Enneagram

Jest sobie np. taki INTp. I te literki oznaczają funkcje i dychtomie. Ale INTp to także ILI. I skąd to się wzięło do diabła? Kto wymyślił te "drugie zestawy trzech literek" określające typ? I co one oznaczają?

Membaris pisze:Jest sobie np. taki INTp. I te literki oznaczają funkcje i dychtomie.

Dychotomie to raczej MBTI.

ILI - Intuicyjno-Logiczny Introwertyk.

Kto wymyślił - nie wiem. Mądry nie był, bo kod, w którym jeden znak oznacza dwie zupełnie różne rzeczy jest mało czytelny.

Dziękuję ładnie.

Dychotomie to raczej MBTI. Rolling Eyes

Na stronie socjonika.pl jest napisane "Dychtomie Junga". Czyli odnosi się to do MBTI? I nie pogardzę wykładem czym różni się MBTI od socjo. Ciągle podkreślacie, że to nie to samo, więc jakie są różnice? Dlaczego ENTp w MBTI to nie to samo czy ENTp w socjo?

Membaris pisze: Na stronie socjonika.pl jest napisane "Dychtomie Junga". Czyli odnosi się to do MBTI?

>*< pisze:Carl-Gustav JUNG (1875 - 1961)
Szwajcarski psycholog i psychiatra. W swoich rozprawach psychologicznych udowodnił, że różne typy osobowości są właściwe nie tylko chorym psychicznie, ale również ludziom zdrowym. Na podstawie jego typologii wytworzyła się socjonika i niektóre inne znane teorie, takie jak MBTI, test Keirsey, test Eysencka itd.

Socjonika przyswoiła sobie dychotomie Junga tylko jako pewną podwalinę racjonalności/irracjonalności, tymczasem MBTI opiera się na dychotomiach zbudowanych na zupełnie innej zasadzie.

Membaris pisze: I nie pogardzę wykładem czym różni się MBTI od socjo. Ciągle podkreślacie, że to nie to samo, więc jakie są różnice?

Jedną z głównych różnic jest właśnie podejście do dychotomii. W MBTI jesteś I albo E, N albo S, T albo F, P albo J. Tymczasem w socjonice typ określa się na podstawie funkcji w ego - a j i p (pisane raczej małą literą) to tylko oznaczenia racjonalności/irracjonalności (racjonalne są typy, które mają pierwszą funkcję Tx albo Fx, irracjonalne to te z pierwszym Nx albo Sx - dzięki temu wiadomo jak rozczytać 4-literowy skrót - INTj będzie logiko-intuicyjnym introwertykiem, zaś INTp intuicyjno-logicznym).

W tabeli na dole masz wykaz głównych różnic między socjoniką a MBTI.

Membaris pisze:Dlaczego ENTp w MBTI to nie to samo czy ENTp w socjo?

Mówiąc najprościej - w MBTI ENTP to ktoś, kto jest bardziej ekstrawertyczny niż introwertyczny, bardziej intuicyjny niż sensoryczny, bardziej logiczny niż etyczny i bardziej obserwujący niż osądzający, w socjonice ENTp to ktoś, kto ma pierwszą funkcję Ne, a drugą Ti - tak więc określenie wertyczności zależy tylko od tego, czy ktoś ma pierwsze Xi czy Xe (na forum socjoniki była swego czasu batalia o samo nazewnictwo, żeby nie używać "introwertyk" i "ekstrawertyk", bo jest to mylnie kojarzone z klasyczną i MBTIową definicją), a p i j od tego, o czym już pisałam.

.

Snufkin pisze:Ja mam też pytanie do guru. Jeśli np. u INTp dominuje Te nad Ni....To czemu tak jest skoro gdzie indziej pisze, że u INTP główna funkcja to zawsze Ni.

U INTp dominuje Te nad Ni? No to zajechało MBTI albo jakimiś teoriami około MBTImowymi...
W socjonice na dobrą sprawę ciężko określić "dominację" funkcji w ego. Różnią się kolejnością, a co za tym idzie tak naprawdę sposobem działania a nie siłą. Pierwsza (podstawowa, programowa, etc.) funkcja jest funkcją przyjmującą, druga (kreatywna) produkującą ( grupy funkcji na dole strony ). A więc różni ich sposób działania, co może czasem sprawiać wrażenie dominacji jednej nad drugą, tyle, że trzeba zauważyć, że ta (wg mnie pozorna) dominacja będzie się zmieniać w czasie.
Inną parą kaloszy są podtypy. Ale to dość długa i niejednoznaczna bajka.

