Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
karczes
Posty: 70
Rejestracja: wtorek, 15 października 2013, 15:10
Enneatyp: Obserwator

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#166 Post autor: karczes » wtorek, 22 października 2013, 15:01

Maggie pisze:A to nie prowadzi do narcyzmu? 8-)
O ile się wie, że to jest tylko kontrofensywa, a nie faktyczny prawdziwy stan... to nie. Innymi słowy nie należy wsiąkać w ten offence, tylko czuć nutkę, że to może nie być prawda... ale tylko NUTKĘ, bo inaczej ta kontra nie ma sensu.


5w6

Awatar użytkownika
Gyoryi
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 26 marca 2013, 20:16
Enneatyp: Indywidualista

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#167 Post autor: Gyoryi » piątek, 25 października 2013, 21:15

Pamiętam jak jeszcze parę lat temu chodzenie ulicą strasznie mnie stresowało. Czy prosto stawiam nogi? Czy włosy jakoś dziwnie mi się nie układają? Czy te dzieciaki po drugiej stronie ulicy śmieją się ze mnie? itp. Starałam się powoli odzwyczajać od tego typu lęków i odkryłam, że dużo luźniej czuję się gdy chodzę w małym gronie znajomych. Co prawda pewien dyskomfort dalej pozostawał, ale wtedy z kolei robiłam totalne głupoty byleby tylko zwrócić na siebie uwagę towarzystwa. :wink: Patrząc z perspektywy czasu trochę dziwne zachowanie, ale jakby nie patrzeć działało. Krótkoterminowo, ale zawsze.
Oczy otworzyły mi się dopiero gdy zobaczyłam jak wygląda ulica w, np; Berlinie. Potwierdzam, tam nikogo nie będzie obchodził twój wygląd, nawet jeśli założysz karton na głowę :wink:

Teraz to już na prawdę zwisa mi i powiewa, jak wychodzę z domu. Jak mam dobry humor to uśmiecham się do każdej mijanej osoby, co prawda patrzą na mnie jak na wariatkę, ale ciii... :mrgreen:
Noo, jedynym minusem jest to, że gdy jestem przybita czy zmęczona to, jak to określił jeden ze znajomych napotkanych na ulicy, mam wzrok mordercy...
Narcyz arystokrata. Przebijesz to?

Awatar użytkownika
karczes
Posty: 70
Rejestracja: wtorek, 15 października 2013, 15:10
Enneatyp: Obserwator

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#168 Post autor: karczes » poniedziałek, 28 października 2013, 16:25

Każda asocjacja jest dobra, jeżeli pomaga... przynajmniej w pewnym sensie dobra. Oczywiście nikt nie będzie przeprowadzał się do Berlina, żeby walczyć ze swoimi ulicznymi problemami, ale można użyć do tego wyobraźni. Każdy sposób jest dobry, jeżeli potrafimy czuć do niego dystans (nie przekształcać go w absolutną prawdę).
5w6

Matamis Rebelde
Posty: 12
Rejestracja: piątek, 22 listopada 2013, 05:51

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#169 Post autor: Matamis Rebelde » piątek, 22 listopada 2013, 06:27

Też tak miewam. Czasem mnie to wkurza, czasem cieszy.
4w5
INFP

Awatar użytkownika
LatamWysoko
Posty: 13
Rejestracja: niedziela, 10 listopada 2013, 14:08

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#170 Post autor: LatamWysoko » poniedziałek, 25 listopada 2013, 20:21

Rok temu mi się zdarzało. Teraz chyba wynormalniałem trochę i już nie mam takich odczuć albo są dużo słabsze.

boya50
Posty: 48
Rejestracja: poniedziałek, 16 grudnia 2013, 14:05

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#171 Post autor: boya50 » poniedziałek, 23 grudnia 2013, 13:11

Nienawidzę chodzić miastem.
Wszyscy na mnie muszą gapić się.
Nieważne czy przez ułamek sekundy czy godzinę, jak na debila czy mesjasza.
Po prostu nienawidzę być obserwowany.
Cały czas myślę, iż jestem obserwowany.
Przez wszystkich.
Strasznie mnie to krępuję i czuję się niezręcznie.
A gdy jestem w tłumie, mam ochotę wysadzić bombę - śmierć samobójcza.
Nie potrafię sobie wyobrazić, że inni nie czują tego dyskomfortu gdy są obserwowani, bądź są w tłumie.

ZWtjZamarznietyWas
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 26 stycznia 2014, 22:14

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#172 Post autor: ZWtjZamarznietyWas » niedziela, 26 stycznia 2014, 22:33

Ostatnio jak szedłem ulicą, tj dzisiaj, para kumulowana pod szalikiem zmroziła mi wąsy i czułem jak drobne sopelki lodu zwisają mi na moim potwierdzeniu bycia testosteronowym nosicielem perwersji. Wszedłem do kościoła i czułem te spojrzenia moich samic... tak więc, tak, czuję się obcinany przez kobiety i czasem wypełnia to moją próżnię.

