Czwórki do boju!

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
seele
Posty: 116
Rejestracja: czwartek, 29 lipca 2010, 18:26
Enneatyp: Indywidualista
Kontakt:

Re: Czwórki do boju!

#256 Post autor: seele » poniedziałek, 2 sierpnia 2010, 00:53

czary i magia .

Choc domyslam sie ze na dluzsza mete i to jest frustrujace.
Tak zle, tak niedobrze.
Jakis calkiem fajny 'srodek' by sie przydal.


'A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, więc ludzie nie mają przyjaciół'

http://www.maxmodels.pl/lavendel.html

penthesilea
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 13 lipca 2010, 10:08

Re: Czwórki do boju!

#257 Post autor: penthesilea » poniedziałek, 2 sierpnia 2010, 16:58

aż serce rośnie jak się czyta. Tym bardziej że mam poczucie że da się. Trzeba tylko zrezygnować z bycia ciągle na przegranej pozycji i skupić się na zdrowej samodyscyplinie. Emocje przychodzą i odchodzą a my jesteśmu czyms więcej...

Awatar użytkownika
OMG
Posty: 274
Rejestracja: piątek, 25 grudnia 2009, 22:58

Re: Czwórki do boju!

#258 Post autor: OMG » niedziela, 22 sierpnia 2010, 21:38

Siemka! kurde długo mnie nie było. Ile sie wydarzyło ostatnimi dniami! Aaaa. Mam dziewczynę, ze stara zerwałem. Jestem szczęśliwy jak cholera. Ona chyba jest 7. W każdym razem, jest tak jak miało być. Wszystko idealnie. hiperaktywność robi swoje! w moje ślady iść i będziecie szczęśliwi :P
Kończy się tydzień, nie ma nadziei, że następny coś jeszcze zmieni

Awatar użytkownika
Homo ludens
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 22 czerwca 2010, 18:34
Enneatyp: Indywidualista

Re: Czwórki do boju!

#259 Post autor: Homo ludens » środa, 25 sierpnia 2010, 11:16

No właśnie. Ja tu mam 7 na oku ;P On właśnie próbuje zerwać z dziewczyną. Ale dla mnie szansa i on też tak twierdzi. Może wreszcie popadnę w nietoksyczny zwiazek? :D:D:D!


Czyli:

Biorę życię w swoje łapy
przepraszam za kolor, zaczyna mi odbijać
4w5
podobają się panu moje kwiaty?

Awatar użytkownika
Tanpopo
Posty: 283
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 02:42
Enneatyp: Indywidualista

Re: Czwórki do boju!

#260 Post autor: Tanpopo » sobota, 16 października 2010, 16:26

Czy to, że nagle zaczęłam ostro smęcić nie jest też jakimś pozytywem? Jestem przeciwna smęceniu, a ja ciągle zrzędzę. I nasmęcić się nie mogę. :?
I o dziwo, mimo że czuję jakąś zimę, jakiś kryzys, jakiś zastój, nie mam poczucia bezsensu. Przeciwnie. Czuję, że cały mój smutek, obojętność, idą w parze z większą samokontrolą, niezależnością, a nadal mam poczucie, że ten sens życia jest tuż obok. I co najważniejsze wiem, że przyczyną moich smutków jest choroba, której wprawdzie nie wyleczę, ale mogę ją za to zaleczyć.

I mam do kogo zadzwonić kiedy się nudzę!! :mrgreen:

Awatar użytkownika
inv
Posty: 1305
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu

Re: Czwórki do boju!

