Sztuka Czwórek

[artamat]

Witam wszystkich, to mój pierwszy post Sztuka jest dla mnie bardzo ważna. Dużo rysuję i maluję. Nie wyobrażam sobie życia bez tego. Pamiętam, że od dziecka zawsze dużo rysowałam, a od pewnego czasu jest to dla mnie sposób na wyrażanie swoich emocji. To mnie uspokaja i pozwala zapomnieć o wszystkim... Gdy nie moge malować, bo np. akurat czas na to nie pozwala, bardzo sie z tym źle czuje. Wszyscy twierdzą, że jestem utalentowana, ale tak naprawdę to wcale mnie to nie obchodzi, bo ważne jest tylko to, że maluję i to mi pomaga żyć.

[Far]

Rysowałem od zawsze i nabyłem swoje umiejętności bo zajmowałem się tym z wielką pasją. W momencie gdy inni w dzieciństwie rezygnowali bo ich do tego nie ciągnęło to ja rysowałem dalej. Gdy inni idą się wygadać na imprezkę albo zajmują się jakimiś ważnymi sprawami, ja siadam i rysuje. Drażni mnie więc jak ktoś mówi że mam talent, bo zakłada że po prostu się z tym urodziłem. Nie zdaje sobie sprawy jakiego to wymaga poświęcenia i trudów żeby dojść do takiego poziomu. Dobre nigdy nie przychodzi łatwo i nie isnieją żadne skróty przy osiąganiu perfekcji. Talent powszechnie rozumiany to stereotyp.

Poza tym pisałem jakieś opowiadania ale można tego policzyć na palcach jednej ręki.

[toner]

Nowa wartość może powstać jako synteza różnorodnych sprzecznych ze sobą wartości. Jeżeli chcemy osiągnąć nową wartość, musimy doprowadzić do konfliktu między tym co fizyczne, a tym co duchowe. Jeżeli natura, więc fizyczność, jest czymś pierwotnym, czyli tezą, to kultura jest jej antytezą, a synteza tym, co pragniemy osiągnąć. Gdy ktoś z nas gimnastykuje się, reprezentuje naturę, więc tezę, jeśli ktoś z nas śpiewa, reprezentuje kulturę, więc antytezę. Chcąc stworzyć sztukę na naszą miarę, musimy zwiększyć w niej udział wysiłku fizycznego, a dla antytezy i duchowego. I to jest nowa strategia syntezy. I to jest nowa koncepcja sztuki.

[vvob]

Lubie pisać. Grać na instrumentach. Moja sztuka musi się jednak podobać przede wszystkim mnie. Jeśli tak jest, czuję się spełniony. Jak wszystkie czwórki jestem indywidualistą i moja sztuka i jej rozumienie również są dość oryginalne.

[sonja]

Nie mam kompletnie zdolności. Tak myślę, że fajnie by było, gdybym na przykład umiała rysować i tak sobie czasami po prostu posiedziała i coś stworzyła.

Kiedyś pisałam wiersze, niektóre nawet mi się podobały, ale teraz jakoś mi nie idzie. Z tego, co piszę ostatnio, jakiś może jeden na sto wierszy mi się podoba, ale i tak jestem z siebie dumna.

[Choleryczka]

Ja śpiewam, dużo, dużo śpiewam i trochę spełniam się aktorsko. W zupełności wystarcza mi do uzyskania satysfakcji.

[Felis Lynx]

W podstawówdce kilka opowiadań ukończonych, kilkanaście tylko zaczętych. Także kilka występów aktorskich. Potem także dużo wierszy, ale to wszystko z reguły mizerne, pod wpływem emocji pisane, do tego bardzo subiektywnym słownictwem.
Za to najlepiej wychodzi mi rysunek, zwłaszcza długopisem w zeszycie podczas wykładu. Jednak i to tak sobie. No i wyżywanie się na biednym bębenku jembe.

[miśkamc]

Hmm kiedyś było bardzo bardzo amatorskie origami. Zaprzestałam.. Potem kilka opowiadanek. Zaprzestałam. Jeden wiersz. Jeden to aż za dużo ;p więc teraz przerzuciłam się na pieczenie.. Ale czy to się do sztuki zalicza?

[BlackHannah]

Rysuje , pisz3e wiersze.. to chyba tyle

[Meth]

U mnie ze sztuki to wymienię jedynie zamiłowanie do fotografii oraz wiersze. Dla mnie pisanie wierszy to przelewanie na papier i zamienianie w słowa tego co dokładnie teraz czuję:) Zazwyczaj niestety piszę wiersze pełne żalu i bólu, te wesołe mi nie wychodzą. A z reszty zainteresowań to poza gotowaniem jest paintball . Świetna zabawa

[BlackHannah]

U mnie ze sztuki to wymienię jedynie zamiłowanie do fotografii oraz wiersze. Dla mnie pisanie wierszy to przelewanie na papier i zamienianie w słowa tego co dokładnie teraz czuję:) Zazwyczaj niestety piszę wiersze pełne żalu i bólu, te wesołe mi nie wychodzą.

Też pisze wiersze .. w nich jest wszystko co czuje.. i takze zawsze pełne smutku..

[Meth]

Hmm, zapewne można by zaryzykować stworzeniem tematu z wierszami w którym czwórki mogły by się zaprezentować światu Ja sam mogę kilka swoich wierszy wkleić ale najpierw muszę je znaleźć:)

[korusia]

Strasznie lubię pisać. Rysować też, choć.. nie wydaje mi się by moje rysunki były dowodem na to, że potrafię . Lubię śpiewać, ale podobnie jak z rysowaniem, wychodzi to jak mi wychodzi..
A co do wierszy, noo.. taki kącik, by podzielić się swoimi wierszolkami, i poczytać inne to bardzo fajny pomysł Kilka mam, raczej bardzo smutne, bo tylko mam taki humor, mam wenę do tworzenia.

[BlackHannah]

a ja mam wiersze na moim blogu http://spojrzeniecienia.blog.onet.pl takie zwykłe ..ale dla mnie znacza cos więcej.

[Meth]

A ja przeżywam traumę po stracie bloga na którym jak się okazało były wszystkie moje wiersze. Debilizm wrodzony albo zaćma na umyśle spowodowały że zamiast skopiować wszystko z bloga poprostu go usunąłem z braku czasu na prowadzenie go. Czuje się...kurewsko podłamany