źródło: https://oceanmoonshine9.wordpress.com/three-stacks/Trójka należy do triady uczuć/wizerunku. Lęk przed byciem niekochanym i troska o uznanie przejawiają się różnie przy różnym ułożeniu instynktów.
Gdy dominuje instynkt sp, potrzeba uznania wiąże się z dobrami materialnymi. Poczucie bezpieczeństwa zależne jest od tego, by zawsze mieć wystarczająco dużo i by inni postrzegali Trójkę jako kogoś, kto ma wystarczająco dużo.
Gdy dominuje instynkt so, wyraźna jest troska o uznanie i wizerunek, co sprawia, że na ogół lubią współzawodnictwo. Trójki z tym instynktem na pierwszym miejscu mogą zadawać sobie wiele trudu, by umocnić obraz siebie jako człowieka sukcesu. W rezultacie - przez to, że Trójka so1 tak dużą wagę przykłada do wizerunku - może mocno rywalizować w sprawach związanych ze statusem społecznym.
Trójki z najsilniejszym podtypem sx współzawodniczą w sferze fizycznej atrakcyjności. Skupiają się na tym, by być postrzeganym jako ktoś, kto jest w stanie przyciągnąć i zatrzymać przy sobie partnera.
sp/so
Najbardziej wycofany i introwertyczny z podtypów Trójki - prawdopodobnie także pracuje najciężej. Na ogół wkładają w pracę wiele wysiłku, przewyższając innych we wszystkim, czym postanowią się zająć. Zwykle robią wszystko, co trzeba, by wspiąć się na szczyt. Mają silne pragnienie bycia lepszym od innych, choć obszary, które wybiorą, mogą się mocno różnić w zależności od osoby. Rywalizują po cichu. Gdy akurat nie dbają o rywalizację, mogą bardzo hojnie dzielić się swoją wiedzą i osiągnięciami. Motywacja napędzająca ich ciężką pracę ma źródło w ich lęku przed byciem nie dość dobrym. Wydają się przekonane, że dopiero gdy dostaną awans, zdobędą wystarczająco dużo pieniędzy lub kupią dostatecznie duży dom, będą godny miłości i podziwu innych i przestaną czuć się przegrane. Fałszywe przeświadczenie, że są tym, co osiągną, to siła napędowa ich zachowania. Na wyższych poziomach zdrowia dociera do nich, że cała ich ciężka praca nie zmieni tego, co czują w głębi siebie, i uczą się traktować priorytetowo inne aspekty życia. Zwalniają i zaczynają akceptować siebie takimi, jakimi są. Jako że instynkt sx jest u tego podtypu najsłabszy, mniej energii przeznacza on na związki. Może więc mieć problem z bliskością, dopóki nie nauczy się zwalniać i przykładać większej wagi do swoich relacji z innymi.
sp/sx
Ten podtyp także skupia się na sukcesie w sensie materialnym, ale mniej troszczy się o status społeczny. Te Trójki często starają się wszystkiemu sprostać, np. być idealną matką lub ojcem, pracując jednocześnie wiele godzin i utrzymując relacje z przyjaciółmi i rodziną. Zapełniają sobie dni mnóstwem zobowiązań i zadań. Ich wyczucie stylu jest dość widoczne. Mogą być kreatywne i mieć talent do designu, zwłaszcza gdy chodzi o ich dom i wygląd. Podchodzą poważnie do relacji, ale wytrącone z równowagi mogą stać się oziębłe, jeśli ich instynkt sp będzie w jakikolwiek sposób zagrożony. Z powodu instynktu so na ostatnim miejscu, mogą podchodzić nieufnie do nowych w kręgach ich wpływów ludzi - mogą oni zniechęcać je przez to, że skupienie na sferze społecznej nie jest dla tych Trójek naturalne.