Membaris pisze:Jest sobie np. taki INTp. I te literki oznaczają funkcje i dychtomie. Ale INTp to także ILI. I skąd to się wzięło do diabła? Kto wymyślił te "drugie zestawy trzech literek" określające typ? I co one oznaczają?

Dzięki 3-literowym oznaczeniom socjonika nie myli się z MBTI (a przede wszystkim nie przywodzi na myśl znienawidzonej dychotomii p/j)

.

Snufkin pisze:W sumie coś takiego jak podtypy istnieje w praktyce ale w teorii wydaje mi się niezbyt logiczne.

Nie, nie jest nielogiczne. Tylko dosyć skomplikowane, a przez to niejasne i trudne do rozgryzienia, niemal niemal niemożliwe do omówienia skrótowo.

Snufkin pisze:Przykładowo podtyp Ni u INTp to raczej humanista a Te ścisłowiec.

Wśród znanych mi INTp nie ma takiej zależności.

.

Snufkin pisze:W teście na płeć mózgu wyszedł mi skrajnie męski, więc według stereotypu powinienem być dobry z matmy. A jeśli mam intuicję to powinienem mieć mózg bardziej kobiecy. Najprawdopodobniej to wszystko wina testosteronu - mam przepalone neurony. Pamiętam, że jako pierwszy w klasie zacząłem dojrzewać i to tak intensywnie. Zauważyłem też, że bardzo szybko rosną mi mięśnie...może więc czas przestać być jajogłowym i zostać strong-manem.

Wtf

qqq pisze:

Snufkin pisze:W teście na płeć mózgu wyszedł mi skrajnie męski, więc według stereotypu powinienem być dobry z matmy. A jeśli mam intuicję to powinienem mieć mózg bardziej kobiecy. Najprawdopodobniej to wszystko wina testosteronu - mam przepalone neurony. Pamiętam, że jako pierwszy w klasie zacząłem dojrzewać i to tak intensywnie. Zauważyłem też, że bardzo szybko rosną mi mięśnie...może więc czas przestać być jajogłowym i zostać strong-manem.

Wtf

Tak, tak to pieprzenie bez sensu.

.

Krew mnie czasem zalewa jak czytam te Twoje brednie Snuf, ale momentalnie się opamiętuję i oto odpisuję czysto merytorycznie:

Snufkin pisze:Możliwe, że jest logiczne ale skoro nie spotkałem się jeszcze nigdzie z logicznym uzasadnieniem, więc na razie jest to dla mnie nielogiczne.

OK. Jest to dla Ciebie nielogiczne. Zamień proszę nielogiczne na chaotyczne. OK. Może być.

Snufkin pisze:Wiem jedno za logikę odpowiada półkula lewa, za intuicję prawa.

To ogólna zgeneralizowana tendencja do podziału zadań w dwupółkulowym (zdublowanym na zapas) mechanizmie. W przypadku uszkodzenia jedna półkula (tak jak jądro, czy nerka) przejmuje CAŁOŚĆ zadań mechanizmu i robi to tak dobrze jak cały układ.

Snufkin pisze:W teście na płeć mózgu

Przeczytaj ze zrozumieniem to co tu napisałeś jeszcze raz. Przeczytaj to jeszcze raz. I jeszcze raz.
Do jakich doszedłeś wniosków?

Snufkin pisze:wyszedł mi skrajnie męski, więc według stereotypu powinienem być dobry z matmy. A jeśli mam intuicję to powinienem mieć mózg bardziej kobiecy.

A jesteś dobry z matmy? Podobno nie.. A masz rozwiniętą intuicję? Nie daje się zauważyć..
No właśnie. Te Twoje testy i źródła coś są mało spójne..



Najpierw wyciąłeś informacje które Ci nie pasowały (czyli wszystko poza jakimś marnym niemiarodajnym testem), potem zniekształciłeś wyniki tak aby Ci pasowały jak ulał do stworzonej na szybko (zapewne w opisie do testu) teoryjki a następnie zgeneralizowałeś wyniki na całą populację. To wyklucza Twoje INTp bo ILI myśli logicznie - a Ty nie. Za to Ty bełkoczesz po maltańsku o wiele lepiej..

Snufkin pisze:Najprawdopodobniej to wszystko wina testosteronu

Najprawdopodobniej nie.

Snufkin pisze:mam przepalone neurony.

Masz. Oj masz..

Snufkin pisze:Pamiętam, że jako pierwszy w klasie zacząłem dojrzewać i to tak intensywnie. Zauważyłem też, że bardzo szybko rosną mi mięśnie...może więc czas przestać być jajogłowym i zostać strong-manem.

Zostań lepiej smerfem-marudą.

Albo smerfem-osiłkiem.

Albo zostań Gargamelem..

Dzięki