i wynurzeniami z kosmosu - sprawiają wrażenie nawiedzonego artysty albo artystycznego wannabe zyjącego we wlasnym swiecie, z którym nie da się rozmawiac; Irytują mnie też niektóre egzemplarze, które na pierwszym spotkaniu gdy już coś mówią, to same kontrowersyjne dziwactwa, zupelnie jakby już na starcie chcialy zniechęcić i zszokować. Ja rozumiem, ze czescią swoich dziwactw mnozna sie dzielic juz na starcie znajomosci, ale na litosc! nie wszystkimi! i warto też czasem łagodzić tematy rozmowy czymś bardziej przyziemnym jak pogoda czy ceny cukru, a nie tylko bujać w obłokach po tematach psychologiczno-filozoficzno-mroczno-artystycznych.
Gdy jednak mamy jakąkolwiek (a o to nie jest az tak trudno) płaszczyznę porozumienia, jest w porządku. Ale nic wiecej. Czwórki raczej nie są ludzmi, którzy potrafią mnie zauroczyć od pierwszego wejrzenia. Mam wrazenie ze to typ, który zyskuje przy blizszym poznaniu, o ile oczywiscie nie wpadnie w miedzyczasie w hiperniskie poziomy zdrowia
Gdy już zaczynam rozmowę, to nie da się generalizować, bo niektóre czwórki mnie absolutnie odstraszają i odrzucają dziwacznymi poglądami, stwierdzeniami i wynurzeniami z kosmosu - sprawiają wrażenie nawiedzonego artysty albo artystycznego wannabe zyjącego we wlasnym swiecie, z którym nie da się rozmawiac; Irytują mnie też niektóre egzemplarze, które na pierwszym spotkaniu gdy już coś mówią, to same kontrowersyjne dziwactwa, zupelnie jakby już na starcie chcialy zniechęcić i zszokować. Ja rozumiem, ze czescią swoich dziwactw mnozna sie dzielic juz na starcie znajomosci, ale na litosc! nie wszystkimi! i warto też czasem łagodzić tematy rozmowy czymś bardziej przyziemnym jak pogoda czy ceny cukru, a nie tylko bujać w obłokach po tematach psychologiczno-filozoficzno-mroczno-artystycznych.
Gdy jednak mamy jakąkolwiek (a o to nie jest az tak trudno) płaszczyznę porozumienia, jest w porządku. Ale nic wiecej. Czwórki raczej nie są ludzmi, którzy potrafią mnie zauroczyć od pierwszego wejrzenia. Mam wrazenie ze to typ, który zyskuje przy blizszym poznaniu, o ile oczywiscie nie wpadnie w miedzyczasie w hiperniskie poziomy zdrowia
xxx xx/xx XXXx
- inv
- Posty: 1305
- Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
jestem zdania, że link do tego tematu powinien gdzieś się pojawić w innych działach. jestem chętny przeczytania opinni wszystkich przedstawicieli każdego z typów z osobna.
temat jest bardzo interesujący i mam nadzieję na jego szybkie rozwinięcie, dzięki Ceres.
na mnie głównie 4 wywierają pozytywne wrażenie. wiem co jest z nimi grane; widzę ich zainteresowania, wiem jak rozmawiać. chciałbym kiedyś poznać takiego klona siebie i spróbować go nie zadźgać.
ale fakt. trzeba mieć tę odwagę i podejść bliżej. niezależnie od stopnia bliskości.
4 pochlebia, jak ktoś podchodzi bliżej i się interere ;]
temat jest bardzo interesujący i mam nadzieję na jego szybkie rozwinięcie, dzięki Ceres.
na mnie głównie 4 wywierają pozytywne wrażenie. wiem co jest z nimi grane; widzę ich zainteresowania, wiem jak rozmawiać. chciałbym kiedyś poznać takiego klona siebie i spróbować go nie zadźgać.
ale fakt. trzeba mieć tę odwagę i podejść bliżej. niezależnie od stopnia bliskości.
4 pochlebia, jak ktoś podchodzi bliżej i się interere ;]
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.
bzy bzy.
- Ceres
- Posty: 821
- Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: UK
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
Atis, po przeczytaniu Twojej wypowiedzi, aż mnie korci, by zapytać: spotkałaś w ogóle jakąś normalną Czwórkę? Jeśli tak, to jakie wrażenie na Tobie wywarła?