so/sp
Instynkt so wzmacnia w Trójce pragnienie znalezienia potwierdzenia swojej wartości na zewnątrz. Czerpie ona to potwierdzenie z podziwu innych, związanego z jej wysoką pozycją społeczną. Oczywiście faktyczne źródła podziwu (pieniądze, duży dom, tytuły naukowe, połyskliwe auta etc.) będą się bardzo różnić w zależności od sytuacji życiowej danej Trójki. Nadrzędnym celem zawsze jednak będzie zdobycie statusu, którego inni będą Trójce zazdrościć, co wymaga konformizmu wobec norm kultury, w której żyje konkretna Trójka. Przykładowo Trójka o tym ułożeniu instynktów urodzona w Ameryce będzie starała się uosobić „amerykański sen”, urzeczywistniając wszystkie cechy, które większość Amerykanów akurat utożsamia z ideałem. Takie Trójki będą niestrudzenie pracować na to, by znaleźć atrakcyjnego partnera, utrzymać piękny dom, wozić się luksusowym autem i oczywiście pociągająco wyglądać. Problem w tym, że jeśli Trójki te nie postrzegają swojego statusu jako wybitnego w porównaniu do osób z otoczenia, czują się całkowicie bezwartościowe - nie ma nic pomiędzy. Wypływa to z lęku Trójki, że jest z natury pusta i że musi nieustannie potwierdzać swoją wartość przez zdobywanie uznania innych. Dlatego Trójki z instynktem so na pierwszym miejscu koncentrują energię na statusie społecznym.
Instynkt sp na drugim miejscu wzmacnia potrzebę materialnej stabilności. Dla Trójki z tym ułożeniem instynktów status będzie niezmiennie związany z zamożnością. Często pewną tendencją wśród nich jest robienie kariery w lukratywnych, wysoce poważanych dziedzinach takich jak medycyna, prawo, etc. Instynkt sp na drugiej pozycji może także prowadzić do lęków i zbytniego zatroskania zdrowiem i bezpieczeństwem, kiedy wydaje im się, że nie zaspokajają swoich potrzeb społecznych.
Instynkt sx na ostatnim miejscu skutkuje mniejszą potrzebą bliskości i intensywności. Niemniej jako typ społeczny, ten podtyp Trójki może imitować ożywienie i wychodzącą naprzeciw naturę podtypu sx. Czasem jednak nie potrafi utrzymać bliskości, ponieważ potrzeby so i sp mają wyższy priorytet niż starania o bliższe relacje. W rezultacie niezdrowe Trójki o tym ułożeniu instynktów będą mieć wiele kontaktów na wysokich szczeblach i szanowanych ludzi sukcesu wśród znajomych, ale może im brakować głębokich więzi z prawdziwymi przyjaciółmi.
Gdy ten podtyp jest zdrowy, może być bardzo hojny i kierować swe ogromne pokłady energii i entuzjazmu w sferę społeczną z niezwykle pozytywnymi rezultatami.
so/sx
Większość problemów z opisu podtypu sp/sp będzie pojawiać się także w tym zestawieniu instynktów. Główne różnice będą widoczne w obszarze relacji z innymi. Ponieważ wciąż jest to społeczny podtyp Trójki, będzie on dążył do zgromadzenia bogactw w kulturach, gdzie są one wyznacznikiem statusu. Motywacja zdobycia dóbr materialnych będzie raczej pochodzić z pragnienia podziwu niż potrzeby stabilności. Jak w przypadku wszystkich podtypów z instynktem sp na ostatnim miejscu, dla takiej Trójki poświęcanie energii praktycznym sprawom będzie trudne - z wyjątkiem sytuacji, w których istnieje presja społeczna, by się nimi zajmować. Dlatego, tak jak w przypadku podtypu so/sp, tak i ten będzie mieć pożądany przez innych dom - zaniedbywany jednak, gdy nie spodziewa się gości. Podtyp so/sp ma bardziej wewnętrzną motywację (wypływającą z instynktu sp na drugim miejscu), by utrzymywać porządek i stabilizację dla samego siebie, natomiast motywacja podtypu so/sx, by zachowywać pozory, jest czysto zewnętrzna.
Mimo wszystko może być człowiekiem sukcesu pod względem materialnym, ale nie będzie tak bezpośrednio skupiony na tym celu, jak Trójki so/sp. W wielu sytuacjach poszukiwanie rozrywki (a nawet ekscesów) weźmie górę nad potrzebą prowadzenia przykładnego życia. Skupienie na relacjach międzyludzkich oraz tęsknota za intensywnymi doświadczeniami są o wiele bardziej widoczne u tej Trójki niż u so/sp. Połączenie instynktu so i sx tworzy najbardziej swawolną energię, upodabniającą Trójkę do Siódemki. Mimo że społeczne uznanie wciąż jest najważniejsze, podtyp ten poszukuje także uznania seksualnego oraz intymności, przez co może dokonywać dość „niepraktycznych” wyborów w kwestii związków (aczkolwiek może trzymać swoich nieakceptowanych przez społeczeństwo znajomych z dala od zewnętrznego nadzoru).