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#173 Post autor: Kapar » sobota, 1 lutego 2014, 14:48

Witaj w rodzinnych progach Perwiworze
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Maggie
Posty: 20
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2013, 22:33
Enneatyp: Indywidualista

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#174 Post autor: Maggie » poniedziałek, 3 lutego 2014, 10:54

ZWtjZamarznietyWas pisze:Ostatnio jak szedłem ulicą, tj dzisiaj, para kumulowana pod szalikiem zmroziła mi wąsy i czułem jak drobne sopelki lodu zwisają mi na moim potwierdzeniu bycia testosteronowym nosicielem perwersji. Wszedłem do kościoła i czułem te spojrzenia moich samic... tak więc, tak, czuję się obcinany przez kobiety i czasem wypełnia to moją próżnię.
... bo padnę :shock:

Awatar użytkownika
sensimilla
Posty: 39
Rejestracja: niedziela, 5 stycznia 2014, 09:58

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#175 Post autor: sensimilla » poniedziałek, 17 lutego 2014, 18:26

Kiedyś chodziłam z głową spuszczoną w dół i w sumie patrzyłam na swoje buty. Rok temu zaczęłam nad sobą pracować i powoli przełamywałam swój strach chodzenia chociażby po szkolnym korytarzu. Aktualnie od dłuższego czasu nie mam z tym problemu. Po prostu sobie idę i tyle. Sylwetka wyprostowana, głowa uniesiona w górę, podbródek lekko uniesiony do przodu, pewne kroki i heja! :D Po prostu wystarczy... nie skupiać się tak na sobie! Tylko na otoczeniu, być obserwatorem tego co dzieje się wokół (oczywiście nie mówię tu o gapieniu się na wszystko i wszystkich).
4w3

Matamis Rebelde
Posty: 12
Rejestracja: piątek, 22 listopada 2013, 05:51

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#176 Post autor: Matamis Rebelde » wtorek, 18 lutego 2014, 23:41

sensimilla pisze: Po prostu wystarczy... nie skupiać się tak na sobie! Tylko na otoczeniu, być obserwatorem tego co dzieje się wokół (oczywiście nie mówię tu o gapieniu się na wszystko i wszystkich).
Dobry sposób Sensimilla. :) Obserwacja tego, co dzieje się wokół pomaga zwalczyć te paskudne urojenia ksobne, a poza tym bywa równie ciekawa, jak zaszywanie się we własnych myślach. ;)
4w5
INFP

Awatar użytkownika
morrigu
Posty: 19
Rejestracja: piątek, 22 listopada 2013, 18:24
Enneatyp: Indywidualista

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#177 Post autor: morrigu » piątek, 21 lutego 2014, 22:12

Kiedyś także chodziłam ze spuszczoną głową, podziwiając czubki swoich butów i nierówności podłoża (choć może to dlatego, iż nie nosiłam wówczas okularów :wink:). Gdy przechodziłam obok grupy osób, której jakże elitarne towarzystwo się śmiało, myślałam, że nabijają się z mojej osoby. Teraz z trudem mi w ogóle sobie owe czasy przypomnieć. Przyzwyczaiłam się do tego stopnia, że ludzie mi się przyglądają lub ukradkowo szepczą między sobą na mój temat np w komunikacji miejskiej, że już tego nie zauważam. Dopiero znajomi zwracają mi uwagę, iż ktoś się ciągle w nas wpatruje i czują się oni trochę nieswojo. Jeśli już zlokalizuję wpatrującą się we mnie osobę, to się po prostu do niej uśmiecham, reakcje są różne :P
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


Quod tu es, fui, quod sum, tu eris

Matamis Rebelde
Posty: 12
Rejestracja: piątek, 22 listopada 2013, 05:51

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#178 Post autor: Matamis Rebelde » sobota, 22 lutego 2014, 17:31

Macie jakieś hipotezy, skąd się bierze to dziwne odczucie?
Moje przypuszczenie: być może w dzieciństwie czuliśmy się ignorowani, "niewidzialni", więc teraz umysł rekompensuje sobie niezaspokojoną potrzebę z tamtego okresu.
4w5
INFP

aleksandra0619
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 6 stycznia 2014, 22:25
Lokalizacja: Zabrze

Re: Odp: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że.

#179 Post autor: aleksandra0619 » sobota, 22 lutego 2014, 20:02

Ja nie jestem czwórką, ale zawsze, jak idę i dookoła są ludzie to mam wrażenie że patrzą się na mnie, gadają o mnie, itp., albo że krzywo idę :P

Awatar użytkownika
Blackcrust
Posty: 20
Rejestracja: sobota, 22 lutego 2014, 22:37
Enneatyp: Indywidualista

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

#180 Post autor: Blackcrust » niedziela, 23 lutego 2014, 13:46

Ja też mam takie dziwne wrażenie, czasami nawet odwracam się za siebie, bo mam wydaje mi się że ktoś mnie śledzi xd
A fobia spoleczna dodatkowo powoduje lęk, więc nie jest zbyt ciekawie.
4w5 - 100% | INFp - 100% | INFp pokrywa się z 4w5 .... INFp (4w6w9)
Per Yngve Ohlin "Dead" My Master.

ODPOWIEDZ