#261 Post autor: inv » niedziela, 17 października 2010, 15:58

zaczynam rozwijać moje skrzydła 2, 3, 5, 8, 9
ciekawe jaki mutant ze mnie się zrodzi niedługo?

mój taki manifeścik:
chcę mieć pracę i kasę, żeby wydać na świat potomstwo! chcę poznać te szkraby i je wychować!
ostatnio udowodniłem sobie, że jak pomagam ludziom, daje mi to o wiele większą satysfakcję! pomagam ludziom, bo wtedy pomagam i sobie!
zwracam uwagę na każdy szczegół istotny dla mnie, by nie umknął mojej uwadze!
gromadzę doświadczenia i łączę je w całość, nawet i jeżeli to połączenie nie będzie się wydawało innym ludziom słuszne.
w czymkolwiek, co robię, pałam determinacją i poświęcam temu serce, ciało i duszę!
w tym wszystkim jest to tak naturalne jak wyrastający kwiat!
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.

Awatar użytkownika
greenlight
Posty: 280
Rejestracja: wtorek, 1 czerwca 2010, 14:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Czwórki do boju!

#262 Post autor: greenlight » niedziela, 17 października 2010, 16:37

Połączenia z 2 nie radzę zbytnio rozwijać, przynajmniej w moim przypadku widać że 2 to naprawdę punkt stresu dla 4....
To wszystko czego chcę
To wszystko czego mi brak
To wszystko czego ja nigdy nie będę miał

Awatar użytkownika
glutownica
Posty: 217
Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 15:49
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Kraków

Re: Czwórki do boju!

#263 Post autor: glutownica » niedziela, 17 października 2010, 16:44

Czwórko, invie, zdrowiejesz :) Miło poczytać czasem coś optymistycznego, a nie ciągłe sznity i nieszczęście. Chociaż na Twoim miejscu skupiłbym się bardziej na empiryźmie i doświadczaniu niż na enneagramowych skrzydłach. One trochę szufladkują. Bądź stały w swoim 4wrrr i będzie plaża :)
ILE
jeszcze razy się nie uda

Awatar użytkownika
inv
Posty: 1305
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu

Re: Czwórki do boju!

#264 Post autor: inv » niedziela, 17 października 2010, 17:27

greenlight pisze:Połączenia z 2 nie radzę zbytnio rozwijać, przynajmniej w moim przypadku widać że 2 to naprawdę punkt stresu dla 4....
w moim nie.
jestem jawnym zaprzeczeniem tej teorii.
mnie bardziej by niszczyło połączenie z 1, niż z 2.
może dlatego, że jestem leworęczny i mi się 9gram kręci w drugą stronę? :D

ogólnie nie czytałem o tym książki, ale wydaje mi się, że to połączenie z 1, to taki chwyt marketingowy, żeby osoby z czwórkowymi tendencjami były bardziej przydatne społeczeństwu, bo takie coś może się lepiej sprzedać :)

ogólnie od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że jestem po części wtopiony w każdy typ i mogę świadomie wybrać odpowiednią reakcję do sytuacji, odpowiedni program na losową sytuację. ;]

@glutownica
to jest "pi", czyli trochę więcej jak trzy :D

jedyne czego mi brakuje w życiu, to kochanki na wyłączność. powodów dla których tak się nie dzieje można wymyślać wiele, każdy jest trochę prawdziwy, i mam nadzieję, że niedługo się w końcu wyżyję ;].
w końcu o potrzebach trzeba mówić otwarcie, nie?
szczególnie jeżeli nie obchodzi mnie Wasze wartościowanie tej potrzeby :D
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.

Melis
Posty: 63
Rejestracja: wtorek, 20 października 2009, 19:19

Re: Czwórki do boju!

#265 Post autor: Melis » niedziela, 17 października 2010, 17:33

inv pisze:
greenlight pisze: jestem jawnym zaprzeczeniem tej teorii.
mnie bardziej by niszczyło połączenie z 1, niż z 2.
[/size]
też tak mam. mam tendencje do uciekania w perfekcjonizm i pracoholizm, kiedy robi się niedobrze i nakręcam błędne koło.
może nie jestem 4. :roll:
4w5? 6?
"Czytam historię
I widzę coś zrobił
Przez tysiąclecia, Człowiecze!
Zabijałeś, mordowałeś i wciąż przemyśliwasz,
Jakby to robić lepiej
Zastanawiam się, czyś godzien,
Aby Cię pisać przez wielkie C"

Awatar użytkownika
inv
Posty: 1305
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu

Re: Czwórki do boju!