To prawda Czwórka wtedy jest pozytywnie nastawiona, a więc łatwiej o nawiązanie dobrego kontaktuinv pisze:4 pochlebia, jak ktoś podchodzi bliżej i się interere ;]
Ciekawe stwierdzenie.. Wiem, że piszemy w tym temacie o 4, ale pomyślało mi się o Siódemkach, którzy imo w większości są dobrze odbierani No bo czy jest taka Siódemka, która nie wywiera przynajmniej dobrego wrażenia Osobiście, ja takiej nie znam...kangur pisze:myślę, że zależy to głównie od ekstra/introwertyczności. Mam znajomych (też 4) którzy są ekstrawertykami i są postrzegani 'jak należy': weseli, towarzyscy, otwarci, mili, z poczuciem humoru itd itd
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
Tak, temat ciekawy, ale trudno powiedzieć, jakie wywieram pierwsze wrażenie. Do tej pory tylko jedna osoba zwierzyła mi się, jak mnie na początku spostrzegała, bo jesteśmy ze sobą na tyle blisko, by wpaść na taki temat rozmowy. Powiedziała mi, że miała mnie na początku za wredną cygankę, ale to ze względu na mój wygląd, nie ze względu na zachowanie. Myślę, że robię takie pierwsze wrażenie, że go w ogóle nie robię. Jestem osobą bardzo nieśmiałą, zazwyczaj małomówną. Nawiązywanie nowych znajomości sprawia mi ogromny problem, bo gdy kogoś nie znam, nie mam zupełnie żadnego tematu do rozmowy z nim, a nie potrafię rozmawiać o niczym, więc milczę. I tylko się gapię, bo lubię słuchać i obserwować ludzi, i modlę się, żeby mnie nikt nie zauważył lub by jak najszybciej uciec.
Właśnie Perwik, widziałeś mnie już na zlotach, napisz, czy robię w ogóle jakieś pierwsze wrażenie? Jeśli tak, to jakie? Ale tak poważnie napisz, dla dobra nauki.Perwik pisze:Wydaje mi się, że o ciężko powiedzieć, jakie pierwsze wrażenie się robi. Lepiej, żeby to ocenili inni. (...) Więc może lepiej, żeby inni użytkownicy się wypowiedzieli, rzecz jasna ci którzy się poznali "w tesco".
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
Nie przepadam za silnymi introwertykami, bo są dla mnie wyczerpujący psychicznie - czasem musze na siłe ciągnąć rozmowę i gdy po paru godzinach mam dość wykazywania się w swoich zdolnościach interpersonalnych i chce isc do domu i miec swiety spokoj, czworka dopiero się zaczyna rozkrecać i otwierac.
xxx xx/xx XXXx
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
Właściwie ciężko mi wygrzebać pierwsze odczucia, zwłaszcza, że nawet nie pamiętam, kiedy dokładnie się widzieliśmy po raz pierwszy. Natomiast pamiętam, że później kiedy gdzieś tam siedzieliśmy i była dyskusja, to nie wydawałaś mi się jakaś zestresowana/onieśmielona towarzystwem, raczej zanotowałem fakt, że wyglądasz jakbyś obserwowała i czekała na odpowiednią chwilę, żeby coś powiedzieć.Rilla pisze: Właśnie Perwik, widziałeś mnie już na zlotach, napisz, czy robię w ogóle jakieś pierwsze wrażenie? Jeśli tak, to jakie? Ale tak poważnie napisz, dla dobra nauki.
Od paru dni próbuję sobie coś więcej przypomnieć, ale nic mi nie przychodzi W sumie, jeśli większość ludzi tak na Ciebie reaguje jak ja, to łatwo jest Ci się wtopić w tłum - fajna sprawa dla kogoś, kto chciałby być cichym obserwatorem.
Jak sobie z czegoś jeszcze zdam sprawę, to napiszę.
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
A to ciekawe, bo ostatnio pytałam o to znajomych Ponoć wydaje się wesoła, beztroska, oderwana od ziemi i przejmująca kontrolę. Podobno można odnieść wrażenie, że moje ego zajmuje całe pomieszczenie i dusi innych Złudne Drugie wrażenie to humorzasta i taka koło, której trzeba chodzić na palcach. I tak zazwyczaj ludzie robią, bo tak jak i moja dobra strona zajmuje całą przestrzeń, tak i ta gorsza
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
- mietekssm
- Posty: 144
- Rejestracja: piątek, 25 lutego 2011, 16:07
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
Znajomi mogą koloryzować...
