Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

Wiadomość

fairy

nie mam tak, a jak ktos sie na mnie patrzy to mi to nie przeszkadza...

Anathema

Normalna rzecz. Ludzie zawsze się gapią i nie powiem, że mnie to nie denerwuje . Bym wolała być niezauważalna

Szura

Uświadomcie sobie - tłum ma Was gdzieś.

Choć, co prawda, ja mam doświadczenia na podstawie Warszawy, nie wiem, jak to jest w małych miasteczkach.

Wyglądam jak wyglądam, czasem tylko jakiś moher coś burknie, czasem ktoś się odwróci, ale wiem, że za 2 sekundy sam o tym zapomni. Anonimowość w tłumie to coś pięknego. ^^

Anathema

Tłum ma mnie gdzieś, tak. Zdaję sobie z tego sprawę, co nie znaczy, że się ciągle ktos na mnie spode łba nie gapi

unrealdreams

Uświadomcie sobie - tłum ma Was gdzieś. Choć, co prawda, ja mam doświadczenia na podstawie Warszawy, nie wiem, jak to jest w małych miasteczkach.

no właśnie tu jest problem, mieszkam w małym miasteczku, żyję na codzień w dużym mieście. Ogromna różnica...

Matea

W sumie to nie wiem. Ja jestem z reguły tak zakopana we własnym świecie ,ze często nie zauważam ,że wszyscy się na mnie gapią. A pewnie muszę muszę mieć durnowatą minę kiedy tak rozmyślam.^^ Częściej mi sie zdarza gapić NA kogoś ,ale częściej jako na "przedmiot" który akurat stoi mi na drodze niż jako na osobę

Podejrzewam też ,ze wiekszość introwertyków tak ma ,że gapią sie na kogoś ,ale z niczym więcej sie to nie wiąrze niż z czystym przypadkiem. No chyba ,że ktoś jest naprawdę interesujący ,ale jak przystało na 4 następuje reakcja obronna ,w postaci odwracania wzroku by ta fascynująca osoba broń Boże nie zauważyła ,że sie na nią gapimy

Absynt

aliszien pisze:Kiedyś tak miałam.
Z wiekiem przeszło.
Teraz jak czuję, że się gapią to zastanawiam się czy jestem taka zajebista, czy papier toaletowy przyczepił mi się do buta? A jesli nawet, NO TO CO.

Mi tez dobrze z tym, ze jestes zajebista. Tez jestem zajebisty

.

Mieszkam w srednim miescie i czesto przechodzac przez centrum, glowny deptak spotykam roznych ludzi. Czasem znajomych, czasem nie. Zapamietuje ich nieraz jesli sa charakterystyczni. Potem poznalem kolesia, ktory byl wytatuowany po szyje, nawet na palcach mial wytatuowane F U C K i sprzedal mi kwadraciki. Wogle sympatyczny koles. Widywalem go wczesniej i patrzylem na niego. Wylowilem "podejrzanego" z tlumu

. Albo akcja jak wysiadlem z autobka, a tam siedzi w szybie taka slodka dziewczyna. Patrze sie na nia, ona na mnie... pomachalem jej. Ona mi :]. Autobus odjechal, ale chwilowa satysfakcja byla. Tlum jest fajny, choc czasem mam ochote go przerzedzic z M16.

psychobabble

Szeherezada

bos · #25 Post autor: **bos** » niedziela, 2 grudnia 2007, 19:36

Kiedyś tak miałem... Zwłaszcza jak zdarzyło mi się ubrać dosyć ekscentrycznie. Trochę się z tym głupio czułem, będąc świadomym tego, że ludzie się gapią, jednak z drugiej strony takie było początkowe założenie tego czy innego wyboru. Zwrócić na siebie uwagę.
Teraz mam to osobiście gdzieś i już jakoś mnie to nie rusza. Tłum ma nas w dupie tak jak my go mamy. Bo fakt, faktem, często zwracam uwagę na ludzi których mijam, ale wnioski pozostawiam dla siebie.

Absynt

A wlasnie. Czasem CHCE by sie na mnie gapili 8).

sarnandynka

Absyncie, czyżbyś tak bardzo lubił być w centrum uwagi?

Absynt

sarnandynka pisze:Absyncie, czyżbyś tak bardzo lubił być w centrum uwagi?

Kiedy chce, to lubie. Czasem nie chce ;].

Shi · #29 Post autor: **Shi** » sobota, 16 lutego 2008, 22:08

To zalezy od nastroju ;D
Czasami ide tak żeby wszyscy się patrzyli! Jestem jedyna! Jestem najważniejsza na chodniku! (tak oczywiście nie jest ;p)

Kiedy indziej gdy chce być sama czuje wzrok, wiem że patrzą, wiem że oceniają. Jest to straszne, bo nawet wchodzenie po schodach, ba! nawet wchodzenie na krawężnik staje się czymś trudnym co musze przemyślec i wykonać perfekcyjnie.

Mam też problem z słuchaniem mp3 idąc ;D z słuchawkami w uszach tak jakby głębiej słysze mój oddech i bicie serca i zastanawiam się czy inni tez to słyszą. Wtedy zaczynam oddychać wolno i delikatnie w wyniku czego prawie w ogóle nie oddycham ;D

Lubie sptarzać problemy samej sobie ;D

BlackHannah

Jak ide ulicą czuje wzrok na sobie. Nie wiem czy to jakieś urojenie czu co..
Czasem stoje sobie na przystanku i słucham muzyki i czuje oczy wszystkich na sobie i slusze smiech.. wydaje mi sie ze drwia ze mnie.. Czasem dostaje takiej paranoi ze w srodku mi sie cos dzieje i tlyko czekam aż dojade do domu i wyrwe sie na pustą wiaske .. i przejde sama... Nie moge czasem wytrzymac;/