#266 Post autor: inv » niedziela, 17 października 2010, 17:35

albo jesteś leworęczna ;p
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

Re: Czwórki do boju!

#267 Post autor: Matea » niedziela, 17 października 2010, 21:08

Melis pisze: też tak mam. mam tendencje do uciekania w perfekcjonizm i pracoholizm, kiedy robi się niedobrze i nakręcam błędne koło.
może nie jestem 4. :roll:
Wcale nie musi być tak jak piszesz. Z tego co tutaj pisze, zdrowe połączenie z 1 wcale nie musi tak wyglądać.
Zielony smok pisze: Kierunek integracji: Czwórka zmierza w kierunku Jedynki
Zdrowe Czwórki realizują się poprzez skoncentrowanie się na czymś obiektywnym, czymś spoza ich świata uczuć i wyobraźni. Kiedy bardzo zdrowa Czwórka zmierza w kierunku Jedynki, zmienia punkt widzenia świata z subiektywnego na obiektywny, a egocentryzm zamienia na działania pryncypialne. Czwórki znalazły odwagę, aby działać, nie oglądając się na własne uczucia, i dzięki temu uwolniły się od niepohamowanej pokusy skupiania się na sobie. Ich uczucia nie mają już nad nimi władzy, działają teraz raczej, opierając się na swoich przekonaniach, a podejmując jakiekolwiek działania, kierują się zasadami, a nie obecnym nastrojem. Tak jak zdrowe Jedynki, zmierzające w kierunku integracji Czwórki są ludźmi czynu, mobilizującymi siły i energię do działania na rzecz czegoś, co nie leży w ich osobistym interesie i nie służy emocjonalnemu zaspokojeniu.
Czwórki zmierzające w kierunku Jedynki potwierdzają, że w życiu trzeba się kierować pewnymi wartościami. Z własnej woli stają się zdyscyplinowane, z uporem dążąc do wykorzystania własnego potencjału, ponieważ chcą dać coś z siebie światu. Zmierzające w kierunku integracji Czwórki, jak na ironię, w trakcie poszukiwania własnego ,ja" czują się wolne. Pragną robić to, co muszą, a nie to, co im się żywnie podoba. Będąc częścią świata, znajdują kontekst, w którym odkrywają siebie. Co więcej, zdrowe Czwórki w dalszym ciągu potrafią uświadomić sobie własne uczucia, które znajdują odzwierciedlenie w tym, co dzieje się w rzeczywistości.
Skoro w prawdziwym życiu mogą osiągnąć satysfakcję, nie mają już pokusy pobłażania sobie ani też nie uważają się za inne od reszty świata. Zmierzające w kierunku integracji Czwórki podporządkowują się rzeczywistości i nakazom sumienia, z własnej woli nakładając na siebie ograniczenia i równocześnie pokonując tendencję do czucia się zwolnionym z moralnych i społecznych obowiązków. Tak jak zdrowe Jedynki, Czwórki są wyśmienitymi nauczycielami, potrafiącymi obiektywnie spojrzeć na siebie, ponieważ są Czwórkami zdolnymi pokazać otoczeniu bogactwo swojego świata wewnętrznego. Ich intuicja jest wzbogacona nieprzeciętną wnikliwością, a osobisty punkt widzenia — jasnością umysłu.
Ponieważ zdrowym Czwórkom udało się przekroczyć granicę własnego ja, ich twórczość jest uniwersalna i zawiera w sobie coś, z czego mogą się czegoś o sobie dowiedzieć. Zdrowe Czwórki są w stanie podziwiać efekty swojej twórczości, czy będzie to dzieło sztuki, dobry uczynek, czy też udany związek, dzięki czemu nie tylko uczą się, kim są, ale znajdują uzasadnienie dla prawdziwego poczucia własnej wartości. Przekonują się, że jeśli ich dzieło jest dobre, to jego autor również musi być dobry.
To połączenie z 2 sprawia, że jesteśmy niezaspokojeni emocjonalne, co przyjmuje różne często karykaturalne formy. Na tym to właśnie polega, że bycie częścią wszechświata nie musi wynikać z silnej emocjonalnej zależności, ale z wewnętrznego niczym nie skrępowanego przekonania o tym, że co to robimy dla innych jest słuszne i nas samych wzmacnia i duchowo i emocjonalnie.
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Awatar użytkownika
Tanpopo
Posty: 283
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 02:42
Enneatyp: Indywidualista

