Przemiana z 3 w 8?
: piątek, 15 marca 2019, 18:31
Witam. Robiłem sobie enneagramy i inne testy od w sumie dzieciństwa. Z pierwszych wynikało że jestem niemal czystą 3 bez żadnych skrzydeł. W okresie czasu między tym pierwszym testem a kolejnym rozpocząłem proces "przeprojektowania" się, przeżyłem zawód z "tą jedyną, prawdziwą miłością", no i w testach wyszło że obudziło się dość mocno skrzydło 4 (ok 85-95% dla 3 i 70% dla 4, na pewno odpada 3w2 bo z 2 od zawsze mam tyle co nic ). Na jakiś czas zamknąłem się totalnie w pracy nad sobą (fizycznej, psychicznej) jak i nauce. Później intensywnie "leczyłem się" (w pewnym sensie do teraz) za pomocą różnych imprez i dość silnego życia towarzyskiego, głównie nocnego. Po następnych paru latach w enneagramie wychodzi mi 8w7. Dokładniej to po ok. 90% dla 3 i 8, ok. 75% dla 7 i widać pozostałości "zwijającej się" czwóreczki - niecałe 40%. Reszta szczątkowo poniżej 20. Rozważam 3 bądź 3w4 lub 8w7. 7w8 raczej odrzucam, czytając opisy wydaje mi się że wcześniej wymienione 3 typy o wiele lepiej do mnie pasują. Właściwie to na dzień dzisiejszy tylko z czytania opisów najprędzej zidentyfikowałbym się jako 8w7. Porównując do poprzednich lat nie odczuwam aż takiej potrzeby czy natchnienia do nauki, staram się robić to głównie możliwe najszybciej i najskuteczniej. Jeśli chodzi o pracę to jestem pewien że w końcu rozpocznę swoją działalność. Nie czuję się najlepiej mając kogoś "nad sobą", a widząc że mam (w mojej opinii) lepsze pomysły dotyczące zadań nie umiem wsadzić mordy w kubeł i zawsze muszę je zaproponować. Z wyglądu to przeobraziłem się z kuleczki z idealnymi fryzurami (denerwował mnie każdy odstający włosek ) i gładką buzią w gościa który jest silnie zbudowany, z ramieniem większym od głowy i dość ładną "V" i który uznał że o wiele szybszym, wygodniejszym rozwiązaniem będą krótkie włosy i zarost (nie trzeba przy tym tyle majstrować a i tak wygląda bardzo dobrze). Jedyne czego jestem pewien z tych testów to że od początku jestem niemal stuprocentowym SX ze szczątkami SO, to jest niezmienne od samego początku. Jest możliwa tak znacząca zmiana w osobowości, czy to moja trójeczka tak dobrze się zamaskowała?