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
Haha! To chyba jednak naprawdę tego pierwszego wrażenie nie robię. Już nie raz mi się zdarzyło, że będąc w grupie, zostałam niezauważona, niezapamiętana. Nawet nauczyciele uczący mnie przez lata, nie pamiętali często mojej skromnej osoby. Mogłabym być tajnym szpiegiem. A tak już poważnie, to cieszę się z tego, co napisałeś, bo biorąc pod uwagę mój wygląd, myślałam, że mimo wszystko mnie z tego tłumu widać, a myślenie o tym, było dla mnie dość kłopotliwe, bo obserwowanie ludzi jest moim ulubionym zajęciem. Jeśli martwię się niepotrzebnie, to dobrze. ^^Perwik pisze:Właściwie ciężko mi wygrzebać pierwsze odczucia, zwłaszcza, że nawet nie pamiętam, kiedy dokładnie się widzieliśmy po raz pierwszy. (...)
Od paru dni próbuję sobie coś więcej przypomnieć, ale nic mi nie przychodzi W sumie, jeśli większość ludzi tak na Ciebie reaguje jak ja, to łatwo jest Ci się wtopić w tłum - fajna sprawa dla kogoś, kto chciałby być cichym obserwatorem.
A pierwszy raz spotkaliśmy się chyba dwa lata temu przed bulwarem w Gdyni na Maksymiliana. Pierwsi dotarliśmy na umówione spotkanie i czekaliśmy na innych. Pamiętam, że powiedziałeś wtedy, że nie lubisz się spóźniać i starasz się przychodzić zgodnie z umową. To chyba był pierwszy raz.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
Rilla pisze:
A pierwszy raz spotkaliśmy się chyba dwa lata temu przed bulwarem w Gdyni na Maksymiliana. Pierwsi dotarliśmy na umówione spotkanie i czekaliśmy na innych. Pamiętam, że powiedziałeś wtedy, że nie lubisz się spóźniać i starasz się przychodzić zgodnie z umową. To chyba był pierwszy raz.
Faktycznie ! Jak mogłem o tym zapomnieć ?! Ale i tak nie pamiętam co wtedy pomyślałem o Tobie...może potem sobie przypomnę...wiem, że byłem na etapie poznawania siebie i byłem w szoku, że tak mylnie oceniałem ludzi przez internet - bo byliście pierwszymi osobami jakie poznałem w ten sposób. Wcześniej chyba tylko spotkałem boogiego.
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
Jeśli chodzi o mnie, to wszystko zależy od osoby/osób, które poznaję. Nierzadko jest tak, że zniechęcam się do kogoś na samym początku, bo coś mi nie pasuje, a tym czymś może być dosłownie wszystko, najdrobniejsza nawet rzecz. Nie czuję się przy kimś swobodnie i to już jest koniec. Wtedy się zamykam, jestem raczej nieśmiała, wycofuję się, nie lubię rozmowy, mogę jedynie przytaknąć czy wydawać z siebie "mhm". Nie dam nic od siebie. Są tacy ludzie, z którymi zamienię dwa słowa i już wiem, że nie przekonam się do nich, "bo nie" i nie ma szans w ogóle na rozmowę. Najczęściej to imprezowicze, dla których liczy się wódka albo osoby niewrażliwe (jak ja, czwórka, samozwańczy "cierpiący artysta", miałabym otwierać się przed kimś, kto będzie pobłażał moimi uczuciami?). A jeśli to osoba, która przypadnie mi do gustu, sama zaczynam wylewać z siebie potoki słów, wyrażać swoje zdanie na wszystkie możliwe tematy, co lubię najbardziej, prowadzę rozmowę i ogólnie jestem rozentuzjazmowana.
4w3 czy 4w5.
sx/sp
INFP
Zagubiona we własnych myślach usiłuję stłamsić poczucie wyjątkowości, ohydne umiłowanie do cierpienia. Człowieczek, który się łudzi, że karmiony pożywką własnych chwiejnych emocji, hoduje w sobie coś nietuzinkowego.
sx/sp
INFP
Zagubiona we własnych myślach usiłuję stłamsić poczucie wyjątkowości, ohydne umiłowanie do cierpienia. Człowieczek, który się łudzi, że karmiony pożywką własnych chwiejnych emocji, hoduje w sobie coś nietuzinkowego.
Re: Jakie pierwsze wrażenie robią Czwórki?
Wydaje mi się, że dość często robię wrażenie "awkward", czyli kogoś kto z niejasnych przyczyn budzi zażenowanie albo zdziwienie. Zdarzało się, że na uczelni uchodziłam za chłodną, skrytą kujonkę, ale najczęściej słyszę o sobie, że jestem miłą osobą, o ile nie bardzo miłą. Wiele osób powiedziało mi, że mam dużo magnetyzmu i bardzo ładny głos, ale trudno mi o tym mówić, żeby nie wyszło na to, że się przechwalam _^_ Mimo to świadomość, że robię na innych dobre wrażenie daje mi duże poczucie bezpieczeństwa, dobrze jest mieć jakieś asy w rękawie na wypadek zagrożenia