Re: Czwórki do boju!

#268 Post autor: Tanpopo » sobota, 23 października 2010, 22:53

!

Wczoraj znowu miałam całodniowy atak lękowy, ale pod wieczór przyszło kilka osób, impra trwała dobę, a ja...

...zaczynam wierzyć w moc terapii behawioralnej! :D

To cudowne uczucie, kiedy można słuchać absolutnie każdej muzyki, którą się lubi i nie mieć ataków choroby, bo kojarzy się dobrymi spotkaniami, szaleństwem, rozmowami. I coraz częściej to co mnie otacza staje się realne.

Dzisiaj ucieszył mnie widok dziesieciozłotowego banknotu, bo nie znajdował się za białą mgłą, tylko dotarł do mnie w pełni. Trywialne, głupie, brzydkie, a cieszy. <3

Życzę wszystkim Czwórkom, by wracały do zdrowia, dostawały dobre oceny i nie schodziły na złą drogę. I wybaczajcie sobie swoje błędy. ;)

Awatar użytkownika
Helios
Posty: 629
Rejestracja: środa, 25 sierpnia 2010, 22:43
Enneatyp: Szef

Re: Czwórki do boju!

#269 Post autor: Helios » środa, 27 października 2010, 23:03

A ja Wam wszystkim pogratuluję sukcesów i życzę więcej:)
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

just give me that smile

Awatar użytkownika
Tanpopo
Posty: 283
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 02:42
Enneatyp: Indywidualista

Re: Czwórki do boju!

#270 Post autor: Tanpopo » piątek, 7 stycznia 2011, 15:48

Ostatnio jest zimno, smutno, o 15 robi się ciemno... innymi słowy łatwiej o dołki, które się potem nadintepretuje.

Mam dla was kilka sposobów na doraźną poprawę nastroju:

*Aromaterapia. Dobry olejek na dobry sen, dobry na początek dnia. Posmaruj pluszaka z którym śpisz olejkiem lawendowym, z rana wypróbuj melisę z różą albo przy rozmemłaniu ciała i duszy sosnę. Jeśli problem nie jest bardzo poważny, pomoże. :)
*Jesteś w stresie i nie masz apetytu? Przełam się i wypij drożdże (bomba witamin z grupy B) zalane gorącym mlekiem, z odrobiną miodu albo cukru. Piję od kilku dni i mam nagły, niespodziewany skok energii, jaśniejszy umysł, zimowy marazm zniknął... ^^ Nawet apetyt wzrasta i przechodzi ochota na słodycze. :P
*Wysypiaj się, ale nie śpij zbyt długo. Czasami pobudka o godzinie ósmej jest bardziej korzystna niż o dziesiątej. Niektórym wystarcza 6 godzin snu do pełnego szczęścia, a mogą przespać 13 z tego rozleniwienia.

Poza tym wszystkie patologiczne Czwórki (i nie tylko) zachęcam do wizyty u neurologa, bo czasami problem może mieć głębsze podłoże niż brak równowagi, zły okres, czy lenistwo i tutaj mądre pogadanki i metody babci nie pomogą. A leczyć się warto.

ODPOWIEDZ