Gdy te Trójki są zdrowe, ich zdolności interpersonalne stają się użytecznym narzędziem w ustabilizowywaniu się i odkrywaniu, czego naprawdę chcą od życia i kim faktycznie są. Uczą się utrzymywać bardziej stałą tożsamość, nie ukrywając tego, kim naprawdę są, co oznacza rozpoznanie tego w pierwszej kolejności.
sx/sp
Ten podtyp może bardzo przypominać Czwórkę. Potrafi być dramatyczny i sprawiać wrażenie, że często spogląda w głąb siebie, zwłaszcza gdy ma skrzydło Czwórki. Może być bardzo zmienny - raz bardzo emocjonalny, innym razem skupiony na celu i poważny. Często można spotkać ten podtyp w dziedzinach sztuki, szczególnie wśród aktorów, piosenkarzy i wykonawców. Zewnętrzna seksualna energia połączona z instynktem sp na drugim miejscu może skłaniać tę Trójkę do narzucania innym własnego wizerunku - to w nim będzie szukać potwierdzenia własnej wartości. Ten podtyp zmaga się szczególnie z autentycznością swojej publicznej maski. Z jednej strony chroni ona jego prawdziwe „ja”, z drugiej - nienawidzi on tego wizerunku, który sobie tworzy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ten podtyp będzie ciągle niezdecydowany co do twarzy, którą pokazuje na zewnątrz, i z tego powodu może mu grozić wypalenie i rozczarowanie. Depresja zagraża mu bardziej niż innym podtypom.
Gdy jest zdrowsza, ta Trójka zaczyna ufać najbliższym i wyplątywać swoje prawdziwe „ja” z ciągłego przepływu fragmentarycznych tożsamości, które stworzyła. Zaczyna rozumieć, że otwieranie się i wystawianie na ciosy jest konieczne, jeśli chce osiągnąć to, czego naprawdę pragnie: ujawnienia swojego prawdziwego „ja” i ufania, że da się ją kochać, nawet gdy ma wady.
sx/so
Ten podtyp nie skupia się aż tak na materialnych zdobyczach. Jego podstawowym lękiem jest utrata bliskiej, intymnej miłości. Podobnie jak podtypowi sx/sp, temu również brakuje wiary w najbliższych. Ponieważ nie czuje się godny prawdziwej miłości, nie wierzy, że ktokolwiek może go kochać tak po prostu. Dlatego też nieustannie próbuje trzymać się podziwu swoich najbliższych, łudząc się, że skoro jest podziwiany, może też stać się godny miłości. Energicznie dba więc o swój wygląd, osiągnięcia etc. Ten podtyp często szczególnie źle znosi starzenie się.
Ten brak pewności siebie prowadzi do nieustającej potrzeby bycia zapewnianym przez najbliższych o autentyczności ich uczuć, w formie afirmujących słów lub spędzania razem czasu (bez towarzystwa innych). Ta niedająca się zaspokoić potrzeba często skutkuje głęboką zazdrością, która jedynie odpycha innych od Trójki, w rezultacie czego błędnie umacnia się jej podstawowy lęk, że nie jest godna prawdziwej miłości. Występuje wiele podobieństw między tym podtypem a sx/sp, ale instynkt so na drugim miejscu daje jej rys rywalizacji, jeśli chodzi o kwestię bycia pożądanym. Ten podtyp lubi być postrzegany jako samiec/samica alfa.
Gdy podtyp sx/so jest zdrowszy, zaczyna rozumieć, że ta rywalizacja jest daremna. Może znajdować pocieszenie w myśli, że cudzy sukces i zdobywanie uwagi innych ludzi w żaden sposób nie odbierają Trójce jej własnej wartości.
Naprawdę trudno mi uwierzyć, że do tej pory nie pojawiło się tu żadne tłumaczenie instynktów 3. Może szukałam zbyt pobieżnie i dlatego na nie nie trafiłam, więc jak było, to sorry.