Problemy miłosne Czwórek

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Tanpopo
Posty: 283
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 02:42
Enneatyp: Indywidualista

Re: Problemy miłosne Czwórek

#511 Post autor: Tanpopo » sobota, 9 kwietnia 2011, 18:18

Okej, ale widzisz, ja wcale nie uważam, że należy poprzestawać tylko na śmiertelnie poważnych związkach. Przeciwnie, sądzę, że poszukiwania, chwytanie okazji są duże zdrowsze. ;)



Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Problemy miłosne Czwórek

#512 Post autor: atis » sobota, 9 kwietnia 2011, 20:14

Chyba ze tak sprawa wygląda ;) ja raczej nie odwaze sie wiecej na zwiazek ktorego nie traktuje powazniej, moj pierwszy taki byl i szybko sie okazalo ze cos, co dla mnie bylo malo istotne i przejsciowe, dla niego mialo byc na cale zycie. Gdy po pierwszym miesiącu uslyszalam, jak bede sie nazywać po zmianie nazwiska na jego i jak nazwiemy wspolne dzieci, szukalam juz tylko mozliwosci jak sie z tego wyrwac i to bylo koszmarne >.>
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
MartiniB
Posty: 774
Rejestracja: sobota, 12 stycznia 2008, 21:06

Re: Problemy miłosne Czwórek

#513 Post autor: MartiniB » niedziela, 10 kwietnia 2011, 21:01

Ja pisze:Wydaje mi sie, że po prostu sama przyciągasz takich pizdusiów, gdyż normalnych facetów odstrasza dziewczyna z problemami, nałogami i fałszywą pewnością siebie. Jajko na miękko w skorupce zechcą tylko ci, którym samym wisi faja.

To sie nie zmieni, póki nie poprawisz swojego postępowania, bo póki co jesteś nijaka, osłabiona i żałosna dla ludzi konkretnych, którzy cie interesują, a atrakcyjna dla tych, którzy są żałośni dla ciebie.

Wypowiedź daje w cytat, żebyś mogła przeczytać.

Awatar użytkownika
inv
Posty: 1305
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu

Re: Problemy miłosne Czwórek

#514 Post autor: inv » poniedziałek, 11 kwietnia 2011, 07:02

z tego punktu w moim życiu mogę powiedzieć, że "problemy miłosne (chociaż raczej powinno w temacie być "partnerskie", ludzie zbędnie wsadzają słowo "miłość wszędzie, gdzie się daje) czwórek", to kwestia urojona.

w moim wypadku wszystko to kwestia wysilenia swojej wyobraźni do skupienia się na konkretnej osobie.
niektórzy mogliby powiedzieć "na konkretnych osobach".

tyle.
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.

Awatar użytkownika
Tanpopo
Posty: 283
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 02:42
Enneatyp: Indywidualista

Re: Problemy miłosne Czwórek

#515 Post autor: Tanpopo » piątek, 15 kwietnia 2011, 21:49

@MartiniB:

Jesteś mało sympatyczny (nie wiem, co to ma na celu, może Tobie też wiszą jaja albo są tak niewyruchane, że bolą), ale przyznam Ci rację: przyciągam takich miękkich typów. o.o"

I jestem nieśmiała, gdybyś pojechał mi tak w realu, pewnie nie wydusiłabym z siebie słowa.
inv pisze:w moim wypadku wszystko to kwestia wysilenia swojej wyobraźni do skupienia się na konkretnej osobie.
Hm, wyobraźnia. Jakoś wolę skupiać się na na kimś bez "wysilania wyobraźni" , co jest troszkę nienaturalne :P

ange_ou_demon
Posty: 27
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 01:46
Enneatyp: Indywidualista

Re: Problemy miłosne Czwórek

#516 Post autor: ange_ou_demon » poniedziałek, 18 lipca 2011, 02:18

Może tutaj przedstawię mój "problem".

Tak po krótce... Czy możliwa jest miłość między dwoma 4w5?
Jak rozumieć to, że "on nie potrafi kochać", jednocześnie prosząc mnie o coś, uzasadniając to, bym zrobiła to z miłości?
tylko prawdziwe cierpienie tworzy piękno
myślisz, że 4w5? Bo czasem z tego wszystkiego, to 5.

Awatar użytkownika
szerfi1991
Posty: 476
Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Gniezno

Re: Problemy miłosne Czwórek

#517 Post autor: szerfi1991 » poniedziałek, 18 lipca 2011, 18:32

ange_ou_demon pisze:Może tutaj przedstawię mój "problem".

Tak po krótce... Czy możliwa jest miłość między dwoma 4w5?
Jak rozumieć to, że "on nie potrafi kochać", jednocześnie prosząc mnie o coś, uzasadniając to, bym zrobiła to z miłości?


Ja wierzę że tak, bo sam jestem w takim związku choć też uważam że nie potrafię kochać tak naprawdę.
I juz tłumaczę z czego to wynika, przynajmniej w moim przypadku. Otóż dla mnie miłość jest tak naprawdę dążeniem do uzyskania jak największego szczęścia i radości z życia przez drugą połówkę. A zdaża się że ją krzywdzę(jka na razie nie chcący) to jak mogę sam uważać że ją kocham?
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"

Awatar użytkownika
nopasaran
Posty: 24
Rejestracja: piątek, 27 sierpnia 2010, 18:49
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Łomża
Kontakt:

Re: Problemy miłosne Czwórek

#518 Post autor: nopasaran » środa, 3 sierpnia 2011, 17:58

a ja pochwalę się tylko, że jestem już 4 miesiące w związku z 4w5 i... chyba idzie nam świetnie. tak sobie myślę, że to pewnie dlatego, że oboje jesteśmy świadomi swojej "czwórkowości"; wiemy, czego oczekuje druga strona i co powinniśmy w związku z tym dać od siebie. nie powiem, ciężko było mi się tego nauczyć, bo zwykle byłam w związkach, w których każdy spełniał każdą moją najmniejszą zachciankę i był na moje skinienie. do tego trzeba dodać, że oboje jesteśmy w pełni zdrowymi czwórkami. no. to byłoby na tyle. :P
...powiedziała karolajn.
4w5, ESFP

Awatar użytkownika
szerfi1991
Posty: 476
Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Gniezno

Re: Problemy miłosne Czwórek

#519 Post autor: szerfi1991 » wtorek, 9 sierpnia 2011, 21:47

Gratuluję :)
Ja jestem niecałe 3 :)
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"

Wiara_w_Pana
Posty: 19
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2010, 23:31
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: totutotam

Re: Problemy miłosne Czwórek

#520 Post autor: Wiara_w_Pana » niedziela, 14 sierpnia 2011, 18:56

Poważnych związków miłosnych mam kilka, ale żaden nie związany z kobietą . Problem tkwi w tym, że te co się napotykają na mnie mnie nie interesują totalnie, a sam nie mam czasu na poszukiwania, ważniejsze priorytety itd.
Pochodzę z biednej rodziny i wiem, że nie chciał bym tego dla swoich dzieci, dlatego cały swój wolny czas poświęcam na biznes. - wydaje mi się że to jest głównym czynnikiem.
Jest jeszcze coś.... Jestem , za dobry za miły,, kocham piękno.. A kobiety podobno lubią zimnych chłopców... To jak to jest ??
Czy to świat jest zły, czy my ?
dziun - Audiobooki
Ebooki po Polsku -dla ludzi o otwartych umysłach.

Awatar użytkownika
Akolita
Posty: 21
Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2011, 23:29
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: zacofana prowincja
Kontakt:

Re: Problemy miłosne Czwórek

#521 Post autor: Akolita » niedziela, 14 sierpnia 2011, 19:53

Wiara_w_Pana pisze: Jest jeszcze coś.... Jestem , za dobry za miły,, kocham piękno.. A kobiety podobno lubią zimnych chłopców... To jak to jest ??
Nie jestem specem od romansów, ale wydaje mi się, że niektóre kobiety lubią zimnych, niektóre ciepłych, niektóre żywych, niektóre martwych i nie ma żadnej reguły. Ilu ludzi, tyle różnych preferencji i upodobań.

Po raz pierwszy w życiu jestem w związku z ekstrawertykiem. Typ 7w8. Czuję, że się wzajemnie uzupełniamy i jestem po prostu zachwycona.
Życie stoi przede mną otworem.
I nawet wiem, co to za otwór...

Awatar użytkownika
jouziou
Posty: 775
Rejestracja: czwartek, 30 kwietnia 2009, 23:07
Enneatyp: Indywidualista
Kontakt:

Re: Problemy miłosne Czwórek

#522 Post autor: jouziou » wtorek, 16 sierpnia 2011, 14:20

Akolita pisze:niektóre martwych
to chyba nekrofilki

Wiara_w_Pana IMO nie ma mężczyzn którzy są oziębli uczuciowo cały czas i wobec każdej kobiety, debilki których facet, któremu się one nie podobają, traktuje jak śmieci, do pewnego momentu się tym jarają, jakiego mają maczo i cyborga, a potem płaczą i się tną

tacy faceci z reguły jeśli poznają kobietę która im się podoba, bardzo bardzo, to uwierz że szybko się rozgrzewają, także nie masz się co martwić że taka z ciebie ciepła klucha, nikt nie jest ze stali, na pewno kogoś znajdziesz jeśli tylko będziesz umiał tą ciepłokluchowatość zagrać na swoją pozytywną cechę i przyciągnąć przyszłą amatorkę twoich uroków - wyglądem :wink:
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu

Awatar użytkownika
ein
Posty: 1168
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 20:32

Re: Problemy miłosne Czwórek

#523 Post autor: ein » wtorek, 16 sierpnia 2011, 15:32

Mozna miec assburgera i wtedy pozamiatane...

Awatar użytkownika
Pau92
Posty: 1
Rejestracja: środa, 17 sierpnia 2011, 10:04
Enneatyp: Indywidualista

Re: Problemy miłosne Czwórek

#524 Post autor: Pau92 » środa, 17 sierpnia 2011, 10:11

Ja się właściwie nigdy jeszcze nie zakochałam, zawsze kończy się na tym, że ewentualnie ktoś może i się lekko spodobać, ale to dla mnie za mało żeby się poważniej zaangażować, dlatego czekam na kogoś z kim będę pewna, że warto spróbować. Ale właściwie mam takie pytanie, skąd się wie, że to już miłość? Bo kogo nie zapytam to słyszę coś w stylu "Jak to będzie to, to po prostu będzie wiedzieć". No ale skąd będę wiedzieć? Bo przeraża mnie myśl, że nie będę wiedzieć i przegapię ten moment.
4w3

Awatar użytkownika
mva
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 28 czerwca 2011, 11:46
Enneatyp: Indywidualista

Re: Problemy miłosne Czwórek

#525 Post autor: mva » środa, 17 sierpnia 2011, 10:25

I dobrze Ci mówią. To będzie coś zupełnie innego, spotęgowanego. Nie bój się, na pewno to zauważysz! Niekiedy spada to jak grom z jasnego nieba.
Czternastka, co ja tam wiem...
„Zdrowa” 4w5, z silnym wpływem skrzydła.

ODPOWIEDZ